Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Miałam dziś z Z jechać po towar..ale po kontakcie z panią,która tam sprzedaje..mówi,że jest okropna panika..niedaleko ktoś zachorował..więc nie jedziemy...ja po tylu stresach napewno mam marną odporność..po co ryzykować...w sklepie jakieś tam braki są choć towaru nawalone...i niech schodzi to co jest...a ponadto klientów i tak mało przychodzi.
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Mania na makarony się uparli bo łatwo i długo można przechować. Cos jeść trzeba. Chyba tez dokupię, jak dostane :p
Kurtkę deszczowa? Chyba nie. Nie mam zamiaru Was ciągać jak będzie padać ale jakby tak nieprzewidzianie słońce w płynie spadło to w samochodzie kilka parasoli się znajdzie.
Opty tutejsi to się kąpią z przyzwyczajenia. Poza tym w deszczu woda cieplejsza.
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Zastanawiam się, jak radzi sobie Yoanka w tej nieciekawej sytuacji ?
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Poszłam sprawdzić, ile w mojej szafce makaronu, może też z paczkę dokupię, tym bardziej, że ja lubię.
No i za dyżurnymi krokietami trzeba się rozejrzeć. Bo jak mnie zamkną w kwarantannie...
Chrupki dla kota !!!
Nie... prrrr... zgłupiałam chyba.
Jeszcze trochę i ulegnę tej panującej dookoła panice.
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Opty nie wiem czy to panika czy odpowiedzialność. Bo ja tez staram się zebrać żeby było na dwa tygodnie kwarantanny. Bo co to za kwarantanna jak TRZEBA do sklepu wyskoczyć?
Już Dorocie mówiłam że jakby co to wyślę jej listę, zakupy zostawi pod drzwiami...
Oczywiście jak towar będzie w sklepie i jak w miarę opanują to świństwo co nie będzie więcej chorych niż zdrowych. Bo kto by cokolwiek produkował...
A to nie będzie odpowiednia pora na chudniecie!!!!! Oj nie będzie!
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
No to mozna wyzywac jak pogody przepowiedziec nawet nie potrafia ot oszusty .
Optus tylko nie wpadnij w panike
Mi gimnastyka tez odwolana
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Póki co nic nie dokupuję...co jest to jest w domu...przecież do sklepów dostarczą co będzie wykupione...Yoanka miała pacjentki zagranicy niby zdrowe i oby tak było...też bidulka jest bardzo narażona..bo zanim się to paskudztwo wykluje to odrazu nie widać..
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Turystki, żebym nie musiała Was gdzieś w rowie zostawić wykupcie sobie zdrowotne ubezpieczenie.
Bez tego to wszystkie tu zbankrutujemy!
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
ZAWSZE się ubezpieczam. Łącznie z transportem zwłok.
Ale teraz już niepotrzebne . . .
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Chce przeprosić ale nie poklikam bo na oczy nie widzę od wczoraj dopadła.mnie alergia no i smyrcze i płacze, mały zrobił mi wyrko i padlinuje z zamkniętymi oczami,to paskudztwo to mają wszystkie kobiety z rodu,