Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry
Agnieszko...
kawe dawno zapodalas piekne dzieki ... dopiero teraz zasiadlam , bo rano wyszlam na swoja "trase" pogoda znosna , wiec do moich standardowych 5 km dodalam jeszcze kawalek i nie wiem kiedy zrobilo sie z tego 7,5 km
ale chyba nie dalabym rady tak jak Twoja mama... teraz smigam,ale wcalenie dlatego ze czuje taka potrzebe, ale aby sobie samej udowodnic, ze potrafie osiagnac wyznaczonysobie cel ... to tezaz moje wyzwanie i stane na glowie zeby przejsc te 800 km ...dobijam do 500 km i z kazdym kilometrem mysle, ze teraz wymieknac ,to by byla "siara"...
wielkie gratki dla mamy...jej zachowanie jest dokladnym potwierdzeniem maksymy ze nie ma nieodpowiedniej pogody na chodzenie... natomiast bywa absolutnie nieodpowiednie ubranie ...
masz racje nasza waga nie przejmuje sie naszymi zyczeniamii robi co chce...ja w piatek przed tabelkowym wazeniem mialam -0,8 kg ale w soboteot poprostu waga sobie skoczyla...podalam wiec skrzetnie wage sobotnia ,ale ja chyba przyjmuje lagodniej takie zywzki , bowiem jak wiele czynnikow sklada sie na spadek wagi ... zauwazylam na WW ze te ich 5 fit formulek ma naprawde racje bytu ,bo kiedy ich przestrzegam,
spadki sa naprawde lepsze, a wystarczy, ze jem za malo wapnia czy zdrowych tluszczy i to juz nie jest to ... wiec teraz staram sie bardziej "na oko" liczyc ale fit regolek pilnuje ... i jak nie skopie tego co jest to nawet jesli nie osiagne podanego do tabelki wyniku 79 kg ,to z balwankowa napewno wypelzne ,a to tez mnie bardzo ucieszy, bo pokonanie tej granicy od dawna spedza mi sen z powiek ...
Krysiu...
wtrace sie odpowiadajac na pytanie ktore zadalas Sabince: "jestes pewna, ze 1 bulka na sniadanie to nie za malo ?" w zalaczonym poprzednio filmiku Dr Pape mowi do swego rozmowcy, ze poniewaz nasz mozg pozera ogromne ilosci weglowodanow, musimy mu je dostarczyc .porcja posilku ma decydujaca role (portion endscheidet) nieco lzejsze osoby powinny zjadac 3 bulki, a osoby nieco ciezsze jak chociazby pan- tu zwraca sie do swego rozmowcy , powinien pan zjadac CONAJMNIEJ 4 bulki czy kromki chleba z marmolada badz miodem pod marmolada troche posmarowac maslem , zeby zmniejszyc tempo wzrostu poziomu cukru ... moze sie myleale wydaje mi sie ze u Ciebie problematyczne moze byc wcale nie wielkosc porcji , ale 5 godzinne przerwy...po sniadaniu idziesz do pracy , masz przerwe i jest calkiem ok... po powrocie do domu zjadasz obiad i tez jest ok, ale po obiedzie musisz miec znow conajmniej 5 godzin przerwy... wiec musialabys zjadac ten obiad nie pozniej niz o godz 15 zeby dopiero o 20 pozwolic sobie na kolacje... gdy zjesz obiad pozniej to i kolacja opowiednio przesunie sie w czasie... zdaniem Dr.Pape dopiero takie przerwy gwarantuja odpowiednia gospodarke hormonami i ich dzialanie ,w sposob owocujacy utrata wagi...
od siebie dodam, ze walka z nadwaga, a w zasadzie jej metody sa nie tylko niezliczone, ale i bardzo odsiebie odbiegajace,wiec naprawde jest z czego wybrac ... i najlepszym kryterium wyboru sa upodobania i potrzeby naszego organizmu...wiec jesli znam siebie i wiem, ze np rezygnacja z owocow bylabydla mnie koszmarnym wyrzeczeniem , to nie zdecyduje sie na nawet najbardziej rewelacyjna metode, ale zabraniajaca a nawet tylko ograniczajaca ich ilosc ... wazne aby nowy sposob odzywiania nie byl dla nas udreka ...
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]