Strona 50 z 3048 PierwszyPierwszy ... 40 48 49 50 51 52 60 100 150 550 1050 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 491 do 500 z 30477
Like Tree69314Lubią to

Wątek: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

  1. #491
    Awatar dolinalotosu
    dolinalotosu jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    30-11-2007
    Mieszka w
    opole
    Posty
    62,230
    Wpisy na blogu
    6

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    dzień dobry
    sniadanko zapodaję

    jak kto liczy kal to 50 g żytniego, 60 g drobiowej, deska, pomidor, 1/2 papryki, 5 rzodkiewek

  2. #492
    Awatar Jolinkaa
    Jolinkaa jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    08-05-2010
    Mieszka w
    Zagłębie
    Posty
    10,281

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Z kawą się spóźniłam,to chociaż gorącą herbatę Wam zostawię na rozgrzewkę


    Nie było mnie półtora dnia,a tu tyle wiadomości do nadrobienia-wiedzę moje kochane,że wena Was dopadłaMam niecałe pół godzinki teraz dla siebie-może zdarzę przeczytać,ale odpisać pewno już nieZa trochę muszę syna dobudzić i zaczynamy trzeci cykl terapii.Na początku prysznic,potem oczyszczam jeszcze dokładniej ranę,potem nakładam gaziki z preparatem,który usuwa się po 20 min.Czasami takie trwa to w sumie ok.45-50 min. i tak rano i wieczorem plus w porze obiadowej kolejny prysznic i oczyszczenie rany płynem do dezynfekcji.Wszystko sterylnie.Do tego pomiar temperatury,określenie poziomu bólu,ilość przyjmowanych leków p.bólowych i obserwacje-to wszystko w formie tabelek.Może brzmi trochę skomplikowanie,ale już mam wprawę,bo robię to od kilku lat.

    Dziś katar mnie męczy i trochę głowa boli,ale to normalne po ciężkim dniu.I zmarzliśmy we Wrocławiu-miało tam być tak ciepło i słonecznie,a było 3 stopnie,mglisto i siąpiła mżawka.Mam nadzieję,że zaziębienie mnie nie rozłoży.Z jedzeniem w podróży nie było źle,ale zgrzeszyć też oboje zgrzeszyliśmy.Rano zjadłam 3 cieniutkie kromki żytniego chleba z dżemem.W autobusie gruszka.Na miejscu obiad :ryba,ryż,marchewka z groszkiem i surówka z czerwonej kapusty.Potem w drodze powrotnej 2 kanapki (czyli 4 kwadratowe cieniutkie kromki) z żytniego z paprykarzem i ogórkiem.A grzech....2 rządki czekolady z nadzieniem kokosowymOboje czuliśmy się kiepsko,zawracało się nam w głowie,więc chcieliśmy sobie cukier podnieść i czekolada pomogła.W domu jeszcze banana zjadłam.

    No nic..........odpisać na Wasze posty nie zdążę,bo rozmawiał pół godzinki z córkę przez telefon[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Zajrzę wieczorem-pa

  3. #493
    krysiapysia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    2,691

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witam
    Jolinko – nie zdążyłam wczoraj na wieczór zerknąć na stronkę, ale już to nadrabiam. Jest w Twoim wpisie nutka optymizmu i to najbardziej cieszy! Nie wiem, jak znajdujesz w sobie ciągle tyle siły i samozaparcia - to naprawdę godne podziwu! Zastraszające są te sumy, które musisz zostawiać na leczenie. „Bezpłatna służba zdrowia – to naprawdę paradoks. Ale dobre wyniki badań naprawdę mogą cieszyć. Mam nadzieję, że to będzie szło tylko do przodu! Ciekawa jestem, jaką dietą leczysz syna, ale pewnie wcześniej pisałaś już o tym dużo?
    Leencia – dieta wo kojarzona jest z Dąbrowską. Ona też organizuje turnusy z tą dietą.
    Ewo – problemy ze snem, to przykra sprawa. Może masz za dużo spraw na głowie i za dużo o nich myślisz?
    Kasiu – buziaczki
    Natko Sabinko Agnieszko Gammo Bożenko Kropeczko Kalaharii
    Jolinkaa lubi to.

  4. #494
    Awatar Jolinkaa
    Jolinkaa jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    08-05-2010
    Mieszka w
    Zagłębie
    Posty
    10,281

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


    Cytat Zamieszczone przez kropeczka41 Zobacz posta
    A na co dzień zajmuję się papierkowymi sprawami w korporacji, mam dwóch dorosłych facetów i mojego M i jestem kociarą. Dom dzielimy z trzema kocurami i kocham motocykle i w takim też świecie głównie obracam się
    Dwóch dorosłych facetów?Z awatarka spogląda na mnie młoda dziewczynaLubię koty i bywały w naszym domu,a potem zaczęła się era psiaków.Teraz mam goldena-wielkiego pieszczocha o gołębim sercuMotocykle...jeszcze nie spotkałam dziewczyny kochającej te maszyny.A jeszcze coś o rękodziele w Twoim profilu wyczytałam i zaciekawiło mnie co robisz Kropeczko.


    Cytat Zamieszczone przez krysiapysia Zobacz posta
    J A na jakiej dokładnie ulicy jest ten bar? – za jakiś czas wybieram się do Wrocławia, więc chętnie też bym skorzystała. Ja ogólnie lubię bardzo zdrowe jedzenie, tylko nie radzę sobie ze słodyczami. Ma to niestety formę uzależnienia, dlatego tak to się u mnie ciągnie. A co do Twojego wyglądu, to jakkolwiek byś nie wyglądała (a widzę tu nadmiar samokrytyki!), to podejrzewam, ze i tak Twoje cechy osobowości równoważą wszelkie niedoskonałości, więc efekt końcowy jest co najmniej zadawalając
    Nadmiar samokrytyki?Nie...to zdrowa ocena mojego wyglądu.Wyglądam na więcej lat niż mam-ostatnie ciężkie lata,wcześniej jeszcze moja poważna choroba-wszystko dobiło się na twarzy.Ale ciepło mi się na sercu zrobiło,że tak miło o mnie piszesz,choć mnie nie znasz.
    Krysiu bar Multi Food jest na Kuźniczej tuż u wylotu Rynku.Zjedliśmy tam i teraz,ale jak potem powiedziałam o tym rejestratorce w Instytucie,to mi powiedziała,że kiedyś tam się struła.....i zaraz mi się słabo zrobiło.No ale nie można popaść w paranoję-jedliśmy tam ze 6 razy i było ok.żałowałam tylko,że dopiero po wyjściu zauważyłam ,że tuż za barem jest ,jest wegetariański bar Green Way.Po prostu wcześniej nie mieli dużego szyldu i nie rzucali się w oczy.Jeśli lubisz takie jedzenie,to polecam-kiedyś był Green Way w Katowicach i Sosnowcu,ale niestety zlikwidowali.
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Tylko uważaj,bo na tej samej ulicy kusi "Kebab",sklep "Kopalnia słodyczy" i "Pan Croissant "Patrząc tylko przez szybę tego ze słodyczami ślinotoku dostaliśmy-są tam pyszności z wielu stron świata.




    CDN......

  5. #495
    krysiapysia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    2,691

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Jolinko - dziękuję za namiary. Podejrzewam, że przy takim bogactwie oferty zajrzę do wszystkich barów
    Najbardziej jednak nastawiam się na Green Way. Ostatnio, jak byliśmy w Gdańsku, tam właśnie najczęściej
    wstępowaliśmy. A co do wyglądu, to dalej jestem zdania, że najbardziej określa nas wnętrze i tego będę się
    trzymać Mam zresztą nadzieję, że wcześniej czy później wymienimy się jakimś swoim zdjęciem (taki był
    zwyczaj na kafejce, jak pisałam z dziewczynami i bardzo mi się to podobało. Przynajmniej ogólnie mogłam
    sobie wyobrazić do kogo piszę
    Jolinkaa and Agnieszka111 like this.

  6. #496
    Awatar evige
    evige jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    Suisse
    Posty
    804

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dobry wieczór, wreszcie usiadłam, żeby napisać kilka słów, tak mnie czas goni ostatnio, ze dogonił właśnie rozbiera mnie od rana jakieś choróbsko, nie groźnie może, bo nie mam temperatury, ale katar i ogólne rozbicie męczyło mnie cały dzień. Popijam herbatkę z dużą ilością miodu, cytryny i imbiru, a oprócz tego biorę aspirynę, taką najzwyklejszą w świecie, bo w to najbardziej wierzę. Odpuściłam dzisiaj fitness, nie wiem jak będzie jutro z bieganiem, mam nadzieję, że chwilę pobiegam...
    Dzisiaj zakupiłam jakąś herbatkę ziołową z melisą, zaraz zaparzę i wypiję, może pozwoli mi pospać

    Jolinko, już Ci wspomniałam wcześniej, cieszę się, że wyniki Twojego syna są tak dobre jak piszesz, to Wasza zasługa, Twoja i jego, Twoja bo dbasz o niego, jego, bo się nie poddaje, nie ulega chorobie, jak widać warto, życzę Wam samych takich dni jak wczoraj, super efektów i uśmiechu...

    Krysiu, nie wiem co z tym moim spaniem się porobiło, kiedyś miewałam takie problemy, ale już od długiego czasu zapomniałam co to bezsenna noc... niby nie mam żadnych problemów czy spraw, które spędzały by mi sen z oka, ale pewnie coś w podświadomości... a może po prostu zmiana pory roku, albo hormony... przyczyn może być wiele.
    A jak się mają sprawy Twoich postanowień ? wybrałaś już sposób w jaki będziesz walczyć z kilogramami?

    Kropeczko, ćwiczysz jogę ? nigdy nie próbowałam, wydaje mi się to cholernie trudne, jak się czujesz po, czy faktycznie uspokaja, bo mam takie wrażenie...?
    Jesteś bardzo zdyscyplinowana , wydaje mi się ...

    Dolinolotosu, jeszcze nie miałam okazji Cię przywitać, bo wchodzę tu rano, mówię szeptem,żeby Was nie pobudzić i zostawiam kawę uciekam, a w ciągu dnia mam bardzo mało czasu
    Ty wydaje mi się możesz służyć nam przykładem jeśli chodzi o dietkę

    Sabinko, też się jakoś mijamy, jesteś tu zawsze o takiej porze, że ja pewnie w pracy. Już Cię choróbsko opuściło ? Jak Twoja joga i inne postanowienia?

    Agnieszka, pokrzywa wyśmienita, bardzo mi smakuję i będę sobie "przemycać" do pracy, czytałam, że wspomaga apetyt, mam nadzieję, że mnie nie zagoni w kozi róg
    Jak Twoje marsze Aga, kontynuujesz czy odpuściłaś po feriach ? teraz jest dobry czas, staraj się ! masz jakieś wieści o koleżance, która wylądowała w szpitalu ? często o niej myślę...

    Gammo, fajnie się czujesz w nowym wystroju, już wszystko pokończone, lubię jak wszystko jest takie nowe, świeżutkie...

    Natuś, widzę, że Ty nie odpuszczasz, siłownia prawie codziennie, a jeśli chodzi o diety to jesteś ekspertem nr 1 Fajnie, że Cię tu mamy, bo jesteś chodzącą encyklopedią

    Leenciu, jak smakuje ten czystek, dużo o nim słyszałam, czytałam, ale nie miałam okazji próbować, czekam na wyjazd do PL, tam zakupię Teraz piję pokrzywę poleconą przez Agnieszkę i jestem zachwycona smakiem

    Kasiu, Tobie powiem wszystko jutro wieczorem więc nie będę już pisać, ale wstawiam zdjęcia mojej wiosny, a właściwie przedwiośnia

    Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia-a.jpg , Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia-b.jpg , Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia-c.jpg , Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia-d.jpg

    Już się wszystko zaczyna budzić do życia chociaż, jest jeszcze dużo śniegu, te zdjęcia robiłam wczoraj, a dzisiaj już widziałam stokrotki i inne, które nie wiem jak się zwą fajowo !!!
    I tym miłym wiosennym akcentem, pożegnam się z Wami dziewczyny, życzę Wam dobrej, spokojnej nocy... do jutra
    Ostatnio edytowane przez evige ; 19-02-2015 o 21:44

  7. #497
    Awatar Jolinkaa
    Jolinkaa jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    08-05-2010
    Mieszka w
    Zagłębie
    Posty
    10,281

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Cytat Zamieszczone przez krysiapysia Zobacz posta
    Jest w Twoim wpisie nutka optymizmu i to najbardziej cieszy! Nie wiem, jak znajdujesz w sobie ciągle tyle siły i samozaparcia - to naprawdę godne podziwu! Zastraszające są te sumy, które musisz zostawiać na leczenie. „Bezpłatna służba zdrowia – to naprawdę paradoks. Ciekawa jestem, jaką dietą leczysz syna, ale pewnie wcześniej pisałaś już o tym dużo?
    nutka optymizmu...ciągle staram się ją w sobie mieć,chociaż jest ciężko.Ja muszę mieć siłę i nie wolno mi się poddać,bo jeśli to zrobię,to M. też się podda.Życie to nie bajka..niestety.Co do diety,to lekarz z Wrocławia zalecił dietę bezmleczną-M. zawsze jadł dużo jogurtów,sera,serków itp.Teraz zero...no może raz czy dwa miesiącu trochę śmietany.Nabiał wychładza organizm.wolno mu tylko jajka,a żeby wapń dostarczyć organizmowi,to codziennie je zmielone skorupki jajek.Do tego ograniczamy gluten ile się da i staramy się wykluczyć pszenicę w 100 % (zalecenie-najlepiej zrezygnować z pszenicy do końca życia).Za leczenie płacimy ponieważ dotychczas nie są dostępne wyniki standardowych badań klinicznych preparatów fagowych- ta forma terapii dostępna jest wyłącznie w ramach terapii eksperymentalnej.A wiesz co jest "śmieszne"?Bakteriofagami leczono już w latach 20-tych.Stosowano je z powodzeniem w wielu krajach, także w Polsce.Niestety fagi popadły w zapomnienie, gdy świat zachwycił się penicyliną i kolejnymi antybiotykami.. Antybiotyki są jednak coraz mniej skuteczne, bo bakterie uodparniają się na nie.Fagi wracają do łask-ich skuteczność to ok.80 %.Żeby jeszcze NFZ refundował leczenie......nie wiem czy kiedyś dojdzie.Są układy prawda?Producenci leków zarabiają krocie-co by było,jakby fagi zastąpiły antybiotyki?

    Cytat Zamieszczone przez krysiapysia Zobacz posta
    A co do wyglądu, to dalej jestem zdania, że najbardziej określa nas wnętrze i tego będę się trzymać.
    Cytat Zamieszczone przez krysiapysia Zobacz posta
    Mam zresztą nadzieję, że wcześniej czy później wymienimy się jakimś swoim zdjęciem (taki był
    zwyczaj na kafejce, jak pisałam z dziewczynami i bardzo mi się to podobało. Przynajmniej ogólnie mogłam
    sobie wyobrazić do kogo piszę
    Wnętrze?Też tak myślę i zawsze to wnętrze jest dla mnie najważniejsze-nie oceniam ludzi po tym jak wyglądają.Choć to takie..."niemodne" w dzisiejszych czasach.Co do zdjęć jestem za Każdy może tutaj sobie album założyć-jak ustawi się jako prywatny,to tylko osoby z listy kontaktów widzą fotki.Muszę tylko sprawdzić czy można już większe fotki wklejać,bo latem to jeszcze bardzo małe były.

    Cytat Zamieszczone przez gamma56 Zobacz posta
    Jolinko...
    czuje i podzielam twoja radosc z wyraznej poprawy zdrowia syna ...
    Gammo poprawa jest minimalna,ale ja i tak bardzo się ciesze...ważne jest wszystko co daje choć troszkę nadziei.Dziękuje za wsparcie


    Cytat Zamieszczone przez evige Zobacz posta
    Dobry wieczór, wreszcie usiadłam, żeby napisać kilka słów, tak mnie czas goni ostatnio, ze dogonił właśnie rozbiera mnie od rana jakieś choróbsko, nie groźnie może, bo nie mam temperatury, ale katar i ogólne rozbicie męczyło mnie cały dzień.
    Jolinko, już Ci wspomniałam wcześniej, cieszę się, że wyniki Twojego syna są tak dobre jak piszesz, to Wasza zasługa, Twoja i jego, Twoja bo dbasz o niego, jego, bo się nie poddaje, nie ulega chorobie, jak widać warto, życzę Wam samych takich dni jak wczoraj, super efektów i uśmiechu...
    Evi cieszę się,ze kogoś cieszą wiadomości ode mnie.Czuje to...czuję wsparcie,którego bardzo potrzebuję.To wspaniale mieć dobrych ludzi wokół siebie.Zaraz jest lżej jak mogę się komuś wyżalić,zaraz jest lepiej i zaczynam się uśmiechać,bo ja z natury jestem niepoprawną czasami optymistką i...wieczną romantyczkąA Ty kochana kuruj się i nie daj chorobie.Mam nadzieję,że dzisiaj prześpisz noc spokojnie,a napiszesz jak znajdziesz czas i chęci -ja cierpliwa jestemCzy te zdjęcia są z Twojego ogródka może?Piękne zwiastuny wiosny-chyba tam u Ciebie więcej słońca jest i cieplej,bo u mnie sporo śniegu jeszcze leży i w ogródku wiosny nie widzę........tak bardzo tęsknię za nią.

    Cytat Zamieszczone przez Natka55 Zobacz posta
    Jolinko wysłałam Ci trochę info o diecie startowej.Trzymam kciuki za pomyślne wieści z wizyty we Wrocławiu.
    Natko bardzo Ci dziękuję-muszę znaleźć więcej czasu,żeby się zagłębić w tą dietę i może spróbuje startowej.Za kciuki dziękuję


    Cytat Zamieszczone przez Agnieszka111 Zobacz posta
    Jolinko,Kropeczko, napiszcie jak działa na was morwa. Kiedyś o tym czytałam, wiem, że to zdrowy suplement, bo naturalny, ale czy działa?
    Jeśli tylko nie zapominam i łykam morwę regularnie,to ogranicza moje zachciewajki na słodycze.Nie gwarantuję,ze na każdego tak zadziała,ale mnie pomaga.Morwa regulując poziom cukru ogranicza też napady głodu.Kiedyś łykałam chrom-na mnie nie działał.
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Agnieszko gratulacje dla syna-dzielnie sobie chłopak radzi.Ciekawa jestem jaką dietę wybierzesz?Kiedyś próbował turbo,ale zachorowałam i przerwałam.Najlepsza jest latem ,kiedy to mamy świeże warzywa i owoce.

    Cytat Zamieszczone przez maniusia72 Zobacz posta
    hej evige a ja odwrotnie po raz pierwszy od niepamiętnych czasów zaspałam
    a sucharek miał na 6 do pracya
    Maniusiu chyba już zawsze będę się uśmiechać czytając jak swoją połówkę Sucharkiem nazywasz


    Cytat Zamieszczone przez dolinalotosu Zobacz posta
    Dziewczny
    a jakie macie zdanie na temat stewi?
    jak byłam na wizycie pierwszej w poradni diabetologicznej podczas wywiadu z piel to, że przyznałam się, że sporadycznie uzywam stwei spotkało się z wielkim oburzeniem..??..
    Oburzenie?To Ty powinnaś być oburzona-przecież stewia to natura,to roślinny słodzik,a nie żadna chemia.Warto rozejrzeć się wiosna za sadzonkami i sobie w doniczce posadzić.A swoja droga,to ciekawe czy w ogródku by się zaaklimatyzowała?Co do cukru,to jak zaczęłam sie odchudzać w 2005 roku przestałam słodzić i tak zostało.Słodzików nie lubię-cukru używam sporadycznie np. do mizerii czy latem do truskawek.

    Cytat Zamieszczone przez Natka55 Zobacz posta
    Niestety odchudzam się falami, bo jak moje kochanie wraca z pracy, to szalejemy i nie ma dietki.M pracuje za granicą i jest tylko 5 dni w miesiącu.Jak tu się wtedy odchudzać.Ha,ha. No i tak się bujam 3 tygodnie dietki , tydzień balangi.
    Masz swoje kochanie tylko 5 dni w miesiącu,więc możesz sobie wtedy pozwolić na trochę szaleństwa-wtedy trzeba cieszyć się bliskością,a nie zatruwać myśli dietą.Myślę,ze jeśli w pozostałe dni będziesz z dieta za pan brat,to waga nie będzie skakać po 5 dniach rozpusty.Natko właśnie cofnęłam się jeszcze raz do stron ,gdzie dziewczyny napisały po parę zdań o sobie-Twojego wpisu nie było...napiszesz coś?Chętnie bym Cię "poznała"


    Cytat Zamieszczone przez gamma56 Zobacz posta
    Jolinko...
    kiedys moglam spac nawet na stojaco, ale najwyrazniej juz swoje wyspalam i teraz nawet w lozku czesto wierce sie cala noc a sen nieprzychodzi... tak bylo dzis w pracy ... noc bardzo spokojna, a ja nie zasnelam do godz 4.20 ... wiec wstalam kawe wypilam i zrobilam co do mnie nalezy , bo o 5 t tak musze zaczynac swoja rundke ...
    U mnie to ze spaniem różnie bywa-czasami zdarzają się "białe noce",kiedy bez powodu spać nie mogę,ale to rzadkość.Nie mogę też spać przed podróżą czy przed ważną dla mnie coroczną kontrolą u lekarza.Najbardziej chce mi się spać tak ok....16-17tejKiedyś kładłam się na popołudniową drzemkę,ale teraz już nie-po takiej drzemce jestem bardzo rozbita i nie do życia.


    Cytat Zamieszczone przez kropeczka41 Zobacz posta
    To moje dwa Edward po lewej a po prawej Demon , trzeci to Czarek ale niestety czas spędzał gdzie indziej
    Kropeczko,ale masz cudne te kociska-urzekł mnie Demon....tak niewinnie wygląda,a takie imię ma

    Cytat Zamieszczone przez Agnieszka111 Zobacz posta
    Jolinko,trzymam kciuki, żeby kuracja przyniosła jak najszybsze i jak najlepsze efekty. Kurczę, niby mamy państwową służbę zdrowia, a tu tyle pieniędzy trzeba płacić...
    Państwową mamy,ale refundować leczenia nie chce-a u nas zawiodły wszystkie inne metody ogólnie dostępne.mogliby wtedy choć część sfinansować,ale nie.......nie sfinansują ,bo to metoda eksperymentalna.Jakoś sobie poradzę,bo muszę.Przed miesiącem sprzedałam na olx trochę płyt z programami Wołoszańskiego,trochę płyt z filmami Danielle Steel,bluzę,parę książek.Parę złoty wpadło-miały być na jakiś ciuch na wesele,to dołożę do leczenia.Tylko w czym na wesele pójdę?Na prawdę nie mam nic takiego w szafie.Ostatnia wielka impreza na jakiej byłam,to ślub moje córki prawie 9 lat temu.W garsonkę się nie wcisnę,bo 10 kg. mniej ważyłam,a i teraz takich do ziemi kiecek na weselach nie noszą.Został tylko miesiącI co w kopertę dam?


    Ostatnio edytowane przez Jolinkaa ; 19-02-2015 o 23:44

  8. #498
    Awatar evige
    evige jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    Suisse
    Posty
    804

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dzień dobry
    Witam i zastanawiam się czy nic mi się nie pokręciło, dopiero był piątek i znowu piątek... ale ten czas ucieka, tak nam (mi) życie ucieka...
    Jestem wyspana, wczoraj nie wiem czy to za sprawą herbatki z melisą czy tak po prostu, ale przespałam dobrze całą noc :Teraz czas na kawę w takim razie, wodę już kończę.. zapraszam więc

    Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia-kawa-wiosennieeee.jpg


    Jolu.jesteśmy tutaj, żeby się wspierać, nie tylko w odchudzaniu, podziwiam Twoją postawę wobec syna, wiarę i to wszystko co robicie, a dieta czyni cuda wiem to, bo moja siostra pozbyła się paskudnej choroby dzięki prawidłowej diecie choć kosztowało ją to wiele wyrzeczeń.
    A wiosna do Szwajcarii przychodzi nieco wcześnie, tu jest troszeczkę inna szerokość geograficzna, dzień wstaje nieco później, a jest dłuższy w porównaniu do Polski i wszystko w przyrodzie jest z małym wyprzedzeniem, a śniegu mamy tu jeszcze dużo... prawdziwe przedwiośnie jakie pamiętam z dzieciństwa
    Ostatnio edytowane przez evige ; 20-02-2015 o 06:05
    Jolinkaa, kropeczka41 and Natka55 like this.

  9. #499
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witam Kurcze, jak wracam do pracy, to na nic nie mam czasu
    Ewa, niestety w moim zabieganym tygodniu, nie mam szans na ruch. Ale nie odpuszczam. Codziennie ćwiczę, a marsze i basen mam w weekend. Mój syn- ambitny uczeń III gimnazjum stale siedzi w książkach, więc ruch ma tylko na wf i w weekendy. Ale diety nie odpuszcza. Jutro on ma ważenie i napiszę wam jaki jest wynik . Ja się ważę w poniedziałek . Na razie lecę na mż, ale z przewagą warzyw i owoców. Nie czuję żeby waga spadła, ale kto wie...na wagę nie wchodziłam, ale przecież się ubieram ...
    Na razie dziewczynki

  10. #500
    Awatar evige
    evige jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    Suisse
    Posty
    804

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Cytat Zamieszczone przez Agnieszka111 Zobacz posta
    Witam Kurcze, jak wracam do pracy, to na nic nie mam czasu
    Ewa, niestety w moim zabieganym tygodniu, nie mam szans na ruch. Ale nie odpuszczam. Codziennie ćwiczę, a marsze i basen mam w weekend. Mój syn- ambitny uczeń III gimnazjum stale siedzi w książkach, więc ruch ma tylko na wf i w weekendy. Ale diety nie odpuszcza. Jutro on ma ważenie i napiszę wam jaki jest wynik . Ja się ważę w poniedziałek . Na razie lecę na mż, ale z przewagą warzyw i owoców. Nie czuję żeby waga spadła, ale kto wie...na wagę nie wchodziłam, ale przecież się ubieram ...
    Na razie dziewczynki
    u mnie waga podskoczyła, pewnie przez to nieregularne spanie wszystko mi się wywróciło do góer nogami , zobaczę jutro, idę popracować, pa pa pa...
    Jolinkaa and Natka55 like this.

Strona 50 z 3048 PierwszyPierwszy ... 40 48 49 50 51 52 60 100 150 550 1050 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •