Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Grazynko...
teoretycznie masz racje, bo jak w kazdej chorobie leczyc nalezy przyczyne a nie objawy, ale problem jest bardziej zlozony niz Ci sie wydaje, moja tendencja do nadwagi rawdopodobnie wynika z moich genow, bo choc jako dziecko otyla nie bylam, ale nigdy tez w przeciwnienstwie do mego rodzenstwa , nie bylam drobna ... rowniez w przeciwienstwie do mego rodzenstwa niddy nie bylam niejadkiem . Jadlam zawsze chetnie i bez marudzenia... z wiekiem po ciazach i porodach tez mnie troche przybylo, bo tak dziala natura i wiekszosc osobnikow plci zenskiej po wkroczeniu w okres rozrodczy zmienia ksztalty i naprawde nielicznym kobietom udaje sie wrocic do figury z panienskich czasow
W zyciu stresy odreagowywalam obzarstwem...potem rzucenie palenia .... w koncu menopauza i hormonalny "przewrot stanu" , niedoczynnosc tarczycy ... wiec chyba widzisz ze to nie takie latwe jakby wynikalo ze stwierdzenia "wyeliminowac przyczyne" ...bo ta przyczyna czesto jest zbyt zlozona , aby ja tak poprostu wyeliminowac... recepte tez znamy ... zapanowac nad apetytem, jesc madrze i zdrowo, ale to znow teoria... w praktyce wiemy jakie trudne to zadanie...
Ale nie obawaj sie ze sie na Ciebie obrazimy...przeciwnie , zawsze cenimy kiedy ktoras przedstawia swoj punkt widzenia... tym bardziej , ze po czesci masz racje .. jesli naprzyklad ktos przytyl w ciagu 1 roku powiedzmy 10 kg bo zamiast normalnych kolacji jada powiedzmy pizze czy podobny chlam , to oczywiscie sprawa jest prosta... wyeliminowac chlamem i bedzie ok ... ale kiedy przyczyna nie jest tak prosta i jednoznaczna to juz pojawiaja sieschody ....
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]