1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu...
Aniolem wcale nie jest ten kto widzi w sobie Aniola ... Aniolem jest ten w kim widza go inni ...
a co do muru... to jakos to ogarniemy ... robie co moge aby pomniejszyc swoje gabaryty, ale wiedz , ze jesli to nie do konca nam sie uda, to zawsze mozemy masa swoich cial powiekszc nieco otwor w tym murze ;) i wtedy nic juz nas nie powstrzyma ...
Kasiu...
jadlospis moim zdaniem raczej skromny , wiec teoretycznie powinno byc dobrze, moze wiec faktycznie bardziej powinnas trzymac sie w ryzach w weekendy...
Ewa...
to dopiero pierwsze sliwki robaczywki... napewno trzeba sie nieco wkrecic wte punkciki, a potem to juz samo leci ... staraj sie zawszelka cene wyjadac punkty bo na WW lepiej zjesc nieco wiecej niz za malo ... wiec pilnuj tego ...
Milej nocy wszystkim Zawzietaskom ...
Załącznik 34500
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Załącznik 34501
Dzień dobry :)
Fajnego czwartku :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Kasiu, widzę, że jesz 4 posiłki...nie jesteś głodna? Pamiętam, że kiedyś też jadłam 3,4 razy dziennie i to było super, bo w sumie szkoda mi było posiłku na słodycze, więc nie tyłam :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry
Agnieszko ...
dzieki za kawe... siorbne z ochota a nawet jeszcze do tego wirtualnego rogalika doloze ...
wszak ten wirtualny nikomu w boczki nie pojdzie ..
https://encrypted-tbn0.gstatic.com/i...oj0ATEOIHbNyrQ
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
hello, dzień dobry, nieco spóźniona dzisiaj, jeszcze łyk kawy w towarzystwie Agnieszki i pędzę pracować :)
Aga ja też na WW mam 4 posiłki, ale dokładam sobie jakiś kęs przed wyjściem do pracy, bo nie lubię na czczo wychodzić z domu, a w pracy jem śniadanie, albo odwrotnie...
Miłego dnia !!!
Załącznik 34502
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witam pieknie! Dzieki dziewczynki za podwojna kawusie!
No- dzis odespalysmy z Sonusia wczorajsze nocne perypetie!:mdr:
Moja psina zaczyna odczuwac chyba glod wiec mam nadzieje, ze idzie ku dobremu...:)
A co do mego uczucia glodu Agnieszko to sprawa jest ciekawa... Ja go nawet lubie- bo wiem, ze wiaze sie on u mnie z odchudzaniem.
To znaczy jesli odczuwam glod to mysle, ze moj organizm siega wlasnie w tym momencie do swych rezerw i cieszy mie to.:p
A z tymi 4 posikami to stalo sie to poniekad automatycznie w momencie zmiany trybu zycia. W domu jadlam drugie sniadanie- bo "cos" mi sie kolo 11-tej rano chcialo... Teraz w szkole mamy obligatoryjna pauze miedzy 12 a 13 i wtedy wszyscy ida na obiad. Przetrzymuje wiec te godzinke od 11 do 12-tej i moj drugi posilek jest dopiero wtedy. Wprowadzilam teraz zwyczaj dolaczenia do obiadu kawy na koniec i malej slodkosci jak gorzka czekolada, czy jakis herbatnik do tej kawy. Po przyjsciu do domu, jesli jestem mocno glodna to jem cos konkretnego, a jesli nie to tak jak wczoraj robie sobie capuccino i przetrzymuje do ostatniego posilku- tego kolacyjnego. Masz racje wiec Gamusiu- jadlospis jest zatem raczej skromny i powinien doprowadzic do efektow...no ---gdyby nie te weekendy.
Mysle wiec intensywnie co zmienic w swej glowie zeby tak wtedy nie isc na zywiol!
Jakims pomyslem jest tez rzeczywiscie to- zeby w sobote czy niedziele sobie pozwolic- a odpokutowac to poniedzialkowym postem- wtedy w skali tygodnia bilans bylby ok...:confused:
No zobaczymy...
Krysiu- gdy cie poznalam od razu rozpoznalam w tobie cechy aniola... Nie potrafie ci tego wyjasnic, ale naprawde tak bylo... :money:
Mysle, ze sa ludzie, ktorzy te wlasciwosc maja dane "na stale"...
Ale wszyscy potrafimy...bywac aniolami!:mdr:
Dobrego dnia kwiatuszki!
http://s17.flog.pl/media/foto_300/10...a-rozyczka.jpg
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
witajcie zawziętaski
Agnieszko dziękuję za kawe :)
Gammo ja podejrzewam, że mnie nawet wirtualne utuczą ;)
Kasiu, ja mam tez problem z weekendami, w pracy jakoś łatwiej się zmobilizować
Krysiu, Jola dopadła mnie na fejsie i tam rozmawiałyśmy na temat spotkania, do końca jeszcze nie iwem jak będzie, na razie jest wersja wyjazdu w sobotę, Artur nie lubi takich wyjazdów w niedzielę, bo wraca sie późno a rano trzeba do pracy iść, a że pracuje jako kierowca, ma dość prowadzenia auta
pozdrawiam wszystkie zawziętaski
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Kasiu, o nie nie wszyscy...ja Aniołem nie jestem na pewno :D
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
e tam Agnieszko
na pewno są chwile kiedy jesteś :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry:)
Na FB kawkę postawiłam Maniusia,a tutaj aż dwie do wyboru.:D
Ja też nie jestem aniołem , na pewno ha,ha.
Krysia ma w sobie takie pokłady cierpliwości, empatii ,że nie dziwię się opiniom.
Kasiu mam nadzieję ,ze Twoja sunia nie rozrabia jak te psiaki, toż to armagedon.:D
Idę dzisiaj po skierowanie do laryngologa,a że mam kawał drogi to będzie przy okazji spacer. Mróz do nas idzie, a teraz pada śnieg.
Własnie dotarło moje zamówienie z siema shopu. Ciesze się , bo smycz z ubiegłego finału zgubiłam w lato.