https://forum.jestemfit.pl/imgssl.ph...xsji3LqKxU.gif
Wersja do druku
Ja i tak najbardziej lubię SWÓJ bigos :mdr: A robota przy nim żadna. Chociaż . . . Nie chce mi się. Nic. Mi się nie chce. No dobra, kłamię - jeść mi się chce.
Żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce . . . Ale mam nadzieję, że to tylko dzisiaj. I jutro już będzie wspaniale. W końcu dzisiaj się wyspałam. Kilka razy po kilka godzin. I film Indiana Jones ( ostatnia krucjata) sobie obejrzałam, po raz nie wiem, który, ale fajnie było leżeć, jeść i oglądać. Sean Connery chociaż stary, to jednak - klasa !
Dostałyście coś od Mikołaja ? Ja nic, pewnie grzeczna nie byłam. Chociaż mi się wydawało, że byłam. WYŁĄCZNIE. Za to Mikołaj pytał, co chcę pod choinkę. Powiedziałam, że patelnię, to się nawet ucieszył. Ale jakoś sklęsł, jak powiedziałam - jaką :rofl:
Idę chyba coś przetrącić, ssie mnie niemożebnie :arf:
Skoro go w Krakowie zamknęli, to do stolicy dojechać nie dał rady... do mnie tym bardziej. A już myślałam, że buty źle wyczyściłam. Bo w moich stronach - to Mikołaj do butów prezenty wkłada. Trudno, na nadgorliwą straż winę trzeba zrzucić.
Anulka, nie masz racji ! Ja jeszcze ze swojego dzieciństwa zupę dyniowa pamiętam. Jaka była ? Mdła i mnie nie smakowała specjalnie, ale zjeść się dało.
Ja swoją też robię bez mięsa, ale baza u mnie jest podsmażona na tłuszczu cebulka, dopiero na to idą kostki dyniowe zalewane wodą. Nie daję ani ziemniaków ani marchewki, ale jakieś aromatyczne warzywo, pietruszkę lub seler. Por też daje fajną nutkę. Po ugotowaniu dodaję pieprz i jeszcze coś, co ciut zaostrzy smak. Miksuję, ale bez śmietany.
Mam jeszcze jedną dużą, też leży na dworze, ale pod wiatą, nic jej na razie nie będzie. Nie mam specjalnie natchnienia na gotowanie. Może się zmobilizuję w najbliższym czasie. Na razie mam barszcz na święta, zamknęłam do słoików. Chce mi się teraz paszteciki, z grzybami, będa super. Pieczone w piecu, z drożdżowego ciasta.
O matko... tyle o żarciu !
Yoana zgadza się ale po co mam sama robić bigos jak właścicielka rzeźnika robi super dobry? Poza tym u nas już nie kupisz kapusty z beczki tylko z puszek, ze słoików. A w sumie nie wiadomo która dobra. Już nie raz się nacięłam.
Od Mikołaja? Ja chce tylko dużo deszczu i świeżego powietrza bo ostatnio w skroniach jakby kto nożem ciachał.
Patelnie pod choinke… to trza być zdrowo kopniętym! Pod choinkę to się zamawia cos na co żal kasy wydać. Dobry perfum czy cos w tym stylu. Ale co ja się odzywam….
Opty ja nawet nie mam butów do czyszczenia. W szmacianych skechersach latam.
O matko! Każda inaczej ta sama zupę robi. I dobrze!
Ale ja pozostanę przy swojej wersji.
A ja robiłam tak tradycyjnie z włoszczyzną a i ziemniaki dałam bo mi latało po głowie ze Anoola daje i zadnego blendowania bo ja takich kremow zdecydowanie nie lubię bo musze widziec co jem a i tak całkiem niezle mi wyszło bo nawet mi smakowało.
Yoanka ja mam za mała chałupa zeby dynie w chacie trzymac chyba ze wielki mroz bedzie a narazie przecie ciepło a dzis jeszcze dostałam od Młodego torbę warzywek z własnej uprawy to tez na balkonie wyladowały bo w chacie to zaraz wyschłyby a tak to na dłuzej starczy .No dobra patelnia to podstawa w kuchni , ciekawi mnie cos se wymysliła bo moze to nie swiateczny prezent ale napewno bardzo potrzebny , ja popieram .
Anoola no te agapantusy to ja se przywioze i juz naumiana jestem wiec bede se hodowac hihi wiec mozesz mnie szczuć .EEE Ty juz masz przynajmniej plan minimum a ja nawet jeszcze nie pomyslałam co bedzie na swieta , co prawda durnowato w tym roku strasznie bo własciwie kilka tygodni swiat bedzie bo jak u nas jeszcze 6 go stycznia wolne to mozna sie pochlastac robiąc zakupy bo trza wsio na zapas robic .
Optus u nas tez w buty Mikołaj wkłada choc w domu rodzinnym to pod poduszka sie szukało , chłopaki poczysciły buty i moje tez :D Hihi tez mam barszcz bo kupiłam Krakusy kartoniki :D znaczy juz przygotowania idą :DCebulke tez podsmazałam bo w jakims przepisie było i potem włoszczyznę tez podsmazyłam .
Anoolka, ta patelnia kosztuje WIĘCEJ, niż dobre perfumy.
Maniu, barsz Krakusa, ale tylko KONCENTRAT, z butelki, spróbuj , porównaj, kartonikowy jak dla mnie -gorszy.
Widać ta patelnia wszystko sama robi.
Czy nakłada też na talerze i podaje do stołu?