Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
A ja wróciłam ze spacerku z moją psiunką.Tak nauczona ,że rano i wieczorem muszę z nią wyjśc.U nas świeci ogromny księżyc ,niebo bezchmurne i nie ma mrozu.Jak jutro tak będzie to pójdę na spacer z Mają (sunia)na działkę.Ciekawe czy u mnie też tak wszystko wychodzi jak u Ciebie Maniu.Ja już w tamtym tygodniu popaliłam wszystkie gałązki zalegajace na działce ,a było co bo wcześniej ścinałam orzech laskowy.A czy u Was na działce Maniu można palić????Bo u nas nie wolno i trzeba to robić po kryjomu.
Dzieki Opty za info o awatarze.Doszłam już do tego ,ale przez ogródki.Ale nie mam pojęcia jak wklejać zdjęcia.W ogóle niby jestem na tym forum ,ale cały czas jako gośc.
1 załącznik(ów)
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Aaatko tak wklejasz fotki
Tylko pamiętaj ze fotka musi być mniejsza niż 1024 x 1024 i mnie niż 193KB
i dobrze jest miedzy fotkami zrobić przerwę naciskając "enter"
Załącznik 46117
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Dalej pada czy raczej leje. Juz bym chciala wyjsc z domu bo w lodowce pusto sie robi a i myszom tucizny zaraz zbraknie :p
Do tego wieje silny wiatr. Czekam, tylko czekam kiedy natura przeniesie moj dom w lepsza dzielnice, moze nie bede musiala sprzedawac :mdr:
Nuta ja nie mam jakiegos J zeby za mnie przesunal kanape czy cos innego zrobil. Jestem kon i woz!
Bonusia lubie warzywa i owoce ale jakos nie moge sobie wyobrazic TYLKO ich jedzenia. Chyba ciagle chodzilabym glodna i zla.
Na tym pierwszym zdjeciu Reksio wyglada jak figurka. On chyba niedlugo roczek bedzie mial? Moj Rocky po siatce sie wspinal i zawsze uciekal!
Aatko jakby moja byla w ciazy to chyba najpierw dalabym jej sie oszczenic. A dopiero po odstawieniu od cycka bym robila zabieg. I zadnego malucha bym nie oddala!
No wlasnie wetka mi mowila ze czesto jak trafia zwierzaczek do schroniska to pozniej moze byc proba ponownej sterylizacji. Moze podpowiedz komu trzeba, opatentuj i staniesz sie bogata (za patent)
Mania zebys za kilka dni nie plakala ze mroz przyszedl. Co roku masz to samo…
Beret zdjelas? Ten moherowy? :rofl:
No boli mnie jak cholera, ciesz sie . Ale do marca przestanie i przegonie Cie przez most!
Opty zal by mi bylo zeby taki malutki koteczek myszami sie zywil! Zoneczki kot to jej tylko zagryzione do domu znosi. Czasami juz taka kilkudniowa zoneczka znajdzie… bleee
Co???? Richard Gere sie spodobal? Szkoda ze młodość przemija, wiek średni tez…
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Piszę z telefonu mój Boże ile to się zmieniło przez te 10 lat.Co za ironia 10 lat temu pisałam że mnie ręką boli i znowu mnie boli tylko teraz to już jest poważne zwyrodnienie ,które się robiło przez 10 lat -więc Anoolko doskonale Cię rozumię. Zresztą można zadać sobie pytanie co mnie nie boli?Ale koniec nie narzekam.
Mojej suni uratowano życie robiąc jej tą sterylizację i ja ją wtedy przygarnęlam niby na chwilę i tak została. Ona nie wiedziała co to słońce i niebo bo była cały czas zamknięta że swoim bratem.
Słońce świeci więc chyba przejdziemy się na działkę ale wcześniej obejrzę program w tv24 i się powkurzem.
1 załącznik(ów)
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
W kangurowie zawsze musi wpadać z jednej skrajności w drugą!
Najpierw susza, pożary, teraz wszystko pływa!
Mówie serio - strach zasnąć.
Tak wieje i tak leje że cholera wie w jakiej dzielnicy się obudze.
Misha też jakaś niespokojna. Nie wiem czy to jej udziela sie ode mnie czy mi od niej.
Niby jutro ma być troche mniej deszczu i wiatru, jeśli sie do jutra dożyje.
Dobrze że w mojej dzielnicy kable elektryczne są w ziemi bo we wielu dzielnicach sie połamały i nie mają prądu a w taką pogode to nawet nie ma jak naprawić.
I dobrze że nie mam dużych drzew bo też łamią sie jak zapałki. Albo komuś na chate spadną albo na samochód.
Nawołują zeby siedzieć w domu kto tylko może ale pewnie wielu z tych co wyleźli z domu nie musieli tego robić...
A później płacz bo wjechali w za głęboką wode bo nie wiedzieli że taka głęboka.
Ktoś mądrze powiedział że nikt nie spaceruje po płonącym bushu więc czego jada przez zalane drogi.
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Glupio napisałam że sie połamały
Słupy oczywiście, słupy od elektrycznych kabli.
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Fajne masz kotki Aatko!
Ja też byłam dziś z Reksiem na spacerze..ale wiało okrutnie...musiałam się ciepło ubrać...
Do południa razem z Z pojechaliśmy nad piękne jezioro...zrobiliśmy rundę wokół i do domu też z powodu dużego wiatru!
Anoolka ja też nie wyobrażam sobie jedzenia tylko i wyłącznie warzyw i owoców..mój starszy syn..już ze dwa lata tak się odżywia i Jego żona około roku...nie to stanowczo nie dla mnie..może za mięsem aż tak nie przepadam...ale czasami chętnie coś zjem.
Maniu ostatnio obeszłam swój ogród i przebiśniegi mi kwitną..jeden bratek i trzy stokrotki!
Wiosennie się zrobiło!
Optusiu film o którym piszesz kiedyś oglądałam..też mi się podobał!
Ostatnio napisała do mnie moja koleżanka ,że oglądała film..Przybrany syn...i ...Idealna para...mówi,że warte obejrzenia..jeszcze nie oglądałam...jak obejrzysz fajny film..pisz...zapiszę i obejrzę!
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Optusiu no kazdy film z Gere jest fajny bo to sympatyczny aktor jest a ja najbardziej beksam na Moj przyjaciel Hachiko >No adzis to zagnałąm slubnego do przesiewania kompostownika ale w połowie padł zmeczony ale juz zaczeta robota to tez wazne , a koncu wiosna bede do gory nogami chodzic to teraz nadganiam bo wsio juz rosnie i kwitnie , trza oczyscic rabaty bo smieci zadusiłyby te kwiatki a ze ciepło było to mozna cos porobic , teraz wiatr sie zrobił wiekszy a i prognozy zdecydowanie gorsze na najblizsze dni .
https://forum.jestemfit.pl/imgssl.ph...3Dw667-h888-no
Aciu u nas tez nie mozna palic ognisk ale mozna upiec kiebaski na ognisku wiec pozniej robie małe ognisko i kiełbaski na kiju no taki sposob a wczoraj było spokojnie i dobrze wysuszone drewno wiec szybko sie spaliło bez dymu .Napewno u Ciebie t ez wsio zaczyna kwitnac bo w koncu na południu cieplej jest niz u nas .
Anoola za duzo juz mnie nie przegonisz bo kondycja moja zgodna z wiekiem , juz nie te czasy gdzie sie ganiało po mostach .
No oczywiscie ze beretek moherowy a co!!! z antenką :D
No na wielki mroz nie ma chyba juz co liczyc jak do tej pory nie było zimy zupełnie a jak przyjdzie na wielkanoc to i tak sio pomrozi czy bede robic czy nie . U nas tez jakies huraganu z apowiedzieli i juz słychac na balkonie jak wiatr szaleje .
Bonusiu zwyczajowo jak wchodze na działke to wpierw jest obchod i sprawdzenie co nowego zakwitło ,a teraz co chwila cos sie pojawia :D
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Aaatka Ty masz problem z reka, ja z plecami… oj SKS jak nic! Ja tez staram sie nie narzekac ale czasami lepiej, chociaz ktos sie nad nami uzali lub uda ze nam wspolczuje :mdr:
Biedna sunia… popatrz jacy ludzie sa rozni. My naszym pupila chcemy jak najbardziej dogodzic a inni maja zwierzaka zeby mu stworzyc pieklo na ziemi.
Jakbym miala Twoje kotki to pewnie myszy w swiat by sobie poszly. Chociaz dzis rano jak sprawdzilam to nowych sladow nie widze. Moze juz sie udalo!
Bonusia ja az tak miesozerna to tez nie jestem ale uwazam ze wszystko trzeba jesc. Tak nas stworca stworzyl. Osobiscie to bym wolala na przyklad polknac jakas tabletke i koniec. Ani zakupow, ani gotowania, zycie byloby piekne. Tak czy tak jest piekne wiec juz nie marudze!
Mania poddajesz sie? Nie wstyd Ci? Opty piskala ze biodra, ze to ze owo a przez most przeleciala i podobalo sie. Chyba nie chcesz byc gorsza? http://emotikona.pl/emotikony/pic/037.gif
Poza tym Misha jeszcze na moscie nie byla wiec oby dwie bedziecie pierwiosnki.