Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dotarlam wreszcie i ja 
W przeciwienstwie do kilku z was ja w nocy nie spalam prawie do czwartej ....bylm w pracy . noc byla wyjatkowo spokojna, ale ja paradoksalnie nie moglam zasnac ... wiercilam sie do 3.50 poczym poprostu wstalam, bo nie bylo sensu dalej lezec kiedy i tak o 5.00 musze wstawac i troszke popracowac... ostatnio narzekalam na zmeczenie i zastanawialam sie jakby tu troche "wyhamowac" i znalazlam pewien sposob... dotychczas pracowalam w poniedzialki i czwartki od 8.00 do 12.00 u babci , i we wtorki i piatki 0d 9.00 do 11.00 u dziadka ... nie potrafilam nikomu z nich odmowic, ale wpadlam na pomysl jak wygospodarowac sobie dwa dodatkowe wolne dni ...przenioslam prace u dziadka ...teraz w poniedzialek i czwartek po pracy u babci jade prosto do dziadka i pracuje do 14.30 ale za to pracuje tylko te dwadni ...
no i dzis po tej nieszczesnej nieprzespanej nocy wypadlami ta praca do 14.30 ... dalam rade, ale kiedy wrocilam do domu padlam jak kawka i przespalam do 18.50 ... potem przedreptalam swoje 5km i z poczuciem dobrze spelnionego obowiazku zasiadlam przed tv... poogladalam co zaplanowalam, i w koncu przyszedl czas na laptopka ...
Zeniu...
przesylka z Zawzietasem dotarla Zawzietas rozpakowany i wyglaskany...wielkie dzieki za przesylke ... musze sie troche usprawiedliwic, bo to ze nie licze punkcikow, nie znaczy , ze zupelnie nic nie robie ... sama nie wiem jakim cudem , ale jakos daje rade bezbolesnie trzymac sie MZ i spaddeczek tez juz zanotowalam... trocze dopinguje mnie wspolzawodnictwo tabelkowe , do ktorego zachecila mnie i Agnieszka Kasia i dzieki jej za to ...
Ewa...
pani prowadzaca spotkanie WW moze zarowno zachecic jak i zniechecic, ale postaraj sie zaliczyc choc kilka spotkan, bo juz wiesz , ze metodajest naprade warta polecenia, i jesli uczestnictwo w spotkaniach mogloby Ci pomoc wystartowac , to idz za ciosem...
U mnie pogoda tez niestety bardzokaprasna...pada praktycznie bez przerwy, ale nie idpuszczam i gnana bakcylem jaki we mnie zaszczepilas drepdze nawet w deszczu, bo ktos powiedzial, ze nie ma zlej pogody na spacer, ewentualnie bywa nieodpowiednie ubranie...
Kasiu ...
problemy z Sonia moga sie nasilac, mysle ze z ta dziecinna pielucha pomysl niezly ...
historyjka madra i majaca odniesienie do jeszcze wielu innych sytuacjach zyciowych ...
Sabinko...
nie nadarmo mawia sie , ze wszedzie dobrze, a w domu najlepiej, ale zeby to zrozumiec, trzeba sie z tego domu ruszyc... a te wszelkie angielskie dziwactwa sa owocem angielskiego konserwatyzmu , ale to chyba dobrze, ze masz okazje to wszystko sama zobaczyc , bo czesto to sa rzeczy o ktorych Ferdynand Kiepski zwykl mawiac, ze to sa rzeczy o ktorych sie fizjonomom nie snilo ...
Kalahari...
piekne serducho masz na policzku... zazdroszcze , ze moglas tam na miejscu poczuc ta wyjatkowa atmosfere jaka panuje w czasie WOSP
Krysiu ...
musze przyznac, ze w dniu kiedy gra WOSP ogladam praktycznie wylacznie TVP
odnosnie muru, to oczywiscie ze jestem chetna do wyprawy na druga strone ...bedziemy sie razem przeciskac, albo conajmniej mydlem mydlic dla lepszego poslizgu, bo otworek maly zrobilam, chcialam Ci tylko pokazac jak pieknie moze byc za murem, ale jesli uznalas, ze bedziemy sie razem przez to okienko gramolic, to jestem za ... zawsze to bedzie jakies nowe doswiadczenie, a czego jak czego ale nowych doswiadczen jestem zawsze glodna...
Natko...
gratki za spadek ...zmien kochana stopke bo masz sie czym pochwalic...
Agnieszko...
Ty i lenistwo ? jakos trudnomi to sobie wyobrazic...
Milej nocy wszystkim zawzietaskom zycze ...
10416578_301999219993791_987249779515239726_n.jpg
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]