Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

[bozena54]

Witam, witam szczególnie nowe koleżanki, z którymi nie miałam przyjemności się jeszcze poznać, ale wszystko przed nami. Dietkę staram się trzymać, chociaż efekty marne i nie wiem dlaczego. Na razie nie poddaję się, zobaczymy co przyniosą kolejne dni. Nie mam weny do pisania, natomiast czytam Was codziennie. Wszystkie jesteście fantastyczne. Tymczasem pozdrawiam i życzę słonecznej niedzieli.

[Jolinkaa]

U mnie dzisiaj wiosna, jest pięknie i słonecznie Wczoraj ogarniałam się gospodarczo, dzisiaj od rana jeszcze końcówki sprzątałam. A teraz idę pobawić się w plastycznie
A i ważyłam się straciłam przez tydzień 1,9 kg, oznacza, że zeszły ze mnie wakacyjne dobrodziejstwa hehe

U mnie też piękne słoneczko było Kropko,ale silnie wiało.Czekam na efekt Twoich plastycznych zabaw I gratuluję spadku wagi-jak to zrobiłaś,że prawie 2 kilo poszło w kosmos.

Jolinko fajnie było poklachać, choć tylko wirtualnie,mam nadzieję, ze to dopiero pierwszy raz.

Na pewno Natko to nie ostatni raz skoro obie nocne Marki jesteśmy.....a ja szczególnie wtedy jak mąż ma nocki,a czasami w większości ma takie zmiany.Dziś,jutro i we wtorek na pewno będę nocami buszować

A weselem naprawdę się nie przejmuj. Jesteś chrzestną, więc zobowiązuje Cię to do udziału w ślubie. Młoda jest chrześnicą, więc zobowiązuje ją to do zaproszenia na ślub. Jakkolwiek by to nie brzmiało, nie ma sensu przejmować się całą sytuacją. Obecność, życzenia, kwiaty, jakiś drobiazg – uważam, ze Twoja sytuacja jest wyjątkowa i tak bez poczucia winy powinnaś to potraktować.

Krysiu dla firm farmaceutycznych nie jest ważny człowiek tylko zysk.......niestety światem rządzi pieniądz i to jest smutne.
Co do wesela ,to niestety drobiazg nie wystarczy-w zaproszeniu była karteczka z wierszykiem,że młodzi mają w domu wszystko i proszę o nakarmienie skarbonki czyli o pieniądze.Jakoś to będzie,byle jeszcze coś do ubrania sobie kupić za ludzką cenę.Fajne jest to,ze teraz nie chodzi się na wesela w długich sukniach jak kiedyś i kreacje weselne często można jeszcze ubrać na niedzielne wyjścia czy święta.

Bataty jadłam raz smakowały jak zamrożone bulwy blee.Nie było chętnych, wyrzuciłam.

Batatów nie jadłam i po Waszych wpisach na pewno nie zaryzykuję i nie spróbuję

Witam, witam szczególnie nowe koleżanki, z którymi nie miałam przyjemności się jeszcze poznać, ale wszystko przed nami. Dietkę staram się trzymać, chociaż efekty marne i nie wiem dlaczego. Na razie nie poddaję się, zobaczymy co przyniosą kolejne dni. Nie mam weny do pisania, natomiast czytam Was codziennie.

Bożenko mam nadzieję,że będziesz częściej się odzywać i lepiej się poznamyPytałam nawet z jakiej części miasta jesteś,bo mąż z Bydgoszczy pochodzi.Kiedyś często jeździliśmy,ale teraz nie bardzo jest do kogo jak teściowie zmarli,a inni członkowie rodziny po prostu zerwali kontakty....samo życie.Pozdrawiam i życzę,zeby dietka przyniosła efekty-u mnie też ciężko ze spadkami.

[gamma56]

Mam wyrzuty sumienia, ze tak was tu troche zaniedbuje, ale jakos nie moge trafic na swoje tory i powrocic do codziennosci....



Natko...
zgadlas , ze zapracowana jestem, i jakos wyhamowac nie moge... stale sobie cos jeszcze wynajde... pokoj niby skonczony, ale stale cos jeszcze wyskoczy... a to wymyslilam, ze zmienie sobie tez listwy podlogowe, a to ze jednak telewizor powiesze na scianie , a to zachcialo mi sie go podswietlic ,a to karnisz jednak zmienic, i tak stale cos ... ale juz czasami miewam dosc i tesknie za slodkim lenistwem...

Kropeczko...
moje gratki -1,9 kg w tydzien to piekny wynik ... ja trzymam kciuki a twoja dobra pasja niech trwa ...

Ewa...
podziwu godne arcydziela, a szczegolnie urokliwe firaneczki , ze tez znajdujesz jeszcze na to czas i chcéci...ja kiedys robilam na drutach, szydelkowalam, szylam... teraz brakuje mi na to cierpliwosci m a i lapki schorowane bola bo kilku rzadkach, wiec odpuscilam prawie zupelnie... nawet malenkiej kamizelki dla Marie jakos nie moge skonczyc, choc checi mialam wielkie ...

Krysiu...
gotowanych batatow nie jadlam ... ale jadam pieczone , moze nie jest to jakas wyjatkowa rewelacja, ale czasami lubie sobie tak dla odmiany zjesc tego troche innego ziemniaka ...

Bozenko...
jesli trzymasz dietke choc efekty marne ,to tym wiekszy moj szacun ...

Jolinko...
niedawno pisalam o tym, ze przemysl farmaceutyczny ma interes w tym zeby ludzi leczyc, ale juz duzo mniejszy interes ma w tym , zeby ludzi wyleczyc , bo wtedy stracilby nabywcow lekow ...


Poznawo sie zrobilo, a moje stare kosciomiesnie najwyrazniej tesknia do pozycji horyzontalnej , wiec zycze wszystkim spokojnej nocy i grzecznie udam sie do sypialni ...

[Jolinkaa]

Mam wyrzuty sumienia, ze tak was tu troche zaniedbuje, ale jakos nie moge trafic na swoje tory i powrocic do codziennosci....

Gammo,nie miej kochana wyrzutów-nic na siłę,prawda?Mam nadzieję,że wszystko sobie poukładasz i częściej będziesz tu zaglądać z uśmiechem jak na Twoim avatarku
Tęsknisz za słodkim lenistwem?Z Twoich wpisów wydaje mi się,że lubisz być w ruchu,że nie lubisz bezczynności.Odbieram Cię jako osobę energiczną z głową pełną pomysłów.Jeśli się mylę,to wyprowadź mnie z błędu

[kasiaogrodniczka]

Hallo moje słoneczka!
Jest wczesny poranek a ja znowu spać nie mogę. .. Dostałam nawet coś na sen od lekarki. Biorę o 22 zasypiam jak dziecko o 23 i śniac intensywnie budzę się między czwarta a piąta rano. I kolejny dzionek z bólem głowy ...
muszę chyba zmienić zwyczaj wieczornego zapisywania moich rozmyślań bo bardzo mną to wewnętrznie miesza...no i rozmowy z domem tez są kontraproduktiv. .. wczoraj Malz powiedział mi cały zmartwiony ze zanika mu kość pod inplantem zebowym i pieniądze poszły w błoto. A mnie przecież czekają po powrocie te same działania u dentysty. Ech życie! Jak nie kijem go to pałką. A taka byłam zadowolona po pierwszych dniach tutaj. Nie mam zbyt dużo zabiegów ale te terapię które dostałam dobrze mi robią na skalowaniadduszę. Trochę po macoszemu traktowane są tutaj problemy ciał. Na stopy mam tylko gimnastykę w wodzie i nic więcej. ... muszę zapytać w tym tygodniu czy nie mogłabym dostać jeszcze czegoś innego. Faktem jest ze na zmiany kostne pomaga ponoć tyło wzmocnienie mięśni lub operacja. ...ano zobaczymy. Czytaj was regularnie moje kochane i wspieram w myślach we wszystkich waszych sprawach. Całuje gorąco milej niedzielki życząc. Piszę codziennie na grupie na fb i na WhatsApp bo to idzie łatwiej z komórki. Całuski Kasia

[Agnieszka111]

Witam w niedzielę
Kasiu, witaj…rzeczywiście mało tych zabiegów na nogi, a one to przecież podstawa. Może po twojej interwencji cos Ci dołożą . Wiesz, takie wieczorne zapisywanie myśli na pewno nie jest dobre, bo siłą rzeczy zostają nam w głowie na noc. Ja spisywałabym w dzień, żeby do wieczora do co najtrudniejsze trochę się już rozmyło.
Ewa, wczoraj się zważyliśmy- ani ja, ani syn nie schudliśmy ani grama, ale….syn zgubił po 3 cm w obwodach brzucha i bioder, ja po 1,5. Bardzo się cieszę, bo jest nadzieja,.że w związku z tym spadnie i waga w przyszłym tygodniu, choć uważam, że te cm i tak są najważniejsze.
Jolinko, powiedz chrześniaczce, że przyjdziesz na jej ślub, a prezent jej podarujesz wtedy, gdy będzie Cię na niego stać. Jeśli nie rozumie twojej sytuacji, to trudno. Ważniejsze jest zdrowie Twojego syna i jego leczenie, które musi stać na pierwszym miejscu. Podobnie jak Krynia, uważam, że nie powinnaś mieć z tego tytułu wyrzutów sumienia.
Kryniu, batatów nigdy nie jadłam…bo słyszałam właśnie takie opinie, jak twoja…więc po co mam się męczyć żeby je przyrządzić, a potem wyrzucać…
Gammo, remontuj sobie spokojnie. Jak będziesz miała czas, to wszystko nadrobisz
Bożenko, ja sama widzę, jak trudno waga spada w naszym wieku. Ale nie możemy się poddawać … moja waga jak się przyzwyczaiła do 77 kg, to każdy spadek traktuje jak wroga, i trzyma się długo w tym samym miejscu. Teraz stoi już dwa tygodnie.
Natko, to świetna wiadomość z ta odległością od plaży. Będzie można w każdej chwili polecieć na spacer . Mam do Ciebie prośbę, jak masz, to proszę Cię wrzuć link z tym ośrodkiem, w którym będziemy.
Obu nam spadły cm…wiem, że to bardzo ważne, ważniejsze niż spadek wagi…ale mnie tez denerwuje, że ta uparta franca stoi . Ja nie mogę wymięknąć, bo mnie syn nakręca, więc wierze, że wszystko jeszcze się zmieni :
Kropeczko, pięknie waga Ci spadła, gratuluję
Miłego dnia dziewczynki

[maniusia72]

hej dziewczyny
u mnie weekend pracowity bo postanowiłam o dom zadbać, trochę był już zapuszczony, gdyż ostatnio się księgowaniem zajmowałam zamiast sprzątaniem. A jak jest słońce to mam tyle energii, że trzy razy więcej i szybciej niż zwykle zrobię. Córka mi pomagała to fajnie i sprawnie szło, Szczęście moje męskie w pracy był więc nie przeszkadzał
Myślałam , że dziś odczuję skutki wczorajszego szaleństwa, ale nie, zupełnie dobrze się czuję
Jola , ja miałam kiedyś taką sytuację że mi się zbiegły dwa wesela tydzień po tygodniu i brak gotówki, to pożyczyłam sukienkę od koleżanki, nie myślałaś o tym żeby od kogoś pożyczyć ?
Wiadomo, że w takiej sytuacji najważniejsze żeby każdy gros zna leczenie odłożyć.
Mnie znów zaczyna martwić noga Marty, ta operowana, boli od Bożego Narodzenia, no i muszę się na Śląsk wybrać do naszego lekarza, w Chorzowie na NFZ przyjmuje, bo w Częstochowie to wizyta już 250 wynosi. Najbardziej się boję,że znów trzeba będzie operować.

[kropeczka41]

Witam niedzielnie

Maniuś u mnie piątek był pracowicy gospodarczo i jeszcze wczoraj robiłam, ale u mnie przez tą budowę kanalizy to praktycznie podłogi codziennie są do mycia, tak wnosi się . My to jeszcze buciory zdejmiemy ale nasze koty już nie hehehe I codziennie jadę z odkurzaczem i jagą coby łapeczki zmyć.

Dziewczyny mój spadek w tym tygodniu to bardziej trzeba traktowąc jak oczyszczenie po wakacjach. Skończyło się dogadzanie słodkościami, piweczkami i pewnie to co miał organizm do oddania to oddał. Faktem jest to że trzymałam MŻ na poziomie do 1600kcali. Marta wiliczyła mi, ze mogę tak do 1800 dziennie, więc tego się teraz trzymam. Przede wszystkim piję dużo wody codzinnie i to z dodatkiem cytryny . Zamiast kawy piję yerba matę. I jem sporo warzyw i owoców w tym również ziemniaki i makarony tyle, że razowe. Posiłków mam 4 bo 5 już nie daje jest. Pierwszy posiłek czyli śniadanie mam najbardziej kcalowy a potem schodze coraz niżej. Dobrze mi służą grapefriuty, któych wciagam bardzo dużo.

Jola ja już też przeszłam dwa wesela pod rząd to masakra finasnowa była ale całe szczęście, że w dówch różnych rodzinach i mogłam te same kiecki wykorzystać.

Dziewczyny moja pierwsza praca plastyczna, dzisiaj kończę drugą. Wzory zaczerpnęłam z neta ale mam już w głowie swoje
Dzisiaj kończę drugą pracę i to jutro pochwalę się



Serdecznie Was pozdrawiam i życzę udanej rodzinnej niedzieli

[gamma56]

Dzien dobry
Ewa...
a co to ? zaspalas ? czy juz po szwajcarskich gorkach biegasz ? to do ciebie nie podobne, ze taka godzina a ty tu nie zajzalas ....
Kasiu...
jak milo, ze przy niedzieli kliknelas... wiem co znaczy pisac na smartfonie, tym wieksze dzieki za to staranie ... nie umiem ci poradzic nic w kwestii spisywania swoich mysli, bo nigdy tego nie robilam, ale moim zdanie mnie jest to bez wplywu na jakosc snu... mysle, ze wieczorem nasze mysli powinny byc przyjemnei wyciszajace...
Jolinko...
nie zaprzeczam, ze lubie byc w ruchu, ale tez bardzo ale to bardzo kocham leniuchowac.... na swoje usprawiedliwienie mawiam wtedy, ze dosc juz sie w zyciu nacharowalam i teraz moge sobie baki zbijac czy sie to komus podoba czy nie ...
podobnie jak Agnieszka uwazam, ze na slub chrzesnicy powinnas pojsc, i powiedziec przepraszam ale znasz nasza sytuacje i napewno wiesz ze gdybym miala dac ci teraz prezent slubny to musialoby sie to odbic kosztem lekow dla syna, a czegos takiego nie zrobi kochajaca matka... na prezent slubny mozna poczekac.... na leki .... jako dorosla osoba chyba sama rozumiesz , ze nie ...
Agnieszko ...
to cudownie , ze mam taka dyspense i nie gniewacie sie , ze tak malo tu bywam, ale samej mi tego bardzo brakuje ... a tu jak na zlosc ciagle cos wyskoczy... dzis na przyklad musze wskoczyc na nocke za kolezanke ... zgodzilam sie bez chwili zastanowienia , bo jej corka lezy w ciezkim stanie w szpitalu.... dziewczyna ma 22 lata i nagle bardzo zle sie poczula... znaleziono guzy przerzutowe w kregoslupie i plucach... jasne , ze matka w takiej chwili ma wszystko inne w glowie jak nocne dyzury wiec dzis znow na noc do pracy lece...
Maniusiu...
mysle ze sloneczko na kazda z nas dziala tak bardzo energetyzujaco ... dla tego tak sie cieszymy kiedy jest sloneczny dzien, a i u mnie juz drugi dzien pieknie zachece do spacerow...
Sabinko...
hop, hop... czy mi sie wydaje czy sie znow cichaczem bunkrujesz ...
buziole , usciski i zyczenia milej niedzieli wszystkim zawzietaskom... tym wymienionym i niewymienionym...

[krysiapysia]

Witam wszystkie Zawziętaski
Natko – 300 m od morza? Czyli prawie nic! Inaczej mówiąc - super . Dobrze, że masz stały kontakt z dziewczynami – to mi tylko uświadamia, że fb cały czas depcze mi po piętach .
Jolinko – wczoraj natknęłam się w radio na program o enzybiotykach [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Czy te endolizyny też już stosowaliście?
Gammo – no i sama widzisz, jakie tu łagodne Zawziętaski . Agnieszka i Jolinka dyspensę już Ci dały, a ja dodam tylko, że dobrze Cię tu widzieć . Mam nadzieję, że pochwalisz się trochę efektami swojej ciężkiej pracy? Bardzo przykra sprawa u Twojej koleżanki – trudno sobie nawet wyobrazić co ona przeżywa . Trudne czasami to wszystko.
Agnieszko - jednego batata zawsze warto spróbować. Bo może być tak jak u Gammy. Mnie ciągnęło do tego „smakołyku” bo z tego co czytałam wynikało, że to pyszne, a już na pewno lepsze od naszych ziemniaczków. I teraz już wiem – uwielbiam kochane kartofelki! A dla syna wielkie brawa! Jak to dobrze, że tak się razem motywujecie. Tak więc nie martw sie tym, co pokazuje waga, ale ciesz tym, co pokazuje cm!
Kasiu – gorąca główko! Posłuchaj tu trochę Agnieszki. Lepiej spisywać to, co kłębi się w głowie rano, albo w momencie przebudzenia (czyli o tej 4-5 godz.). A potem, jak już wyrzucisz z siebie ten nadmiar myśli, włóż sobie do uszka jakąś przyjemną muzyczkę, albo spróbuj medytacji. Wtedy jest szansa, że zaśniesz znowu
Sabinko! – puk, puk …
Maniusiu – Ciebie na razie tylko witam. Może spróbujesz, tak jak my wcześniej, napisać cos o sobie?
[U]Kropeczko – gratki za spadek! A za prace podziwiam
Bożenko Kalaharii Kaniu Leenci