Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Też tak myślę, że najlepsza kawa jest wtedy, gdy ma się ja dla kogo zrobić - by wspólnie wypić.
Yoanko - byłaś upragnionym gościem, to się nie dziw, że pod nos podsuwano Ci smakołyki. Nie, nie musisz mi tłumaczyć sytuacji, pamiętam Twój poprzedni wyjazd.
Mnie dzisiaj ciut ochoty przyszło i polazłam na niewielki spacer nad jezioro. Dobre i to, bo niedługo przyrosnę do kanapy...
Jutro miałabym gimnastykę - ale muszę iść na zebranie, bo się niedawno zapisałam i raczej nie wypada mi nie iść. A po południu wreszcie z seniorkowem po raz pierwszy w nowym roku.
Anulko - oby deszcz pomógł i jeszcze kolejnej nocy popadał !
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Jak tu miec humor jak dzis dwie wizyty lekarskie zaliczyłąm , no i oczywiscie w nocy spac nie mogłam to teraz padam a tu Okupant zaraz ma przyjechac bo cos tam ma z telefonem a ja niby mam za speca robic .
Yoanka Ty sie ciesz ze jeszcze masz dom gdzie Ciebie rozpieszczają bo potem jak zabraknie to cholernie pusto sie robi .
Optus no to super jak juz jeziorko zaliczone , u mnie to zwyczajowo jeno ptaszkow karmienie ,a w południe byłam tak zmeczona ze padłam polezec , co prawda nerwy zasnac nie dały bo ta wazna wizyta była po południu ale choc odpoczełam troche .
U nas zimy ja nie zobaczyłam ale chyba drogowcy tak bo wszedzie kupy piachu nawalone lezą , pewnie normy wyrabiają .No zdałoby sie choinke rozebrac ale narazie jeszcze mocno nie wadzi wiec niech postoi .
Ciesze sie tylko z tego ze te swieta sie skonczyły i wsio wraca na swoje tory i nie musze liczyc ile chleba mam zakupic na dni wolne .
Anoola no jak choc troche deszczu s padło to zawsze cos tam moze zadusiło pozarow , ot przydałby sie taki tygodniowy deszcz ale jak go sciagnąc .Misia pewnie nie zakumała o co chodzi z tymi piorunami .
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
No właśnie, jak jechaliśmy w sobotę w okolicach Ostródy, to była prawdziwa zawieja śnieżna, gdzieś tak na ok. dwudziestu kilometrach. Sypało, wiało, kręciło, widoczność ledwo, ledwo. Ale były też pługosolarki, błyskawicznie się pokazały. A na pomorzu - zero śniegu, całkiem przyjemne słoneczko i jakie 5 stopni na plusie.
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Yoanko - w sobotę, to u mnie nawet grzmiało ! Czyli jechałaś w burzę śnieżną.
Jestem zła... przeszukałam wszystkie swoje skarby i nie mogę znaleźć nagrań książek do słuchania, a i muzyka mi gdzieś przepadła.
Chciałam sobie przygotować zbiorek do słuchania na spacery ( bo MOŻE) po ścieżce bym pochodziła... A teraz mam wymówkę, że nudno tak po prostu iść !
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Maniu - może fucha "speca" humor Ci poprawi ?
A ja bym poszła do kina ?... Graj coś u Ciebie ciekawego ?
Może razem się wybierzemy ?
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
No, prognozy pogodniejsze. Znaczy może w końcu opanują te pożary bo gorąc ma iść w środek Australii. Tam nie ma zielonego żeby się paliło… a piasek czy glina to raczej nie.
Yoana tak, raz sie chudnie raz sie tyje tylko tego drugiego chyba więcej???
Mnie tez przybyło o 2 kg. Ale pewnie przez to siedzenie z piesami i większe ciągoty do gorzałki. Byle do weekendu a później będziemy wracać do normy. Ale jestem marudna, Misha chudnie to czego ja nie?
Moja burza miała wszystko. I pioruny i deszcz!
Opty ja już przyrosłam ale za kilka dni wyrwe korzenie!
Dzieki, deszcz niech se i w dzień pada. I tak siedzę w domu :p A co, trochę trzeba być egoista
Mania a co? Byłaś u jakiegoś wrednego doktorka czy po prostu sama sie straszysz przed taka wizyta?
Ja muszę iść z ta swoja głową, no po tym moim ostatnim upadku. Jakos co kilka dni boli w innym miejscu i to tak boli jakbym sie własnie walnęła. Nie wiem, może jakiś skrzep mi sie zrobił i se łazi?
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Anoola jak chodzi o małego to wiadomo ze bede sie straszyc , No po takim upadku to waro byłoby sprawdzic c zy jakiegos wstrzasu mozgu nie było.
No jak deszcz popadał to czy jest jakas ulga w tych pozarach czy to tylko pokropiło .A Ty jeszcze czujesz smrod czy juz przeszło dalej .
Optus no spec ze mnie lichy ale sama byłam zdziwiona ze cos tam wiedziałam wiecej od młodszego w koncu Okupanta .Ja w kwestii filmow to daleko za murzynami, w kinie byłam ze 20 lat temu .Ale jak kolezanka chce to moge do towarzystwa isc :D
Wejdz na Cinema city i sprawdz co bys chciała zobaczyc to ja sie dostosuje .Kilka pozycji chyba jest nawet ciekawych .A zawsze to bedzie jakas zmiana w rytmie zycia bo jedyne wyjscia to albo lekarz albo karmienie ptaszkow .Dzis zarejestrowałam na rezonans magnetyczny , bedzie za dwa tygodnie , a ja oczywiscie cała nerwowa .
Nawet badziewiaki jakos tak na siłe robię .Musiałabym zabrac sie za rozbieranie choinki ale jeszcze mnie nie gryzie wiec niech stoi .
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Optus a i na lody warto by pojśc :D
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Mania, teraz to już po herbacie, nie sprawdzi się, czy było wstrząśnienie mózgu, czy nie.
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Na Gwiezdne Wojny się wybierzcie :)