Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

Dzien dobry...
Kalahari...
no to sobie pozwiedzalas... tepo zawrotne, ale wrazen i tak zapewne moc... moze fotki tradycyjnie na maila wrzucisz to sobie choc poogladamy ....
Natko...
wpisu nie ma ale Akropol w calej pkazalosci ...
Jolinko...
w moim zyciu bylo juz kilka takich sytuacji , ktore diametralnie zmienily moje nastawienie do zycia i zmobilizowalo do zupelnie innego spojzenia na wiele spraw... postzegam je teraz w zupelnie innym swietle i oceniam zupelnie inaczej niz kiedys...
Sabinko...
nie przejmuj sie porazka .. wszak przegrana bitwa nie oznacza przegranej wojny... 3 posilki to naprawde madry sposob... poczatkowo byc moze nie bedzie latwo, ale ruszasz sie troche i dlatego mysle , ze na efekty i to trwale efekty nie trzeba bedzie dlugo czekac...
Ewa...
budzenie co godzine a nieraz i czesciej jest niemalze stalym punktem mojego nocnego programu ...wkurza mnie , ale z tym jakos moge zyc ... najgorsze sa noce kiedy walcze i mimo to nie zmruze oka czasami do 4 czy 5 rano... to dopiero prawdziwy koszmar ...
Nawiazujac do mego "nic dramatycznego"... zmiane lekarza rozwazam od jakiegos czasu, ale moja pani doktor taka calkiem zla tez nie jest ... jej " nic dramatycznego" oparte bylo na wynikach badan krwi ... pobrano mi w piatek krew i mocz do badan ...badano co sie da i na podstawie tych wynikow poza nieco podwyzszonym cholesterolem , cukrem i niedoczynnoscia tarczycy nic wiecej nie zdiagnozowano... rozwazam teraz wizyte u gastrologa, bo obawiam sie o swoja trzustke... woreczka nie mam od 33 lat , a diety nie przestrzegalam, wiec boje sie ze moglam ja sobie zajezdzic... No i przedewszystkim te dokuczliwe bole musza miec jakas przyczyne... kobitki ktore mnie znaja dluzej , wiedza, ze od jakiegos czasu mam problemy jelitowe... dokuczaja mi zapalenia uchylkow, walczylam tez z helikobackta i clepsylla .. przyplatala sie tez nietolerancja laktozy ... to wszystko po kolei tez zwiazane bylo z bolami, ale zdecydowanie innymi niz te obecne ... cos mnie gryzie, tylko co ? narazie uwazam co jem i planuje taktyke ... dieta w chorobach ma ogromne znaczenie wiec pierwszym krokiem powinna byc zmiana sposobu odzywiania ...tylko szkoda, ze przypominam sobie o tym jak mnie z bolu skreca, a zapominam natychmiast kiedy bol przechodzi ... stara glupia baba i tyle w temacie ...
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]