Strona 1133 z 1949 PierwszyPierwszy ... 133 633 1033 1083 1123 1131 1132 1133 1134 1135 1143 1183 1233 1633 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11,321 do 11,330 z 19484
Like Tree385Lubią to

Wątek: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

  1. #11321
    Awatar yoanna1964
    yoanna1964 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    20-10-2010
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3,076

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Opty, pamiętasz moją babkę gotowaną ? Tę z zakalcem ? Nie wiem, jak to zrobiłam, coś niesamowitego, od tego czasu nie robiłam i dzisiaj ugotowałam i ZNOWU zakalec. Ale już wiem, o co chodziło. Zawsze gotowałam w dużym i wysokim garze, ale gar wywiozłam do Wawra i teraz gotowałam w mniejszym, nie domyka się pokrywka, pewnie temperatury właściwej nie osiągała. Zawsze robiłam bez przepisu, na oko i zawsze wychodziła, bo tego nie można schrzanić . Dzisiaj poszło z przepisem i też kicha. Jak nie garnek, to już nie wiem, co !
    Dzisiaj wymienialiśmy koła na te z zimowymi oponami. Śnieg padał, ale umówiliśmy się w warsztacie, to trzeba było zrobić, bo w tygodniu nie będzie kiedy.

  2. #11322
    Awatar yoanna1964
    yoanna1964 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    20-10-2010
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3,076

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Kolega Jacek się zapowiedział, chyba będzie się działo !

    P.S. Dwie osoby zalogowane i 7 CZYTAJĄCYCH . . .

  3. #11323
    Awatar opty55
    opty55 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    18-01-2017
    Posty
    3,975

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Yoanko - ciasto z zakalcem najlepsze !!! Moi mężczyźni bardzo się cieszyli - jak mi się takie zdarzyło. Ja mniej....
    Ja takiej babki nigdy nie gotowałam - to Ci nie podpowiem. Ale uwielbiałam ją jeść, zawsze u bratowej była na różnych uroczystościach. Teraz to już tylko przy okazji wizyt na cmentarzach ją odwiedzam. Nawet nie wiem, czy jeszcze ma siły robić takie ciasto.
    Śnieg u Ciebie padał ? U mnie słoneczko świeciło ! Rano przymrozek, ale potem było około 10 stopni, pojechałam bratki na cmentarz podlać - nie czułam specjalnego zimna. Oczywiście na działce nic nie robiłam, okna tez czekają na przyjaźniejszą porę.
    A od kiedy Mania kawę stawia ? Sama lurę pije - to co będzie innym pachnąca podstawiać ?
    Maniu - skoro nie jest tak źle, to i jęczeć nie powinien ? A swoją droga - skąd to się bierze taka skłonność do zakrzepów ? Za mało ruchu ? Za mało płynów ? Czy tak już musi być ?
    Tropiki na święta ? Na pewno się nie sprawdzi !
    Ale jak się sprawdzi - to ja się będę na pewno cieszyć !
    Bonusiu - no fakt, dzielna jesteś !
    Niech droga Ci szczęśliwie zleci !

  4. #11324
    Nuta65 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    18-01-2017
    Posty
    690

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Yoana ,tylko pozazdrościc Ci tego wyjazdu na świeta .
    My nie mogliśmy nic zaplanować z powodu wizyt u lekarzy .J.ma wizytę na onkologi.Zawsze sobie obiecuję wyjazd na święta i nic z tego .


    Do tego sporo było wydatków .
    Post skasowałam ,link nie otwierał się .Ja mam w zakładkach i będę wirtualnie spacerować codziennie po plaży w moim kochanym Kołobrzegu ,podglądam też bociany .

    Maniu ,kiedy mnie o to chodzenie chodzi ,nogi ćwiczyć .
    Waga się cofneła ,troche ulgi ,bo myslalam ,że przytyłam ,pewnie woda się zatrzymała ,tak czasem bywa .

    Grazynko ,ja się nie poddaję chorobom ,staram się zyc i cieszyc każdym dniem ,skoro mi podarowano życie ,to nie wypada inaczej Mialam ogromne szczęście,nie dość ze zdazyłam na czas wykryć skorupiaka ,to jeszcze trafiałam na wybitnych specjalistów.


    Optus ,choćbyś była nie wiem jak wybredna ,to znalazła byś coś smacznego do jedzenia .
    Płacę stawkę i sama nakładam na talerz co chcę zjeść i ile ,a wybór jest naprawdę duży ,jedzenie dobre .
    Masz rację w dużym miescie jest zupelnie inaczej .
    Chcby ostatnio ,musiałam mieć na już spirometrię.Pięc min.byłam w przychodni ,po chwili wyszłam ze skierowaniem .J. w tym czasie miał już kilka adresów ,gdzie mogę zrobić badanie..Po godzinie miałam zrobioną spirometrię ,prywatnie .

    Aniu milego dnia
    Wszystkim Kruszynkom dobrej nocy.

  5. #11325
    Awatar opty55
    opty55 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    18-01-2017
    Posty
    3,975

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Nutko - masz rację. W takim lokalu byłam u Anulki, oj, szkoda że większej pojemności żołądka nie miałam !
    Zliczyłam WIELKIE obżarstwo !
    Ale u mnie takich czy podobnych lokali nie ma.
    W Piernikowie są ? Maniu ???
    Też lezę do wyrka. Przy porządkach znalazłam jakieś nierozwiązane krzyżówki - to poćwiczę szare komórki.
    Dobrej nocy Kruszynkom !
    I dzień dobry na antypodach !

  6. #11326
    Awatar AnekSadek
    AnekSadek jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    12-12-2017
    Posty
    4,238

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Oooo narzeczona kawe postawila, dziekuje

  7. #11327
    Awatar AnekSadek
    AnekSadek jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    12-12-2017
    Posty
    4,238

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Mania, nie wklejej Lapki fotek, rzygac sie chce!
    Chory chlop w chacie? To za kare zes zolza!
    Zielonym do gory smierdzi? Oby mi sie tak roslinka nie trafila!
    No nie przesadzaj!!! Wielkie mi tez swieta!! DWA DNI to tylko i zarcia ma byc tyle zeby sie do lodowki zmiescilo.
    Grazynko, ta prawda (na zdjeciach) nie taka zla . Tylko pamietaj o jednym - z wiekiem coraz gorzej!
    Juz kilka razy wspomnialas ze z uwagi na prace musisz schudnac, ze Twoj wyglad…itd. To w koncu co to za praca? Bo jakby mi kazali schudnac to bym prace zmienila. A jesli to dzialalnosc wlasna to bym sie przebranzowala. Po prostu nie umiem robic jak mi sie kaze. Jestem wolno latajaca wiewiora
    Yoana, kaluza nie kaluza, plywac w tym nie bedziesz!
    Zartujesz? Juz nie raz na kolanach blagalam o kubek kawy a ta oslica uparta i nigdy nie postawi. Pewnie nie umie i dlatego udaje ze nie bo nie! Wredne to takie ze …
    He he, kolega Jacek, pozdrow kolege pamietam jak w (chyba) Sylwestra gadalismy z Twoim slubnym i z kolega Jackiem ha ha ha
    Nutko lazenia po sklepach jako spacre zaliczyc nie mozna. Za duzo przerw na gapienie sie na wystawy czy sprawdzanie co w srodku.
    Zasmazki… bleeee, nigdy nie lubilam jak matka tak gotowala. W swojej kuchni NIGDY tego nie robilam, nie robie i robic nie bede. A obiady domowe na pewno zdrowsze niz w najlepszej restauracji. To mowie ja ktora lubi jesc poza domem. Ale jak na przyklad zalicze jakis lunch to w domu do konca dnia nic nie jem.
    Opty juz Ty wiesz jaka ta moja milosc do tej STARSZEJ blizniaczki
    Ha ha, tez sie zdziwilam ze do swiat tak malo i tak duzo czasu. Na szczescie ja nic nie robie! Nie lubie tu swiat Wielkanocnych i koniec! W Polsce wiosna, az sie chcialo sprzatac (moze nie wszystkim, prawda zolza?) a tu jesien, szybko ciemno, nic sie nie chce.
    Bonusia, szczesliwego powrotu!

  8. #11328
    Awatar AnekSadek
    AnekSadek jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    12-12-2017
    Posty
    4,238

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    A jeszcze jesli chodzi o swieta Wielkanocne… jak pracowalam to podatkowe papiery przygotowywalam w Boze Narodzenie za pierwsze polrocze. Kolejny kwartal na Wielkanoc, pozniej szifowalam w krolowej urodziny czyli w czerwcu, a jak przyszedl lipiec to tylko ostatnie kilka tygodni i bylam gotowa na zeznanie podatkowe.
    Teraz, jako emerytka, mam mniej czasu i jak wiecie pracowalam tylko pierwszy kwartal tego finansowego roku. I co? NIC nie zrobione!!!! Musze w te swieta sie wziasc bo podatkowa prosila zebym szybko wszystko do niej wyslala bo to bedzie moje ostatnie rozliczenie.
    Jako emerytka nie musze, chyba wiedza ze emeryci czasu nie maja!!!!!


    A teraz ide sie szykowac.
    Tydzien temu, po polrocznym pobycie w Polsce, wrocila moja kolezanka z mezem. Bedzie o czym gadac... mamy gdzies jechac nad wielka wode na lunch a jak wiecie ja na takie imprezy pierwsza!!!!!

  9. #11329
    Awatar laugaselbis
    laugaselbis jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    02-04-2019
    Posty
    255

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Cytat Zamieszczone przez yoanna1964 Zobacz posta
    Kolega Jacek się zapowiedział, chyba będzie się działo !

    P.S. Dwie osoby zalogowane i 7 CZYTAJĄCYCH . . .
    Witaj Yoanna faktycznie macie tu czytaczy. Ale to chyba dobrze, bo ja sama bardzo lubię Was czytać, jesteście pozytywne i wzajemnie się wspieracie i mnie też bardzo. Za co jestem Wam bardzo wdzięczna!!! A ja apeluję do czytaczy: pisać można i to sprawia jeszcze lepszą frajdę.

  10. #11330
    Awatar laugaselbis
    laugaselbis jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    02-04-2019
    Posty
    255

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Cytat Zamieszczone przez AnekSadek Zobacz posta
    A jeszcze jesli chodzi o swieta Wielkanocne… jak pracowalam to podatkowe papiery przygotowywalam w Boze Narodzenie za pierwsze polrocze. Kolejny kwartal na Wielkanoc, pozniej szifowalam w krolowej urodziny czyli w czerwcu, a jak przyszedl lipiec to tylko ostatnie kilka tygodni i bylam gotowa na zeznanie podatkowe.
    Teraz, jako emerytka, mam mniej czasu i jak wiecie pracowalam tylko pierwszy kwartal tego finansowego roku. I co? NIC nie zrobione!!!! Musze w te swieta sie wziasc bo podatkowa prosila zebym szybko wszystko do niej wyslala bo to bedzie moje ostatnie rozliczenie.
    Jako emerytka nie musze, chyba wiedza ze emeryci czasu nie maja!!!!!


    A teraz ide sie szykowac.
    Tydzien temu, po polrocznym pobycie w Polsce, wrocila moja kolezanka z mezem. Bedzie o czym gadac... mamy gdzies jechac nad wielka wode na lunch a jak wiecie ja na takie imprezy pierwsza!!!!!
    To absurd , ale taka jest prawda. Będąc w domu czas umyka, a kilogramy przybywają. To chyba brak takiej wewnętrznej dyscypliny, brak ramówki czasowej czy jeszcze jakiego czortostwa. Kiedyś pracując na dwa pełne etaty, miałam wolny czas, a potem kiedy zajmowałam się tylko domem , brakowało mi czas na pogaduszki. Ale i w domu zawsze znajdzie się coś do roboty i czas leci...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •