Strona 899 z 3048 PierwszyPierwszy ... 399 799 849 889 897 898 899 900 901 909 949 999 1399 1899 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 8,981 do 8,990 z 30477
Like Tree69314Lubią to

Wątek: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

  1. #8981
    Awatar kalahari
    kalahari jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    28-01-2015
    Mieszka w
    italia
    Posty
    989

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    ciao,
    sabinko--normalnie ci zazdroszcze spadku i innym tez-nie wiem jak wy to robicie..
    mnie idzie jak po grudzie, ale i tak dobrze , ze sie trzymam i nie tyje.natko-zycze ci minusowych rezultatow
    szkoda, ze cie nie bedzie w lipcu, bylas moim wspanialym personal coach.

  2. #8982
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Magda , ja mniej jem i trochę się ruszam...nic poza tym Od Marii, a właściwie od Pape przejęłam duże śniadania, a potem im bliżej popołudnia tym mniej wszystkiego, a wieczorem to już w ogóle nic.

    Mario, ja tez po alkoholu mam mniej na wadze...dobra dieta, tylko trochę szkodliwa dla zdrowia

    Sabinko, aż nie wiadomo co podpowiedzieć na takie straty dobrze, że przynajmniej wnusie zdrowo się chowają., a to dla Ciebie Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia-brawo.gif

    Gammuś, nie martw się, za tydzień będzie lepiej. Już przecież pokazałaś, że potrafisz

    Krysiu, mam dużą motywację i mam nadzieję, że jeszcze długo jej nie stracę

    W Łodzi kupiłam mężowi prezent na urodziny- koszulę...kiedyś mu się podobała, ale uznał, że jest za droga, więc mu ją dziś kupiłam Niestety, szpilki upatrzone w Venezjii - sandałki- okazały się porażką, więc nie kupiłam .Nabyłam tez parę drobiazgów do domu. W sumie fajnie spędziłam przedpołudnie

  3. #8983
    Awatar Rene65
    Rene65 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    08-10-2011
    Mieszka w
    Wilkowice
    Posty
    1,009

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Cytat Zamieszczone przez krysiapysia Zobacz posta
    Napisz proszę coś więcej o sobie
    To by nie było sensu. Jestem kobietą po przejściach, rozwodzie, borykaniem się z samotnym macierzyństwem, biedzie, stracie rodziców, rozwodzie najstarszej córki, kłopotami średniej, miłości przez 20 lat do żonatego mężczyzny itp, itd....Książkę by trzeba było napisać.......ale to już było i nie wróci więcej. Moje życie zaczęło się w 2005 roku, kiedy poślubiłam wymarzonego mężczyznę i urodziłam trzecią córkę. Se byłam szczęśliwa. A teraz zaczyna mi się życie znowu walić. Ale poradzę sobie, spokojnieMam Was

  4. #8984
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Rene, po tylu trudnych latach, teraz na pewno wszystko będzie dobrze Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia-serduszka.gif
    Rene65 and sabinka57 like this.

  5. #8985
    Awatar gamma56
    gamma56 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    Gütersloh
    Posty
    957

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    W koncu moge poklikac....

    Sabinko ...

    zasluzylas na te brawa , bo wynik naprawde piekny ... i az szkoda ze nie zostalas w akcji tabelkowej ...

    Rene...



    Agnieszko ...
    Tobie wielkie gratki bo podazasz wyjatkowo konsekwentnie we wlasciwym kierunku...
    ja swoim wynikiem niestety nie bardzo sie przejmuje , i to chyba jest moj najwiekszy blad, bo gdybym sie bardziej przejmowala , to mysle ze wszyszko wygladaloby nieco inaczej ...

    Krysiu...
    duzo, ladnie i jak zwykle nieslychanie madrze do mnie napisalas... ale to nie calkiem tak jak myslisz ... Owszem sprawa Ewy poruszyla mnie bardzo...jak sie domyslilas jestem z nia w kontakcie i oczywiscie tez jej powiedzialam, iz uwazam ze opacznie zrozumiala slowa Kasi i prosilam bardzo by kiedy ochlonie przemyslala dokladnie swoja decyzje... powiedziala, ze wprawdzie nie zarzeka sie tego, ale narazie jest od tego daleka i nawet nie zaglada na forum i nie jest w stanie nic obiecac...
    moje rozterki , tzw "pisanie poswojemu" i kasowanie napisanego postu siegaja troche dalej ... chyba mam zupelnie inna wrazliwosc, bo nie szukam w postach podtekstow i dlatego tez sama jesli cos pisze , to pisze otwarcie, a nie uzywam podtekstow...

    Kasiu...
    nie zrozum mnie prosze zle , ale nie chodzi tu tylko o
    "brak empatii" i sama nie wiem jak to ujac zeby Cie nie urazic, ale
    Cytat Zamieszczone przez kasiaogrodniczka Zobacz posta
    Ja tez stawiam na szczerosc i wylozenie kart na stol.
    Nawet jesli cos boli to trzeba to raz zrobic, po to wlasnie by byc soba a nie "pisac i kasowac posty".
    uswiadomilas mi ,ze moja szczerosc i moj styl bywa dla Ciebie niejednokrotnie mala wrazliwoscia , wytykaniem i pouczaniem ...pozwole sobie przytoczyc swiadczace o tym , fragmenty Twego posta...
    Cytat Zamieszczone przez kasiaogrodniczka Zobacz posta
    ... jest mi to wazne zeby sytuacje wyjasnic.
    Tymbardziej, ze nie jest to juz po raz pierwszy, ze sie tak wlasnie poczulam sie, jak sie teraz czuje....
    Podzielilam sie tym odczuciem na forum. I co od ciebie uslyszalam?
    Pouczenie, ze ......
    Zrobilas tez mi wywod ......
    Bo tak sie jakos dzieje ostatnio- (odnosze takie wrazenie), iz ilekroc dziele sie moimi uczuciami to slysze od ciebie.....
    No coz- to dobrze, ze masz tak silny charakter i takie poczucie wlasnej wartosci, ze nic toba nie zachwieje.
    Ale na swiecie sa ludzie innej konstrukcji psychicznej. Bardziej wrazliwi ale i moze przez to tez bardziej empatyczni...
    .... dzielac sie tym odczuciem chca po prostu byc wysluchani. A nie pouczani jak powinni odczuwac...
    czytam i czytam i ciagle rozumiem tak samo ... powinnam poprostu tylko wysluchac... jak wiec mam pisac dalej i to "po swojemu" ? przeciez nie po to pisze zeby kogos zranic , a jesli mimo wszystko tak sie dzieje to co mi pozostaje ?
    28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


  6. #8986
    Maria1968 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-11-2015
    Mieszka w
    Stuttgart
    Posty
    346

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Czesc Dziewczynki,
    narobiona jestem jak diabli bo goscie moje pojesc sobie lubia a ja w zasadzie goscinna po polsku jestem. I jeszcze cos glupiego mi sie stalo a wlasciwie nie mnie tylko mojemu psiakowi - zlamal mu sie zab i go wyplul, jedynka. Nie bardzo wiedzialam co mam zrobic bo przeciez na pogotowie psie nie pojade, w koncu mnie tez jakiegos zeba tez brakuje a zyje. I protezy mu zaloza czy jak? Mialam juz pare psow w zyciu ale zeby cos takiego ? Polecialam do psiego sklepu i kupilam zarcie w puszce ( a normalnie suche dostaje) ale zrec nie chce tylko glupio sie gapi. Chyba do poniedzialku nie zdechnie ? Skaranie boskie normalnie. Goscie zreja a pies nie.
    Kupilam sobie dzisiaj kostium kapielowy niebieski w male kropeczki biale, przymierzylam w sklepie, Boze drogi jakie ja biale nogi mam az sie w tej przymierzalni przestraszylam a tu do Italii jechac mam, nie wiem czy sie rozbiore
    No i czas komputerowy mi sie skonczyl i juz mnie wolaja do stolu, deszcz pada to i ludzie przy stole siedza.Buzki serdeczne dla wszystkich i milego wieczoru Wam zycze.
    Jolinkaa, Rene65, gamma56 and 2 others like this.
    Odchudzanie zaczyna sie w glowie a nie w kuchni.
    20.09.2015 - 78,1 kg
    24.01.2015 - 68,5 kg
    https://www.jestemfit.pl/chce-schudn...a-dr-pape.html

  7. #8987
    krysiapysia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    2,691

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Reginko – pozostaje Ci pisanie po swojemu! Tak jak wcześniej i zawsze! Nie uważam, że masz inną wrażliwość. Albo inaczej – identyfikuję się z taką wrażliwością! Zawsze ceniłam sobie i Twoją szczerość i taką życiową mądrość i też uważność na innych. Dobrze, że napisałaś, co Ci leży na sercu. Jesteście bardzo różne, stąd też pewnie te różnice. Ale problem w tej chwili jest i trzeba go otworzyć i coś z nim zrobić! Tylko nie wiem, czy forum to jest dobre miejsce na takie rozstrzygnięcia? Chyba bez bezpośredniej rozmowy trudno będzie wam wyjaśnić sobie wszystko. Kasiu, wiem że będziesz chciała zaraz się odnieść do tego, co teraz napisała Reginka. Mam jednak taką myśl - żeby to jeszcze na jakiś czas (czas spotkania?) zatrzymać!
    Jolinkaa, Rene65, gamma56 and 2 others like this.

  8. #8988
    krysiapysia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    2,691

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Reginko – dziękuję też, że wspomniałaś jeszcze o Ewie. Potrzebowałam takiej klamry zamykającej temat. Cieszę się, że utrzymujecie kontakt, bo to jakoś tak było dla mnie ważne. Na pewno też ucieszę się, jeżeli kiedyś tu zajrzy i napisze, ale na teraz nie chcę już chyba wracać do tej sprawy .

  9. #8989
    krysiapysia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    2,691

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Sabinko – oczywiście, że brawa za osiągnięcie wagowe! Co do młodych - wygląda to wszystko rzeczywiście nieciekawie . Z tego co zrozumiałam, to nie zmienili swojego domu tylko go rozbudowują? I w związku z tym planowali też zmiany w pomieszczeniach dotychczas zamieszkiwanych - stąd te rozwałki wokół? Czy jest jakakolwiek część domu nie ruszona – może chociaż pokój dzieci? Na pewno będzie to dla nich trudny czas, ale decyzja, żeby wrócić, chyba jednak rozsądna. W końcu lepiej przeznaczyć pieniądze na remont, niż na opłacanie wynajmowanego domu. Ciekawe ile zajmie im dojście do jakiegoś akceptowalnego stanu . Mam nadzieję, że jest realna szansa na odzyskanie chociaż części straconych pieniędzy? Same pytania, ale mam nadzieję, że młodzi poradzą sobie, chociaż ta sytuacja na pewno nie raz będą ich kosztowała wiele nerwów.

    Rene – no to faktycznie sporo Ci się tego bagażu życiowego zebrało . Wiem, że jesteś przygnębiona obecną sytuacją i trudno się dziwić. Na pewno będziemy Cię wspierać i pisz, jeżeli to tylko w jakikolwiek sposób będzie Ci pomagać.

    Agnieszko – prezent kupiony komuś często cieszy bardziej, niż ten kupiony sobie, więc w tym znaczeniu chyba rzeczywiście miałaś udany dzień .

    Kalahari – też mi szkoda, że Natki nie będzie. Bardzo lubię jej słuchać, nie mówiąc już o tym, że jest prawdziwą skarbnicą wiedzy.

    Mario – piwo jako środek odchudzający? Chyba jednak nie ma takiej opcji . Niestety waga nie jest podobno miarodajna dzień po, ale trochę później, więc może jutro się upewnisz co jest na rzeczy. Niewykluczone też, że spadło Ci po wcześniejszej dyscyplinie jedzeniowej? W każdym razie bym może naprawdę będzie za co gratulować. Mam nadzieję, że z psinką jakoś sobie poradziłaś?

    Szykuje się ładna pogoda, więc mam nadzieję, że spędzicie ten długi weekend razem ze słoneczkiem

  10. #8990
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Czarna eminencja 2 033_NGT_1305_TUBYLEC_01.jpg

    Niech się święci 1. Maja Kurczę, gdzieś tam sentyment się we mnie obudził

    Krysiu, rzeczywiście prezent dla męża bardzo mnie ucieszył, bo nie wiem jak Wy ale ja mam zawsze kłopot z tym, co mam temu swojemu chłopinie kupić. A tu nie dość, że prawie bez namysłu, to w dodatku wiem, że będzie mu się podobał

    No i chciał nie chciał muszę się odnieść do tych bardzo smutnych spraw Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia-20.gif

    Po pierwsze, również bardzo żałuję, że Małgosia nie będzie na spotkaniu

    Po drugie, osobiście uważam, że szkoda, że Ewa nie zajrzała na forum po swoim wpisie, bo poznałaby nasz , a zwłaszcza Kasi punkt widzenia, wszystkie nasze emocje i uczucia , bo teraz to trochę wygląda tak, że Kasi nawrzucała, wyrzuciła ze znajomych i już. W takich sytuacjach odzywa się we mnie sprawiedliwość społeczna i uważam, że jeśli dwie dorosłe osoby chcą podyskutować, to powinny mieć równe szanse do tego. Tak jak w tej chwili Reginka i Kasia. Tylko w ten sposób można wszystko wyjaśnić . Inaczej się nie da. Ewa, jako mądra i empatyczna osoba zrozumiałaby, że żadne słowo nie było skierowane przeciwko niej, ani nikomukowiek innemu.

    Po trzecie Reginko, powtarzam, ja nie oczekuję niczyjej zmiany, bo to byłoby śmieszne i nienaturalne. Z jakiegoś przecież powodu kiedyś tam spotkałyśmy się, polubiłyśmy i od wielu lat jesteśmy razem. To znaczy, że zaakceptowałyśmy wszystkie swoje zalety ale i wady. Zdarza się, że coś chlapniemy, coś, co kogoś osobiście ubodzie, ale przecież cały świat się od tego nie zawali, ( na chwilę tylko nasz własny)tym bardziej, że rozmawiamy o tym, przepraszamy, zapominamy. Właściwie już chyba wszystko z Kasią obie wyjaśniłyście sobie. Kasia będzie na pewno chciała odpowiedzieć na Twój ostatni post , bo to normalne, że chcemy się odnieść do wpisów na nasz temat. - I tu zrobi jak zechce, albo tu, albo u mnie.
    To są moje przemyślenia po wielu latach pisania, po kilku sytuacjach w jakich sama się znalazłam i proszę dziewczyny piszmy sobie prawdę, czytajmy nie doszukując się podtekstów. (Tak, tak Reginko, jeśli kiwasz teraz głową, to właśnie jakiś czas temu Ty mnie tego nauczyłaś za co jestem Ci wdzięczna, bo stosuję te zasadę nie tylko na forum, ale i w życiu i może dlatego lepiej śpię Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia-big47_-www.e-gify.pl-.png )a jeśli czegoś nie zrozumiałyśmy, albo coś nas obrazi, zapytajmy co autor miał na myśli, bo może nie to co nam się wydaje, a jeśli dobrze nam się wydawało, to dajmy sobie szansę na odpowiedź i wyjaśnienie, a nie uciekajmy bez słowa, albo rzuciwszy słowa, które trafią w nas jak kamienie.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •