1 załącznik(ów)
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Aha, i jeszcze te papugi z zoltym cubkiem to kiedys pokazalam jak na moim suchym drzewie jak jakie owoce wygladaly a i po podworkowych drzewach je focilam... Tak to jest jak KTOS nieregularnie nas czyta :diablo::rules:
I one maja zolte pora od spodu...
Załącznik 44633
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
A u mnie pizdzi jak w kieleckim!
I jeszcze.. bo nie wszystkie wiedza, wiedza tylko gadatliwe.
Koperek calkiem zdechl. Obcielam i wywalilam na patio.
Moze jak mu ten wiatr kolo uszu poswiszcze to doceni jak mial na kuchennym oknie i odrosnie!
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Mania, wsadziłam dalię już kwitnącą, pod okno, MUSIAŁAM kupić. Mam nadzieję, że nie zmarnieje http://emotikona.pl/emotikony/pic/0sad.gif
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Najpierw kawa, bo późno
https://s21.flog.pl/media/foto/11558...w-plener--.jpg
ślicznie te owocka wyglądają ! Nie, nie ślicznie, apetycznie raczej.
Miłego dnia !
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Yoanka no wiadomo ze Cie tez durnota dopada i kwiatki kupujesz ale jak przymrozkow nie bedzie to jest szansa z e dalia przezyje , jakby zapowiadali jakies w ielkie spadki to jakis karton nasadzic jej na łeb .Ja dalie co je sąsiadka działkowa przechowąła w kotłowni mam juz w donicach a le na ogrodzie i nic z ziemi jeszcze nie wyłazi a te co zakupiłąm kłacza to mam w chacie i juz spore krzaczki .Ale poczekam z sadzenniem bo miejsca brakuje .Hihi dzis w biedronce kupiłam asparagus plumosus takie wspomnienie z dawnych lat jak sie go do bukietow dodawało , ot durak .
Anoola moje koperki najlepiej rosną jak same sie wysieją bo takie w skrzynkach zdecydowanie mnie nie lubią .No w koncu zamiast łazic po betonie mozna i do botanika pojechac a tam napewno wiele cuda mozna zobaczyc .No miły doktor co miał gadac , jest jak jest nic sie nie zmienia i wiadomo trza uwazac z wysiłkami i koniec z ganianiem za autobusem a niestety mi sie zdarza dogonic wredotę a potem ziajam i łapie odech przez cała trasa .Ale cisnienie zdecydowanie zbiłam do mniej wiecej normy .
Optus no chyba zaczyna sie z miana pogody wiec juz plany wielkie robocze ale mam impreze komunijna i tak wsio sie merda A dzis zobaczyłam jedną biała hostę zmrozona le ona akurat nie jest wielka atrakcja dla mnie wiec trudno .
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
O rany, ale ma spust ten Twój wychowanek Maniu ! Szybko się rozprawił z zwartością michy !
Widocznie doprawione bardziej mu smakuje, niż surowe - dlatego ślimak jest be ! Może mu przygotuj duszone w sosie własnym ? Przepisy francuskie musisz poczytać !!!!
Yoanko - jak to kwitnącą dalię ? Nie wiedziałam, że takie też można kupić. Kwitnące - to mi się z sadzonkami z siewu kojarzą.
A czy zmarnieje ? Od szarańczy, bo przymrozków już chyba nie będzie. Dzisiejszej nocy nie było.
Anulko - mnie się te haki z niczym nie kojarzyły, więc i do odpowiedzi się nie wyrywałam. Czytać czytam wszystko, ale czasem dopiero po zgaszeniu kompa przypomina mi się, co chciałam jeszcze napisać. No co, SKS - jest niestety...
O właśnie - od kilku dni mam Manię zapytać, czy te zawilce, co teraz kwitną na bało (od Ciebie oczywiście) - to są widoczne latem, czy całkowicie zamierają ? Nie chciałabym ich "przez przypadek" stracić.
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Optus są widoczne ale takie lichoctwa , wiec lepiej je rozsadzc bo pieknie sie rozrastają
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
O rany, Mania ! Ale nazwy wymyślasz, aż musiałam sprawdzić, co to...
Kiedyś to cudo w pracy hodowałam, myślałam, że to paprotka. No cóż, internetu nie było, żadnej znającej się Mani pod ręką też nie. No to teraz się dowiedziałam, że to asparagus....
Koperek posiałam drugi raz z innej paczki - i tez nic nie wschodzi. Nie wiem, co się dzieje. Mania ma rację - najlepiej rośnie samosiew, tyle, że u mnie nigdy do baldachów nie dorośnie, więc się i nie posieje.
Yoanko - dla majowego Jubilata również ode mnie serdeczności !!! Niech się impreza uda !
Bonusiu - jeszcze odpoczywasz po wyjeździe ? Czy w ogródku taka zapracowana jesteś ?
Nutki znów nie widzę... Zakupy przedwyjazdowe ?
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Ok, dzięki. Ale to nie są jeszcze zbyt duże kępki, więc może nie będę ich dręczyć ?