Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

[opty55]

Ha ha !!! Ale się celnicy uśmieją, jak będą Mani torbę skanować !
A jaki zwielokrotniony z niego pożytek ! I torbę "dopcha" i na antypodach się przyda ! No no !!!
Maniu - fajnie, że wizyta cennego czasu Ci nie zabrała. Mnie go dzisiaj na działkę zabrakło, bo miałam przekładany Dzień Kobiet (nie z seniorkowa), a potem jeszcze robiłam zakupy materiałów do palmy wielkanocnej. Będziemy robić - tylko nie wiem, czy się cokolwiek odbędzie... W piątek miałam być na takim, wcale nie dużym, konkursie recytatorskim - i figa, odwołany !!!
No trudno, posiedzę w domu.
Anulko.... oj faktycznie, masz rację z tą Twoja przeprowadzką. Szkoda.
Może jednak jakieś opamiętanie przyjdzie ?

[AnekSadek]

Dzis nie mam wiele do powiedzenia.
Wczoraj wybrałam się nad wielka wodę. U mnie ładne słonce a po przejechaniu 60 km... lepiej nie mówić.
Mimo parasoli ja i Misha przemoczone. Oby dwie do suchej nitki.
W butach woda chlupała... po jaka cholerę wysiadałam z samochodu? Ano mały głupielok chciał a ja myślałam ze przejdzie....
Mania, zobacz, przy każdej pogodzie się kąpią! I tak mokrzy, i tak mokrzy!


20200310_115132.jpg



20200310_115732.jpg



20200310_115742.jpg


.

[Nuta65]

Aniu linki mi nie otwierają się ,więc zdjęć nie obejrzę -szkoda
Jakos wszystko tu pozmieniało się.
Maniu ,no to miałaś fartachoć raz bez kolejki .Ja byłam u córci na zabiegu odchudzania sie ,jeszcze trzy razy .Apetyt mi się zmniejszył ,ale i tak czuję że bez wysiłku z mojej strony to efektu nie będzie,zobaczymy .Wyjeżdzamy na kilka dni ,to chyba dieta mi się rozwali .Wnusia obiecała o mnie zadbać
U nas paniki nie widać ,w sklepie półki zapełnione,nikt z zakupami nie szaleje ,bynajmniej ja nic takiego nie zauważyłam.
Łade masz roslinki w ogrodzie ,no i Jurek przystojniak ,nie schódł za bardzo w zimowym spanku.Doczytałam ,że się wybieracie do Ani ,zapytam kiedy w planach macie wylot ,oczywiście jak to nie tajemnica.

Bonusia ,przykro że Ci rechabilitacja nie pomogła,ale wszystko inne dobrze się układa ,to rekompensuje,oby tak dalej.
Opty
Dużo zdrówka dla każdej i niech Was to cholerstwo omija.

[Nuta65]

Aniu ,dzięki za fotki ,faktycznie nieźle popadało.

[Mania48]

Ale dzis dmuchało a na działce to wsio fruwało a miałąm kilka spraw do załatwienia to rzucało mnie po chodniku a niby do kruszynek sie nie zaliczam .
Nutko za dwa tygodnie wylatujemy chyba ze nam granice pozamykają ,a u nas juz poszła panika bo w biedronce papier toaletowy tez zniknął i makarony co mnie dziwi dlaczego wszyscy na makarony sie uparli .Bez trudu to niestety zadne odchudzanie nie uda sie .
Anoola a moze trzeba zapakowac jakas kurtka przeciwdeszczowa ???
A przynajmniej roslinnosć zaczeła pewnie u was odżywac .
Optus no jak zobacza co w walizce to jeno smiac sie mozna bo wozenie konewki z recyklingu na drugi koniec swiata to trza miec cos nie tak pod kopułą.
Małemu odwołali popołudniowe zajecia teatralne i biblioteczne no to jako rozrywke ma teraz scieranie kurzu u siebie bo cos ostatnio zarosli mocno .a i pod poniedziałku do roboty nie bedzie chodził co go bardzo zmartwiło.
Pewnie nici z wszystkich imprez bo chyba juz wsio odwołali co mozna było odwołac a szkoda bo robota palm to bardzo fajne zajecie a ja sie boje zeby mi ceramiki nie odwołali.

[AnekSadek]

Paskudy! Kłamczuchy! Oszusty!

[Mania48]

O rany na kogo Ty tak krzyczysz

[AnekSadek]

A co! Ulżyć se musiałam!
Leże sobie z Mishka w łóżku bawimy się, znaczy ona mnie podgryza. Taka to jej zabawa .
Wstać się nie chce bo jeszcze ciemno.
W planie wielka woda...
A za oknem szumi.
Myślę sobie wyobraźnia bo w żadnej prognozie ani telewizyjnej, ani telefonicznej (sprawdziłam po otworzeniu ślepiów) nie było że ma padać.
Fakt ze rano dobrego zoomu na oczach jeszcze nie mam ale telewizja nie kłamie a o deszczu nic nie było....
Może ocean się przybliżył? Nie będę musiała kombinować ze sprzedażą????

W końcu wstaje bo ta mała zołza po mamusi, zegarek ma w doopie i o 7 chce śniadanie.
Wyłazimy na patio a tam co? Z dachu kapie, z rynny leci....
I jak tu nie wyzywać? Jak tu cos planować?
Dwa dni temu tez miało być tylko przelotnie a "przelatało" dość długo i mocno....

[AnekSadek]

O rany na kogo Ty tak krzyczysz

[opty55]

I kto Cię tak zjadowił Anulka ? Przepowiadacze pogody ? A kapanie w deszczu - to nie wiem, gdzie tu przyjemność ? Podobnie jak tych morsujących - nie rozumiem. No, ale ja jestem za ciepełkiem, to pewnie dlatego. Maniu - u mnie też wiało, tak że do roboty się nie rwałam. Kupiłam tylko bratki w muszkieterach i zrobiłam sobie ciut kolorowo przed domem. Więcej pracować mi się nie chciało. Dobrze, że wczoraj było seniorkowo, bo od dzisiaj wszystko odwołane do końca miesiąca... gimnastyki też nie było. Nie wiem na kiedy był zaplanowany przegląd palm, ale raczej na pewno nie damy rady jej przygotować. No chyba że będziemy się zbierać u kogoś w domu, ale nie sądzę, że do tego dojdzie. Pod koniec kwietnia jest termin jakiegoś festiwalu - jak się do niego przygotować, jak jeszcze utwory nie wybrane ? U mnie paniki w sklepach nie widziałam, raczej spokój. Ale jak zamykają tyle placówek oświatowych i kulturalnych, to kto wie, czy i na handlu się nie "omsknie"... Nutko - fajnie, że Ci maszyna w chudnięciu pomaga. Powodzenia !