Ewo bardzo fajne dekoracje, chyba coś podpatrzę na święta, nic cw tym roku nowego nie zrobiłam bo ciągle czasu brak
Ewo bardzo fajne dekoracje, chyba coś podpatrzę na święta, nic cw tym roku nowego nie zrobiłam bo ciągle czasu brak
weekend spędziliśmy na dalszym malowaniu, zaczęte w zeszłym tygodniu a skończymy chyba w przyszłym. a to dopiero pierwsze pomieszczenie, największe z największą ilością ciężko dostępnych miejsc, pokoje powinny łatwiej pójść, ale na święta salon chcieliśmy odświeżyć. A jak malowanie to i sprzątanie.
Przed świętami za to mniej roboty będzie
Ewuniu sorry kochana, przecież ty jesteś naszą prekursorką i znawczynią endomondo i biegania, jak mogłam o tobie zapomnieć???
wyb14ss.jpg
Sabinko je t'aime
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Maniusiu podzielam twoje zdanie. Ja tez uwazam, ze teraz jest modne jesc bezglutenowo i bezlakotozowo-czesto niepotrzebnie, bo tylko tak...na wszelki wypadek. Gdzies czytalam kiedys, ze osoby zdrowe nie powinny stosowac tej diety, bo zatracaja sie enzymy, a ktore normalnie kazdy ma, bo organizm ich po prostu potrzebuje.
Nie chce demotywowac naszej Jolinki- ale ja bym jadla bezglutenowo tylko wtedy gdyby lekarz u mnie stwierdzil jego nietolerancje. Kiedys robilam sobie nawet testy wlasnie w tym kierunku i okazalo sie , ze wszystko u mnie w porzadku.
Przez pewien czas natomiast nie tolerowalam laktozy, ale odkad odstawilam mleko czuje sie dobrze.
Jogurty i sery w rozsadnych ilosciach mi nie szkodza.
Ubawilam sie placzaca buzka naszej Ewuni...no jak ty Sabinko moglas ja pominac ty niedobra! Dobrze, ze Ewa ci wybaczyla!
Wyglada natomiast na to, ze ja jedyna opieram sie temu waszemu endomondo!
Ale nie ma mowy- nie dam sie zgwalcic!
Bylam dzis na ogrodzie i popracowalam niemnozko... Wreszcie wykopalam reszte dalii i zakopalam w te miejsca cebulki tulipanow i zonkili... bo ponoc zimnica idzie do nas, ze strach. teraz siedze przy kawusiu i wafelku WW ( takim kupnym na spotkaniu, za pare punktow...) a policzki mi plona. Zrobilam dzis jeszcze pare listopadowych fotek...tak pieknie kwitna mi roze...
Spojrzałam za okno a tu ....biało
Dobry wieczor
Agnieszko ...
cos czuje , ze nieopatrznie dotknelam cie moim wpisem , ale mam wrazenie, ze mijamy sie nieco w naszych odczuciach...
nie przekrecilam twoich slow, co najwyzej zle je odczytalam ...owszem nie napisalas ,ze czujesz , że nasze rozmowy prywatne mają na celu wyrugowanie ciebie z grupy ,ale taka wlasnie obawe wyczulam w twoich powyzszych slowach
zonk !!! ... naprawde tak odebralas moje slowa ? Nigdy , powtarzam nigdy, nie jest mojm celem chceiec zmienic to co ktos czuje ... zabierajac glos przedstawiam swoj punkt widzenia ... a to czy ktos sie z nim zgodzi czy nie ,nie nalezy chyba nazywac checia zmieniania tego co ktos czuje... jesli tak to odebralas to prosze wybacz starej kobiecie, bo nie taki miala zamiar...
Sabinko...
Gratuluje ze udalo ci sie poskromic endomondo i bardzo ciesze sie ze udalo mi sie zarazic ciebie tym , czym zarazila mnie Ewa ... zgadzam sie z toba, zreszta pisalam tez o tym jakis czas temu , ze kluczem do sukcesu w odchudzaniu, jest dieta, a ruch to tylko dodatek, ktory ja wspomaga... stawiajac tylko na ruch , bez dbalosci o diete , niestety trudno oczekiwac efektu w postaci utraconych kilogramow...
Ewa...
jak zwykle podziwiam twoje pomysly, pracowitosc i organizacje ... jak ty to wszystko ogarniasz ? razem z Agnieszka jestescie dla mnie niedoscignionymi mistrzyniami planowania i wykorzystania czasu ... ja coraz czesciej nie ogarniam wszystkiego , a przeciez kiedys mialam duzo wiecej obowiazkow i o wiele mniej czasu ... ba kiedys nawet lykendow nie bylo - pracowalo sie w soboty ... wprawdzie tylko do 13, ale tydzien pracy nie konczyl sie jak teraz juz w piatek... pamietam jak wprowadzano "wolne soboty" poczatkowo raz w miesiacu, a i tak bylo to wyjatkowe WOW !!!
Jolinko...
moze i rezygnacja z glutenu i przetworow mlecznych powoduje spadek wagi, ale jest naprawde wiele diet eliminacyjnych dajacych dobry efekt , ale obawiam sie , ze dla wiekszosc z nas rezygnacja z jakiejkolwiek grupy produktow, jest niedoscignionym marzeniem ... nasza bolaczka jest to ze nie potrafimy sobie dlugo czegos odmawiac... chyba sie z tym zgodzisz ...
Maniusiu...
masz chyba racje , ze dieta bezglutenowa to chyba bardziej moda niz naukowo poparta metoda, ale jesli komus moze pomoc , to czemu nie ...
Kasiu...
ciesze sie ze wypad sie udal i podarowalas sobie odrobine luksusu ...
Krysiu..
ja cie tez kocham ...
Milego wieczoru wszystkim zawzietaskom zycze ...
Ostatnio edytowane przez gamma56 ; 23-11-2015 o 20:04
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
No i jestem-moje jedzonko ok,a z ruchu bardzo jestem zadowolona.Chyba w tym roku nie zdarzyło mi się poruszać w domu tyle co dzisiaj.
Spacer 60 min
Rowerek 50 min
Gimnastyka 25 min
Będą jutro mięśnie boleć-szczególnie po brzuszkach,ale to pozytywny ból będzie
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jestem zmęczona,bo jeszcze wnuczka miałam u siebie jak córka była z małą u gastrologa,więc zaraz ucieknę spać,a odpowiem Wam jutro.
Teraz napisze tylko co lekarka powiedziała.
Co do wnuczki i wizyty kontrolnej,to dalej musi być diagnostyka-lekarka rozłożyła ręce,bo oprócz tego kośćca wyniki dobre są.Powiedziała,że przy tym jak Gabi je powinna być anemia,a u niej wszystko ok.I na razie nie położy ją do szpital,bo nie wie co miałaby jej zrobić,no i zna jej uraz do szpitala,po tym jak leżała w grudniu.No ,ale dała skierowanie do endokrynologa-jeśli endokrynolog stwierdzi,że wszystko jest w porządku,to mają do niej wrócić,a wtedy małą położy,zrobi jej testy alergiczne i gastroskopięW naszym mieście nie ma dziecięcego endokrynolog-paranoja,bo kiedyś był-była poradnia,ale zlikwidowali.Była tu gdzie gastrolog czyli w Centrum Pediatrii,gdzie leczą się dzieci nie tylko z naszego miasta.Córka ma podzwonić jutro,ale mówiła mi,że w jednym miejscu czas oczekiwania na wizytę to 1.5 roku!!!Aż mi się wierzyć nie chce-spojrzałam na stronę NFZ,gdzie można sprawdzić kolejki i tam pisze ,że pierwszy wolny termin jest na sierpień,a w drugim miejscu na marzec.Jak nie to pójdzie prywatnie- jej znajoma leczy córkę i była właśnie prywatnie u endokrynologa-wystarczyły dwie wizyty,potem 3 dni na badaniach w szpitalu i wdrożono leczenie.Pierwsza wizyta 120 zł
Gabi przez ostatni miesiąc na wadze nie przybrała,urosła 0.5 cm.
Zawsze coś..........
A jeszcze ciągle gdzieś po głowie chodzi mi młodego rezonans.........Tak czekałam na termin,a teraz tak boję się wyniku-bardzo boję.Dopada mnie stres....obym go nie zażarła ! Rezonans będzie 11 grudnia.
to_co_mamy_w_rekach__2015-11-19_22-37-41.jpg