Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Anoola no ja tez czesto mam sny gdzie sie pakuję a cos mi przeszkadza i nie moge zdązyc na pociag.
No a te smierdzenie to pewnie jeszcze długo tak bedzie :(
Nutko miło mi ze wyciagasz bombki :D U nas tez jest cicho w bloku , mało kiedy cos tam zdarzy sie ze gdzies jakis hałąs ,chyba ze ktos nowy sie wprowadza i od nowa urzadza a to zwyczajowo ze zrywaniem kafelkow sie odbywa .
No za młodymi to nie nadązymy i ich juz nie zrozumiemy .
Optus lampki i girlandy stare ,a długie sa wiec akurat mi pasują na balkon .A my dzis z małym polezli na kiermasz swiateczny do miasta ale nie poszaleli bo taki on juz tradycyjny i nic nowego ciekawego nie było a kiełbach własnej produkcji to nie bede teraz kupowac .\No ale lody u Lenkiewicza na rozgrzewkę uskutecznilismy .
A teraz było zdobienie piernikow , oj działo sie działo :D
JUtro bedzie konkretniejsze sprzatanie ale i tak dobrze było bo jednak dzieciunki juz duze wiec nie broili tak jak zawszehttps://forum.jestemfit.pl/imgssl.ph...3Dw667-h888-no
https://forum.jestemfit.pl/imgssl.ph...3Dw667-h888-no
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Nuta ok, moze w Twoim bloku jest cisza ale ja mam pecha i nie zapomnij ze tu jest zbieranina narodowa i rozni ludzie zyja na rozne sposoby. Na przyklad Hinduskim zwyczajem jest zegnac gosci przed domem przez minimum pol godziny. I nie ma znaczenia godzina…. W stodole czesto szlag mnie trafial jak dwa domy od stodoly kilka razy na tydzien taki zwyczaj stosowali, i to nie mialo nic wspolnego z cichym zegnaniem. Tu mam takich naprzeciwko ale na szczescie maja male dzieci i “zegnanie” odbywa sie w przyzwoitych godzinach.
Wybrany przez J samochod u nas jest bardzo popularny wsrod mlodych dziewczyn. Mi sie tez podoba (chociaz jestem stara dziewczyna ;) ale ten co mam chyba bedzie moim ostatnim samochodem.
Mania ja sie we snie pakowalam z uwagi na pozar. Skoro łune widziałam to znaczy ze nie az tak daleko i nie wiadomo kiedy im sie wymknie z pod kontroli, jak prawie kazdy.. Nie, nie winie strazakow. Robia co moga.
Ladne pierniczki mniam mniam
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
kawy do pierniczków nikt nie postawił ?
https://static4.depositphotos.com/10...ith-coffee.jpg
niech się dymy rozwieją i będzie dobry dzień !
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Nutko, super, że do cichego bloku trafiłaś. Ja swój czas blokowy bardzo źle wspominam, hałas - to była główna przyczyna, że marzyłam o szałasie pod lasem, byle swoim...
Dlatego będzie mi ciężko podjąć decyzje o przeprowadzce. Ogród nie byłby takim problemem, bardziej inne sprawy z utrzymaniem domu, ogrzewanie głównie. Może jak się dobrze zastanowić - to da się to wprowadzić u mnie. To byłoby najlepsze wyjście.
Ale Nutka ma rację, człowiek planuje, kombinuje - a życie podstawi takiego zonka, że wszystkie plany pójdą w kąt.
Na razie jest dobrze tak jak jest, amen.
Maniu - ślicznie Ci dzieci "postroiły" pierniczki, aż ślinka leci !
U nas w którejś cukierni można kupić takie "golasy", może się skuszę i poozdabiam ?
Anulko - oby Ci się sny nie musiały sprawdzać. Straszna jest taka ucieczka przed żywiołem.
A co kupiłaś - czego nie chciałaś ?
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Widzisz Optusiu, kawy pożałowała paskuda! Dzięki
A kupiłam jeszcze jedna tuniczkę bo mam podobna, znaczy tak samo szyta ale inny wzorek. Bardzo ja lubie to co se miała emerytka żałować.
Mam wszystkie okna pozamykane, klima włączona żeby smród wyciągała a dalej śmierdzi W DOMU! W komunikatach wymieniają moja okolice jako bardzo śmierdzącą... nie wiem gdzie wyjechać... chyba tylko na shopping ale tam przedświąteczna wścieklizna już zaczęta...
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
No pewnie, tuniczki są fajne ! Żałować nie ma czego !
No pewnie nigdzie przed smrodem nie uciekniesz... Do domu wejdzie, bo przecież klima skądś to powietrze zassać musi.
Na przedświąteczne zakupy... to nawet ja nie mam ochoty. Jeszcze "u wód" w niedziele handlową wybrałam się do dużej galerii... Aż się uśmiechnęłam na myśl o Mani, jak by ona tam złorzeczyła. Ja tam lubię tak bez celu po sklepach się wałęsać, ale i dla mnie było ciut ciasno.
Dobrze, że wspaniałe lody znalazłam na pocieszenie.
Ciekawe, czy ta zagłaskana i odkarmiona wróciła do domu ? Czy jeszcze ma dzień dziecka ?
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Pewnie ze tuniczki sa super.
A zakupy świąteczne?
Juz zrobione! Dla kogo prezenty? Dla Mishi juz kupilam :mdr:
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
No i tak...
Rano zrobiło się tak zimno ze musiałam klimę wyłączyć bo chyba bym musiała przestawić na grzanie.
Śmierdziało ale co robić?
Później (i jest do teraz) przyszły silne wiatry. Nawet mi roślinki łamie :whip::grrrrrr:
Jedyny plus - przegoniło trochę te smrody.
W górach znowu popadał śnieg a my przecież mamy lato i czekamy na letnie burze z ulewami! Z ULEWAMI!!!!!
Co się na tym świecie dzieje???
Jeden taki głupi co gra w ta zdepniętą piłkę napisał na jakieś swojej stronce ze to dlatego ze Australia zezwoliła na śluby tej samej płci! Teraz kretyn próbuje odkręcić ze nie to miał na myśli. Już kiedyś cos głupiego powiedział, napisał, klub go zawiesił. Dziwie się ze jakikolwiek klub go sponsoruje skoro ma ograniczone myślenie. A przecież ci "sportowcy" są liderami dla wielu młodych ludzi. Czego taki młody się od niego nauczy? Niewiedzy? Ignorancji? Bo przecież już setki lat temu kler jako grupa edukowana straszyli chłopa pańszczyźnianego wiedząc kiedy będzie zaćmienie słońca czy inny kataklizm... Czy ten dureń jeszcze w epoce chłopa pańszczyźnianego? Pewnie "piłeczka" wiele razy walnęła w ten głupi łeb ze aż stal się jeszcze głupszy. Już nie te czasy żeby kara Boska spadała z nieba!
Oj jak nie lubie być uwieziona w chacie!!!!Z własnego wyboru - proszę bardzo ale żeby mnie pogoda więziła???
Nawet dzień dziecka (lub dzień brudasa [oszczędzam wode])mnie nie pociesza!
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Cytat:
Zamieszczone przez
opty55
Ciekawe, czy ta zagłaskana i odkarmiona wróciła do domu ? Czy jeszcze ma dzień dziecka ?
Na pewno w czytających jest....bezczelna!
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Optus mnie do takich galerii to nawet trudno zaciagnąć , ,zdecydowanie juz mnie nie ciekawią te towary tam wystawiane , dla mnie za duzo tego i juz nawet nie potrafie tego ogladac ,No moz ejakbym miałą jakies konkretne plany zakupowe to moze bym sie jakos zmobilizowała ale potrzeby moje minimalne i doskonale załatwiam je na ryneczku .
No dzieciunki mi sie nawet starały choc i tak głowna robotę to odwaliło Nasze Dziecko .
U nas rowno pada od wieczora a prognozy zapowiadają zimno .A dzis namotałam juz na balkonie las wegasy .
Anoola no te smrody juz długo tam daja wam popalic , a fakt trudno zyc w takim smrodzie , no strazacy napewno robia co mogą ale z tymi tropikami to nie da sie bo ogien silny w takim upale i suszy .
A ludziki coraz głupsze sie robią , te durnoctwa co wygadują to juz przechodzi juz ludzkie pojecie , no u nas szczegolnie duzo takich oszołomow wypowiada sie we wszystkich mozliwych mediach .
Fakt ze Yoanka na manto zasługuje bo co za duzo to niezdrowo , rozbestwiła sie nam kulezanka