69314Lubią to
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witam w srodku tygodnia!
Agniesiu buziaki za dzisiejsza kawe...alez fajna! Biore wszystkie trzy!
Jestem dzis szczesliwa bo...moje dziecko znalazlo wreszcie prace!!!
I to dzieki uchodzcom co to ich milion ponoc juz do Niemiec przyjechalo!
We Frankfurcie w starych zakladach Neckermanna otwieraja projekt pomocy dla uchodzcow -maja przyjac okolo 2 tysiecy ludzi... i tam wlasnie do biura i organizacji zalapal sie moj synek- oby sobie poradzil i byl zadowolony. 
Troche sie jednak obawiam, bo chaos jest tam ponoc straszny, a Radek ma swoje problemy z komunikacja...no ale zobaczymy...
Jednak jak to ja...martwie sie juz na zapas..
Zaczyna ja od teraz, bedzie pracowal na zmiany, swiatek piatek i niedziela! Ale co tam- wazne, ze wreszcie cos znalazl i przestanie byc jak matka bezrobotna i chorujaca w domu!
Dzis intensywny dzionek- lece zaraz na spotkanie WW-mam nadzieje na spadeczek bo rano byla u mnie milutka waga na wadze...
Po poludniu mam ten termin u urologa- to jakis spec od mego problemu...no zobaczymy co powie!
Ja o plukaniu nosa tutaj u nas slyszalam, ale osobiscie wole metode "parowek", nakrywam glowe recznikiem scisle i inhaluje nad wrzatkiem z mascia mentolowa. Tez pieknie oczyszcza ...trzeba naszykowac po reke stos recznikow papierowych do wycierania!
Dobrego dnia moje kochane!
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witam i przepraszam, że dawno nie zaglądałam, ale znów miała doła
Marcie się pogorszyło i to mocno, zmiana leków pomogła na razie.
A w ogole to pech mnie ostatnio dopadła
końcówka i dopełnienie to było to, że telewizor spadł mi ze ściany -wisiał tam 5 lat ! co się stało nie wiem
tak się zdenerwowałam, że dostałam bóli w klatce, ostatnio miałam takie podczas rozwodu.
No ale cóż już sobie wytłumaczyłam że są ludzie co mają gorzej , węc nie ma co się nad sobą roztkliwiać.
Później was poczytam
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry,
a ja ostatni dzień w pracy, nerwówka straszna. Przerwie na obiad pobiegnę po ostatnie zakupy, a wieczorem skończę sprzątanie. Jeszcze musze się zapakować do walizki , ale to pewnie jutro rano. Wyjeżdżam jutro o 11 tej.
Miłego dnia dziewuszki
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry 
Zeniu dzieki za sposób na katar ale z katarem to u mnie mały problem - smaruję nos wewnątrz i zewnątrz maścią z wit. A ( grubo!!!) najlepiej na noc, w nocy jak się obudzę to poprawiam i rano jest ok, tak było i tym razem, po katarze prawie ani śladu ale drapie mnie w gardle a nie chciałabym się rozchorować 
Maniusiu no pech cię nie opuszcza ale masz rację, są ludzie którzy maja gorzej tylko łatwo tak mówić a stres i tak jest, może warto by pójśc do lekarza z tymi bólami w klatce, to nie przelewki 
a u Marty może poprzednie leki były nie trafione? za słabe? może tym razem będzie lepiej na dłużej albo i na stałe? a może warto zmienić lekarza?
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszka kawa pięknie podana ale się nie załapałam bo Kasia wypiła wszystkie trzy
oj Kasiu łakomczuszku, po tych trzech kawach to waga na spotkaniu WW może byc niełaskawa 
Ewuniu doskonale cię rozumiem, nerwówka przed wyjazdem to chyba norma, tym bardziej, że dzisiaj normalnie praujesz ale na pewno wszystko doskonale ogarniesz i nad wszystkim zapanujesz, bo jestes doskonała organiztorką i wszystko zawsze masz pod kontrolą 
udanego pobytu ci życzę i naciesz się rodzinnymi stronami, rodziną i znajomymi na zapas 
Kasiu super, że twoje dziecko znalazło pracę czyli napływający do was uchodżcy na coś się przydali 
czy to jego pierwsza praca?
a że martwisz się na zapas? skąd ja to znam - też taka jestem i jak nie ma problemów to sama je sobie wynajdę
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
tak Sabinko
winą były leki, dostała inne nasenne i się po nich pogorszyło, odstawiłyśmy i jest poprawa
na razie nie zmieniamy lekarza bo za chwilę Marta kończy 18 i pójdzie do dorosłej przychodni, a na specjalistę długo się czeka
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Jestem znowu...
Maniusiu- oby ten nowy lek to bylo wreszcie to co trzeba...Wyobrazam sobie co czujesz sloneczko...
Ale bedzie dobrze...no nie ma innej opcji!
A telewizor to przezytek...i czas tylko zabiera!
Bylam na spotkaniu WW i mam upragniony 600g spadeczek...cieszy mnie to bardzo- bo juz myslalam, ze teraz to bede tylko wzrastac i wzrastac na wadze
Jasne, ze przez ten swiateczny tydzien nie bedzie latwo , bo pokus multum, ale zaraz po swietach zabieram sie za siebie!

Z innej beczki...Bylam dzis tez u tego urologa. Przebadac... przebadal ale nic nie wymyslil. Powiedzial tylko, ze wszystko skomplikowane, bo juz za duzo bylo tych operacji podbrzusza...no i umowil mnie na styczen...Ponoc musi zazadac z tamtej kliniki w Mainz wszystkie wyniki badan.
Zaklinalam go tylko zeby mnie nie odsylal slowami ze...nic sie nie da zrobic
Nie wyobrazam sobie bowiem zebym musiala z tym zyc...
Przyzwyczailam sie do tego, ze mnie popsuli przy tym usunieciu macicy i jelita nie pracuja jak dawniej- no trudno- naleze po prostu do ludzi, ktorzy musza prowokowac prace jelit.
Ale nie potrafie zaakceptowac, ze zdegradowali mnie ta operacja do stanu staruszki pod 90-tke, ktora nie trzyma moczu...
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
ciao, buonasera,
wiesz maniusiu, rozumiem i znam ten problem,mam nadzieje, ze go opanujesz , szczerze wam tego zycze.
na poczatku stycznia 8-12 bede w cz-wie, przejazdem,jak zwykle wpadne na jasna gore bo mam tam wazna sprawe do zalatwienia
..tym razem na mur omine mc donaldsa..i prosto pobiegne do swiatyni.
ale zaraz potem w drodze powrotnej do pks .chetnie sie z toba spotkam, pogadamy, posiedzimy, popatrzymy sie na siebie.. i sie poznamy.
byloby mi bardzo milo.
co ty na to?
sabinko--problemom trzeba urywac leb na poczatku albo wziac je za leb i pokazac, ze my tu rzadzimy.
jolinko--caly czas myslalam o tobie jak wam poszlo we wroclawiu,mysle, ze twoj syn jest tym wszystkim bardzo zmeczony ,ale z tego co piszesz widac, ze dzielnie to znosi i sie nie poddaje.ciebie podziwiam za zelazna wytrwalosc i cale szczescie, ze masz przy sobie meza-przyjaciela.
kasiu--zazdroszcze ci kolezanki w domu...to zawsze fajne chwile,mozna wszystko robic bez pospiechu,da sie pogadac, pojesc,pomilczec...pojsc na spacer.
ja w warszawie tez zatrzymam sie tym razem u mojej kolezanki...bo moje mieszkanie jest wynajete..
juz sie cieszymy jak dzieci, ze bedziemy razem pomieszkiwac.
Krysiu—jesli brakuje ci sporu(filozoficznego)
to przekartkuj „uczte „ platona i zoabczysz, ze do dyskusji prawdziwie filozoficznej potrzeba; jedzenia, wina,bezposredniego kontaktu,towarzystwa ,muzyki ,podniecenia i wyzwolenia....
Cha, cha,ale wymyslilam..zupelnie jak grecy, ktorzy doznawali wszelkiej rozkoszy w goracych ,parujacych lazniach..popijajac wino podawane przez piekne niewolnice ...i na tym sie zatrzymam.
Zeniu-przymiotniki i latki ,ktore nam przyznaja i przypinaja, to drugorzedna sprawa realcji-kwestia bardziej socjologicznie-psychologiczna niz antropologiczna. Ja piszac , ze czlowiek jest niepowtarzalny i genialny mialam na mysli to, ze kazdy osobnik jest wlasnie taki z zalozenia i z natury, kazdy ma ten potencjal-to cecha gatunku,to antropologiczna charakterystyka i od tego trzeba zaczac, od analizy tego genetycznego bogactwa.
a..genialnosc i niepowtarzalnosc wcale nie swiadczy tylko o dobroci i milosierdziu.
bo..mozna tez byc genialnym organizujac ludobojstwo...i niepowtarzalnym ..i tu wykropkuje.......niech sobie kazdy dokonczy jak chce.
kasiu, tak mi przykro z powodu twojej dolegliwosci,wiem, ze to jest bardzo dokuczajace,ale jesli nie mozna tego rozwiazac, to trzeba znalezc sposob zeby jakos z tym zyc i miec nadzieje, ze w koncu ktos cos madrego ci poradzi.
natko!!! co slychac? jakas nowa dietka?odezwij sie.
jutro mam ciezki dzien ,100 spraw do zalatwienia,zobaczenia,dania,omowienia,wigilia z koleagami polskimi...oczywiscie w wersji bardzo nieoficjalnej i prawie konspiracyjnej 
bedzie dobrze,
la vita è bella!!!!
BUONANOTTE
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
ewo!!!
czyli ty startujesz pierwsza, ja zaraz,za 3 dni, za toba..
buon viaggio!!!!
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Kalahari, wycofuję się dyskretnie z dyskusji, rozmawiamy o różnych rzeczach.
Przyjemnego pobytu w Polsce!
11/28 - 68.1
12/5 - 67.7
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum