Srali muchy, najpierw Babajagowo musi sie sprzedac zeby byla kasa na marzenia
Wersja do druku
Nutka takie zycie, z klopotow sie skada a jak komu jest dobrze (mi) to se wymysla jakies przeprowadzki.
Yoana no wlasnie. Jak sie wydaje w kraju w ktorym sie dostaje to czasami nie jest az tak kolorowo. Chyba ze ktos wczesniej zadbal o swoja starosc, nie wiedzac czy jej doczeka! Ale mi sie udalo, doczekalam!
Nie tekiego jadlospisu i takiego zycia bym nie chciala. Ja lubie czasami elegancko zjesc bo mi juz gotowanie coraz gorzej wychodzi.
To indianskie co ma lapac zle sny mialam i wywalilam bo na mnie zle dzialalo. Herbatka? Kolezanka od ostatnich wypraw powiedziala ze na nia Tonic dziala usypiajaco. Jako ze nie lubie soft drinkow, dla poprawy smaku kiedys gin wlalam. Smak byl ale sen tez do wielkiej doopy!
Opty moze pomysle o tym na nowym miejscu, teraz nie mam czasu na jalmuzownie. Jakby co to udam glupia!
Bonusia zapewniam Cie ze takiego ciepla bys nie chciala! Chlopom jajka sie gotowaly!
Mam Twoj wzros a wage taka to mialam przed wypadkiem. Pozniej przybylo, jeszcze wiecej przybylo po rzuceniu palenia i teraz chyba latwiej mnie przeskoczyc niz obejsc chociaz wczoraj w klubie nad oceanem mialam “branie”. I to nie jedno. Kulezanka sie pytala co jest dzis (znaczy wczoraj) ze mna. A ja widocznie taka zadowowlona bylam ze wreszcie mi zaplacili ze radosc bila na okolo.
Mania a ja wlsnie wczoraj mialam jechac do fryzjera bo chce mocniej tyl podciac ale wybralam ocean! Fryzjera moge zalatwic w jakis deszczowy dzien. Ale moj Wietnamczyk wrocil z urlopu, wczoraj zadzwonil a go zaraz poprosilam o odlozenie pewnych mocnych kartonow. Co prawda niby teraz duzo ich nie ma bo stracili klienta co dla niego przychodzily takie czesci z Chin dooooobrze zapakowane.
Dla takiego widoku z balkonu to warto i swoją pościel przytargać. Ale rozumiem, że chcesz się do DOMU przyzwyczaić.
Ja już po fizykoterapii. Wieczorem jeszcze basen, ale dobrze, że to ostatni raz, trochę daleko muszę jeździć. Jutro też mam zabiegi, ostatni raz http://emotikona.pl/emotikony/pic/0cray.gif Tzn masaż i rozciąganie jeszcze w niedzielę. I koniec pitu pitu. Zacznie się MASAKRA http://emotikona.pl/emotikony/pic/oszolomiony.gif
Chłop wziął dzisiaj urlop " na żądanie" . I też mi się to nie podoba http://emotikona.pl/emotikony/pic/0bully.gif
No to jeno ubic chłopa
Oj, Maniu, tylko do ubicia. Przyjechaliśmy do Wawra, bo uparł się, że trzeba przepalić pod kuchnią, a ja niby mam ognia pilnować. Tyle tylko, że na razie pogrzebacza szuka.
Po drodze zakupy zrobiliśmy, to kiełbasę nad ogniem upiekę.
Zważyłam się rano. Nie będę Wam pisać, ile przybyło mi przez dwa tygodnie polegiwania i nieumiarkowania w jedzeniu. I piciu. Bo się wstydzę, a zresztą i tak nie uwierzycie
Witam wszystkich, kila dni mnie nie było bo jakoś mnie wszystko wnerwiało i nie wiedziałam co napisać.Mam wykupiony pakiet medyczny i zarejestrowałam się do okulisty i czekałam dwa dni a chciałam prywatnie do nowej klinki okulistycznej i dopiero na marca. To jest chore, kto ma cierpliwość czekać tak długo i się denerwować że oślepnie.
Tak już jestem po wizycie,pół dnia w szumie/ludziska chyba przychodzą do przychodni sobie poplotkować /i z moimi oczami jest tak jak mi napisała Yoanna to tylko pesel,dała kropelki i wizyta za pół roku :mdr:
Aniu gratulacje wreszcie sprawa z emeryturą się wyjaśniła i jesteś pełnoprawną emerytką z pełnym portfelem.Za rok ja się z nimi zacznę użerać bo mam składki i w ZUS i KRUS.
Może jest tu ktoś taki co płacił składki do tych dwóch instytucji i starał się o dwie emerytury?
Tak Yoana mozna swoja posciel ale w opiniach ludzi – dwie osoby byly i marudzili na to ze cieplej wody nie bylo wystarczajaco, czyli boiler maly. A nas by bylo 4 osoby i to same baby! Tyle ze ja pewnie bym wode wypackala zanim inne by wstaly i woda by sie nagrzala.
Oj ciekawa jestem jaka szkode sobie w dwa tygodnie zrobilas…
Krysiu to wlasnie tu mozna wylas swoja zlosc.
Zacznij juz zalatwiac bo ja na polska emeryture zlozylam w maju i jeszcze nic nie wiem… Chyba ze na miejscu i jak sie ma wszystkie swiadectwa pracy na kupce w szufladce to pojdzie migiem.
oj, oj.... ta już lata ! i nawet nie pyszczy, że kubka nie ma !
http://niecodziennikliteracki.blox.p...oz_300x300.jpg
już jest ! Miłej soboty !