Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Wpadlam choc lapeczka pomachac i usprawiedliwic sie ...
Rano bylam u swojej babci... potem zalecialam do corki , a tam moj wnusio rozlozony choroba... tata wlasnie wychodzil z nim do lekarza... poniewaz troche sie boimy aby Marie tez nie podlapala jakiegos wirusa, to po lekarzu zabralam Max ado siebie i walczymy... goraczka byla juz nawet 39,6 ... udalo sie zbic goraczke ... teraz Max juz zartuje, wiec chyba najgorsze za nami ...
Sabinko ...
nie narzekaj stopka piekniunia....
tez bym chciala taki spadeczek, a narazie po imprezce jest +1,2 kg a jeszcze slodkosci zostaly ..
Jolu...
szkoda, ze musicie zmienic lekarza, ale czasami takie nowe spojzenie moze wyjsc pacjentowi na dobre... dotychczasowy lekarz owszem zna historie twego syna, ale moze ten nowy bedzie mial inne pomysly jak doprowadzic do jak najlepszej kondycji twego syna ...
Maniusiu...
to niesamowite, ze co dla jednych wydaje sie niemozliwe do zdobycia , dla innych jest sprawa do zalatwienia... super, ze mozesz tak szybko zadzialac... szacun wielki ...
Ewa...
baw sie i odpoczywaj ... wykorzystaj pieknie kazda sekunde tego wypadu ...
Kalahari...
dzieki za zyczenia
czas najwyzszy wskakiwac do lozka ...spokojnej nocy wszystkim zycze
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]