Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko pytasz co się stało? ano jak zwykle - jak trochę schudnę i się cieszę to muszę zaraz zawalić sprawę i zacząć jeść bez opamiętania :(
wczoraj np rozmawiałam sobie z sąsiadką, parę lat starsza ode mnie kobitka a szczupła, zwinna, pełna energii, radosna, uśmiechnięta a ja co??? - grubas ze smutnym wyrazem twarzy, który ciągle mówi, że schudnie i ciągle nie chudnie...oj jakoś to na mnie podziałało mocno depresyjnie...potem wieczorem była moja "piwna" koleżanka i stwierdziła, że musi się za siebie wziąć bo boczki jakieś ma!!! a chuda jak patyk!!!
a jej siostra już się wzięła za siebie i schudła 6 kg a bardzo daleko jej było do mnie....
a ja co???
bujam się
i bujam, obgaduję swoją siostrę, że taka gruba a sama ze sobą nie mogę sobie poradzić :(
sorry, że tak smęcę ale czasem tak mam :aww:
zaraz się ubieram i wychodzę na długi spacer dla poprawy nastroju :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabinko pamiętasz jak rozmawiałyśmy o tym co nam utrudnia schudnięcie.Ja mam problemy z tarczycą, a może zrób takie dodatkowe badania jak ja i zobaczysz czy wszystko jest u Ciebie w porządku. TSH może być w normie , a tarczyca mieć stan zapalny.Lekarze otwarci na nowe teorie , twierdzą, że większość ludzi ma problem z tarczycą, a nawet o tym nie wie.
Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Moja pani endokrynolog stwierdziła, że każdy kto ma nadwagą ma insulinooporność.
Czy to prawda nie wiem,ale kto wie czy nie ma racji.
Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
sabinka57
Dzień dobry
trochę mnie mniej tutaj bo zawaliłam dietę i jestem bardzo ale to bardzo zła na siebie
dzień dobry Sabinko, czymś takim mi tu pachniało, znamy się już troszeczkę z tego wniosek, ale... nie wiem czy to będzie pocieszeniem dla Ciebie, a może po prostu będzie Ci raźniej jak Ci powiem, że nie jesteś sama, ja też pozawalałam wszystko co możliwe, Ty chociaż jakoś utrzymujesz aktywność, basen, gimnastykę, a ja nic, no trudno bierzemy się za siebie, razem będzie nam fajniej, ja wczoraj doopę ruszyłam na fitness i byłam przerażona moją formą, dzisiaj mam jazdę, ale jutro pójdę połazić kilka km, a w niedzielę pobiegam. Zaciskamy pasa ! Trzymam kciuki za Ciebie, a Ty trzymaj za mnie, pleassss jeszcze Gammę chciałabym zwerbować, bo mamy podobną motywację - jedziemy w maju do Polski... Buziaki Sabinko, trzymaj się dzielnie, miłego popołudnia !!! uciekam do pracuni, bo przerwa mi się kończy
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
I ja też dołączam do grupy tych co zawalili
umawiałam się z Ewą na bieganie i d...
ale dziś wieczorem wyjdę choćby na 15 minut
kondycja doszła znów do zera a waga przekroczyła 80,dla mnie to już dno od którego trzeba się odbić
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
jak nie wyjde dziś biegać to nakopcie mi do d...
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Maniusia masz załatwione [emoji125] [emoji6]
ewa
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry
Sabinko...
dzis zaczne od Ciebie , bo taka zla na siebie to ja tez bardzo czesto jestem , ale uwierz mi szkoda czasu na wsciekanie sie na siebie ... ... czasu przeciez nie cofne i nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem... trzeba je "sprzatnac" i karawana idzie dalej.... wiec jesli jednego dnia zawale, to nastepnego dnia staram sie to nieco "odpokutowac" lub przynajmniej wrocic do swoich zasad...
Natko...
ja tez mam niedoczynnosc, ale moja pani doktor na pytanie o jej przyczyny powiedziala , ze choc Hasimoto jest jej najczestrza przyczyna, to zdecydowanie nie jedyna , tak wiec wcale nie musi byc tak ze jak niedoczynnosc to i hasimoto... czasami mysle ze ta Twoja pani doktor to prawdziwe herezje opowiada... ja praktycznie od malego dziecka zawsze mialam nadwage, i to czeso naprawdewielka, wiec zgodnie z jeje teoria powinnam tez miec insulinoodpornosc, ale wcale jej nie mialam... czyli albo herezje opowiada, albo ja jestem jedyna w swoim rodzaju .
Ewa ...
super , ze wracasz na droge cnoty... w koncu bardzo ladnie Ci szlo , wiec warto sie tego trzymac...
Kasiu...
a ja pomalu zaczynam myslec , ze Twoja hustawka emocjonalna wywolana jest zwyklym zmeczeniem... w koncu dawno nie pracowalas... zylas w nieco wolniejszym tepie...twoj dzien byl mimo wszystko luzniejszy i spokojniejszy... teraz kiedy smigasz codziennie do szkolki ,Twoj organizm zmuszony jest do wzmozonego wysilku, a zmeczenie ma ogromny wplyw na sfere emocjonalna...
Maniusiu...
Marta nie jest malenkim dzieckiem ma prawo sama decydowac , czy chce widywac ojca czy nie a babcia moze miec swoje zdanie , tyle ze Marta ma prawo miec zgola odmienne ...
Agnieszko ...
Ty jestse mistrzem organizacji , wiec jestem pewna, ze nie ma zadania ktoremu bys nie podolala...
Krysiu...
ty tez dasz rade... my tu grzecznie poczekamy az sie ze wszystkim wyrobisz... ale bedzie namniezmiernie milo kiedy choc machniesz lapeczka znad sterty papierzyskow...
Mario... Grazynko..Jolinko ... buziole....
Wszystkim zawzietaskom milego popoludnia zycze...
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Reginko przytoczyłam opinie Pani doktor, ale mam na ten temat swoje zdanie.
Zamiast pójść na siłownię musiałam zostać. Zamówiłam buty i czekam na pocztex. Mam nadzieję, że tym razem zadzwonią do drzwi , a nie wrzucę awizo jak kilka razy się zdarzyło.
Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Natko ...
przyklej na skrzynke karteczke , ze jestes w domu i prosze dzwonic a nie awizo wrzucac, bo im zrobisz dym ... tez mi pare razy tylko awizo wrzucili choc bylam w domu...od kiedy kartke naklejam zawsze dzwonia ....