Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

http://2.bp.blogspot.com/-EWLwYhp8B8...ieskokolor.gif

U mnie wczoraj była moja zaległa impreza imieninowo -urodzinowa.Nie do końca jestem zadowolona z tego co i ile zjadłam-może tragicznie nie było,ale.............ciasto mnie pokonałohttps://www.jestemfit.pl/imgssl.php?...4f4e9a210e.gifZjadłam aż 5 kawałków....no i 3 lampki wina.

Na wagę wejdę jutro,bo teraz czuję się pełna i opuchnięta.Nie chcę wzrostu zobaczyć,bo już taki był i mnie dobił ..było już 85.8.Przedwczoraj już 84 i tego się trzymam.

Dziś w planach totalnie leniwy dzień.Muszę solidnie odpocząć,bo ostatnie dni ciężkie były,a spać chodziłam ok.1-2giej.Za to dzisiaj przespałam 9.5 godziny:DJutro chcę poplewić w ogródku ,bo przez ten remont go zaniedbałam i po ostatnich deszczach chwasty śmignęły:(We wtorek Wrocław,więc cały dzień z głowy.W piątek odebrał syn wyniki badań-bałam się o hemoglobinę,po tych silnych krwawieniach przez ponad tydzień.Ale o dziwo spadła z 14.5 tylko na 14 czyli dolną granicę normy.Piszę "tylko",bo zwykle w takich sytuacjach dużo mniejsza była-raz spadła z 12.2 na 10.8.Za to trochę powyżej normy skoczyły leukocyty,ale już tak bywało.Białko CRP świadczące o stanie zapalnym nadal duże,ale i tak zmiana w stosunku do lutego duża.Norma do 5-wtedy miał 56,a teraz 13.Rana bez mian,ciągle boli...ciągle ropieje:(

Chyba zaraz lunie deszcz:arf:A mąż ma wolne i mieliśmy iść na spacer......

I jeszcze jedne kłopot mam...zepsuła nam się pralka:cry:Taka byłam z niej zadowolona-nie pamiętam ile lat ją mam,ale będzie na pewno ponad 10 i nigdy nie było problemu-Ardo.W czwartek włączyłam pranie i zajęłam się robotą.Po jakimś czasie patrzę,pranie skończone,ja chcę wyjąć,a tu od góry wszystko suche,tylko dół mokry:confused:Włączam jeszcze raz-wodę pobiera,grzeje,programator się przesuwa,ale bęben nie obraca:cry:Mąż zajrzał,pasek klinowy na miejscu,filtr czysty,bęben ręką można obrócić,ale przy praniu stoi jak zaklęty.Nie wiem co to będzie i jak dużo będzie kosztować...aż się boję:(

http://4.bp.blogspot.com/-Ho2IvI_uIF...ziela.0026.jpg

Witajcie dziewuszki! Ewuniu, Jolinko-jakze przyjemnie sie czyta z rana wasze posty! dobrze, ze znowu jestescie dziewczynki!:love:

Ja wczoraj nie pisalam juz nic popoludniu bo jak wyszlam z domu to wrocilam prawie o czwartej nad ranem!:beurk:

Jak chyba wspominalam na fb bylam wczoraj proszona na 50-tke do znajomego. Poniewaz podwozila mnie kolezanka, ktora jest znana z tego, ze nie lubi wychodzic za wczesnie z imprezy...bylam zmuszona siediedziec tak dlugo i ja!
A przyznam, ze niespanie w nocy to dla mnie meczarnia!:arf:
Ale coz bylo robic-nikt nie jechal poza nia w mym kierunku i nie pozostawalo mi nic innego jak sie dostosowac!:bad:

Ale ogolnie zabawa byla super, gospodarze przemili a jedzonko przepyszne! Na fb zamiescilam fotke tortow...no niebo w gebie!:mdr:

Dziewczyny kochane musze znikac do kuchni wstawic rosol zanim wyjdziemy do kosciolka...odezwe sie jeszcze wieczorkiem!
Caluje wasze pysie milego dnia zyczac!

http://static.ebobas.pl/img/users/18...b3627-w602.jpg

Dzień dobry:)

Ewuniu, Kasiu, Jolinko:kiss:

Wczoraj mnie nie było ,bo znów całą noc nie spałam, poza tym przyjechał synek to już nie było kiedy zajrzeć.
M jest wykończony psychicznie, mam nadzieję ,że uda Mu się jakoś odpocząć. Będę zaglądać w miarę możliwości, choć spraw do załatwiania jest mnóstwo.Tymczasem życzę udanej niedzieli wszystkim zawziętaskom. Buziaki.

Jolu, mnie też się wczoraj pralka popsuła! Fachowiec ma być jutro, ciekawe co powie ...

ciao,
przeczytalam wszystkie newsy,
do jutra.
m

Witam Zawzietaski

Ewa ..
mam polska TV " nc + " ..cyfre mialam wczesniej dla mamy, ale po jej smierci zrezygnowalam, bo wystarcza mi polskie programy w jednym pokoju ... i tak za duzo ogladam polskich, podobnie jak ty powinnam wiecej niemieckich ogladac , wiec dobrze jest jak jest ... z biegania po sklepach zrezygnowalam nie dlatego ze nie lubie, ale uwazam, ze i tak mam za duzo
" przydasie " a jak znam siebie to nie potrafie wyjsc ze sklepu i nic nie kupic... wiec dla pewnosci unikam lazenia po sklepach ...

Jolinko...
nie wiem czy cie pociesze, ale ja nie znam ciasta, ktore by mnie nie pokonalo... ty mialas imprezke, wiec nie miej wielkich wyrzutow sumienia tylko potraktuj to w mysl zasady przegrana bitwa nie oznacza jeszcze , przegranej wojny ;)

Kasiu...
wazne ze zabawa byla super ... nawet jak troche niedospalas... najwyzej odespisz to sobie dzis czy jutro w dzien ...

Agnieszko...
jesli chodzi o pralke to moge chyba spac spokojnie, bo tak jakos smiesznie wyszlo, ze poza moja pralka mam jeszcze dwie zapasowa w piwnicy :D

https://www.jestemfit.pl/imgssl.php?...04_mF_orig.gif

Kalahari...
do jutra...

Maniusiu ...
jak tam ...

https://www.jestemfit.pl/imgssl.php?...da_SL_orig.gif



Ja w totka nic niestety nie wygralam, wiec dzis i jutro najnormalniej w swiecie nusze spedzic noc w pracy ...
skleroza dokucza mi coraz bardziej i nie wiem czy w koncu napisalam, ze znam juz grafik na lipiec i wiem, ze jade do Polski w piatek 24 lipca i wracam do siebie w niedziele 3 sierpnia, tak ze:
Krystynko ... dojazd do Dabek zagwarantowany...
Natko... bede Cie tez mogla podrzucic ...
Kasiu ...do Niemiec wracasz ze mna na ;) ...w powrotnej drodze bede tez najprawdopodobniej wziozla ze Szczecina swoja siostre , ktora korzystajac z okazji zabiera sie do mnie na pare dni ....


Milego wieczoru ispokojnej nocy wszystkim zycze .....

Suuuuuuuuupi! Reginko! Tak bardzo sie ciesze!
http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:A...qorPToTXEfbPOghttps://mabascha.files.wordpress.com/2007/11/hurra.gif

Załącznik 32020

Dzień dobry , miłego, lepszego, najlepszego poniedziałku życzę Wam wszystkim Zawziętaski :love:

Nie mam za dużo czasu, więc tylko serdecznie wszystkie pozdrawiam.
Joluś, Krysiu, Sabinko, nie widać Was ostatnio - :sarcastic:

Dzien dobry

Ewus...
dzieki za kawe

http://pu.i.wp.pl/k,ODQwNjkzOTQsNTEx...15_vK_orig.gif

Kasiu....
ciesze sie , ze sie cieszysz

http://pu.i.wp.pl/k,ODQwNjkzOTQsNTEx...24_77_orig.gif



Agnieszko ...
wazne, ze nawet tak zabiegana, a choc lapka pomachasz ...

http://pu.i.wp.pl/k,ODQwNjkzOTQsNTEx...33_IN_orig.gif

Moja nocka byla spokojna, wiec troche pospalam... teraz spijam kawe i ruszam dalej do swojej babci, a bezposrednio od niej do wnusi jade, bo corka ma termin u zebologa ...
Milego poniedzialku wszystkim zycze ....

http://pu.i.wp.pl/k,ODQwNjkzOTQsNTEx...37_j1_orig.gif

Witajcie dziewuszki!

No moze wreszcie dzis cos troche popisze...bo co sie zabieram...to mi nie wychodzi!:bad:
Agusiu- dla ciebie przede wszystkim gratki, ze nawet w natloku zajec o kolezankach pamietasz! Dobra z ciebie dusza!
https://www.jestemfit.pl/imgssl.php?...31_hC_orig.gif
Reginko- alez ty masz motorek w dupci! Po nocce zaraz znow ruszach na "sluzbe"!
https://www.jestemfit.pl/imgssl.php?...40_Du_orig.gif
Ewuniu- troche mnie zaniepokoilas ta twoja przygoda... Fakt, ze opatrznosc nad toba czuwala, ale mimo wszystko musze cie zganic za nieroztropnosc. Tyle sie slyszy o zupelnie innych scenariuszach!:arf: Tym razem bylo pozytywne zakonczenie, ale wiemy przeciez wszystkie, ze bywa tez inaczej.:( No ale dosyc tego natarcia uszu-mysle ze i dla ciebie ta historia byla nauczka.
A jak tam twoje serduszko po weekendzie? Ciesze sie, ze stan chorego tak pieknie sie poprawia! Moze jeszcze tydzien lub dwa i twoj L. wroci do domu? A moze i szybciej-co?
https://www.jestemfit.pl/imgssl.php?...47_ls_orig.gif
Jolinko- u ciebie tez sie dzieje, oj dzieje! Przede wszystkim raz jeszcze wszystkiego naj- najpiekniejszego z okazji twego podwojnego swieta! Pieknej milosci, radosci i zdrowka oraz... pieknych wiadomosci u lekarza we wtorek! Kupilam te krople Korodin. napisz mi co pan doktor o nich sadzi -jesli uzna, ze mozna to zaraz wysle! Caluski dla mej wiewioreczki!
https://www.jestemfit.pl/imgssl.php?...2__zw_orig.gif
Krysiaczku- nie chowaj sie w smutku...Przykro mi, ze wlasnie teraz gdy jestes w dietetycznym dolku to masz jeszcze takiego stresa z praca i z tesciowa. Oby jak najszybciej sie to unormowalo! Ciesze sie, ze wkrotce choc troche odpoczniesz nad morzem...:p
https://www.jestemfit.pl/imgssl.php?...cf_j4_orig.gif

Natko- w siodmym niebie w otoczeniu najblizszych!:) Mam nadzieje, ze twoje kochanie szybciutko sie zregeneruje w twoich ramionach. No i jak predkiego znalezienia wyjscia z tej patowej sytuacji mu zycze... Trzymajcie sie kochani!
https://www.jestemfit.pl/imgssl.php?...09_8Z_orig.gif
Sabinko- a ty tez nie chowaj sie do mysiej dziurki! Wszystkie mamy dietetyczne dolki. Ja dzis znow zobaczylam na wadze 76,5 kg!
No ale jak sie sobie folguje to sie ma!:bad: No ale nie ma to tamto! I znow zaciskam od dzis pasa! Moze powinnysmy jak Agnieszka robic jeden dzien owocowy, jeden bialkowy itd...? :arf:
https://www.jestemfit.pl/imgssl.php?...31_jZ_orig.gif
Maniusiu-widze cie na dole... dawno cie nie bylo kochana...co tam u ciebie slychac slonko?
https://www.jestemfit.pl/imgssl.php?...29_gH_orig.gif
Kalahari- a co tak malutko znowu piszesz? prosimy o wiecej! Uwielbiam twoje opisy zdarzen i sytuacji! Jestes wspanialym narratorem!
...ze o innych talentach nie wspomne...
https://www.jestemfit.pl/imgssl.php?...c1_1r_orig.gif

Calusy do kawusi- dla was wszystkich kochane! Tych wymienionych i tych nie wymienionych!
http://image1.obrazki.org/httpimage1...awusijpeg.JPEG

Dzień dobry:)

jest mnie mniej bo jak na mnie to mam trochę zajęć ale Kasiu w dołek nie wpadłam, oj nie, chociaż waga az skrzypi jak na nią wchodzę ale dogadzam sobie ostatnio :beurk:

mój J. ma jutro 60 urodziny, od piątku są jego córki, jedna z chłopakiem a druga z rocznym dzieckiem więc "atrakcje" różne są, kupiły mu na urodziny 55 calowy telewizor więc są i dodatkowe atrakcje :happy:
ja zrobiłam rafaello, one zrobiły wielki tort z owocami i bitą śmietaną i tak sobie w sobotę i niedzielę dogadzałam :)
a i % były :he:
a wczoraj byliśmy na obiedzie w restauracji więc dogodziłam sobie jeszcze więcej a co :)
a jutro kolejna imprezka bo pewnie też ktoś przyjdzie chociaż J. nie spraszał gości więc kolejne ciasto na mojej głowie, pewnie też to rafaello bo pyszne :)

więc na razie dałam sobie spokój z dietą, "pojutrze" będzie u mnie pojutrze - w środę kiedy skończą sie obchody :na:

Załącznik 32022

Przydałby się, oj przydałby się :)

Agnieszko
dzięki za dobre rady i informacje jak ty działasz w tej chwili, tak trzymaj to na pewno waga będzie i spadała, może nie w szalonym tempie ale nie o to przecież chodzi :)

Kasiu
no widzisz, jak sie imprezuje to i waga pokazuje wszystko czarno na białym...

Gammo
no teraz masz już 3 etaty bo i do wnuków częściej zaglądasz:)
a punkty liczysz????
super że będę mogła na ciebie liczyć ale niedziela to 2 sierpnia to zostajesz do niedzieli czy do 3 sierpnia????

Ewuniu
pięknie, że u twojego L. a tym samym u ciebie wszystko idzie do przodu ale przygód z dojazdami ci nie zazdroszczę:)
wykorzystuj chwile wolnego tylko dla siebie, odpocznij, zrób sobie jakieś domowe spa, poczytaj dobra książkę, wyspij się - należy ci sie to wszystko bo ostatnio robisz wszystkie biegiem, biegiem :heart:

Krysiu
też życzę ci abyś mogła zwolnić w tej twojej gonitwie w pracy a u teściowej życzę ci spokoju i mało stresu bo masz go ostatnio sporo, życzę ci także udanego rozpoczęcia walki z twoją wagą, głowa do góry, pokażesz, że potrafisz :heart:
trzymam za ciebie kciuki kochana :)

Jolinko
Mam nadzieję, że wczoraj miałaś prawdziwie leniwy dzień tak jak sobie planowałaś bo od dzisiaj znowu maiłaś zamiar zabrać się do roboty :)
Powodzenia jutro u lekarza, oby miał dla was jakieś pomyślne wieści :heart:

Witam Zawziętaski:)
Wpadłam się przywitać, przed wyjazdem , pozdrawiam wszystkie koleżanki, niestety nie mam czasu ,żeby poczytać.
Buziaki.:kiss:

ciao,
a wiec,
chcialam wam podeslac pewne hadrcorowe rzeczy i opowiesci , ale musze znowu poprosic o wspolprace natke lub ewe i o zmniejszenie zdjec.
nie mam maila ewy a natka wyjechala?
moze ktos mi podesle maila do evinki??
grazie 1000

ps. natko
o rany , ale ty lecisz w dol z waga!!!!!!

Dla troche zakreconych...:mdr:
http://pozytywna.pl/media/thumbnail/...9bc33272fd.jpg

Dobrej nocy dziewczynki! ...do jutra!:meuh:

Nie będę o tej porze budziła was kawą, mam nadzieję, że o normalnej godzinie ktoś włączy ekspres...
Nie mogę spać jak zwykle wtedy, gdy mam dużo na głowie.
Zostało mi jeszcze tylko zakończenie roku u Kuby i moje. U Kuby mam jutro- muszę być u niego w szkole o 14, wrócę o 1 w nocy. Na czwartek wzięłam wolne.
Kuba kończy gimnazjum ze średnią 5,3, egzamin gimnazjalny tez napisał nieźle- z j. angielskiego miał z jednej części 100% z drugiej 98.

Pralkę fachowiec zabrał do siebie, ale obiecał, że dziś odda. mam nadzieje, bo u mnie bez przerwy jest kupa prania...

Gammus, ja wszystko rozumiem... że można mieć koło zapasowe, uszczelki na ten przykład, no niech tam- suszarkę do włosów, ale pralkę !!!!?

Ewa, podobnie jak Kasia uważam, że miałaś dużo szczęście w swojej przygodzie, może lepiej na drugi raz nie ryzykuj...cieszę się twoim lepszym nastrojem :)

Sabinko, no nie powiem...ładnie sobie dogadzasz :D Ja tez mam dwie imprezy za chwile, ale mam nadzieję, że na wadze się nie odbija...taki jest plan :D


Natko, przypomnij dokąd wyjeżdżasz ?Piękny wynik na wadze :)

Kalahari, fajnie, że wpadłaś. W sprawie zdjęć Ci nie pomogę, choć umiem to zrobić, ale nie mam programu do obróbki zdjęć :(. Mam nadzieje, że dziewczyny Ci pomogą, bo chętnie pooglądam :)

Kasiu, Twoja ostatnia demotka, bardzo do mnie pasuje w ostatnim czasie :D

Krysiu, Jolinko , Maniusiu- buziaki dla was. Mam nadzieję, że tylko natłok obowiązków trzyma was z dala od forum.
Miłego dnia dziewczynki :)

http://2.bp.blogspot.com/-s9CHouGuSI...a-podana,-.png

W niedzielę jak pisałam,tak zrobiłam-był dzień lenia,bez komputera,bez żadnej roboty oprócz ugotowania obiadu,z książką.A żeby było śmiesznie,to mnie ten odpoczynek...zmęczył.

Wczoraj wieczorem padłam-rano odsiedziałam u lekarza po recepty,potem szybkie zakupy,ogarnięcie mieszkania,obiad.A potem prawie 5 godzin. w ogródku,bo zapuszczony niemiłosiernie przez ten remont-zrobiłam połowę.Dzisiaj Wrocław-za pół godz. budzę syna.Martwię się,bo ostatnie 3 noce bardzo ciężkie miał bólowo i znowu jest w jeszcze większym dole.Wczoraj się popłakał.....już nie wierzy,że będzie lepiej:cry:Brakuje mi sił.........

A i z wnuczką mamy zmartwienie z tymi ciągłymi przeziębieniami.Była chora tydzień,potem dwa tyg. w przedszkolu,znowu chora tydzień,kolejny tydzień w przedszkolu i znowu wróciła z kaszlem i katarem.Już powinna sie uodpornić na zarazki od innych dzieci.Może coś ją uczula w tym przedszkolu?Już same nie wiemy.We wtorek była u gastrologa,wyniki w normie,z lekkim wskazaniem na alergię.Niestety z przyrostem wagi kiepsko-lekarka zawsze mówiła,że nawet jak taka szczuplutka będzie,a waga cały czas będzie na jednym poziomie na siatce centylowej,to nie trzeba się martwić.Teraz niestety spadła poniżej 3 centyla,na którym była przez ok.3 lata.Ma zalecenia dietetyczne plus medrinki plus do picia(taki kartonik to 400 kal),do tego tran i bioaron C.Jeśli do października waga odpowiednio nie wzrośnie,to czekają ją badania w szpitalu.Kiepsko je:(Przed przedszkolem nie było takich problemów.

Dietę w miarę pilnuję,waga dziś w stosunku do suwaczka +0.1 kg.

Potrzebuję Waszego wsparcia....dalej potrzebuję.Mam nadzieję,ze przez ten ciągły brak czasu nie będzie tak.......

Załącznik 32027

A pewnie, ze kawke zapodam Agniesiu! A co mi tam! nie bede sama przeciez pic!:mdr: Jak jakis chytrus!:p
http://i2.pinger.pl/pgr482/ade4a15c00018cac4f6b1957

Spalam dzis znowu jak smok-nie slyszalam nawet jak malz wychodzil do pracy...ani pies moj tez nie slyszal!:beurk:
Spalysmy obie jak zarzniete!:mdr:

Dzis Dzien Ojca...musze sprobowac dodzwonic sie do mego tatki...sa z mama oboje w sanatorium w Cieplicach.

Dobrego dnia dla wszystkich!

Jolinko-pisalysmy w jednym czasie!
Przytulam cie mocno kochanie i trzymam kciuki zeby w tym Wroclawiu lekarz znalazl jakas pomoc dla twojego synka...
Pamietaj zapytac go o ten Korodin bo nie wiem czy wysylac czy nie...:arf:
Nie opuszczaj lapek wiewioreczko! Bedzie dobrze!:yes:
http://s9.flog.pl/media/foto/6576985_wiewioreczka-.jpg

P.S. A kawki maja teraz dziewczyny do wyboru!:mdr:

No tego chyba jeszcze w zadnym kinie nie grali! Od 7 rano do teraz nikt do magielka nie zajrzal???:aww:
Koniec swiata!... jak mawial pan Popiolek!

Ja siedze wlasnie wreszcie na sofie i nogi mi chca wrosnac do dupci. Nalatalam sie dzis jak glupia w ogrodzie...zrobilam porzadek na jednej grzadce, ktora byla mi juz dawno sola w oku... Panowal na niej galimatias, ktory nie bardzo wiedzialam jak zniwelowac. Teraz mam ladnie i jestem z efektu i z siebie tez -bardzo zadowolona.:)

Szukajac inspiracji trafilam na ciekawy link moze sie komus przydadza te informacje...
Google-Ergebnis für http://ogrodniktomek.pl/wp-content/uploads/2012/08/red-wax-begonias-1.jpg

http://www.swiatkwiatow.pl/userfiles..._kwiatowe6.jpg

http://www.lolmania.pl/uploads/posts/t/l-4635.jpg

Kasiu, nie fochaj się kochana :mdr: , ale mam tylko pól godziny przerwy, padam na nos, za chwile jadę do szkoły Kuby kończyć przygotowania imprezy na zakończenie roku. Wracam o 1 w nocy :)
Pozdrawiam wszystkich :)

Dzień dobry Zawziętaski:)
Wczorajszy dzień spędziliśmy u dzieci w Gdańsku, M dostał super prezent w postaci koszulki ze specjalnym napisem.Bardzo się ucieszył, więc było miło i sympatycznie.Synek przygotował samodzielnie burgery wraz z samodzielnie upieczonymi bułkami do ich wykonania.
Odwiedziłam laryngologa i mam już potwierdzenie, że wszelkie dolegliwości są spowodowane refluksem. Teraz czeka mnie wizyta u gastrologa.Wracam na DDP, bo się najlepiej sprawdza.

Dzien dobry ...

Kasiu ...
przylaczam sie do Agnieszki ... nie fochaj sie kochana... wczoraj mimo najszczerszych checi nie udalo mi sie nic napisac.... zasiadalam chyba z szesc czy siedem razy i co juz mialam cos napisac, to zawsze mi cos a raczej ktos przeszkodzil ... bylam naprawde zla, ze tak mi ciagle czyms glowe zawracaja ... a wieczoremsiadlam przed telewizorem im poprostu odplynelam w opakowaniu ...

Agnieszko ...
ha ha ha ... no widzisz w pewnych kwestiach nie mam sobie rownych.... ale to czysty przypadek... mama przeprowadzajac sie z Polski do mnie, postawila warunek : ale biore ze soba swoja pralke !!! jak moglam sie nie zgodzic... wstawilam swoja do piwnicy a mamy pralka zajela honorowe miejsce w lazience... potem mlody wyprowadzil sie ze swego mieszkania i wrocil do starego gniazda a z nim jego pralka ... oczywiscie tez wyladowala w piwnicy i takim to sposobem mam dwie zapasowe pralki ...

Sabinko...
masz racje namieszalam... myslalam o niedzieli 2 sierpnia... teraz troche sie denerwuje ,bo dzis rano zadzwonila szefowa z wiadomoscia, ze jedna z kolezanek zlamala obojczyk i prawdopodobnie zostanie na conajmniej 6 tygodni uziemiona, wiec musimy podzielic sie jej dyzurami .. walcze jak lwica zebym nie musiala zmnienic zaplanowanego terminu, bo ten jaki zaplanowalam pasuje wszystkim... piatek, sobota i ewentualnie niedziela rano bylabym z zawzietaskami, a w niedziele 2 sierpnia bede musiala wracac, bo jeszcze do Szczecina po siostre bede zajezdzala ...

Jolinko...
swieta racja :
KTO NIE MA CZASU DLA PRZYJACIOL , TEMU CZAS PRZYJACIOL ODBIERA ....
i to dotyczy nas wszystkich ....

Milego popoludnia wszystkim zawzietaskom zycze .....

Dzien dobry

Kasiu....
A moze jednak mialas racje z tym fochem ? ja rozumiem, ze nie wszystkie maja czasu bez liku, ale taki stan rzeczy to juz wyglada nieladnie ... przeciez niekoniecznie trzeba tu pisac polgodzinne elaboraty, ale jakis znak zycia bylby milym akcentem ...

Momo wszystko stawiam kawe .... najwyzej sama bede pila ... choc ....

https://www.jestemfit.pl/imgssl.php?...GHEEbm8k8jzy2A

Milego dnia wszystkim zycze

Witaj Gammusiu!
Ja z toba kawke wirtualna wypije! No coz mowic...fakt-niektorzy jak Ewa czy Agnieszka sa wyjatkowo w tym tygodniu zalatani...ale masz racje- na dwa trzy zdania mimo wszystko byloby milo sie odezwac...ot-chocby tak jak to zrobila Agusia!:p

No ale coz...jak sie nie ma co sie lubi-to sie lubi co sie ma! A ja i tak was lubie i pisac tu bede!
http://i.pinger.pl/pgr18/7d8fef51000...14da33f34.jpeg

Calusy- Kasia

Hej
ja też się odmelduję
pozdrawiam

Dziewczyny kochane! Nic na dus... ale fajnie jak sie da znac, ze zyjecie!:mdr:
Zapomnialam napisac wam najwazniejszego! Chyba pojde sciskac reke Krolowej Elzbiecie!:beurk:
Königin Elizabeth II. in Deutschland: Vor dem Queen-Besuch: Spannung in Frankfurt steigt | Frankfurter Neue Presse

jestem i ja, wg. rozkazu



ps. od kilku dni probuje wam zamiescic tutaj rysunki moich podopiecznych z zk. ale niestety ani tu ani poczta do ktorejs z was nie chca sie przemiescic...
szkoda, sa ladne, dobra technika, ciekawe do obejrzenia.
poniewaz na koniec roku szkolnego przygotowali wraz z nauczycielami tez spektakl teatralny i napisali o tym artykul (ja ich zmotywowalam:bad:) opublikowalam wszystko wraz z rysunkami w miejscowych gazetach...
czasami serwuje takie newsy tutejszej spolecznosci zeby wiedzieli i widzieli, ze za murami miasta i za murami wiezienia mieszka, zyje, oddycha 600 osob odsiadujacych kary i desperacko szukajacych jakiejkolwiek nadziei .
i uwazam, ze mimo wszystko nie mozna udawac, ze oni nie istnieja.....
efekt? marny.

na deser chcialam wam troche oslodzic zycie i przeslac tace pelna swiezo zerwanych slodkich jak miod fig(tez nie chca sie ruszyc i przemiescic):beurk:
wraz z niesamowitym zapachem dzikiej miety, ktora rosnie pod drzewem i ktora jak tylko ja troche podepcze daje o sobie znac...

mam nadzieje,ze pobudzilam wasza wyobraznie :) oraz kubki smakowe
ciao

kasiu---super..

Cześć kobietki :)

mam trochę doła ale jak się z niego wygrzebię to na pewno wrócę, jak już nieraz robiłam:yes:

Cytat:

---

Zamieszczone przez gamma56

Kasiu....
A moze jednak mialas racje z tym fochem ? ja rozumiem, ze nie wszystkie maja czasu bez liku, ale taki stan rzeczy to juz wyglada nieladnie ... przeciez niekoniecznie trzeba tu pisac polgodzinne elaboraty, ale jakis znak zycia bylby milym akcentem ...

---

nic mi nie pozostaje, jak Was przeprosić bardzo, niestety nie nadążam, nie mam siły i sama nie wiem, nie mam wytłumaczenia, może powinnam była - tak jak zamierzałam odejść z grupy na jakiś czas.
Wczoraj i dzisiaj jestem w domu, ale też ie wyrabiam, wczoraj chciałam coś dla siebie, bo aż L zwrócił mi uwagę na odrosty, więc zrobiłam paznokcie i zafarbowałam włosy, dziś po niedospanej nocy wstałam o 5-tej o 17-tej wróciłam z pracy i zabrałam się za pranie, muszę jeszcze coś ugotować, bo jutro, sobota, niedziela jadę do L.
Nie sądzę, żebym nie potrafiła się zorganizować, po prostu jestem zmęczona, a wtedy nie mam weny do pisania.
Jeszcze raz przepraszam, nawet Was nie poczytałam, zmykam do kuchni,
Dobrego wieczoru ....

Witam Zawziętaski:)
Nie bardzo mam czas zajrzeć, bo jesteśmy w rozjazdach.Testujemy auto po wymianie skrzyni i musimy to zrobić na maksa.
Własnie dotarliśmy do domu. Jak na razie auto się spisuje wyśmienicie , spalanie w trasie na poziomie 3,9l , w mieście ok.5. Ma kopa jak to mówi moje dziecko, więc wygląda na to ,że nareszcie mamy auto zrobione.
Ewuniu przytulam mocno:heart:
Kasiu, Reginko, Sabinko, Jolinko, Agnieszko, Krysiu,Madziu, Maniusiu:kiss:

Ewa....

https://encrypted-tbn2.gstatic.com/i...9ndOW54j66r4uvTy naprawde nie musisz przepraszac... wszystkie wiemy co przezywasz ... rozumiemy, ze i nawal obowiazkow i brak czasu i ciagla hustawka stanu twego Lucjana sprawia ze najzwyczajniej w swiecie mozesz nie miec ochoty na nic ... dlatego akurat Ty jestes calkowicie usprawiedliwiona i bardzo prosze nie bierz sobie do serca tego co napisalam

Kochane moje! jednak zrezygnowalam z jazdy do centrum...zeby cokolwiek zobaczyc na Römer trzeba bylo stac juz od rana a krolowa pokazala sie na balkonie na dwie minuty przed 15-ta! Nie wolno bylo miec ze soba zadnych butelek wiec i bez wody -w palcym sloncu jakie mielismy dzis we Frankfurcie...
Tak to wygladalo...
http://static2.fnp.de/storage/scl/im...ion=1435260424

Ewciu-podzielam zdanie Gammy- fakt... ty akurat nie musisz sie absolutnie usprawiedliwiac!
Mam tylko jedno zastrzezenie...rozmawialysmy zreszta o tym...:arf:
Jesli tylko bedziesz zyla praca i szpitalem predko wyczerpiesz swoje zasoby energii.
Nasza psychika jest tak skonstruowana, ze nie potrafi dlugo funkcjonowac bez odpoczynku czy chocby malych "chwil dla siebie". A wlasnie takimi "chwilami dla siebie" byloby chocby kilkuminutowe poklachanie przez telefon czy wejscie na forum. W sanatorium tlumaczono nam w jaki sposob rodzi sie czesto depresja... wlasnie-gdy wypelniamy tylko obowiazki a nie starcza nam sily na "przyjemnosci"...
Odejscie "na troche" z forum jest wg mnie kiepskim rozwiazaniem...pozbedziesz sie w ten sposob czegos co ma szanse cie wzmocnic, podbudowac, pokrzepic... Nie rob tego Ewuniu...
Pomysl- co bedzie mial Lucjan z Ewy, ktora bedzie tylko cieniem dawnej osoby...:(

No i jestem...na chwilę ,ale jestem dziewczyny moje kochane:)

Ciągle w biegu...ciągle zmęczona...ciągle niewyspana.

We wtorek cały dzień byliśmy z synem w podróży-był Wrocław.
Wrocław...raczej nie będzie bardzo dobrych wieści.Wyniki prawie w normie,wymaz pobrany,ale rana brzydka.To znaczy znowu w niej zrobiła się dziurka.Lekarz dobrze obejrzał,pouciskał,podotykał-zapytał w którym miejscu boli.No i sama rana,to co na wierzchu przy lekkim ucisku nie boli,jest wszystko trochę odparzone od ropy,ale pokryte skórą.Za to patyczek do pobrania wymazu wszedł dość głęboko i wniosek z tego,że prawdopodobnie jest to przetoka:(O tyle jest dobrze,że znalazła sobie ujście,bo to nie zagraża życiu,gorzej jak wszystko zostawałoby wewnątrz.Przydałby się rezonans i lekarz ma spróbować załatwić w swoim szpitalu,jeśli się nie uda,to będziemy musieli zrobić prywatnie.Właśnie sprawdzałam cennik i aż mi się słabo zrobiło.średnio rezonans tkanek miękkich z kontrastem to cena 650-750 zł:(Na NFZ czeka się w moim województwie ok.210-250 dni!Jeśli to będzie przetoka,to leczy się ją tylko operacyjnie:(Operacja łatwa nie jest,a potem wiele tygodni gojenia,bo rany się nie zaszywa.....sama musi wytworzyć ziarninę i zagoić się.Tego bardzo się obawiam,po ostatniej ciężkiej operacji było to samo i rana zaczęła w miarę goić się po 2 latach,było już fajnie,a potem zaczęły się problemy,które są do dziś.Bardzo bym chciała,żeby to nie była przetoka,bo ona potem lubi się powtarzać.To co jest teraz może być powikłaniem pooperacyjnym.No i trzeba będzie wtedy poszukać dobrego szpitala u nas(może klinika,gdzie go ostatnio operowano),bo nie wyobrażam sobie,że byłby to Wrocław-ja muszę być wtedy przy nim.Tak to wygląda na chwilę obecną-syn ma się nie nakręcać,nie zamartwiać,nie myśleć o tym....tylko jak to zrobić?

Może raniutko uda mi się więcej Wam napisać...odpowiedzieć na posty.Teraz marzę tylko o tym,żeby się położyć.

-Pa-dobranoc.

http://kartki4you.pl/kartki/23/8/d/8258.gif