362Lubią to
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Mały Reksio.jpg
Rok Reksia.jpg
Już rok Jak Reksio jest z nami!
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Anoolka zrobiłam zmniejszenie zdjęć tak jak mi podpowiedziałś...lepiej jest prawda?
Aatko ja jak Anoolka mało wstawiam zdjęć na fb,więcej mam w telefonie..i mam nowy telefon ale tak jak poprzedni ma dużych rozmiarów zdjęcia i jest to dla mnie kłopot..ale jak pisze Anoolka nie poddaję się co raz próbuję odnowa.
Popadało u nas w nocy..i trochę w dzień ale tak leciutki padał,że za dużo nie namokła ziemia.
Ostatnio edytowane przez Bonusia ; 29-04-2020 o 17:34
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
tulipan.jpg
Próba wstawienia zdjęcia z podpowiedzi Aatki!
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Tulipanki.jpg
Następna próba..zdjęcie z fb.
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Bonusiu - super ! Lepiej nie trzeba !
O fotkach mówię .
A dla jubilata - wielką kość trzeba zorganizować. Będzie miał co na działce zakopywać !
Deszczu zazdroszczę. U mnie w nocy pokropiło tak, że tylko kostka była mokra, na ziemi to ledwo było widać.
Po południu podobnie... z dachu nie zdążyły krople do beczki się stoczyć.
A miało padać cały dzień !!!
Tylko zimno było, po wczorajszym dniu, kiedy się opalałam, to dzisiaj zimnica.
Też byłam na zakupach. Wg mnie już luz w sklepach. Dużo osób kręcących se i nie trzymających dystansu. Może to pogoda sprawiła, że zamiast na spacer - to do sklepu poleźli ?
Resztę dnia spędziłam przed tv oglądając zaległe filmy, z przerwami na procesje do kuchni...
Anulko - na pewno będę się chwalić jak urosną. Ale o klęsce też doniosę...
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Tak Optusiu trochę więcej jest luzu..ja też postanowiłam od poniedziałku pracować ja dawniej...wracam tak w miarę do normalnosci.
U mnie dość napadało,że Z nazbierał sporo wody w pojemniki do podlewania,
Ja dziś byłam w pracy..ludzi mało było...nudziłam się..
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Bonusiu no jak widac udało sie z wstawianiem .Patrzyłam jak posadziłąs barwinek i na moje to za gesto bo on bardzo rozrasta sie i dlatego nie w rządku go sadzic trzeba a na całosc rabatki., najlepiej pod drzewami i kwrzewami zeby zadarnił pole .
Nutko ja zasłaniam sie nie przed słuzbami a przed przerazonymi obywatelami co to nadgorliwi są
teraz tyle durnych popaprancow chodzi ze ich bardziej sie boje niz wirusa , boje sie durnego gadania i pouczania mnie ze jestem zagrozeniem dla nich .
Optus w południe całkiem ciepło sie u nas z robiło ale to krotko trawało ale działke podlewałam ostro i dobrze bo pod wieczor pokropiło jeno , trudno to nawet deszczem nazwac bo tyle ze z wierzchu chodnik tylko pomoczyło, Zabrałam sie na siłe za jakies badziewiaki bo ile mozna takie lenistwo uskuteczniac ale bałagany dalej lezą 
Anoola no podeslij wiecej tego deszczu bo naprawde u nas susza , jak ostatnio jechałam przez most no to Wisła płytka niesamowicie jeno łachy piachu wszedzie .Juz pisałam dlaczego mecze sie ze szmata ,Ludzikom naprawde odbija ten wirusem .
Co Ty ja tylko przypominałam Ci co zaleca Yoanka ale ja z tych co z tych pilnych uczennic nie jestem , a jak jeszcze musze pilnowac dwoch chłopow zeby choc minimum ostroznosci było to wsio inaczej wychodzi ,ale na moje to uwazam ze tyle starczy .
No ze sprzataniem taka prawda ze mozna sprzatac sprzatac i sprzatac i na co to .
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
dziwaczek.jpg
Znacie te kwiatki?
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Znam, dziwaczek.
Dostałam nasiona w zeszłym roku, wysiałam, ale marnie widzę wschody.
Mam nadzieję, że coś urośnie.
Doświadczenia w uprawie nie mam.
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Tak Optusiu ja dostałam w zeszłym roku od-sąsiadki...taką kępkę...i zebrałam nasionka ale też z tej lepki wykopałam małe bulwy..wsadziłam do ziemi ale jeszcze nie wychodzą choć puszczały kiełki...trochę wsiałam na rozsadnik..i rosną..mam jeszcze trochę nasionek..mogę i ja się z nimi podzielić..jeśli ktoś chętny?
Maniu posłucham się doświadczonej ogrodniczki i przesadzę barwinek po przekwitnięciu..
Ostatnio edytowane przez Bonusia ; 29-04-2020 o 21:30
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum