Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry
Kasiu...
dzieki za kawe ... napewno wkurzajace jest takie zbyt wczesne przebudzenie, ale ja osobiscie wole z dwojga zlego taka opcje , od bezsennego przewracania sie zboku na bok do bladego switu... co do wagi -nie zabieram glosu bo sama lepsza nie jestem, wiec co sie bede wymadrzac
naprawde zaczynam sie wkurzac na siebie dlaczego stara baba nie moze zachowac odrobiny rozsadku... przeciez wiem jak bez wielkich wyrzeczen mozna obnizyc wage dla podreperowania zdrowia, ale z uporem maniaka, wylamuje sie z zasad zdrowego jedzenia i na dodatek zawsze mam jakies usprawiedliwienie... nic tylko tylek skopac i bratkow nasaddzic....
Agniezko...
bardzo mi sie podoba, ze Adelcia jest przez was traktowana jak pelnoprawny czlonek rodziny... nie staracie sie jej "naginac" do swoich warunkow, lecz bierzecie pod uwage jej upodobania i dostosowujecie sie tez do nich ... Adelcia ma w was naprawde kochajacych i wyrozumialych opiekunow...
odnosnie naszego spotkania,to podzielam zdanie dziewczyn , pomysl tylko prosze jaka forma pasowalaby Ci najbardziej... czy mamy cos przywiezc ze soba, czy zrobic jakies zakupy na miejscu ... wiemze damy rade, ale nie mozemy przeciez zostawic Cie sama z cala "logistyka" .. materac przywioze i spiwor albo posciel tez wezme ...
Ewa...
ja podobnie jak Ty przewracalam sie z boku na bok do godziny 3 nad ranem, a najbardziej wkurzajace jest to ze byla wyjatkowo spokojna noc i o 23 moglam sie spokojnie polozyc spac... wstaje w pracy o 5 , wioec spania mialamtyle co kot naplakal. na szczescie dzis mam wolne i jesli mnie zmuli to moge sie w kazdej chwili polozyc, choc wolalabym tego nie robic , bo jesli przetrzymam dzien, to wieczorem bez problemow zasne ...
Sabinko...
tez czasami mnie tak nosi, ale juz wielokrotnie sie przekonalam, ze najczesciej to "falszywy alarm" i niech lepiej tak zostanie...
zauwazylam tez , ze zdarzami sie to najczesciej kiedy za duzo kawy wypije ...
Krysiu...
ja mam tez wyjatkowo slabiutkie i cieniutkie wlosy i chyba to jest moj najwiekszy kompleks... nie przeszkadza mi specjalnie ani moja otylosc, ani wyjatgkowo niski wzrost (155 cm) ale wlosy spedzaja mi sen z powiek...moim zdaniem wlosy to najwieksza ozdoba kobiety, a kiedy ta ozdoba jest tak watpliwej jakosci to raczej szpeci niz zdobi... i jak na ironie to jest naprawde nie do przeskoczenia... nie pomoze ani dieta, ani tak powszechnie raklamowane "cudowne srodki" to sprawa genow... moi rodzice mieli takie wlosiatka i ja i moje rodzenstwo otrzymalismy takie w genach , choc najslabsze mnie sie dostaly.... 
Kawka siorbnieta, wiec zabieram sie do roboty... musze pozbierac swiateczne dekoracje bo juz czas na to najwyzszy...
Milego dnia Zawzietaski kochane ....
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]