Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry :)
co do tabelki to mnie chyba nie uda się utrzymać wagi z poprzedniej soboty, myślę, że będzie więcej ale włosów z głowy nie będę rwać :mdr:
Kasiu pytasz o moją siostrę? - siedzi w domu przed tv, nie dba o to żeby schudnąć, nie dba o siebie, nie wychodzi z domu, jej synowa robi zakupy, jak zadzwonię do niej to słyszę, że wszystko dobrze i nic nie potrzebuje, chyba jej za dużo trułam i teraz jestem "persona non grata" więc nawet nie chce mi się tam iść i patrzeć na jej marazm i zaniedbanie ....dobrze, że chociaż zaczęła brać leki i nie oszukuje, że bierze jak było wcześniej....szkoda gadać :(
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry [emoji255]
KASIU AGNIESZKO dziękuję za kawkę.
Pozwolę sobie jeszcze na chwilę wrócić do wrzuconych linków.Nie dyskutuję na tym forum na tematy polityczne bo to nie miejsce , ale myślę, że warto zobaczyć ten problem z drugiej strony czyli to co nie pokaże nam tv.
Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie dziewczyny:D
Dziś tylko na krótko i w wielkim skrócie.
Trzy dni pod rząd miałam u siebie wnuki,to czasu brak.
Porządki świąteczne zrobione w połowie,ale się nie przejmuję.W sobotę mąż idzie na rano,w pierwszy dzień na nockę,a wychodzi tuż przed 16tą,a w drugi dzień idziemy do córki.Porządki mogą więc pójść wolniejszym tempem i nazwę je wiosennymi;)
Mecz poniedziałkowy przegrany,ale i tak było super.Kilka fotek zrobionych,parę zdań zamienionych z trzema siatkarzami i....od jednego na koniec sezonu,po ostatnim meczu u na mam dostać koszulkę...tylko oby nie zapomniał:)
Córka obiecanej pracy nie dostała:(Chyba przeważyło to,że ona pracuje,a musiałaby w nowym miejscu zacząć 1 kwietnia,a okres wypowiedzenia ma 2 tyg i nie wiadomo czy firma dałaby jej porozumienie stron.No nic-szuka dalej.Wczoraj złożyła papiery do UM w sąsiednim mieście.U niej w pracy też zmiany-ma umowę do końca sierpnia i była pewna,że jej nie przedłuży,ale zobaczy jak to będzie,bo od kwietnia mają być podpisywane nowe umowy.Chcą zrównać wszystkim podstawę i stanowiska.W tej chwili ona ma niższą podstawę od obowiązującej-jeśli to zmienią,to brutto dostanie więcej ok.350 zł.No i zrównanie stanowisk-u nich każda ma inne,a robią to samo.Ma się też zmienić system premiowania,ale to już może nie wyglądać tak różowo.No ale zobaczy jak będzie przez te parę miesięcy i zdecyduje czy odejdzie latem czy jednak zostanie.
Co do wyjazdu do Krakowa to oczywiście jadę.Myślałam,że będę musiała jechać z Katowic,ale od niedawna z Sosnowca jeżdżą busy.Taki bus jedzie 1 godz.20 min,a na niego jadę 15 min.Pociąg z Katowic jedzie 2 godz i razem z dojazdem autobusem kosztowałby mnie prawie 2 razy tyle co bus.W zależności od tego jak szybko rano się wygrzebię,to będę między 9.20 a 10tą.
Ja czuję się w miarę,tylko niewyspana jestem i przemęczona.Odpocznę sobie w święta.
Teraz uciekam po pieczywo-może zajrzę późnym wieczorem,wcześniej na pewno nie,bo sobie w domu w trójkę poświętujemy-mój mąż ma dzisiaj urodziny:DA za oknem piękne słońce,to jak wstanie po nocce chcemy do ogródka wyjść-może w końcu róże wsadzę,bo bujają już w piwnicy.
Miłego dnia :D
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Jolinko wszystkiego najlepszego dla twojego męża :party:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Pogadałam trochę na skype z moimi dziewczynami ale pakują się bo wyjeżdżają na święta więc krótko :(
nie wiem czy wam pisałam ale młodzi zdecydowali, że ich dom jest za mały jak pojawiło się drugie dziecko, chcieli kupić coś większego ale koniecznie w tej wsi w której mieszkają bo bardzo im się tam podoba i mają dobry dojazd samochodami do pracy w Newcastle, nic nie było ciekawego ( albo bardzo drogo) więc zdecydowali, że rozbudują ten...ale oczywiście musieli wynieść się z niego na czas budowy - na 2 miesiące, wynajęli dom na sąsiedniej ulicy, drogo ( 450 funtów za tydzień) ale dom ładny, tylko, ze wcześniej ktoś wynajął go na święta więc oni na święta muszą go opuścić ha ha, i potem wrócić, wymyślili więc, że zrobią sobie święta wyjazdowe w hotelu w Szkocji i dzisiaj właśnie wyjeżdżają...oj mają atrakcji, mają :beurk:
remont miał się skończyć do 8 kwietnia ale już wiadomo, że nie zdążą bo moi coś tam pozmieniali w trakcie, ja lecę 13 kwietnia więc kto wie, może też pierwsze dni spędzę w tym wynajętym domu, na rozkładanej kanapie a nie we własnej sypialni :):beurk:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabinko piszesz , że szykują Ci się " atrakcje " , może nie będzie tak źle .
Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Natko na pewno nie będzie tak źle a jakby powrót do domu miał się przedłużyć to im pomogę w rozpakowywaniu i urządzaniu, bo od czego w końcu ma się rodzinę ????:mdr:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Otóż to nie ma to jak pozytywne nastawienie
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
kasiaogrodniczka
Ostatnio rozmawialam z Maria i pytala mnie o dokladny termin...moze do nas wtedy dojedzie...-prawda Marysiu?
Jak tylko bede mogla to chetnie Was wszystkie poznam osobiscie.:mdr: Prawie co roku latem krece sie w okolicach Lodzi, tylko nie wiem co zrobie jak szef mi leciec kaze to bede musiala jakies auto wypozyczyc.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
gamma56
fitnes zniecheca mnie calkowicie, bo u nas trzeba podpisac umowe na 2 lata i jesli po kilku miesiacach sie rezygnuje to placic i tak trzeba, a znam siebie wystarczajaco i wiem, ze chodzilabym kilka miesiecy a potem placilabym a i tak bym nie korzystala.
..a mnie to wlasnie bardzo mobilizuje, musze placic to chodze. Fajnie jest tez chodzic w towarzystwie, ja namowilam dwie kolezanki z pracy, jak ktoras nie ma ochoty to kopniaka dostaje...fajnie jest:beurk:
Cytat:
Zamieszczone przez
Natka55
Wychowałam moje dzieci tak ,aby były tolerancyjne
ja tez, czasem zastanawiam sie czy to byla dobra decyzja.Ja mysle, ze sa granice tolerancji:confused:
Oj jak ja wam zazdroszcze tego Krakowa ale nie zeby zlosliwie. Piekne miasto, nie mozna go nie kochac. Milego pobytu dziewczyny.