Jeszcze Kasia 1 kg - zgadzam się Gammuś !!!!
a wiec :
Madzia ...... -1,9
Ewa ............-1,2
Grazyna ... -1.1
Kasia ........-1,0
Agnieszka -0.8
Regina ...... -0,3
---------------
Razem -6,3 kg !
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Myślę, że motywujące jest gdy masz efekty.W innym przypadku nie bardzo , bynajmniej dla mnie.
Mam z Krysią najwięcej do zrzucenia, najdłuższą drogę do celu , więc ja odpadam.
Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Nareszcie mogę korzystać z tapatalka hurra!!
Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Witajcie – a może herbatka?
herbatka.jpg
Widzę teraz, że sporo z was ma założone własne wątki. Kasia mi to uświadomiła wspominając o stronce Agnieszki. Postaram się zaglądać na nie co jakiś czas, ale pozwólcie, że jeżeli będę komentowała to chyba jednak tu, na naszym wątku. Daje mi to większe poczcie stałości, którego chyba potrzebuję - mam was tu wtedy wszystkie razem .
Dziewczynki, widzę, że spadeczek idzie za spadeczkiem, więc tak trzymajcie, a ty Sabinko nawet nie próbuj się nam chować do norki! Ja za chwileczkę będę pewnie miała tak samo, ale co z tego? Jutro jest nowy dzień, pojutrze następny. Posmędź proszę trochę, bo przecież po to tu między innymi jesteśmy. Napisz, z czym na tą chwilę nie jest ci po drodze w tej dietce, które momenty dnia są najbardziej newralgiczne, jak wygląda twój smuteczek … no wszystko, co ci tylko zalega. Albo chociaż zadzwoń!
Jolinko – następny wątpik, który kryje nam się tu po kątach. Chyba będę musiała pożyczyć tego bacika od Reginki
Małgosiu – dobrze cię tu widzieć z powrotem. I zobacz, czy nie będziesz umiała doradzić coś Kasi. No i bierzemy się oczywiście do dietkowej roboty!
Reginko – myślę, że pomysł będzie bardzo dobry dla większości z was. Będę kibicować. Nie dołączę się, ale tylko dlatego, że na mnie akurat jakakolwiek presja oczekiwań działa bardzo demotywująco. Od razu odzywa się jakiś złośliwy chochlik i sprowadza na manowce. Nie będę więc kusić .
Ewciu – gdzie się zgubiły plany odpoczynkowe? Oj pracusiu, pracusiu . Ale za wytrwałość podziwiam! Przyznaję, że póki co bardzo mnie mobilizują wasze osiągnięcia (jestem na razie na Pape).
Kasieńko – winko, a szczególnie nalewki lubię, ale jednak tylko czasami, więc chyba za dużo to bym z twoim M nie posiedziała .
Agnieszko – pewnie już to znasz?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Kalahari – bardzo podoba mi się twój motywator . Tyle w nim energii, że ma się od razu ochotę do działania.
Maniusiu – a co z twoja dolegliwością? Byłaś u lekarza?
Laugi – bardzo podziwiam za artystyczne zacięcie. To podziw kogoś, kto nie ma za grosz takich zdolności.
Mario –postaram się poczytać twój wątek, tym bardziej że duzo wiesz o Pape
Zeniu – utknęłaś na zgadywance i teraz cisza
Sabinko...
no wlasnie Aga ma racje, to tylko marne 300g ...lyknij wieczorem Xenne a rano bedziesz na "minusie"
ale wiedz , ze ja teraz Ci nie popuszcze ... bede czesciej dzwonic i stawiac Cie do raportu...ustalilysmy, ze do wyjazdu jeszcze sporo czasu... masz szanse poleciec do Anglii o pare kilo lzejsza ...i tego sie trzymaj ...
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Nie czytałam postów z braku czasu, jaki Kasia ma problem?
Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Krysiu...
nie ma mowy o jakiejkolwoek presji... chodzi o wqspoludzial.... mile widziany kazdy kto dorzuci chocby i 100g ale to nie obowiazek ...moze wiec robic to anonimowo, zeby nacisku nie wywierac a jedynie uzmyslowic ile balastu sie pozbylysmy ...
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Krysiu, dzięki za pięknie podaną herbatkę chętnie wypiję
Oczywiście, że znam te zmiany w karcie, tylko, że one będą prowadzić do nadużyć. Bo np. dyrektor sobie wymyśli, że skoro dzieciaki mają problemy z matematyką i językiem polskim, to ci nauczyciele będą siedzieć w szkole najdłużej nie dwie godziny tygodniowo, jak jest teraz , tylko np. 5
A mnie ta rywalizacja się podoba, bo juz kombinuję jak tu podskoczyć w tabelce do góry