Dobranoc Ewuniu! Spij dobrze! I ja tez znikam do lozka...
http://szokblog.pl/ShareImages/1345292609443.jpg
Wersja do druku
Dobranoc Ewuniu! Spij dobrze! I ja tez znikam do lozka...
http://szokblog.pl/ShareImages/1345292609443.jpg
Ewa, odpracowywanie mamy zapisane w kalendarzu szkoły...ale kto wie :) Byłoby super, bo z Waszej krakowskiej gromadki tylko Natkę i Krysię znam osobiście :)
czasem Was kobietki podczytuje, z niektórymi współpracujemy na różnych wątkach
dziś temat klapsów
hmm... przy starszym mi się zdarzało, nie jestem z tego dumna ale czasu nie wróce, córce już skóry nie przetrzepałam ale nie jestem tak zupełnie klapsom przeciwna
natomiast bezstresowemu wychowywaniu owszem, ponieważ u nas to sie przejawia tak, że dzieciom wolno wszystko
Anegdota z życia wzięta: Matka jedzie z dzieckiem w pociągu, dzieciak całą drogę zaczepiał starszą panią, tu szarpnął tam trącił. Nie spodobało sie to młodemu człowiekowi, który siedział niedaleko i zwrócił uwagę matce dziecka żeby uspokoiła dziecko
Matka na to że ona wychowuje dziecko bezstresowo
ok, młody człowiek przyjął do wiadomości ale wychodząc z pociągu przykleił pani matce gumę na czoło i mówi: mnie też matka wychowywała bezstresowo......
Agnieszko ...
chyba troche zle sie wyrazilam, bo nie chcialam wprost pytac czy bylas bita i czy piszesz o tym co czulas i czujesz ... to ze masz dlugoletnie doswiadczenie pedagogiczne to doskonale wiem, ale wiem tez ze czuc cos samemu to nie to samo co to obserwowac ... Ty pracujesz w calkowicie specyficznym otoczeniu i tam napewno wszelkie emocje maja inny wymiar... jednak dzieci sa rozne i jak to slusznie napisala Grazynka zadna z nas nie poleca bicia jako metody wychowawczej... ja DOPUSZCZAM kiedy wszelkie inne metody perswazji nie skutkuja... dopuszczam, choc wiem doskonale , ze to oznaka bezranosci rodzicow.... wiec co robic kiedy ogarnia nas ta bezradnosc ? pozwolic dziecku na wprowadzenie swoich rzadow ? mysle ze to kiepski pomysl ...
Grazynko...
nie wiem czy madra jestem, ale staram sie bardzo bacznie obserwowac swiat i ludzi ... staram sie analizowac zachowania i sposob myslenia a ze w wieku 60lat ma sie juz znaczny bagaz doswiadczen zyciowych to nie boje sie go konfrontowac z wiedza ksiazkowa...wiedza ksiazkowa zawiera wiele madrosci , ale jakze czesto w zyciu poprostu nie ma zastosowania... wiedza ksiazkowa czesto uwaza cos za dobre albo zle ,a z doswiadczenia wiemy, ze miedzy bialym i czarnym jest jeszcze wiele odcieni szarosci ... i dlatego nie powinno sie wszystkiego mierzyc jedna miarka ...
Witajcie wieczorkowo :) – dzisiaj zaliczyłam rezonans kolana (to tak a propos twojego ścięgna Kalahari :confused:) . Pół roku czekania mi to zajęło!
Reginko – ooo, z ust mi wyjęłaś to „moze i lepiej by bylo wazyc sie rzadziej”. Takie właśnie przesłanie zaczęłam pisać do Agnieszki :). Ale widzę, że Tobie chyba też paluszek potrzebny :mdr:. No a Maksia to chyba ukochana Bunia musi posłuchać? Cos mi się zdaje, ze lepszego motywatora trudno szukać.
Co do dzieci to trudno nie przyznać racji, że są uroczymi ale przy tym doskonałymi obserwatorami i manipulatorami. Macie rację sugerując, ze słowem można zranić nie mniej niż biciem. Nie mniej klaps zawsze jednak jest porażką dorosłego. Jeżeli chodzi o skuteczne metody wychowawcze bez bicia, to one naprawdę już (zwłaszcza jeżeli chodzi o małe dzieci) istnieją. To nie jest więc sprawa braku metod, tylko raczej tego, że nie zawsze jest świadomość i gotowość do ich szukania i wdrażania. Rodzicom zresztą z różnych powodów coraz trudniej odnaleźć się w swojej roli. I właśnie dlatego dzieci ich nie szanują i nie mają autorytetów. To znowu temat na dłuższą rozmowę. Porażki wychowawcze popełniamy wszyscy, ale jeżeli jesteśmy wystarczająco dobrymi rodzicami, to naprawdę jest w porządku. Recepta jest teoretycznie prosta - na pewno nie skrzywdzimy swojego dziecka, jeżeli będziemy umieli zrównoważyć miłość, akceptację i konsekwencje.
Ewciu – jeżeli tak wygląda sytuacja, to też będę się starała dojechać do Krakowa :money:.
Znalazłam coś do poczytania, chociaż pewnie znasz to:
„Len mielony w pierwszej kolejności polecany jest osobom, które często zmagają się z dolegliwościami układu pokarmowego o różnym pochodzeniu. Wrzody żołądka, zespół nadwrażliwego jelita, zgaga, uciążliwe zaparcia, czy biegunki - z tym wszystkim jest sobie w stanie poradzić spożywany regularnie, co rano kleik z siemienia lnianego. Dzięki swoim cudownym właściwościom wyściela on cienką warstwą błony śluzowe przełyku i żołądka, co za tym idzie - osłaniając je przed szkodliwym działaniem kwasów trawiennych i zmniejsza ich wydzielanie. Ogromna ilość błonnika pokarmowego przywraca prawidłową perystaltykę jelit przywracając prawidłowy rytm wypróżnień. Nienasycone kwasy tłuszczowe zawarte w nasionach lnu regulują również poziom dobrego cholesterolu, zmniejszają ryzyko nadciśnienia i chorób serca”.
Małgosiu – czy ja dobrze przeczytałam?! Przyjechałabyś?! Fantastycznie szalony pomysł :happy:.
Agnieszko kochana, więc może naprawdę nie waż się tak codziennie? Bo jak stanie wagowo, to się zniechęcisz, a byłoby szkoda. No i jaka szkoda, że odrabiacie tę sobotę :arf:.
Mario – zabawna ta Twoja historia :) . Nie da się ukryć, że autorytet, szczególnie ojca jest bardzo ważny w procesie wychowania.
Maniusiu – wielkie gratulacje dla córci! :great:
Kasiu – u nas tez się maluje krzyżyk :).
Dobrej nocy, miłych snów
Załącznik 34895
Sprawdziłam w kalendarzu, mój M będzie w pracy, więc nasze spotkanie w Krakowie jest całkiem możliwe. Weekendowy bilet kosztuje 79 pln czyli zupełnie przyzwoicie. Pomyślę ,skonsultuję się z M .Rozejrzę jak się przedstawia sprawa z noclegami.
Na temat klapsów mam odczucie jak Grażynka, zdarzyło mi się ,ale kac moralny był okropny. Na szczęście mam już dzieci odchowane, wnuczka daleko i mam już te dylematy z głowy.
Dzień dobry , zapraszam na kawę w czwartek. Dziś mam wizytę z Kubą u endokrynologa . Dobrego dnia :)
Załącznik 34896
dzień dobry :)
a ja mam w pracy okulistę o 08:18 ;)
Dobrego dnia !
Dzien dobry
Agnieszko ...
dzieki za kawe... siorbne z ochota, ale za rogalika podziekuje ... w koncu to tez cos slodkiego a z tego postanowilam czasowo zrezygnowac...moze tym sposobemdogonie swoja sobotnia wage, bo narazie ciagle jeszcze jest troche wiecej ...
Ewa...
okulista wpracy? to cos interesujacego... w twojej pracy zdrowe oczy to podstawa... wiec dobrze, ze masz mozliwosc takiej kontroli ...
Krysiu...
no wlasnie ... warto pamietac, ze rownowaga to zloty srodek w wielu zagadnieniach ...
Natko...
dzialaj ,dzialaj... jesli Ci sie uda pojechac do Krakowa na spotkanie z dziewczynami , to napewno nie bedziesz zalowac...
Grazynko...
slonecznikowe sloneczko prowokuje do usmiechu i tak trzymac !!!
Milegodnia wszystkim zawzietaskom...
Witajcie chudzinki!:)
Prze...dzisiaj czas z rana na *******y i mi go teraz juz brakuje zeby cos sensownego napisac... :bad:
Poza tym chlop mnie z rana wkurzyl...:arf:- ech zycie, zycie jest nowela...
Nic to- dobrego dnia dziewczynki! :meuh:
http://img1.demotywatoryfb.pl//uploa...1jdmgb_600.jpg:mdr: