Krysiu dobre piwko nie jest złe :mdr:
Załącznik 34599
Wersja do druku
Krysiu dobre piwko nie jest złe :mdr:
Załącznik 34599
Dziękuję wszystkim za życzenia, to bardzo miłe.
Krysiu, akurat jak skończyłam studia zaczęło się reformowanie szkolnictwa, obcinanie godzin z fizyki w liceach, bloki przyrodnicze w podstawówkach, no a że nie miałam żadnych znajomości w dyrekcji czy kuratorium nie udało się załapać do szkoły.
Z czasem nie żałuję, z moimi nerwami, nie wiem czy dałabym radę pracować z dzisiejszą młodzieżą, to nie jest łatwy kawałek chleba
Sabinko - zapraszam jednak na herbatkę (z jednoczesną nadzieją na zawziętaskowe opowieści naszych babcinek :money:)
Załącznik 34602
Maniusiu, to prawda – nie jest to łatwy kawałek chleba, o czym najwięcej może tu napisać Agnieszka. Ale ludzie z pasją w szkole to jednak skarb.
Reginko – piękne masz te zimowe widoki. My mamy już sporo śniegu i zupełnie nie rozumiem, dlaczego do niego tęsknisz. Chętnie bym Ci go odstąpiła :).
Ewa ...
widze, ze kiedy rano plodzilam swego posta wpadlas tu na moment... ciesze sie bardzo ...wiec nie mylilam sie i smuteczek dobrze wyczulam.... :heart:
kochana ... nam to tez nie obce , coraz ktoras dopada, ale wiesz ze w takich sytuacjach mowimy... " wszystko mija ... nawet najdluzsza zmija ..."
Krysiu ...
tesknie za sniegiem bo jest w nim cos comnie urzeka ... podobnie urzekaja mnie chmury,choc zapewne te maja chyba troche wiecej zwolennikow niz snieg... lubie , kiedy mroz szczypie w poliki i snieg skrzypi pod butami ...dziala to na mnie jak wyjatkowo piekna poezja... ot poprostu chyba taka dewiacja , bo dlaczego to tak bardzo lubie - sama nie wiem... ;) :D
Maniusiu...
Agnieszko wszystkiego czego pragniesz dla siebie i swoich najblizszych .... radosci, spokoju i satysfakcji zarowno w swerze czysto osobistej jak i zawodowej...
Załącznik 34603
Sabinko ...
ja dzis chodzenie sobie podaruje, bo cos smarkata jestem, a nie chce sie calkiem rozlozyc, ale mowilam to juz kilka razy na nie ruch niestety nie dzialka odchudzajaca, ja musze dzialac dieta ... ale sama wiesz jak mi to idzie... jesli moze Cie pocieszyc to pan Adrian Lukoszek, ktory tak zadziwil Polske swym sukcesem, tez niestety troche upadl, ale znow dziala i mysle ze troche mnie to motywuje, ale tylko troche ...
Jolinko..
smutne to ze corce sie nie powiodlo...wspieraj ja a przede wszystkim uswiadom jej , ze wcale nie wiadomo, czy ta praca bylaby tak slodka jak mogloby sie z pozoro wydawac... w urzedach niestety trwa teraz straszliwy wyscig szczurow, kolezanki i koledzy kopia doly jeden pod drugim i wcale nie jest wykluczone ze moglaby trafic z deszczu pod rynne ... w starej pracy przynajmniej wie kto sojusznik a kto wrog a to juz cos...
Kasiu...
tulam Ciebie i Soniusie ... to takie smutne, ze trudno znalezc slowa pocieszenia ... wiec tylko tulam i milcze z Toba...
Natko...
no kochana, teraz to juz naprawde albo przeginasz , albo obrazona jestes ...
Milego wieczorku kolezanki ... ja zaraz mocze nogi ... puje ziolka ... zjadam czosnek i wskakuje pod koldre , bo cos mnie chyba lapie ...
http://pu.i.wp.pl/bloog/84069394/511...2__zw_orig.gif
Jasne ze przyjmiemy! Kazda istotke potrzebujaca przygarniecia... napisz prosze cos wiecej o sobie...
Ja chetnie tyloma rzeczami bym sie z wami podzielila...ale nie mam sily. :arf:
Jestem po rozmowie z corka, powiedzialam jej, ze prawdopodobnie trzeba bedzie naszej psince dac zastrzyk usypiajacy...
Bardzo plakala...
Pokazalam jej na skypie jak Sonia teraz wyglada. Musialam. Inaczej Madzia miala by do nas zal, ze tak zdecydowalismy,,,
Jutro chyba zadzwonie i zwolnie sie ze szkoly. Spedze ten ostatni dzien razem z moja psinka...
Jesli nie stanie sie cud to w sobote rano pojedziemy do weterynarza...
Nie moge wiecej pisac, lzy zalewaja mi twarz...
Kasiu :heart::heart::heart:
agnieszko!!!
alez piekne kwiaty dostalas,
no to ja z czekoladkami startuje i cie czestuje...
zyczac ci
wszystkiego najlepszego
pomyslnosci
i radosci ze wszystkiego i ze wszystkich bliskich ci osob:cocktail::party:
ciao, ciao
m
Kasieńko :cry: :unlove:
witam nową zawziętaskę :)
Kasiu, bardzo mi przykro, wiem co przeżywasz...
jeszcze raz dziękuję wszystkim koleżankom za życzenia :)
Załącznik 34606
Dziekuje dziewczynki! Wstalam juz, bo lezec nie moge...boli mnie glowa wiec zaczelam dzien od kawy i tabletki...
Wiem, ze musze byc silna, ze to dobra decyzja i ze trzeba przez to przejsc...ale tak mi ciezko na duszy...
Maniusiu- dzieki za kawke...ja postawilam dziewczynom na fb a ty tutaj...
Laugi...dzieki za te opowiesc... Wiem, ze wiele z was juz to przezywalo i ze mnie doskonale rozumiecie...
Dziekuje wam bardzo i przepraszam za ten smutny nastroj na watku...
Dobrego dnia! Mimo wszystko dobrego...
http://www.tapeciarnia.pl/tapety/nor...lonca_zima.jpg