Strona 56 z 3048 PierwszyPierwszy ... 6 46 54 55 56 57 58 66 106 156 556 1056 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 551 do 560 z 30477
Like Tree69314Lubią to

Wątek: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

  1. #551
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Cześć dziewczyny
    wczoraj udało mi się zjeść tylko to co zaplanowałam i o to chodzi
    jakby tak było codziennie to byłoby nieźle...
    Miłko pytasz na jaka dietę się zdecydowałam?
    w zasadzie nie na dietę a na rozsądne jedzenie, trochę połączone z niełączeniem
    rano owsianka ze wszelkimi możliwymi ziarnami a nawet z łyżeczką mielonego ostropestu na wątrobę + jogurt grecki bo bardzo go lubię, obiad albo białko z warzywami albo np kasze lub makaron z warzywami a kolacja bez węglowodanów
    i to by było na tyle, dla mnie lepsze są 3 konkretne posiłki niż zalecane 5 bo wtedy jem niemal bez przerwy
    pożyjemy, zobaczymy...
    Kropeczko
    zdrówka życzę a te ciasteczka owsiankowe pysznie wyglądają, czy ty takie pieczesz?
    Maniusiu
    no podziwiam cię, przed siódmą rano a ty już po zakupach i nawet obiad ugotowałaś
    Ewuniu
    a ty zawsze w gotowości rano i parzysz nam piękne kawy codziennie i tutaj i na fb - dzięki
    śmieszne to pranie tylko w jeden dzień tygodnia ale pewnie do wszystkiego można się przyzwyczaić...
    Kasiu
    mam nadzieję, że twój dzisiejszy nastrój jest lepszy od wczorajszego
    masz tam dużo wolnego czasu, zajęć mniej niż się spodziewałaś to i czasu na rozmyślanie więcej...i głupie niepotrzebne myśli chodzą po głowie, może faktycznie zagospodaruj sobie czas czytaniem, oglądaniem telewizji, może znajdź sobie jakieś koleżanki do "poklakania", może zajmij się jakimś trochę może bezmyślnym sposobem na zabiciem czasu, szczególnie wieczorami jak piszesz, postaraj się jakoś odreagować te problemy życia codziennego, wiem, że dobrze radzić ale chciałabym aby twój nastrój był lepszy

  2. #552
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    zaraz wychodzę na posiedzenie rady, ale jeszcze do was zaglądam. Dzis weszłam na wagę i po prostu masakra, znów przytyłam miałam ostatnio kilka zaległych imienin w pracy, wszystkie na słodko. Pewnie, mogłam nie jeść...ale same wiecie jak się można czuć przy tylu ludziach za stołem i odpowiadać na pytania w stylu- nie jesz? poczęstuj się..., no co ty, odchudzasz się?itd I tak na jednej imprezie wymówiłam się rozstrojem żołądka, ale na innych już nie miałam wymówki.
    od dziś zaczęłam zapisywać co jem, liczyć kalorie i gonić stopkę. Na szczęście już trochę w nawyk weszło mi codzienne marszowanie, więc mam nadzieję, że szybko się uporam z dodatkowym kilogramem
    Jolinkaa and kasiaogrodniczka like this.

  3. #553
    Awatar kasiaogrodniczka
    kasiaogrodniczka jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    30-11-2010
    Mieszka w
    Frankfurt am Main
    Posty
    13,164

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witam pięknie!
    Sabinko to co się ze mną dzieje to nie wynik nadmiaru wolnego czasu tylko konsekwencja
    .intensywny chyba rozmówpsychologicznych i rozmaitych terapii. Nie mam mmożliwości z komórki opisywać wam dokładnie co tuż nami wyprawiają ale takie grzebanie w uczuciach i emocjach naprawdę nie należy do przyjemności. Nie mniej jednak dzięki wam wszystkim za słowa troski i próby pocieszenia. Mam nadzieję że wszystko to przyniesie mi jako rezultat zrozumienie swej chorej duszy i powrót do domu w lepszej kondycji. Wasza Kasia

  4. #554
    Awatar kasiaogrodniczka
    kasiaogrodniczka jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    30-11-2010
    Mieszka w
    Frankfurt am Main
    Posty
    13,164

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witam pięknie!
    Sabinko to co się ze mną dzieje to nie wynik nadmiaru wolnego czasu tylko konsekwencja
    .intensywnych rozmów psychologicznych i rozmaitych terapii. Nie mam możliwości z komórki opisywać wam dokładnie co tuż nami wyprawiają ale takie grzebanie w uczuciach i emocjach naprawdę nie należy do przyjemności. Nie mniej jednak dzięki wam wszystkim za słowa troski i próby pocieszenia. Mam nadzieję że wszystko to przyniesie mi jako rezultat zrozumienie swej chorej duszy i powrót do domu w lepszej kondycji. Wasza Kasia

  5. #555
    Awatar kasiaogrodniczka
    kasiaogrodniczka jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    30-11-2010
    Mieszka w
    Frankfurt am Main
    Posty
    13,164

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witam pięknie!
    Sabinko to co się ze mną dzieje to nie wynik nadmiaru wolnego czasu tylko konsekwencja
    .intensywny chyba rozmówpsychologicznych i rozmaitych terapii. Nie mam mmożliwości z komórki opisywać wam dokładnie co tuż nami wyprawiają ale takie grzebanie w uczuciach i emocjach naprawdę nie należy do przyjemności. Nie mniej jednak dzięki wam wszystkim za słowa troski i próby pocieszenia. Mam nadzieję że wszystko to przyniesie mi jako rezultat zrozumienie swej chorej duszy i powrót do domu w lepszej kondycji. Wasza Kasia
    Jolinkaa lubi to.

  6. #556
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Kasiu zrozumiałam, nie musiałaś mi tego trzy razy tłumaczyć
    myślałam, ze to trochę inaczej tam u ciebie wygląda, trzymaj się kochana i pozostaje tylko mieć nadzieję, że to się na dobre dla ciebie odwróci

  7. #557
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    A mnie się dzisiaj nie udało z jedzeniem, zjadłam stanowczo za dużo i niestety nie to co sobie zaplanowałam
    Jolinkaa lubi to.

  8. #558
    Awatar gamma56
    gamma56 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    Gütersloh
    Posty
    957

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dobry wieczor....


    dopiero dotarlam do domku i pierwsze co robie to zasiadam przy klawiaturce, bo jak sie za cos wezme to calkiem sie zapomne ...

    Ewa ...
    twoje poranne wpisy od samego rana wprowadzaja mila atmosferke ... dzieki ze sie tak dla nas starasz ....

    Sabinko...
    tez mam takie wrazenie, ze moze 3 posilki dziennie jest nieglupi rozwiazaniem, ale ja zawsze w miedzyczasie cos zlapie w w lapska, a woadomo co w lapskach to i laduje w buzi .... ciebie bede telepatycznie odpedzac od podjadania jesli bedziesz cos ciosla w kierunku buzi to pomysl, ze gamma telepatycznie posypala to proszkiem na rozwolnienie i jedzenie miedzy posilkami skonczy sie atrakcjami na porcelance .... juz trzymam kciukasy za powodzenie naszej koalicji ... a za dzisiaj tylek ci oklepie ...

    Lenciu....
    witaj w klubie zagonionych... ja tez nie moge wpasc na swoje normalne troche leniwesz tory... z jednej strony to przynajmniej mam mniej czasu na objadanie sie i myslenie na co mam ochote ...

    Agnieszko...
    u mnie ograniczanie wegli tak wlasnie dziala, ze waga owszem ladnie leci, ale po spozyciu nawet malej ilosci wegli waga poprostu wystrzela jak z katapulty, dlatego trzymam sie z dala od diet mocno ograniczajacych wegle... imieninowe slodkosci trzeba tez zaliczyc, wiec nie placz nad rozlanym mlekiem ,tylko zakasuj rekawy i karawana idzie dalej ...

    Kropeczko...
    dbaj o siebie, bo chorubska grasuja po obu stronach Odry ... kuruj sie i nie lekcewaz przeziebienia ... im predzej zaczniesz z tym walczyc, tym lepiej , bo najlatwiej zwalczac choroby w zarodku ...

    Maniusiu ...
    u mnie sie nie da tak wczesnie zrobic zakupow... 100 tys miasto ale pierwsze sklepy otwieraja o godz 8.00 ... wczesniej tylko piekarnie ...

    Natko, Jolinko, Krysiu, Nozenko... buziole
    jesli pominelam kogos to prosze o wyrozumialosc, bo pamiec mam wprawdzie jeszcze calkiem dobra ale krotka ...
    wszystkim ilego wieczorku i spokojnej nocy zycze ...





    28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


  9. #559
    Awatar Jolinkaa
    Jolinkaa jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    08-05-2010
    Mieszka w
    Zagłębie
    Posty
    10,412

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia


    Ale dużo napisałyście -zebrało się i do poczytania i do popisania
    Wczoraj sił brakło,dziś też jestem zmęczona,a na dokładkę kiepski nastrój mam.Spięcie w domu było......ślubny mnie tak wkurzyłCzy faceci muszę się tak złościć o drobiazgi?A im starsi,tym bardziej uparci.No nic...poszedł do pracy i pewno jutro zapomni o wszystkim i wróci z uśmiechem.Moje nerwy oczywiście przełożyły się na jedzenie i nie mam nawet po co na wagę wchodzić.Dużo zjadłam...bardzo dużo i pewno nawet umycie wszystkich7 okien tego nie zrównoważy.Było,minęło i jutro też jest dzień,oby lepszy.

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Cytat Zamieszczone przez Agnieszka111 Zobacz posta
    Jolinko, powiedz chrześniaczce, że przyjdziesz na jej ślub, a prezent jej podarujesz wtedy, gdy będzie Cię na niego stać. Jeśli nie rozumie twojej sytuacji, to trudno. Ważniejsze jest zdrowie Twojego syna i jego leczenie, które musi stać na pierwszym miejscu.
    Agnieszko pójdziemy na ślub,ale czy ona zrozumie nasze problemy?Może i tak-jak zapraszali na wesele,to powiedziałam,że na wiele nas nie stać.Prezent byłby fajnym wyjściem -może taniej by było,ale oni chcą dostać pieniądze.


    Cytat Zamieszczone przez maniusia72 Zobacz posta
    ola , ja miałam kiedyś taką sytuację że mi się zbiegły dwa wesela tydzień po tygodniu i brak gotówki, to pożyczyłam sukienkę od koleżanki, nie myślałaś o tym żeby od kogoś pożyczyć ?
    Wiadomo, że w takiej sytuacji najważniejsze żeby każdy gros zna leczenie odłożyć.
    Aga chętni pożyczyłabym sukienkę tylko problem w tym,że nie mam od kogo-osoby które ewentualnie pożyczyłyby są chudsze ode mnie Marcie dużo zdrowia życzę-skoro noga znowu dokucza,to koniecznie wybierzecie się do Chorzowa.

    Cytat Zamieszczone przez kropeczka41 Zobacz posta

    Dziewczyny moja pierwsza praca plastyczna, dzisiaj kończę drugą. Wzory zaczerpnęłam z neta ale mam już w głowie swoje
    Dzisiaj kończę drugą pracę i to jutro pochwalę się
    Kropeczko masz zdolności -śliczny aniołek,ja w ogóle lubię motywy anielskie[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Cytat Zamieszczone przez gamma56 Zobacz posta
    Jolinko...
    nie zaprzeczam, ze lubie byc w ruchu, ale tez bardzo ale to bardzo kocham leniuchowac.... na swoje usprawiedliwienie mawiam wtedy, ze dosc juz sie w zyciu nacharowalam i teraz moge sobie baki zbijac czy sie to komus podoba czy nie ...
    Gammuś i ja lubię poleniuchować,choć nie zawsze na to jest czas.Lubię ,bo coraz mniej sił mam...ot,Jola się starzejeNajbardziej lubię leniuchowanie z książką w ręku


    Cytat Zamieszczone przez krysiapysia Zobacz posta
    Jolinko – wczoraj natknęłam się w radio na program o enzybiotykach.
    Czy te endolizyny też już stosowaliście?
    Krysiu-dziękuje za informacje.Pierwszy raz słyszę o enzybiotykach.W wolnej chwili muszę przestudiować dokładniej to co dla mnie przesłałaś.Kochana jesteś


    Cytat Zamieszczone przez gamma56 Zobacz posta
    Milego dnia kobitki ... cieszcie sie zyciem i kozystajcie z niego w miare swojích mozliwosci ... nie traccie cennego czasu , bo straconego czasu nie da sie odzyskac...
    Gammo mądrze napisałaś-tak samo myślę.Minęło 18 lat jak ciężko zachorowałam,miałam poważną operację i nie wiedziałam jak będzie,nie wiedziałam czy mam przed sobą jakąś przyszłość.Wszystko dobrze się skończyło,ale przewartościowałam wtedy swoje życie i zmieniłam się.Staram się teraz cieszyć każdą chwilą,każdym drobiazgiem,bo czasu cofnąć nie można.Życie dano nam tylko jedno.


    Cytat Zamieszczone przez sabinka57 Zobacz posta
    zaraz wybieram się na jogę a poza tym dzisiaj poniedziałek więc wypada chyba zacząć "nowe życie" czyli po raz kolejny podejść do próby schudnięcia ha ha
    moja waga na dzisiaj to 84 kg, chyba w końcu zrobię sobie stopkę i może to mnie bardziej zmobilizuje
    Joga-podziwiamJak tam Sabinko Twoje "nowe" dietkowe życie?TrzymamzaCiebie mocno kciuki

    Cytat Zamieszczone przez kasiaogrodniczka Zobacz posta
    .
    Mam dzisiaj ciezki dzionek. Duzo zlozylo sie na to przyczyn i tak naprawde to zadnej konkretnej podac nie potrafie ale znowu znalazlam sie w jakims dolku. Dwa tygodnbie pobytu mijaja a mnie zaczyna ogarniac panika ize nie zdaze "wyzdrowiec" i jakis ciezar przygniata serece. Boje sie co ze mna bedzie po powrocie- czuje sie ciagle taka labilna psychicznie, na terapiach czesto leca mi lzy, i glos sie lamie.
    Kasieńko kochana ,mam nadzieję,że u Ciebie choć troszeczkę lepiej jest ?Boli mnie,że tak żle się czujesz,a ja nie potrafię nic mądrego napisać,ani nie potrafię Ci pomócA co do łez na terapii,to może dobrze,że tak jest-wyrzucasz z siebie emocje,a nie dusisz ich wgłębi.Trzymam kciuki za Ciebie i pozytywne fluidy przesyłam.


    Cytat Zamieszczone przez Leencia Zobacz posta
    Ja tez zaraz zmykam spac, bo bol glowy mnie dzisija wykonczyl i mialam zajrzez na forum tylko na chwile, a siedze przed monitorem juz ponad godzine ale prawda jest taka, ze ciezko stad wyjsc po 10 minutach
    Leenciu mnie tak przedwczoraj głowa bolała,że nie umiałam sobie poradzić A forum na prawdę wciąga....nie da się stąd wyjść po 10 minutach

    Cytat Zamieszczone przez evige Zobacz posta
    Nie mogę się zebrać do dłuższego pisania, teraz zaglądam przy kawce co u Was , a popiszę jutro, bo środa to mój luźniejszy dzień - dzisiaj bieganie, mój dzień prania ...
    No to czekam Evi Nie szalej tylko z tym bieganiem skoro gorzej się czujesz i antybiotyk łykasz.U mnie też dzis dzień prania był-pomyłam okna,to i firany-zasłony od razu poprałam.


    Cytat Zamieszczone przez maniusia72 Zobacz posta
    u mnie już po zakupach, obiad ugotowany, szczęście moje do pracy wyprawione, drugie jeszcze śpi , bo mają rekolekcje, więc na 11 do kościoła dopiero
    Maniusiu ranny ptaszek z Ciebie i na dokładkę pracowita pszczółka


    Cytat Zamieszczone przez kropeczka41 Zobacz posta
    Dziewczyny ja dzisiaj kiepsko się czuje, dopada mnie jakaś zaraza, gardło boli, mięśnie bolą, ledwo do pracy dojechałam. Leki wzięłam i zobaczę. Jak będzie kiepsko to do lekarza pójdę.
    Kropeczko i Ty chora jesteś?Gdzie się nie obejrzę,to wszyscy chorzy są.Chorowały też moje wnuki,mój zięć i córka.Nas jeszcze omija i niech tak zostanie.Zdrówka Ci życzę


    Cytat Zamieszczone przez Agnieszka111 Zobacz posta
    od dziś zaczęłam zapisywać co jem, liczyć kalorie i gonić stopkę. Na szczęście już trochę w nawyk weszło mi codzienne marszowanie, więc mam nadzieję, że szybko się uporam z dodatkowym kilogramem
    Agnieszko moja waga dzisiaj też wzrost pokazała.....nie daję już rady.Jak liczę kalorie jest ok,jak przestaję zaczynam zawalać.A jeszcze dzisiejszy stresujący dzień odbił się na jedzeniu......zażarłam i tyle.Ty na pewno szybko kilogram zrzucisz-taka "świeżynka" ładnie spada.Trzymaj się.


    Cytat Zamieszczone przez kasiaogrodniczka Zobacz posta
    Mam nadzieję że wszystko to przyniesie mi jako rezultat zrozumienie swej chorej duszy i powrót do domu w lepszej kondycji. Wasza Kasia
    Kasiu na pewno nie jest Ci łatwo na tych terapiach,nie jest łatwo uzewnętrzniać swoje myśli i uczucia przed obcą osobą.Życzę Ci kochana wszystkiego co najlepsze-życzę Ci,żebyś wróciła do domu silniejsza i pełna wiary w lepsze jutro.Przytulam.

    Cytat Zamieszczone przez sabinka57 Zobacz posta
    A mnie się dzisiaj nie udało z jedzeniem, zjadłam stanowczo za dużo i niestety nie to co sobie zaplanowałam
    Czemu to odchudzanie takie trudne jest?Czasami brakuje mi sił i wiary,że jeszcze trochę schudnę.Dziś zawaliłam na całej linii i zamiast zjeść do 1500 kcal wrzuciłam w siebie pewno ok.2000.Sabinko,może jutro nam się uda-trzymam za nas obie i za dziewczyny kciuki.

    Ostatnio edytowane przez Jolinkaa ; 24-02-2015 o 19:55

  10. #560
    Awatar kalahari
    kalahari jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    28-01-2015
    Mieszka w
    italia
    Posty
    989

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    ciao....
    napisalam sie o atenach i wszystko polecialo w kosmos,
    sprobuje ponownie jutro bo dzisiaj juz mi sie odechcialo....
    pozdrawiam i caluje

    buonanotte
    Jolinkaa, Natka55 and evige like this.

Strona 56 z 3048 PierwszyPierwszy ... 6 46 54 55 56 57 58 66 106 156 556 1056 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •