Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

[kasiaogrodniczka]

Witam!
Dobrze to napisalas Krysiaczku! W kazdym przypadku szklanka jest...do polowy pelna!

A ja stawiam ...kubeczek kawy z rana!





Obudzil mnie dzis przed szosta rano tak wyrazisty szum w uszach i bol glowy, ze wstalam zeby sobie zmierzyc cisnienie...
No coz-dobre nie bylo... chyba trzeba bedzie jednak sie pofatygowac do lekarza. Bo kiedys juz mialam lekkie cisnieniowe klopoty i wtedy to zostawilam samemu sobie- pewnie wiec chce sie to dziadostwo przypomniec!

Dobrego dnia dziewuszki kochane! Mimo wszystko...dobrego!

[Agnieszka111]

witam-wszystkich-poranna-kawa.jpg

Witam dziewczynki
Dziękuję wam za troskę, zaraz na priv opisze wam co i jak. Postanowiłam podejść do sprawy optymistycznie, i nie dam się smutkom . Dobrego piątku

[evige]

Dzień dobry dziewczyny, życzę Wam dobrego dnia...

Agnieszko, dobrze, ze tak podchodzisz do sprawy, oby wszystko się wyklarowało, życzę Ci dużo wiary i optymizmu. Trzymaj się kochana !
serce-malujący-kontur-23070867 (1).jpg

[evige]

Kasiu, idź do lekarza, takich spraw nie trzeba bagatelizować, musimy dbać o siebie ! buziaki

serce-malujący-kontur-23070867 (1).jpg

[gamma56]

Dzien dobry

Agnieszko...
przytulam i ja ...Ciebie i Kubusia


zabraniam czarnowidztwa ...prosze mysl tylko o tej pozytywnej opcji ...

Kasiu ...
wlasnie nie bagatelizuj , tylkjo smigaj do lapiducha ... skoki cisnienia to nie katar i trzeba im sie dokladniej przyjzec i leczyc...
zgadzam siez toba, ze dieta powinna byc naszym nowym stylem zycia, dlatego uwazam, ze wszelkie diety eliminacyjne odpadaja na starcie... nasze nawyki zywieniowe utrwalane przez dziesieciolecia nie dadza sie tak poprostu wyeliminowac... dlatego zawsze pisalam, ze przy wyborze diety trzeba naprawde dokladnie przeanalizowac co jestesmy w stanie skorygowac a o czym powinnysmy porostu zapomniec...

Ewa...
ja czasami sie zastanawiam kiedy Ty wszystko ogarniasz...tak wiele masz zawsze zajec, ze nie dziwota, ze organizmus strajkuje... kochana na slodkie lenistwo tez trzeba czas znalezc... zwlaszcza jesli masz problemy ze spaniemi wcale nierzadko niedosypiasz ...
oj nawkladalas mi wczoraj kochana "pod czapke"... teraz czaszka paruje od myslenia i tylko chce wierzyc, ze na masleniu sie nie skonczy... tak bardzo chcialabym znalezc sie w tandemie z Toba i nie wypasc na pierwszym zakrecie a narazie spinam posladki , bo wprawdzie celu tabelkowego niestetynie osiagne, ale mam realna szanse na wypelzniecie z balwankowa, a to marzy mi sie odo dawna ...

Krysiu...

Jestem w stanie wytrzymać pieciogodzienne przerwy, jednak mój mózg ciągle próbuje udowodnić mi coś innego i niestety często robi to z powodzeniem

kiedys moje dziec chodzily na Judo i tam niechcaco podsluchalam to co trener tlumaczyl dzieciom...: "... nie mocujcie sie z przeciwnikiem , bo to trudna i zwodnicza taktyka ... badzcie madrzy i wykorzystajcie jego sile... jesli napiera na was to przyciagnijcie go i powalcie... jesli ciagnie was w swoja strone to wykorzystajcie to i napierajcie na niego " moze niedokladnie tyvh slow uzywal ale sens byl taki .. dawno zauwazylam ze ma racje i dlatego nie porywam sie na cos co jest sprzeczne ze mna ... dlatego nawetnie probowalam "silowac sie " z tymi dlugasnymi przerwami Dr.Pape... ale jesli dla Ciebie to nie jest problem, to nie odpuszczaj ... to dobra metoda dla osob potrafiacych trzymac sie planu...

Sabinko ...
posluchaj Marii, bo dobrze prawi ... nawet jesli sie potykasz, to nie rob z tego tragedii, tylko nastepnegodnia niczym nie zrazona dalej rob swoje... widzisz jak ja ladnie potrafie KONUS radzic ? ... ciagle tylko nie moge zrozumiec dlaczego sama taka madra nie jestem


milego dnia kobitki ...

[Agnieszka111]

Grażynko, Tobie też wysłałam

[Maria1968]

jakie to dziwne, Maria zamieściła cytat Sabinki, a wpisało, ze to mój jak póki co się trzymam mojej WW, teraz najedzona bardzo lekkim i pysznym posiłkiem z przepisu WW.

Tez sie zastanawiam jak to mozliwe. Ale zrozumialyscie A Tobie gratuluje wytrwalosci.

[evige]

Dziękuję Marysiu, zobaczymy jak się ta moja wytrwałość przełoży na wagę w przyszłym tygodniu, ale będę trwała , kiedyś w końcu się musi udać sama wiesz jak to jest, pozdrawiam ...

[evige]

Ewa...
ja czasami sie zastanawiam kiedy Ty wszystko ogarniasz...tak wiele masz zawsze zajec, ze nie dziwota, ze organizmus strajkuje... kochana na slodkie lenistwo tez trzeba czas znalezc... zwlaszcza jesli masz problemy ze spaniemi wcale nierzadko niedosypiasz ...
oj nawkladalas mi wczoraj kochana "pod czapke"... teraz czaszka paruje od myslenia i tylko chce wierzyc, ze na masleniu sie nie skonczy... tak bardzo chcialabym znalezc sie w tandemie z Toba i nie wypasc na pierwszym zakrecie a narazie spinam posladki , bo wprawdzie celu tabelkowego niestetynie osiagne, ale mam realna szanse na wypelzniecie z balwankowa, a to marzy mi sie odo dawna ...

a no widzisz jak ogarniam, w przerwie na obiad (1 h) załatwiam różne sprawy telefony, maile itp, po pracy idę pochodzić, bo miałam tydzień bez aktywności sportowej, śnieg pada, ale pójdę... trzymam kciuki za Twoje WW

[gamma56]

Agnieszko...
odpowiedzialm Ci na priv i tylko nie wiem czy dotarlodo Ciebie bo jakos tej odpowiedzi nie widze... jesli nie dotarla to wysle jeszcze raz bo pisalam w dokumencie ...