Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Yoana ,rozbawiłaś mnie fotką z pomocnikiem do odchudzania .Sytuacja -wypisz wymaluj ,ja i J.
Ja sie odchudzałam ,teraz nie wiele się różnimy:)On przytył jak zaczął brać zastrzyki.
Też mi się marzy Kuba ,ale finanse nam nie pozwoliły ,a raczej ich brak.
Ja mialam problem z rzuceniem palenia ,rożne sposoby stosowałam ,przerwy nawet do dwóch lat i tak z powrotem wracałam do palenia.Tylko desmoxsan i po trzech dniach nie miałam ochoty zapalić i tak jest do dziś ,powodzenia.
Maniu a Jureczek juz nie powinien spać? .
Opty wycieczki sami załatwiamy przez internet .
Fotki wysłałam ,takie jakie miałam .
Nie mam e-mail Grażynki
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Yoanko, to w końcu - na nią jedziesz ? Czy Ci się podoba - i planujesz jechać ?
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Ja jestem na emeryturze - więc Europa w sam raz dla mnie.
Też byłam w Chorwacji, ale tam jest cudnie ! We Włoszech też byłam, ale w tych rejonach to tylko Asyż by mi się powtórzył.
Sama nie wiem... tak jak w powiastce - "osiołkowi w żłoby dano"...
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Planowałam, ale nic z tego nie wyszło. Na przyszły rok mam w planie trzy wyjazdy, z Manią, z rodzicami i z mężem. Na Kubę nikt nie chce że mną jechać . . . Ani na Antarktydę :(
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Nutko - dziękuję za fotki !
Ależ tam tłok na plaży ! A jak daleko można w wodzie chodzić ! Podoba mi się takie brodzenie.
Huśtawka cudna !!! Nic - tylko w niej się umościć.
Powitalna baba na łóżku też sympatyczna.
A Ci ludzie - jakby pokryci pianą ? To jakaś zabawa plażowa ?
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Na Antarktydę !!!!! brrr....
No szkoda, że do żadnego wyjazdu nie mogę być na doczepkę.
Na coś muszę się zdecydować, bo moja "szuflada" (ta zamiast konta) mówi, że na wyjazd wystarczy.
Bo jeszcze mi odbije - i na remont wydam. A to podwójna strata, i forsy i nerwów.
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
To lepiej na Kubie balować, niż dom remontować ! Na przyszły rok już nie mogę, mam w sumie 2 miesiące wolnego rozpisane, w obydwu robotach mi pyszczą, ale mam to gdzieś. Przemyśl na 2021, kasy w szufladzie przybędzie, a Kuba . . . Jeszcze trochę i zacznie się zmieniać. . .
Ja, niestety, muszę CAŁY rok mieć zaplanowany już w październiku poprzedniego roku, taki syf.
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Nutko no Jurek wlasciwie chyba powinien juz spac ale jak mu pewnie za ciepło sie zrobiło to i wylazł połązić , ale juz nawet nie zjadł całej szaszetki wiec pewnie mysli konkretnie o spaniu .No pogode mieliscie typowo letnią , fajne fotki a z hustawki to bym pewnie nie złaziła :D
Yoanka no przecie kumpele do odchudzania masz jenu musisz mnie ostrzej poganiac zeby mobilizacje uruchomic .
Mnie to slubny załąmał s woją wagą bo juz doszedł do 73 kg a chudy sie zrobił okrutnie wiec chodze i mu zazdroszcze.
Co prawda jak to chłop to mu zadne skory nie wisza i naprawde fajnie sylwetka wyglada jeno buzka stara sie robi ,
Jurek to chyba tak juz wyjatkow wylazł bo sucha kocia karma lezała i nie zjadał wiec pewnie nie łaził no ale w czoraj pogoda była letnia wiec cos mu podpasiło wylezc no i zjadł a i zmienił legowisko pod liliowcem na rezydencję .
Optus no u nas od południa padało wiec nie dało sie wyjsc na działke a tak chciałąm jeszcze troche lisci zgrabic a i durnostrojek jeszcze jest do pochowania .
Musze jeszcze wylezc do miasta i poszukac gdzie na nfz znajde specjalistow do małego wiec okna se juz na bank podaruję , chyba z e w listopadzie trafi sie pogoda okienna bo juz zupełnie nic przez okna nie widac ale to i dobrze bo ogladanie kolekcji klimatyzatorow co je zamontowali na dachu naprzeciwko zdecydowanie nie pociaga .Prognozy mnie wnerwiają bo na wyjazd bede miałą paskudne wyjatkowo a na moim cmentarzu wredna glina wiec uswinie sie nia okrutnie i tak bede wracac pociagiem brudna .
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Mężowidło mi się wypięło na Wyspę Wielkanocną i na Indochiny, zamiast tego było Galapagos, ale w sumie byłam zadowolona. W tym roku tylko Etiopia i z rodzicami. No i kuleżanka mi odpadła, za miesiąc miałybyśmy być w Indiach południowych i na Cejlonie. Niestety, znajomi i rodzina to tylko na leżenie chcą jechać. . .
Ot, problemy pierwszego świata . . .
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Mania, a ja tylko o jedzeniu myślę. Tak mi się placków ziemniaczanych chce . . .