Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

[Nuta65]

Witam Atkę

Maniu ,śliczna wystawa ,po przyglądałam się -dzięki.Tez nie cierpię rannych pobudek,zbyt wczesnych...

Optus życzenie się spełniło Po naszej rozmowie szybko wzięłam sie za siebie .Bardzo miło i aktywnie spędziliśmy czas. Przede wszystkim ruszyłam się z domu
Szkoda że u nas prawie nie ma słońca ,dzis na trawie szron ,przymroziło 4stopni mrozu.

Oj Aniu ,no przecież wiesz ,a bierzesz się za coś co Ci szkodzi....Chociaż,sama nie wie wiem co ja bym w takiej sytuacji zrobiła .
Cieszę się ze z pupilką jest dobrze ,myślałam o tym ...
Udanego weekendu wszystkim Kruszynkom.

[Bonusia]

Optusiu..życie biegnie do przodu i jakoś trzeba żyć..
W lutym 25-go mamy dwie bardzo trudne sprawy do załatwienia..jak ja to przeżyje..nie wiem!
Z dietą wytrzymałam dwa tygodnie jak sobie założyłam...miałam przy tym więcej roboty co zajęło mi jakoś czas...i wyszło też zdrowo..
Bardzo pomogło mi się oczyścić...nie miałam w ogóle problemu z jelitami...i pomimo stresów spałam co noc po siedem godzin.
Ten cały tydzień wychodzę z diety...ale wiem,że już częściej będę spożywać warzywa i owoców.
W piątek byłam z dziećmi po towar...w styczniu nic nie kupowałam to teraz trzeba było pojechać..dzieci wszystko za mnie robiły bo dźwigać mi jeszcze nie wolno...ale powrotna droga dała mi w kość!
Do tego tam tak mnie owiało,że czuję się przeziębiona i zimno mi wylazło na ustach!
Powiem Wam dziewczyny,że mieliśmy stracha jechać po towar bo tam też Chińczycy pracują..
Dzwoniłam do znajomej i powiedziała mi,że zaostrzyli procedury sanitarne..specjalne płyny były do mycia rąk i dużo wietrzyli pomieszczenia.
Ludzi bardzo mało..zwłaszcza polaków ..częściej się widywało Litwinów lub Bułgarów.
Dziś Z pojechał na pogrzeb ciotki ja przeziębiona nie chciałam jechać..wypoczywam w domku i pilnuję Reksia bo raz nam się zdarzyło,ze widząc pieska za płotem przeskoczył przez siatkę do niego i razem uciekali..
Sąsiad to widział i nam powiedział..Z musiał poszukać Reksia ale za daleko nie poszedł..

[Bonusia]

Reksio.jpg

[Bonusia]

IMG_20200119_131243 (1).jpgIMG_20200119_131243 (1).jpg

[aaata53]

A u nas piękne słoneczko,jednak ziemia jest zmarznięta a planowałam sobie powyrywać trawę i mech z miejsc gdzie wychodzą przebiśniegi i śnieżyczki.I nic z tego ziemia twarda jak kamień a słoneczko na moje podwórko przy domu jeszcze nie dochodzi.
Rano wiozłam koleżankę z bezpańskim kotem do weterynarza nie byłam za bardzo szczęśliwa bo jak wyjeżdzam z garażu to potem muszę wjechać a bardzo tego nie lubię i zawsze się obawiam,że gdzieś zahaczę autem.
Anoolko z Mishą to było do przewidzenia,że wszystko będzie dobrze w tej chwili jest to rutynowy zabieg.Moja Majusia jak ją przygarnęłam 7 lat temu była po sterylizacji aborcyjnej i to było trochę poważniejsze bo cały organizm był gotowy na wykarmienie małych.I to już minęło 7 lat .Odika nie ma już 2 lata.A ja dodatkowo od prawie 5-ciu lat mam 4 koty.I mam nadzieję,że to już będzie na tyle.Ktoś bardzo mądrze wymyślił ten tatuaż świadczący o sterylizacji pieska lub kotka.Jest wiele przypadków prób sterylizacji dzikich kotek ,które już to miały.
Wkurza mnie bo niestety nie umię zmienić swojego awatara ,ani nie wiem jak wkleić zdjęcia.Może coś podpowiecie.Wchodzę na swój profil,ale tam wszystko jest nieaktywne.Pozdrawiam

[Mania48]

A ja miałąm pracowity dzien bo pogoda dopisałą wiec spalilismy suche gałezie co to zbierałam je przez poł roku , pieknie sie paliło bez dymu i szybko bo suche ,no to jest miejsce na wiosenną wycinke gałezi .A dodatkowo slubny zbierał pograbione kupki lisci i badylkow wiec działka zaczyna wygladac ,A było tak ciepło na słoneczku z e nawet beret zciagneam ze łba bo sie przegrzewałąm .
Optus no dzis to spałąm jak niemowle , bo wreszcie nie było zakodowane ze zaraz budzik bedzie dzwonił , bardzo zle reaguje na ta dzwoniaca maszyna .No ale od poniedziałki znowu .
No pewnie przysniło Ci sie No zabrałam sie za jaja bo w koncu czasu za duzo nie mam .
Atko ja tez nie bardzo kumata w tych sprawach bo tyle lat sie klika ale juz od dawna nic nie zmieniane .
Bonusiu no napewno taka jazda to Cie meczy , w koncu samochod nie jest najbardziej wygodnym srodkiem transportu , A Reksio wiadomo towarzyska bestyjka to z kumplem pewnie na dziewczynki sie wybierał ,A dizs na dizałce okazało sie ze obok nowe sąsiady są i maja dwa psy i kota hehe a nasz zaprzyjazniony piesek z naprzeciwka to cały czas na nich ujadał , ot bedzie hałas okrutny
Anoola co ja mam Ci dawac do wiwatu , wystarczy z e Cie boli,No ja to na działce stawiam łapke a koncowka kiełbaski i jakos mi sie łapią .Teraz te zabiegi to chyba juz taki poziom ze pewnie piesio nawet za duzo nie odczuwa ,mała ranka i szybko sie goi .
Wiosna pełną parą idzie

[opty55]

Cieszę się, że Bonusię wywołałam. Dziękuję z wiadomości ! Podziwiam za wytrwałość w diecie !
Oj, wiem coś o uciekającym psie... ten biały ze schroniska taki właśnie był, żadne płoty dla niego nie istniały...
Nutko - super, że się zamierzenia udały ! Siedzenie i zamartwianie do niczego dobrego nie prowadzi.
Maniu - pracujesz na działce, jakby to wiosna była. Niecierpliwa jesteś.
Ja tylko do spacerów się ograniczam, żadnych robót jeszcze nie tykam. Jeszcze jest dużo czasu.
Dzisiaj było jeszcze cieplej niż wczoraj, porozpinana sobie maszerowałam. Pewnie dlatego, że żadnego wiaterku nie było.
Anulko - nieważne, że malutki. Sam jego zapach na myszki podziała.
A jak sunia po zbiegu skora do zabawy - to znaczy, że wszystko jet w najlepszym porządku. I dobrze !

[opty55]

Atko, na zielonym pasku między "twój profil" a "wyloguj się" jest białe kółeczko. Jak w nie klikniesz, to po lewej stronie są "moje ustawienia" - i tam możesz edytować co sobie zechcesz.
Na pewno sobie wszystko spokojnie przypomnisz.

[opty55]

Oglądałam wieczorem "zatańcz ze mną" - i teraz siedzę zasmarkana.
Chyba jeszcze w necie poszukam jakiegoś filmu z tym aktorem. Wieczór długi.

[AnekSadek]

Komputer chyba juz ze dwie godziny wprowadza aktualności a mnie szlag trafia