Krysiu moja kochana, plany wypoczynkowe się nie zgubiły i już się nie zgubią, bilety na samolot kupione, hotel zarezerwowany, w przyszłym tygodniu kupię bilety do Wieliczki i Oświęcimia na zwiedzanie, wszystko jest ok, czekam na Wasze deklaracje, sobotę 02.04 rezerwuję na spotkanie z Wami
Trochę mniej no tym myślę jedynie, bo pochłania mnie praca, ale dobrze, bo nie pracuję za darmo, a każdy grosz na wagę złota (kurs prawa jazdy, już myślę o samochodzie), tutaj godziny pracy wyglądają nieco inaczej niż w PL i to Cię pewnie zainteresuje moja droga Krysiu
Mamy tak zwane wolne godziny pracy tzn zaczynam od 7:00 do 7:30 (nie wcześniej i nie później) przerwę na obiad zaczynam nie wcześniej jak o 11:30 i kończę nie później jak o 13:30 z tym, że przerwa trwa godzinę, a nie mniej jak 45 min, sama reguluję sobie kiedy mam ochotę wyjść, kończę pracę nie wcześniej jak o 16:30 nie później jak... chyba o 19;tej sama nie wiem muszę dbać o to aby pracować 8 godz dziennie + 15 min odrabiamy jakieś kilka dni w roku. Każda minuta ponadto liczona jest i odbieram sobie jak potrzebuję wyjście, a jeżeli pracuję 1 godz lub dłużej ponad normę liczone są godz nadliczbowe płatne 125% tak więc soboty, i te godz co wcześniej zaczynam (w wyjątkowych sytuacjach, jak teraz) są płatne.... nie wiem czy to rozumiesz, ale może ?... tak więc nie ma mowy na jakiś prywatny telefon, mail, czy pogaduchy w pracy, ale też jak pracuję dłużej nawet 5 min to mam to oddane, może pogmatwane, ale sprawiedliwe
a, jeszcze rano mam 15 min na kawę, ale to na koszt firmy, popołudniu 10 min na kawę czy papierosa (jak ktoś pali) to już z naszego budżetu godzin