385Lubią to
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Bońcia, Mania ma rację, to wodą podeszłam, z nieumiarkowania w jedzeniu i piciu, już jest o.k.
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Opty, a u mnie wróble też wywalają z karmnika a później z wdzięczności obsrywają schody [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Sikorki czepiają się na słoninkę i na kulki tłuszczowe.
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Pospalo mi sie...
Optusiu dziekuje za kawe!
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Szukam kamerki on-line z karmnikami, ale kicha. Tylko to znalazłam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Trzeba wstawać i FORMĘ (nadwątloną [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ) szykować. Sprzęt trzeba odkurzyć i używać. Zjebkę dzisiaj dostałam, to i chłop właśnie sprzęcior przed telewizor postawił, ĆWICZYĆ BĘDĘ !
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Yoanka, powodzenia w ćwiczeniu formy !
Karmników z podglądaniem tez szukałam niedawno, nie znalazłam...
Maniu - super domeczek. Oby szybko ptaszki go zamieszkały. Pewnie więcej "naprodukujesz" /
Może by tak wziąć przykład z Yoanki i porozciągać się na piłce ?
Spróbuję.
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Ja dziś w pracy się nabiegałam a w domku nie lepiej.
Piekłam jabłecznik (dla wnusi )i flaczki gotowałam dla córci i zięcia. Jutro przyjeżdżają w gościnę. W międzyczasie razem rozbieralismy choinkę. .pusto się zrobiło i smutno.
A jeszcze zrobiłam sałatkę na kolacje a Z posprzątał chałupe.Teraz laba przed telewizorem.
No Yoanka jak się dobrze przyłożysz to w krew Ci wejdą ćwiczenia w domku. Też mam taką nadzieję że będę ćwiczyć. .choć po Anoolci i Optusi opowiadaniach
widać, że może być różnie. Chęci starczają na krótko!
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Bonusiu to co wstawiłam to jest budka legowa i licze ze jakas sikorka zechce tam zamieszkac , karmniki wisza i tak jak mowisz sikorki wpadają lapia ziarenko i leca na drzewka gdzie dziubią słonecznik z łupinki , dzwonce za to rozsiadaja sie i jeszcze wyganiaja inne ptaszki .
Ja jeszcze choinke potrzymam, narazie mnie jeszcze nie wnerwia wiec niech stoi i zdobi.
Optus no ganiałam dzis jak głupek szukajac tych wkłądek ale sklepy medyczne zamkniete a te pseudo drogerie nie miały
Mam jeszcze jedna taka budka ale ją chyba Koksikowi dam zeby w Raju ptaszki sie tez lęgły w ładnej budce a działce wyłazą wszystkie cebulaki , ranniki zeby tylko wielkie mrozy nie przyszły , dzis byłam sama wiec se spokojnie potuptałam i nawet wapnem podsypałam na trawniku a potem spacerkiem do chaty .
A dzis tez\ taka fajna muzyka cały dzien leciała i do tej pory słucham .I co schudłas ???A przezroczysty chce bo to przecie ciemne miejsce za budą a i mozna by troche boki zagrodzic zeby nie wiało a byłoby jasno.
Anoola no nie udało mi sie dzisiaj , jeno koperta juz czeka gotowa do wysyłki ale nie ma strachu bede w poniedziałek od rana ganiac.
No tez cały czas dumam o gadzetach do tv ale juz tak mało go uzywam ze bede dalej dumac a wkoncu w iosna idzie to i tak nie potrzeba .Dzis nawet nie właczyłąm jeno radio gro .
Yoanka no tez zakupiłam wczoraj s łoninki i nawet ze skora była wiec licze ze ptaszki beda zadowolone .A widzisz mowiam z e woda , tak szybko sie nie tyje konkretnie .Jeden domek wisi od zeszłego roku a ten bedzie wisiał blizej budy zeby go widziec wiec nie wiadomo czy sikorki zaakceptują miejsce , ja nie mam takich drzew na budki lęgowe bo za mocno je tnę i sa niskie ,a u sasiadki za płotem jest swierk podciosany i tam powiesilismy w zeszłym roku .
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Mania, u nas klony przedwojenne, domki powieszone i gucio. Sikorki lęgną się w słupku przy furtce, olewają apartamenta.
Popedałowałam pół godziny, bez obciążenia, bo jeszcze tej nogi nie powinnam obciążać, ale doopencja mnie boli. Od siodełka. Widać [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] mam delikatną. Jak brzoskwinię [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Optusiu, u mnie to albo piłki nie mogę znaleźć, albo pompki do niej Jutro poszukam. Tylko gdzie ja taką napompowaną wielką piłkę będę trzymać . . .
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum