Strona 921 z 3048 PierwszyPierwszy ... 421 821 871 911 919 920 921 922 923 931 971 1021 1421 1921 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 9,201 do 9,210 z 30477
Like Tree69314Lubią to

Wątek: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

  1. #9201
    Maria1968 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-11-2015
    Mieszka w
    Stuttgart
    Posty
    346

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Czesc wszystkim,
    leje od rana, pogoda narmalnie jak w październiku a ja tak maj lubie.
    Samochod mi się popsul , tak jak podejrzewałam skrzynia poszla a to automat i jakies 600 € kosztowac będzie. Na razie robic nie kazałam, musze to jeszcze przez dni wolne przetrawić no i może innego mechanika spytac. Taki fajny urlop mialam i zaraz w problemy wpadłam.
    W pracy robie za dwoje bo jak jedna kolezanka odeszla to już innej nie przyjęli i doszli do wniosku, ze sama dam rade. Glupia jestem bo trzeba było się nie wychylać. Już niestety taka jestem bo mnie Babcia wychowywala a ona Prusaczka była i zawsze najpierw robota a potem przyjemności i tak do dzisiaj zostało.Ja tam socjalistka nie jestem ale niekiedy szlag mnie trafia jak robota lezy to zwyczajnie się za nia biore i nie patrze na innych. Niestety czasy takie, ze nikt nagrody w postaci chociażby dobrego słowa ci nie da.



    Cytat Zamieszczone przez sabinka57 Zobacz posta
    Mario zaganiana jesteś strasznie z tego co piszesz i pracujesz czasem i za siebie i za innych ale ciekawa jestem czy odpuściłaś sobie siłownię w związku z tym i jak twoja dieta? bo ja chyba skruszona wrócę na takiego jakby Pape którego stosowałam zachęcona twoimi rezultatami i u mnie zresztą też rezultaty były... były....ale się zbyły...znowu nie mam prawie przerw między posiłkami bo podjadam a jednak 3 razy dziennie to jest to dla mnie, dobrze się wtedy czuję i bardzo chciałbym wrócić znowu do takiego jedzenia
    Papuje dalej chociaz na urlopie przerwe mialam, chodze tez na silownie - dwa razy w tygodniu, jeszcze mi sie nie znudzilo. I po urlopie, gdze jadlam rozne fajne a niekoniecznie kaloryczne rzeczy jakos nie przytylam. Jednak z radoscia wrocilam do papowania, no moze z tymi kolacjami to juz sie tak nie wyglupiam bo i chlebek albo herbatnik przy TV sie zdarzy. Dobrze sie z tym czuje, serio.
    Cytat Zamieszczone przez Agnieszka111 Zobacz posta
    Np. jak waga mi staje na kilka dni, robię przez dwa dni Pape, waga mi trochę wzrasta i wtedy wracam na swoją dietę i chudnę Serio! dziwne to trochę, ale działa
    Ciekawe ale chyba najwazniejsze, ze dziala
    Cytat Zamieszczone przez Laugizorli Zobacz posta
    Agnieszko. mnie coraz bardziej wkurza traktowanie ludzi w Polsce!!!! Wszystko jest wyzbyte humanizmu, tylko kasa i kasa. żadnych zahamowań, żadnych zasad etyki
    Niestety ale nie tylko w PL, wszedzie jest tak samo. To jednak temat- rzeka i chyba nam sie tego zmienic nie uda.
    Odchudzanie zaczyna sie w glowie a nie w kuchni.
    20.09.2015 - 78,1 kg
    24.01.2015 - 68,5 kg
    https://www.jestemfit.pl/chce-schudn...a-dr-pape.html

  2. #9202
    Maria1968 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-11-2015
    Mieszka w
    Stuttgart
    Posty
    346

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Jeszcze do dyskusji o sluzbie zdrowia krotko odniesc sie chcialam i moze troche pod prad moje zdanie wyrazic. Oczywiscie trudno porownywac niemiecka sluzbe zdrowia z polska i bardzo Wam wspolczuje, terminy i ciagle doplacanie itd. Niestety musze jednak powiedziec, ze u nas idzie czasami to bezplatne leczenie w zla strone. Ja nie mam niekiedy zaufania do niemieckich lekarzy Przekonalam sie o tym wielokrotnie, najgorzej u ginekologa i ortopedy. Wykonywanie badan, niekiedy bardzo drogich a calkowicie niepotrzebnych to normalka. Bo kasa placi. Tak bylo np. z kolanem mojego meza, gdzie mial juz skierowanie do szpitala na proteze stawu ale dal sie namowic na wizyte u innego lekarza. Okazala sie wcale niepotrzbna. O juz po mojej przerwie, odpisze wieczorem, obiecuje pa,pa.
    Agnieszka111 and sabinka57 like this.
    Odchudzanie zaczyna sie w glowie a nie w kuchni.
    20.09.2015 - 78,1 kg
    24.01.2015 - 68,5 kg
    https://www.jestemfit.pl/chce-schudn...a-dr-pape.html

  3. #9203
    Awatar Laugizorli
    Laugizorli jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    08-12-2013
    Mieszka w
    Orla
    Posty
    478

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Agnieszka strasznie mnie to wszytko wkurza!!!! Mój mały powinien mieć szybka pomoc, ale tylko wtedy ją otrzyma kiedy będzie miał orzeczenie, ale orzeczenia nie dostanie , czemu bo nie, jest zbyt mało chory. Czyli mam czekać kiedy będzie bardzo chory??? mówię to oszczędzacie kosztem dobra dzieci?? Tak usłyszałam
    Jolinkaa and Agnieszka111 like this.

  4. #9204
    Awatar Laugizorli
    Laugizorli jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    08-12-2013
    Mieszka w
    Orla
    Posty
    478

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Jak o służbie zdrowia, to bardzo mi pasowało w Islandii. Tam zawsze pacjenta traktowano najpierw jako człowieka, a potem jako materiał do badania. No niestety lekarze często mówią bez ogródek co i jak. Ale wykonują swoja pracę bardzo rzetelnie i dokładnie. Tam lekarz sam pobiera krew i sam bada, jeśli jest bardziej skomplikowane badanie to sam je wysyła i kiedy sam dostanie wynik omawia je z pacjentem. U mojej lekarz od astmy jest w Polsce tez podobnie. Czyli??? I w Polsce można być dobrym i sumiennym lekarzem. Z resztą nasz lekarz rodzinny tez jest bardzo w porządku. Czyli można!!!!! Dziś przez 5 godzin koleżanka po wczorajszej operacji czekała na krześle aby lekarz zrobił wypis, niestety się nie doczekała. Zrobiłam awanturę i powiedziałam żeby potem dali nam wypis, bo koleżanka nie jest w stanie dłużej czekać w jej stanie. Dla mnie to niepojęte!!!!

  5. #9205
    krysiapysia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    2,691

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witam w gronie antyasertywniaczek . Skąd ja to kurcze znam?! Przepraszam, że na razie nie popiszę, ale późno ostatnio wracam i niewiele mam potem czasu na cokolwiek, a jutro wyjazd. Postaram się niedługo wszystko nadrobić. Miłego weekendu życzę.

  6. #9206
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witam zgodnie z planem zgubione 100 gram. Waga na dziś, to 74,4 - nie zmieniam suwaka- zrobię to w przyszłym tygodniu, bo już wtedy będzie mam nadzieję, więcej do zmiany.Ale cały czas tendencja spadkowa. W tym tygodniu tak mało, bo zajadałam stres, więc i tak cud jakiś
    Miłej soboty dziewczynki
    No i tradycyjnie kawa
    kawa-mango-mrozona.jpg

  7. #9207
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    hej dziewczyny
    u mnie lekko popadało ale za mało jak na potrzeby, ziemia sucha jak pieprz
    ja zjadłam śniadanie i jadę do klienta ZUS puścić a potem na zakupy
    Marta wczoraj i dziś siedzi w szkole od 8 do18. mają dni otawrte i jakąś akcję "kultura nie boli". Wczoraj puszczali jej film Na placu pod ratuszem w centrum miasta
    Pa, lecę
    u mnie też spadek w tym tygodniu 60 dag, ale biorąc pod uwagę ile ostatnio przytyłam to mała pociecha

  8. #9208
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dzień dobry
    moja "wspaniała" siostra o której wam niejednokrotnie pisałam znowu w szpitalu
    pogoda u mnie na razie dopisuje ale rzeczywiście mogłoby popadać bo sucho strasznie, sialiśmy z J. ogórki i fasolkę w ogrodzie u jego mamy, więc mogę coś na ten temat powiedzieć
    Maniusiu widziałam film - fajne prace wykonują dzieciaki w szkole twojej córy
    a "kultura' naprawdę "nie boli" - dobry tytuł akcji
    Krysiu ty jak zwykle zaganiana a dokąd to się jutro wybierasz jeśli wolno spytać? jakiś urlopik ci się szykuje czy może do teściowej?

    o służbie zdrowia pisać nie będę - zdanie mam jak większość Polaków a wczoraj byłam w szpitalu u siostry i zdanie to podtrzymuję....

    Gammo jak tam w Polsce???

    Natko czy ty już w ogóle wypisałaś się z naszego forum?

  9. #9209
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia


  10. #9210
    Awatar Laugizorli
    Laugizorli jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    08-12-2013
    Mieszka w
    Orla
    Posty
    478

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    A kiedy ja wejdę na wagę i przesunę suwaczek????


    Póki co chłop mi wyjechał nie wiem na jak długo.

    Maniusiu ten film jest bardzo dobry według mojej skromnej osoby!!! Mozesz być dumna z córki.

    Kasiu kochana nasze ciała to nasze ciała i nie ma co klempacje tu urządzać.

    Ja sama wychowywałam swoje dzieci. A moja "cudna " teściowa, oznajmiła memu najstarszemu wtedy nastoletniemu , że rodzice byli dla niego podli i go nie kochali, więc ona musiała go przez 5 lat sama wychowywać. Dzieciak przyszedł do mnie o 4 nad ranem do domu z płaczem od babki. Na całe szczęście durna baba nie pomyślała ,że przecież mam świadków jaką była babcią i teściową. Wysłałam z samego rana małego do naszych przyjaciół, z którymi się przyjaźniliśmy się stale i praktycznie spotykaliśmy się prawie codziennie od czasu kiedy miał pół roku. Wyjaśnili mu, że babka nas odwiedzała , ale tylko po to aby wyciągnąć od nas pieniądze i nas wykorzystać. I raz jego wzięła na 2 dni, ale potem już nie chciała jego, bo sprawiał jej zbyt dużo problemów ( potem okazało się czym był spowodowany nagły przypływ babcinych uczuć do wnusia, przyjechała jej kuzynka z RFN i jej wcisnęła tą samą bajkę co potem Bartkowi, aby wycyganić od niej pieniądze). Teraz jest stara i schorowana, a ja... i jestem jaka jestem ... mam ją w dupie. Ale nigdy jej przykrości nie zrobiłam i kiedy mogłam to pomogłam. Ale na pewno bym nie chciała mieć jej u siebie w domu. Nie po tym jak zamieniała moje życie w piekło. Gdyby nie jej podłość moje życie nie było by takie straszne i życie moich dzieci, tego jej nigdy nie daruję. Tak jestem mściwa i pamiętliwa. Ale także do końca życia pamiętam, że ktoś był mi przyjacielem i mnie wspierał. Nie , nie czuję do niej nienawiści, ale wolę ją unikać jeśli jest taka możliwość. Smutna prawda. Teraz mój mąż też nie chce z nią mieć kontakt, to bardzo smutne. Ja mu nigdy nie ograniczałam kontaktów z matką, ale tak zadecydował. Mówi,że było zbyt dużo łez i bólu.
    Mam nadzieję,że ja taka nigdy nie będę!!!

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •