Strona 587 z 3048 PierwszyPierwszy ... 87 487 537 577 585 586 587 588 589 597 637 687 1087 1587 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,861 do 5,870 z 30477
Like Tree69314Lubią to

Wątek: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

  1. #5861
    Awatar evige
    evige jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    Suisse
    Posty
    804

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dzień dobry
    ... i się zaczyna... witam Was kawą i pędzę szykować się do pracuni, ja pomyślę o mojej koleżance to mnie wzdryga...


    Miłego dnia !!!

    espresso-with-coffee.jpg

  2. #5862
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dzień dobry
    Zeniu, Ewcia postawiła kawkę i dobrze, bo ja dziś piję Inkę, to może nie smakowałaby Wam
    Matko,jak u nas jest zimno ...dziś na termometrze jest - 16 , masakra
    Później napiszę więcej, bo na razie muszę się ogarnąć przed pracą- Ewuniu, mam dokładnie taki sam odruch jak Ty tak jak kocham swoich uczniów, tak nie przepadam za uczącymi ich nauczycielami)- oczywiście nie wszystkimi, bo generalnie lubię ludzi

    I jeszcze Ewuś, pięknie Ci w tej koronie i włosy blond też są super

  3. #5863
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Jak się nie skończą te mrozy, to kijki mi zamarzną- nie sposób wyjść na taki mróz żeby pochodzić - zamiast tego ćwiczę w domu, czego nie lubię, ale widzę, że dobrze mi to robi
    gamma56 and sabinka57 like this.

  4. #5864
    Awatar gamma56
    gamma56 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    Gütersloh
    Posty
    957

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dzien dobry

    Ewa...
    dzieki za kawe milo siorbnac znow szwajcarska... a w dodatku zapodana przez Ciebie, szczegolnie milo ....

    Agnieszko ...
    a ja tam "na zakaske" i Twoja Inke siorbne, bo bardzo ja lubie i kiedy gorzej sypiam , to prawdziwa pije tylko rano a potem na Ince lece , albo na Anatolu ... generalnie uwielbiam zbozowki ...

    Zeniu...
    czyli jestes przypadkiem o jakim pisala Krsia... chodzisz i rozmyslasz... mnie to nie bardzo w trakcie chodzenia wychodzi... kiedy chodze nieczytajac, to najczesciej sie zastanawiam ile "musze" jeszcze przejsc i w jakim kierunku powinnam pojsc zeby wykonac zalozony dystans, a kestem zmuszona krazyc zawsze w okolicy sewgo mieszkania, lub w okolicy gdzie sa dostepne toalety... mam chyba jakies skrzywienie bo swiadomosc ze ich nie ma w okolicy, wywoluje u mnie taka nagla potrzebe, ze zdarzalo mi sie wcale nierzadko korzystac z dobrodziejstwa gestej przyrody... teraz to naprawde nieslychanie trudne, bo natura bezlitosnie odarla ja z lisci i raczej trudno schowac gdzies moj tlusty bialy zadek.a jak na ironie losu moja sportowa kurtka jest koloru czerownego , wiec rozwiazanie jest tylko jedno ... poruszam sie w bezpiecznym promieniu od wc i jest ok ... czytajac wcale o tym nie mysle nogi same mnie niosa... czasami kiedy "czytam" cos smiesznego to smieje sie na glos i ludzie sie za mna ogladaja, ale ja tam nic sobie z tego nie robie ...i tym sposobem pomalutku zblizam sie do polowy wyznaczonego sobie dystansu ...

    Sabinko...
    widze, ze Francesca pochlania was dokladnie, ale to jak najbardziej normalne, a w dodatku Ty musisz sie nia nacieszyc na zapas, wiec rozumiem, ze tak malo masz czasu dla nas... wycaluj malenstwo ile mozesz i Majeczce tez czulosci nie zaluj, bo ona moze najbolesniej odczuc ze nie jest juz waszym jedynym skarbem i calym waszym swiatem... wszyscy swoj czas i uwage beda teraz juz zawsze dzielic miedzy obie , a to bywa ciosem dla dzieci w wieku Mai ... mojej corce bylo napewno latwiej, bo Max mial juz prawie 6 lat kiedy zostal dumnym starszym bratem i latwiej bylo mu wiele wytlumaczyc...wierze z ze z J tez juz sie dogadalas, a ze jak to chlop wiele spraw nie rozumie, wiec nie miej mu kochana za zle ze jest chlopem... powkurzaj sie jak to przystalo wkurzac sie na chlopa a potem uspokuj i odbieraj w koncu te jego telefony ...

    Spadam do pracki ... na szczescie nie mam takich dylematow jak dziewczyny...moja praca ma to do siebie , ze nie mam tam wredackich kolezanek a znam psychike seniorow i z ta potrafie sie dobrze odnalezc, wiec moja praca psychicznie mnie na szczescie nie obciaza, a wrecz przeciwnie ....
    Milego dnia kobitki kochane ...trzymajcie sie cieplo... dzis nawet u mnie tylko +2 i na drodze moze byc slisko, wiec musze smigac powoli i ostroznie...
    28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


  5. #5865
    Awatar kasiaogrodniczka
    kasiaogrodniczka jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    30-11-2010
    Mieszka w
    Frankfurt am Main
    Posty
    13,164

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witam z poniedzialkowego rana!

    Za kawusie Ewuni dziekuje...bo ja bez kawusi nie potrafie...

    No nie wiem, nie wiem...i to kusi i to neci...

    Zastanawiam sie ktory wariant wybrac? Czy isc dalej ta sciezka trzymania sie punktow czy zdecydowac sie na dietke tluszczowa?

    Ta pierwsza opcja jest na pewno bezpieczniejsza dla efektu jojo-ale nie przynosila dotad zadnych spektakularnych wynikow...
    Stosujac ja do tej pory krecilam sie caly czas miedzy 77 a 78kg nie mogac zejsc na trwale nizej...

    Dieta tluszczowa obiecuje dwukilogramowy spadek i poruszenie metabolizmu... Krzywdy sobie takimi kilkoma dniami nie zrobie a przy okazji powyjadam z lodowki tluste rzeczy, co to sie ich ostatnio balam brac do reki-takich jak tlusty ser czy smalczyk mamusi...
    No ale wiem z doswiadczenia, ze co szybko spadlo to i szybko wraca...

    Co radzicie kolezanki mile?

    Trzymajcie sie w tych mrozach...u nas jedyne zimno- to to co mi na buzi wyskoczylo!

  6. #5866
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Cytat Zamieszczone przez krysiapysia Zobacz posta
    Maniusiu – a czemu tak długo jechałaś nad morze? My zazwyczaj co roku wybieramy się tam z G-c i wychodzi chyba jakieś osiem godzin jazdy?
    Krysiu jechałam naszym cudownym Intercity, we Wrocławiu stał chyba ze dwie godziny i własciwie to prawie na każdej stacji zwiększał opóźnienie, dodam, że nie jechałam nad samo morze, tylko do Białogardu

  7. #5867
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    dziewczyny polecam wam ten film

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    dawno mnie żaden tak nie poruszył, mozna się trochę pośmiać i wzruszyć
    a do tego ma przesłanie, że nie liczy się się ani kolor skóry ani wyznanie, a ludzie dziela się tylko na złych i dobrych

  8. #5868
    Awatar Natka55
    Natka55 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    1,070

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dzień dobry kochaniutkie
    Ewuniu dziękuję za kawkę, popijam sobie ,a zbożówka będzie wieczorkiem.
    Fajny nowy kolorek,ale i fryzurkę zmieniłaś, bo zniknęła grzywka.Korona też niczego sobie ha,ha.
    Przyjemnej pracy bez fochów koleżanki Ci życzę.Miałam zapytać jak L. się czuje, czy macie jakąś kolejną kontrolę?
    Kasieńko spróbuj tłuszczówki , potem możesz liczyć punkty. Na podobnej zasadzie odchudza Gaca jak widać z super efektami ( tłuszczówka ma 1100 kalorii dla kobiet). Niestety samopoczucie na tłuszczówce jest paskudne, bynajmniej u mnie.U Ciebie nie musi takie być, więc może warto spróbować.
    Agnieszko chyba nie doczytałam wszystkiego , ale coś mi mignęło o spadku u Ciebie ,więc gratuluję, bo zanotować taki po świętach to naprawdę wyczyn. Ja wracam na siłownię jak tylko trochę mróz zelżeje, bo u nas przy tym wietrze i wilgoci jest odczuwalna jakieś minus 18.Strach z domu wyjść, nie chcę się zaprawić , bo jeszcze kaszlę.Byłam przed wyjazdem u lekarza i stwierdziła ,że mam nie doleczone oskrzela.Dostałam bardzo dobry syrop , tabletki na kaszel i jeszcze antybiotyk na wszelki wypadek .Syrop mi sie skończył, a kaszel jeszcze jest więc chyba nie ominie mnie kolejny etap czyli 2 dni tabletki na kaszel, a jak jeszcze nie przejdzie to antybiotyk.
    Nie śpieszę się z nim , bo ten mój nieszczęsny refluks zaczął się po antybiotykach.Z kolei te tabletki na kaszel podnoszą ciśnienie ,więc tak się waham cały czas.

  9. #5869
    Awatar Natka55
    Natka55 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    1,070

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Reginko wczoraj to mi szczęka opadła, machnęłaś ponad 9 km na spacerze.Pięknie !!!
    Święta to zawsze czas kiedy wszystko staje na głowie,ale mamy je tylko raz w roku, więc nie ma co sobie żałować.
    Moje w tym roku były bardzo udane, cieszę się zdecydowałam na ten mój pierwszy lot.Planuję już kolejny jak się ociepli , choć w Anglii było ciepło z 12 stopni rano wylądowaliśmy w Gdańsku wieczorem na minus 5.Niezły szok termiczny,a jak dojechaliśmy do domu było jeszcze zimniej i tak aż do dzisiaj.
    Zeniu Twoja polonistka była zwyczajnie głupia, masz wyjątkowy dar pisania i naprawdę szkoda ,że nic nie piszesz.Może jakieś obserwacje emigrantki lub Stany oczami Polki na emigracji?Myślę sobie ,że mogłabyś być drugą Chmielewską.
    Maniusiu próbowałam niedawno obejrzeć coś z tej stronki co podałaś i nic mi się nie wgrało. Może ten mój przepłacony internet jest do bani. Cieszę się ,że córcia biega z aparatem, bo Jej pasja powinna pomóc w wyjściu z depresji.Będzie dobrze, na pewno.

  10. #5870
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Regino ja również gratuluję , piękny spacer, a droga taka zakręcona
    mi sie w ten mróż nic nie chce
    w sobotę pojechałam z martą do Złotego Potoku porobić zdjęcia na skałakach, tak zmarzłyśmy że hej, oby tylko piątka była za te zdjęcia, a co lepiej szóstka
    gamma56 and Agnieszka111 like this.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •