hejka kobitki-uśmieszek tylko dla was a tak to jestem wściekła bo z m się bardzo pożarliśmy a jutro idziemy na urodzinowy obiad do teściów syna(synowa i jej bratowa świętują urodziny) a tu taka stypa u nas
ale ,ale....dzisiaj upiekłam pączki-dietetyczne bo w piekarniku-po raz pierwszy robiłam i powiem wam ,że pyszniejszych nie jadłam-2 malutkie musiałam skosztować-jeden z powidłami śliwkowymi a drugi z czekoladą(pół kosteczki wsadzałam)-może uda mi się wkleić link do przepisu [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] -na pewno jeszcze kiedyś je upiekę
Malinko-dzięki za rady w sprawie octu jabłkowego-jeszcze nie próbowałam ale wczoraj koleżanka mówiła ,że nic gorszego nie piła i aż się boję-a faktycznie w czwartek nie zjadłam paczka ale dzisiaj dietetycznie nadrobiłam
Krysiu-sobota minęła nieciekawie-czytaj wyżej-a dietka oprócz pączków raczej ok-pozdrowionka