Dzień dobry, poniedziałkowo, zimowo... u mnie za oknem śnieg z deszczem ! pogoda, aż chce się żyć !
Miłego, uśmiechniętego tygodnia !!!
Dzień dobry, poniedziałkowo, zimowo... u mnie za oknem śnieg z deszczem ! pogoda, aż chce się żyć !
Miłego, uśmiechniętego tygodnia !!!
Dzien dobry
Kasiu ...
dzieki za kawe... w poniedzialek szczegolnie wskazany taki doping , bo po weekendzie taki rozruch bywa potrzebny ...
Krysiu...
dbaj o swoje kolanko, bo musi Ci jeszcze pare ladnych latek sluzyc... smigaj do lekarza i srataj sie stosowac do jego zalecen...
Ewa...
znam ten bol ...oststnimi czasy tez zniknelo mi kilka dlugasnych postow . z regoly staram sie pisac w dokumecie lub kopiowac,ale czasami licho nie spi i kiedy to zlekcewaze , to najczesciej wszystko idzie w kosmos... kiedy zabezpieczam, najczesciej wszystko idzie gladko...
Sabinko...
ciesz sie swymi dziewczynami , laduj akumulatorki i dbaj o siebie ... przeziebic sie nie trudno, ale szkoda czasu na "smarkanie" kiedy masz swoje skarby przy sobie... fajnie, ze mimo wszystko budowa postepuje ...
U mnie jak zwykle w poniedzialek... najpierw babcia, potem Klaus... a jutro znow nocka ...
Milego dnia wszystkim Zawzietaskom zycze
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Dzień dobry
Witam , siedzę u fryzjerki, M w drodze do pracy.
Gratuluję spadków na wadze.
U mnie jedna wielka lipa.Nie mam odwagi wejść na wagę.
Lekarz zmienił dawki kolejny raz i znów trzeba czasu , żeby zobaczyć czy coś się polepszy.
Mam jeszcze jedną dietetyczkę, ale nie wiem czy iść , bo to kolejna kasa.....
Sabinko ucałuj wnusie i uściskaj córcię, mam nadzieję, że kłopoty są przejściowe i wszystko się powoli ułoży , młodzi skończą remont i odzyskają pieniądze. Tobie życzę zdrowia .
Miłego dnia dla wszystkich koleżanek .
Przepraszam , że tak w skrócie, poczytam w wolnej chwili.Teraz wracam na fotel do malowania.
Hej dziewczynki - wrzuciłam na fb kilka fotek
Halo! halo! No to juz lekka przesada! Co to ? Pomor jakis? Nikomu sie nie chce odzywac?
Nie wierze...ze to ze wzgledu na pogode? Az tak pieknie to to nie jest!
Ja wrocilam wlasnie z basenu-gdzie mam jak co poniedzialek-gimnastyke w wodzie. Korzystam z prawie darmowej (tylko musze ciut doplacic) wejsciowki...i ide tez na saune.
Moja siostra tez ma tak robi wiec sie tym sposobem raz w tygodniu spotykamy...
A wy co dzisiaj porabialyscie...?
Kasiu – dzięki za herbatkę . Nie wiem, która mi się bardziej przysłużyła, ale pewnie ta druga, bo ciągnie mnie już do łóżeczka . Dobrej nocy.
jpg.jp.jpg
Kawa dla wszystkich na udany, fajny dzień
Nie mam za bardzo warunków do pisania, bo w szkole mnóstwo roboty, w domu sajgon- ale na szczęście panowie dziś skończą przekładać kostkę, więc nareszcie nie będzie tych tumanów pyłu wszędzie. Dopiero za miesiąc będą wymieniać ogrodzenie...będę miała chwilę oddechu.
Krysiu, cieszę się, że wszystko poszło prawie tak, jak to przewidziałam
Znam podobne małżeństwo. Moja przyjaciółka jest rozwiedziona, i w tej chwili relacje z byłym małżonkiem, ma o wiele lepsze niż kiedykolwiek przedtem. Wszystko jej w domu reperuje, gdy jest chora, przynosi jej obiady, umawia wizyty do lekarza itd. Czasem się śmiejemy i musimy sobie przypominać- czemu ona się w ogóle z nim rozwiodła ?!
Dobrze, że wybierasz się do lekarza z nogą, bo przecież drowe nogi to podstawa!
Kasiu, u nas jest strasznie zimno. Świeci złudne słońce, ale temperatura tylko ok. 5 st. Mam tylko nadzieję, że mój ogródek to przetrzyma. Na szczęście nie powsadzałam jeszcze pelargonii, bo te by chyba już padły.Piszesz o ewentualnym nowym piesku... ja natomiast cały czas twierdzę, że Adela, to mój ostatni pies. Chyba już nie będę chciała następnego.
Sabinko, świetnie wyglądasz na przysłanych zdjęciach, świetna fryzura i zadowolony wyraz twarzy. Masz super kurtkę. Bardzo ładnie Ci w beżu.No, a dziewczynki są po prostu do zjedzenia
Małgoś, no ja nie wiem...przecież Ty sama dużo wiesz o dietach i zdrowym odżywianiu. Nie chcę się wymądrzać, bo sama wielokrotnie byłam w podobnej sytuacji,w której jesteś Ty, ale TERAZ wiem, że najważniejsza w odchudzaniu w pierwszym rzędzie jest konsekwencja, potem motywacja, a dopiero na końcu dieta. Po co Ci dietetyczka? Niejednokrotnie byłaś dla nas skarbnicą wiedzy w temacie diet. Co ona powie Ci nowego? Że regularne odżywianie, chude mięso i ryby, więcej białka , warzyw i owoców, i mniej pieczywa??? Przecież to wiesz.Ustal sobie limit kaloryczny, dołącz ruch i wszystko pójdzie jak trzeba. Malgoś ja to teraz naprawdę wiem...ale musiały minąć dwa miesiące, zanim przekonałam się o tym na własnej skórze. Najlepsze diety to te, które nie wprowadzają zmian jakościowych w jedzeniu, tylko ilościowe, czyli ww i z limitem kalorii. Przy czym jak sama wiesz, nie trzeba obcinać ich radykalnie.Każda inna dieta, w której tego nie wolno, lub to trzeba, jest na dłuższą metę nie do zniesienia, właśnie przez to, że zaczynamy tęsknić do rzeczy zakazanych. Ja teraz jem wszystko, jedynymi ograniczeniami jest ilość - nie objadam się , i czas- ostatni posiłek zjadam ok. 16. Pasuje mi to, bo wcześnie wstaję i jem śniadanie. Owszem czuję głód wieczorem, ale da się go wytrzymać i wiem, że dzięki niemu chudnę. Jak będzie dalej? Nie wiem, ale na razie motywacji i konsekwencji mi nie brakuje.
Ale to wiem ja, dla siebie! wiem też, że ile czytających, tyle będzie zdań Piszę to dlatego, że i Ty musisz znaleźć własną drogę, bo masz cel. Masz więc też motywację. Teraz jeszcze dieta i konsekwencja. Nie znam osoby, która wprowadzając konsekwentne ograniczenie kaloryczne- ale nie jakieś 1000 kcal nie schudłaby. Mam nadzieję, że nie obrazisz się na mnie za ten wywód, ale myślę, że TERAZ wiem już dużo na ten temat przede wszystkim z własnego doświadczenia. Mam plan do wykonania i chcę sprawdzić na ile starczy mi zapału. Mam nadzieję, że do 65 kg , a więc na dzień dzisiejszy równa dycha, bo dziś na wadze miałam 75 kg.
Ewuniu, życzę Ci dużo siły na ten ciężki tydzień w pracy
No to się wypisałam za wszystkie czasy , to jest to co lubię najbardziej we wczesnym wstawaniu
Dobrego dnia Ja będę miała dobry, bo czeka mnie dziś rozmowa telefoniczna z kimś kogo baaaaaardzo lubię Załącznik 35924
Ostatnio edytowane przez Agnieszka111 ; 19-04-2016 o 05:48
Dzień dobry,
przysiadłam z drugą już dzisiaj kawą jeszcze przed wyjściem do pracy na łyk i dzień dobry
Wczoraj miałam jakiś depresyjny wieczór (może to przez ten śnieg i zmienną pogodę ?), nie pojechałam na spotkanie WW, ale za to poszłam do sklepu nakupiłam słodyczy i obżerałam się, fujjj, jak ja się za to nie lubię, to jest okropne, jak narkotyk, wiem, że źle robię, a robię i myślę.... jeszcze tylko to, tylko teraz, jeszcze tylko kawałeczek, od jutra ... wiecie... ufff mam dzisiaj ogromny niesmak do siebie i wyrzuty i sama nie wiem co...
Ale trudno, tego nie odkręcę, dzisiaj wieczorem idę na fitness, a od jutra zaczynam nordic walking na tej imprezie co w ub roku biegłam z L, pierwszy etap 9.576 km, a potem jak dobrze pójdzie w każdą środę podobnie, w różnych miejscach dookoła jeziora , może mnie to zmobilizuje, zdyscyplinuje...
Agnieszko, Tobie też życzę dobrego dnia w pracy, wszystkim koleżankom również, dobrego dnia, słońca i uśmiechu... buziaki...