-
Odp: Tym razem się uda!
Hej Syberio!
Śpiewam w chórze kameralnym
Jest nas ok.25 osób, zespół jest 4- głosowy, a ja śpiewam w altach.
W październiku świętowaliśmy 5-cio lecie powstania chóru i stąd ta nagrana płyta (jeszcze nie została wydana), a chór jest amatorski.
Mamy różnorodny repertuar: gospel, utwory sakralne, kolędy, patriotyczne i okolicznościowe.
Zdarzyło nam się koncertować za granicą, takie występy i wyjazdy mobilizują, żeby być coraz lepszym i spotykać się na próbach.
Fajnie, że mamy podobne zainteresowania
Ostatnio edytowane przez maggies ; 05-01-2010 o 17:47
PŁYWAM: 300 km
NORDIC WALKING: 605 km
ROWER: 1821 km
TU JESTEM! ZAPRASZAM: Tym razem się uda!
-
Odp: Tym razem się uda!
Sulejukowa to bardzo zaradna kobieta !!!!
Widzę kolejną churzystkę , to już z Syberią możecie nam coś zaśpiewać 
Fajnie że ćwiczysz ,pisałaś gdzieś ze na nauke pływania nigdy nie jest za póżno ,ale jak sie pozbyć strachu przed wodą ??????
Pozdrawiam
-
Odp: Tym razem się uda!
Urszulko,
Strach przed woda można pokonać, trzeba się tylko przemóc, nie ma nic na siłę.
Najlepiej zacząć naukę w wodzie o takiej głębokości, że czujemy dno pod stopami.

Na basenie 25 metrowym to jest tak do ok. połowy długości. Deseczka i płyniemy, najłatwiej jest się nauczyć na plecach.
Jeżeli strach jest silny to lepiej oswajać się powoli, np. wchodzić tylko na skrajny tor, wykonywać ćwiczenia trzymając się za brzeg, np. ruchy nóg jak do kraula i żabki. 
Najważniejsze to nie oglądać się na innych, nie wstydzić i spróbować. Może jest w pobliżu jakiś instruktor, nauczyciel? Wystarczy kilka zajęć

Pływanie jest tak wielką przyjemnością, że naprawdę warto. A wpływ na zdrowie, kręgosłup itd. też nie jest bez znaczenia. 
To najbardziej polecany sport, szczególnie po 40
Ostatnio edytowane przez maggies ; 24-01-2009 o 22:27
PŁYWAM: 300 km
NORDIC WALKING: 605 km
ROWER: 1821 km
TU JESTEM! ZAPRASZAM: Tym razem się uda!
-
Odp: Tym razem się uda!
Dobrze prawisz 
Też tak właśnie uczyłam się pływać 
Ćwiczenia w wodzie to samo zdrowie -odciążone stawy ,relaks.
Tylko ,że strach przed woda trudno jest przełamać.
Ja pływam dobrze,dzieciaki też są za pan brat z wodą - a mąż za nic w świecie nie zanurzy się głębiej niż po kolana.
-
Odp: Tym razem się uda!
U mnie pływa cała rodzina jak 
Tak naprawdę to najlepiej jest jak uczą się pływać dzieci (wiadomo, że uczą się najszybciej, tak jest też z komputerem, jazdą konną itd.)
Ale uważam, że nie ma żadnej granicy, można zaczynać w każdym wieku.
Wiele osób robi po 40 prawo jazdy, uczy się języków, jazdy na nartach lub coś zaczyna studiować ( bo wcześniej nie miały na to czasu i okazji), to czemu nie nauczyć się pływać?
PŁYWAM: 300 km
NORDIC WALKING: 605 km
ROWER: 1821 km
TU JESTEM! ZAPRASZAM: Tym razem się uda!
-
Odp: Tym razem się uda!
Maggies widzę u Ciebie pełną mobilizacje dietkową 


Super Ci idzie -z takim zapałem i podejściem do sprawy za kilka dni zobaczysz piękny spadek na wadze 
Co do basenu ,to chętnie zapisałabym się na aqua areobik,tylko żebym miała jeszcze z kim chodzić to by raźniej było...No i żebym miała odwagę sie rozebrać
Ja jeżdżę na rowerku ,trochę "dywanowców" robię,a czasem...potańczę sama ze sobą-to też niezła gimnastyka
Hmmm...za chórem specjalnie nie przepadam,ale bardzo podoba mi się muzyka gospel
Fajnie jest mieć w życiu jakąś pasję.
Dziękuje za odwiedziny na wątku i zapraszam ponownie.

-
Odp: Tym razem się uda!
Maggies ja też mam lek przed woda lae mam zamiar i nauczyć sie pływać i pójść na prawko,a co tam
a ja śpiewam w sopranie też w GOK-uw Kcyni jest nas teraz 15 bylo więcej ale wiesz niektortzy myśleli że przyjdą posiedza i kawke wypiją
a wiesz jak jest czasamito bite 3 godziny ćwiczymy i po tym jestem podnieta

ale to taką radeoche mam z tego
pozdrawiami trzymamy dietke bo przeciezjeździmy to musimy wyglądać



-
Odp: Tym razem się uda!
URSZULKO - trzymam za ciebie kciuki, że się odważysz i niedługo podzielisz z nami pierwszymi wrażeniami
LUNA - jeżeli masz możliwość chodzić na aqua aerobik to nie czekaj, odważ się, idź sama i na pewno tam spotkasz przyjazne dusze
Z czasem może to ty kogoś wciągniesz
A co do rozbierania to myślę tak:
1) zainwestuj w dobry strój, taki typowo pływacki, nie babciny, polecam firmę Speedo
2) nogi i pod pachami obowiązkowo wygolone
3) jesteśmy asertywne (im jestem starsza tym bardziej), nie interesuje mnie kompletnie
co KTOŚ sobie o mnie pomyśli, ważne jest czego ja chcę, a jeżeli nie robię nikomu
tym krzywdy, to wszystko jest ok.
4) jak sobie to poukładasz w głowie i stwierdzisz, że naprawdę chcesz to zobaczysz
jaka będziesz z siebie dumna ( a ważymy przecież podobnie)
5) no i cały czas chudniemy ( mam nadzieję)
SYBERIO - my mamy próby 2x w tygodniu po 2 godz., a jak nagrywaliśmy płytę to było kilka sesji, które kończyły się przed północą, no i wszystko na stojąco, to trochę męczące.
U nas też się trochę wykruszyło, a najwięcej osób chciało śpiewać, jak były wyjazdy za granicę, ale tutaj trzeba systematyczności, żeby emisja głosu była coraz lepsza.
A z nauką TAK TRZYMAĆ! Nigdy nie jest za późno
BOŻENKO - fajnie,że też jesteś wodolubna
ps. Jestem już dzisiaj po basenie

Ostatnio edytowane przez maggies ; 05-01-2010 o 17:49
PŁYWAM: 300 km
NORDIC WALKING: 605 km
ROWER: 1821 km
TU JESTEM! ZAPRASZAM: Tym razem się uda!
-
Odp: Tym razem się uda!
Dzięki za obszerny instruktaż nauki pływania
nie wiem jednak czy się do tego przekonam , ale nie mówię nie 
Warunki do pływania mam , do instruktora nie bardzo
, mieszkam nad dużym zbiornikiem wodnym , na dodatek mamy stawy z rybami a do basenu mam 30 km .
Latem jak pełne sa u nas plaże i kapieliska chadzałam z dziećmi nad wodę ,sama w spudnicy do kostek i do wody nie wchodziłam , moimi dzieciakami w wodzie opiekowały sie sąsiadki i znajomi , dzieci i mąż pływają , ale ja ...............szkoda gadać!!!!!
To chyba zestawienie moich kompleksów i strach dały taki efekt że letni wypoczynek nad wodą to dla mnie nie zrozumiała rozrywka i wogóle w niej nie uczestniczę !!!!!
W swoim 46 letnim życiu tylko 2 razy kupiłam sobie strój kapielowo-plażowy i miałam go na sobie łącznie moze godzinę , a przez ostatnich 20 lat taki fakt nie zaistniał 
Widzisz jacy różni ludzie chodzą po ziemi
Pozdrawiam serdecznie , i jestem pewna że przy takiej aktywności stracisz balast błyskawicznie
-
Odp: Tym razem się uda!
Urszulko!
"Dla wszystkich starczy miejsca pod wielkim dachem nieba" jak śpiewa Stare Dobre Małżeństwo, mają bardzo mądre teksty
Najważniejsze, że nie mówisz nie.
Mieszkasz w jakimś cudnym miejscu, woda, tereny zielone, marzenie. Na pewno masz gdzie jeździć rowerkiem jak jest cieplej
No a z kompleksami jakoś musimy sobie radzić.
Najwyższa pora na spacer 
Trzymam kciuki i pozdrawiam.
PŁYWAM: 300 km
NORDIC WALKING: 605 km
ROWER: 1821 km
TU JESTEM! ZAPRASZAM: Tym razem się uda!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum