Strona 634 z 3048 PierwszyPierwszy ... 134 534 584 624 632 633 634 635 636 644 684 734 1134 1634 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 6,331 do 6,340 z 30477
Like Tree69314Lubią to

Wątek: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

  1. #6331
    Awatar Natka55
    Natka55 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    1,070

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    W końcu się udało wejść na klawiaturę.
    Jolinko przykro mi ,że nie udało się z pracą córci. Mam nadzieję, że będzie jeszcze jakaś możliwość dostania się do tej lub podobnej pracy.przykre ,że dalej jak za komuny trrzeba mieć znajomości, a nie umiejętności.
    Agnieszko wierzę w Twoje umiejętności, nie może się nie udać.
    Szczerze gratuluję systematycznych spadków. Jestem pewna, że osiągniesz cel do marca.
    Ewuniu Tobie też gratuluję,bo widzę, że WW się u Ciebie sprawdza.Ja dalej ciągnę bebio,w końcu mam dobrze ustawione no i opłacone na 2 miesiące.

  2. #6332
    Awatar Natka55
    Natka55 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    1,070

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Agnieszko jak M wraca nie mam czasu, na pisanie.Teraz M wrocił rano,bo późno wyjechali i pogoda była kiepska.W DE utknęli na autostradzie z powodu śnieżycy na kilka godzin. Okazało się, że w tym całym zamieszaniu z powodu zmiany firmy,balaganie z szafkami zostawił kamizelkę, a w niej klucze, więc nie spałam całą noc.Potem trzeba było trochę odespać i niedziela umknęła. Po niedzieli jak zwykle zakupy, szykowanie słoików,potem zaległe wizyty, wyjazdy, a te kilka dni są coraz krótsze ha,ha.

  3. #6333
    Awatar Natka55
    Natka55 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    1,070

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Laugizorli kiedyś cwiczylam pilates ,potem mi się znudził, a teraz wolę siłownię.
    Szacun za umiejętności to naprawdę wielka rzecz.
    Kasiunia wracaj do nas.: kiss:
    Maniusiu cieszę się, że Twoja córcia się lepiej czuje, a takie wspólne spędzanie czasu nawet na zakupach jest bardzo ważne.
    Krysieńko mam nadzieję, że walczysz ,a jak chcesz mogę Ci wysłać książkę z dietą garściową.Napisz mi adres na maila.
    Reginko wyobraziłam sobie jak Marie wcina pyszną zupkę Babci ,sama radość. Moja nawet na Wigilię miała " swoje" jedzenie. Fakt ,że synowa już potwietrdziła, że przez nią,a właściwie Jej wygodnictwo mają cały czas problem i wojnę z przy posiłkach wcale mnie nie cieszy jak widzi się te awantury.

  4. #6334
    Awatar Natka55
    Natka55 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    1,070

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Spacery jak każdy ruch poprawiają metabolizm,więc efekty będziesz miała przede wszystkim zdrowotne,a z chudnięciem ..... no cóż też masz niedoczynność tarczycy, więc sam ruch nie wystarczy niestety.
    Według dietetka z książki o żywieniu w niedoczynności tarczycy do schudnięcia trzeba trzymać poziom 1200 kalorii,do utrzymania wagi 1400 kalorii.

  5. #6335
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dziękuję dziewczynki za Wasze kciuki, na pewno pomogły, bo wszystko poszło super
    podgrzewam obiad chłopakom i gotuję kapuśniak

    Witaj Mario, jasne że możesz z nami pisać
    Ostatnio edytowane przez Agnieszka111 ; 25-01-2016 o 13:36

  6. #6336
    Maria1968 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-11-2015
    Mieszka w
    Stuttgart
    Posty
    346

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Przeczytalam pierwsze 15 stron i skonczyla mi sie przerwa w pracy, niestety. Super wszystko wytlumaczone, odpowiadacie na wiele pytan.Widze, ze tu wszystkie z forumami oblatane a ja taka durna jestem. Dzieki.
    Odchudzanie zaczyna sie w glowie a nie w kuchni.
    20.09.2015 - 78,1 kg
    24.01.2015 - 68,5 kg
    https://www.jestemfit.pl/chce-schudn...a-dr-pape.html

  7. #6337
    Awatar Jolinkaa
    Jolinkaa jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    08-05-2010
    Mieszka w
    Zagłębie
    Posty
    10,495

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Pisałam rano do Was kochane przez 40 min. i....i światło wyłączyli.Długaśny post poszedł w kosmos
    Cytat Zamieszczone przez sabinka57 Zobacz posta
    Jolinko ty też nas ostatnio omijasz szerokim łukiem wiem, że zapracowana jesteś ale ...
    Sabinko,to nie tak,że ja Was omijam szerokim łukiem ! Nawet tak nie myśl ! Po prostu miałam ciężki cały tydzień-dawno tak nie było.Od poniedziałku do czwartku miałam codziennie dzieci.Małego od 11.30,a małą odbierałam z przedszkola o 14tej i też zabierałam do siebie.Do domu szły o 20tej.A ja ogarniałam dom i szłam spać.W piątek impreza w przedszkolu,potem z mężem przy paletach i cała sobota też przy paletach.Zostało nam jeszcze 77 sztuk-mąż od jutra ma 3 dni wolnego,to czeka nas praca.A w niedzielę pół dnia byłam u Mamy-dzisiaj kończy 74 lat..Drugą połowę niedzieli spędziłam z synem-potrzebował tego,bo psychicznie gorzej jest od czasu rezonansu.Brakuje mi Was i postaram się być dużo częściej.Zaległości z ostatnich prawie 2 tyg. są dla mnie nie do odrobienia,więc tylko w skrócie napiszę.

    Było aniołkowo....

    Dla mnie każda z Was jest aniołem,który pojawił się w moim życiu i nie protestujcie,bo tak jest-tak czuję.Wasze wsparcie jest bezcenne,pamiętacie też o moim synu i powiększacie jego kolekcję breloków dzięki czemu mogę zobaczyć uśmiech na jego twarzy.Wiem,że mogę na Was liczyć-w życiu realnym nie mam takiego wsparcia jak tutaj i za to dziękuję.
    Aniołkowa kolekcja Agi bardzo mi się podoba-kiedyś też myślałam,żeby je zbierać,ale.......zanim się zdecydowałam,moje dzieci zapoczątkowały dla mnie kolekcje magnesów na lodówkę i tak już zostałoKolekcja elfów Ewy też fajna-nigdzie takich nie widziałam.

    Było też orkiestrowo...
    Nie lubię Owsiaka,ale jestem za orkiestrą od zawsze.Ja wiem,że państwo powinno kupić to wszystko,co kupuje orkiestra ze zbiórek.Powinno,ale tak nie jest i pewno długo nie będzie.To co kupują,to kropla w morzu potrzeb.Orkiestra jest potrzebna-może denerwować jej hałaśliwość,czasami jej kiczowatość,cały ten blichtr.Tylko czy ,gdyby to było bardziej na spokojnie,to udałoby się zebrać tyle pieniędzy?Chyba nie.Moje wnuki korzystały ze sprzętu orkiestry tuż po urodzeniu-miały badany słuch,w naszym Centrum Pediatrii też jest dużo sprzętu z serduszkiem.Mój syn od 7 lat "gra" z orkiestrą na początku kupując tylko na wośpowym allegro,a od 5 lat również sprzedając drobiazgi.Zawsze dostaje podziękowania.

  8. #6338
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Wróciłam z zebrania u Kuby, zrobiłam herbatkę ...są chętni ?

    Jolinko, to od jutra czeka Cię spora dawka ruchu..., ja dzis musiałam odśniezyć chodnik przed domem, bo przyszła nagła odwilż, a wszędzie pełno śniegu...wyobrażacie sobie co się dzieje Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia-w-ciekly.gif
    Cytat Zamieszczone przez Natka55 Zobacz posta
    Szczerze gratuluję systematycznych spadków. Jestem pewna, że osiągniesz cel do marca.
    Małgoś taki jest plan

    Kasiu, jak tam ?Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia-0333.gif

  9. #6339
    Awatar Jolinkaa
    Jolinkaa jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    08-05-2010
    Mieszka w
    Zagłębie
    Posty
    10,495

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Cytat Zamieszczone przez gamma56 Zobacz posta
    Jolinko..
    smutne to ze corce sie nie powiodlo...wspieraj ja a przede wszystkim uswiadom jej , ze wcale nie wiadomo, czy ta praca bylaby tak slodka jak mogloby sie z pozoro wydawac... w urzedach niestety trwa teraz straszliwy wyscig szczurow, kolezanki i koledzy kopia doly jeden pod drugim i wcale nie jest wykluczone ze moglaby trafic z deszczu pod rynne ... w starej pracy przynajmniej wie kto sojusznik a kto wrog a to juz cos...
    Było też pracowo...
    Moja córka bardzo przeżyła ,że nie udało jej się z testem-w sumie z jednym pytaniem.Tym bardziej,że wiedziała,że od tego zależała jej praca-3 punkty więcej i miałaby ją.Ona wie jak wygląda praca w urzędzie,zdaje sobie sprawę jak potrafią jedni pod drugimi dołki kopać.To jednak nie zniechęca jej.Bardzo chciałaby pracować np. w UM,w zusie,skarbówce itp-żeby praca państwowa była i najlepiej na jedną zmianę.Jeśli już na zmiany,to bez sprzedaży,tak jak ma teraz,kiedy to jej zarobek zależy od tego ile osób zapisze na kursy językowe.A z tym coraz gorzej jest,bo i drogie są kursy i konkurencja w mieście duża jeśli chodzi o szkoły językowe.W tej pracy sojusznikiem są koleżanki-jest ich 4 i szefowa.Wszystkie jadą na jednym wózku,większość szuka pracy.Ze wszystkich szkół już zwolniono 2/3 kierowników oddziałów.Kiedyś Aga z przyjemnością szła do pracy,teraz ze stresem i bólem brzucha.Od dziś co poniedziałek mają w pracy zebranie 2-3 godziny.Do tego każdego dnia po przyjściu do pracy każda idzie na dywanik i do tego totalna inwigilacja na każdym kroku.To już jest chore.Agnieszka pytała,co dalej ma w planach moja córka-oczywiście nie przestanie szukać pracy,robi to od 11 miesięcy.Dziewczyny boją się zwolnień-jeśli córka zostałaby bez pracy,to z zasiłku i zięcia wypłaty nie utrzymaliby tego mieszkania,które wynajmują.Tak to wygląda.....



    Cytat Zamieszczone przez kalahari Zobacz posta
    pozdrawiam
    szczegolne pozdrowienia dla moich 2 nowych,wspanialych,pieknych kolezanek!!!!!!
    Kalahari dziękuję za pozdrowienia,za spotkanie,za miłe słowa.......hmmmm.....tylko ,gdzie Ty widziałaś dwie piękne koleżanki-jedna owszem i to jeszcze w krótkiej spódniczce.Drugiej nie było-za to byłam jaLiczę,że nic nie stanie na przeszkodzie i zobaczymy się latem.

    Cytat Zamieszczone przez gamma56 Zobacz posta
    Jolinko..
    ja nie bardzo wiem jak ogladac zdjecia w albumach, wiec albo mnie oswiec, albo jakos inaczej pokazfotki swoich skarbow...
    Gammuś i Krysiu ja tak z rozpędu o tych albumach napisałam-nawet nie wiem czy jeszcze działają,ale chyba tak.Kasia na pewno ma.To na jej przykładzie Wam wytłumaczę:klikacie w Kasiaogrodniczka przy awatarku.Jak otworzy się okienko,wchodzicie w profil.Potem popatrzcie na lewą stronę-schodząc w dół pod znajomymi zobaczycie albumy.Kasia ma trzy.W każdym po kilka zdjęć.Albumy można ustawić jako prywatne,wtedy mają do nich wgląd tylko osoby z listy znajomych.

    Cytat Zamieszczone przez Laugizorli Zobacz posta
    Mieszkam w Orli na Podlasiu. Mam a imię Grażyna. Mam 48 lat. dużo pomysłów i cierpię na chroniczny brak czasu.
    Witam Grażyno w naszym domu.Ciekawa jestem co oznacza Twój nick?
    Po moim nicku można się domyśleć jak mam na imięLat w czerwcu będzie 52,syn prawie 29,córka 32,mąż ten sam od 33 lat,wnuczka 5 skończyła w grudniu,wnuk 2 będzie miał w maju.Do tego pies rasy golden retriever.Walczę z kilogramami od lat.Na wesele córki 10 lat temu schudłam 31.5 kg......niestety po dwóch latach ze stresu wróciły-po prostu zażerałam problemy.



    Cytat Zamieszczone przez kasiaogrodniczka Zobacz posta
    Nie jestem jeszcze wstanie wiecej pisac i o czyms innym pisac...ale obiecuje sie wkrotce ogarnac...
    Kasiu jeszcze raz mocno Cię przytulam do serca...bardzo mocno.Bądź dzielna kochana.
    Kilka dni temu miałaś się zapisać do specjalisty i porobić od nowa badania.Masz już termin?

    Cytat Zamieszczone przez evige Zobacz posta
    nie mam "doła" i nie miałam, napisałam, że było mi smutno i nie mam ochoty na pisanie, nawiasem mówiąc byłam już jedną nogą na zewnątrz, ale jakoś może się zmobilizuję i zostanę w szeregach
    Co to Ewa?Chciałaś nas opuścić?A co to za głupoty Ci przyszły do głowy moja droga?Nawet o tym nie myśl-na prawdę brakowałoby nam Twoje osóbki.Nie daj się smutkom.
    U mnie też ponuro-śniegu mało było,a teraz prawie połowa zniknęła,bo od rana pada deszcz i mglisto jest-nie lubię takiej sennej pogody.

    Cytat Zamieszczone przez Natka55 Zobacz posta
    jak M wraca nie mam czasu, na pisanie.Teraz M wrocił rano,bo późno wyjechali i pogoda była kiepska
    To normalne Natko,że jak mąż wraca po kilku tygodniach z trasy,to trzeba jemu poświęcić czas,z nim pobyć.I jak w tej nowej pracy-lepiej?Częściej będzie bywał w domu?

    Cytat Zamieszczone przez Agnieszka111 Zobacz posta
    Dziękuję dziewczynki za Wasze kciuki, na pewno pomogły, bo wszystko poszło super
    Aguś wiedziałam,że to będzie tylko formalność -gratuluję !

    Cytat Zamieszczone przez Maria1968 Zobacz posta
    Przeczytalam pierwsze 15 stron i skonczyla mi sie przerwa w pracy, niestety
    Witam Mario !

    Krysiu-cieszę się,że zaczęłaś dietkę i mocno będę dopingować!Na jaką się zdecydwałaś

    Agnieszko gratuluję-widzę kolejny spadek !

    Sabinko gratuluję spadku na wadze-widzę,że pięknie się trzymasz.

    Jeśli coś ominęłam,o kimś lub o czymś zapomniałam,to wybaczcie-na pewno to przez nieuwagę ,no i za dużo tych zaległości...za dużo.

  10. #6340
    Awatar Jolinkaa
    Jolinkaa jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    08-05-2010
    Mieszka w
    Zagłębie
    Posty
    10,495

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Cytat Zamieszczone przez Agnieszka111 Zobacz posta
    Wróciłam z zebrania u Kuby, zrobiłam herbatkę ...są chętni ?

    Jolinko, to od jutra czeka Cię spora dawka ruchu..., ja dzis musiałam odśniezyć chodnik przed domem, bo przyszła nagła odwilż, a wszędzie pełno śniegu...wyobrażacie sobie co się dzieje Nazwa: wściekly.gif Wyświetleń: 0 Rozmiar: 104.9 KB
    Aguś ja tylko szybki łyk herbatki wezmę,bo muszę obiad mezowi szykować-wraca z pracy przed 19tą i zawsze mu na świeżo gotuję,a my z synem jemy o normalnej porze.Godzinę siedziałam i pisałam tutaj,ale postaram się już na bieżąco być.
    U mnie śniegu dużo mniej,ale dziś plus 2 i deszcz,więc też kilka razy wychodziłam i zgarniałam pośniegowe błoto.est paskudnie i mglisto.
    Wcześniej byłam w Biedronce i kupiłam sobie do ogródka 2 duże doniczki z ciemiernikami.Kasia ma takie w ogródku-to ich pora na kwitnienie.Jutro jak nie będzie lać,to je wsadzę-akurat ziemia nie jest zmarznięta.Nie wiem tylko gdzie,bo pisze,żeby był cień lub półcień,a u mnie kwiatowe rabatki w słońcu są.Były też malutkie doniczusie z tulipanami,mini żonkilami i hiacyntami.Tak wiosennie się zrobiło.

    Muszę już uciekać-postaram się jeszcze zajrzeć przed snem.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •