Strona 1684 z 1949 PierwszyPierwszy ... 684 1184 1584 1634 1674 1682 1683 1684 1685 1686 1694 1734 1784 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 16,831 do 16,840 z 19484
Like Tree385Lubią to

Wątek: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

  1. #16831
    Awatar opty55
    opty55 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    18-01-2017
    Posty
    3,975

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Bonusiu - zaprawy zrobiłam wczoraj, dzisiaj było pranie ciuchów z wycieczki. I plany ogrodowe - z których nic nie wyszło. Deszcze przeszkadzały, jeden przed południem, a drugi po.
    Nawet burza się przyplątała - więc z konieczności porządki w chałupie zrobiłam, tym bardziej, że goście się zapowiedzieli. Ale i tak pod daszkiem posiedzieliśmy - relacje z wojaży musiałam zdać.
    Mam nadzieją, że jutro będę mogła z chwaściorami powalczyć i przekwitnięte kwiaty powycinać. Dużo tego.
    No i pomidorki te trzeba niektóre podwiązać. Jest co robić. Ale ja to lubię.
    Jakiś dziwny osobnik ze mnie, niezadowolony z nicnierobienia !
    Maniu - ceramika ? A miała być dopiero w sierpniu ?
    Zamówienie do kangurowa lepisz ?
    A zamorska Kruszynka na paszport covidowy pracuje i szczepionkę bierze. Czyżby wojaże w planie były ?

  2. #16832
    Awatar AnekSadek
    AnekSadek jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    12-12-2017
    Posty
    4,238

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Kruszynki...
    Jak nie umre to będe żyła
    Żeby bliźniaczce podokuczać
    Sory ale dziś, po nie przespanej nocy nie miałam siły odpalić kompa.
    Udało mi sie 2 godzinki pospać.
    Może jutro będzie lepiej!!!

  3. #16833
    Awatar Mania48
    Mania48 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    20-10-2010
    Mieszka w
    Toruń
    Posty
    2,627

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Nie dość że klikam na telefonie to mi jeszcze posta zjadło ot wredoty.
    Anoola No Ty mi tu nie dokuczaj bo przestanę klikać i będziesz piskać, ale pożyć dłużej możesz bo bez Ciebie nudno bo przecie Konopnicka z Ciebie.
    Opus ciekawe kiedy przestaniesz być taki pracuś bo w kompleksy wpadam.u mnie na działce przerób gałęzi bo drzewa i krzaki się zmutowaly i jakieś za wielkie rosną,liczę że już będzie chłodniej to może coś nadgonię.

  4. #16834
    Awatar Bonusia
    Bonusia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    18-01-2017
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,444

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Maniu coś za dużo tego chłodu nie zapowiadają...ale może się mylą?
    Anuisa dlaczego nie przespałaś dobrze nocy...coś nie tak po szczepionce?
    Optusiu jak minął Ci dzień...bo ja nadal nudy w pracy...chociaż czasami bywają zabawni klienci!
    Ogórków mam dość...dziś trochę jeszcze zrobiłam w zalewie i..koniec...wiadro jutro zawiozę kuzynce...chciałam dla córki ale nie ma jak dojechać...następne będą dla Niej.

  5. #16835
    Awatar opty55
    opty55 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    18-01-2017
    Posty
    3,975

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Eee, Maniu, pracuś to ze mnie aż taki nie jest. Ja to lubię - i tyle.
    Łatwiej mi z roślinami dojść do ładu, niż czasem z ludźmi się dogadać.
    A dzisiaj przyjazny dzień do roboty, nie za gorąco, deszcz nie przeszkadzał - tak że jestem zadowolona z tego co zrobiłam.
    Jutro rozprawię się z warzywnikiem - i będzie w miarę ogarnięte.
    Bonusiu - cieszę się, że nie muszę wiadrami zbierać moich plonów !!!
    To co mam - w sam raz wystarczy. Głowa od nadmiaru nie boli !
    A zabawni klienci - to pewnie szukają tego, czego nie ma ?
    Anulko - mam nadzieję, że noc przespana i zimno Ci już nie dokuczało ?
    Jednak ta szczepionka potrafi być agresywna !
    Wracaj do sił Kruszynko !

  6. #16836
    Awatar AnekSadek
    AnekSadek jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    12-12-2017
    Posty
    4,238

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    No i taka gówniana szczepionka zmogła mnie na 24 godziny z ogonkiem!
    W nocy było mi tak zimno że nawet umysł zamarzł bo nie wpadłam na pomysł (lub nie byłam w stanie myśleć) wciśnięcia jednego przycisku i klima by mnie ogrzała.
    Sen gdzieś uciekł, jakaś panika mnie ogarnęła, spać nie mogłam. Na następny dzień dalej byłam padlinowata do tego stopnia że w dzień przysnęłam a jak wiecie - przy dziennym świetle jakoś mi nie wychodzi. Ostatniej nocy w miarę dobrze spalam ale tak jakby mnie do teraz nerki bolały! Co oni nam wszczykują??????

    Opty na pewno fajne było to gadanie o podroży... u nas jest taki program na wesoło. Ludzie jeżdżą na rożne wycieczki i potem oceniają co jak im się podoba. Teraz nigdzie nie latają więc wznowili powtórzenia. Własnie wczoraj był mój ulubiony odcinek jak płynęli statkiem po Dunaju do Budapesztu ale nie z Amsterdamu a gdzieś z Niemiec (zapomniało mi sie), przez Austrię.

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Polecam, nie potrzeba rozumieć żeby sie pośmiać.

    Cytat Zamieszczone przez opty55 Zobacz posta
    Zamówienie do kangurowa lepisz ?
    A zamorska Kruszynka na paszport covidowy pracuje i szczepionkę bierze. Czyżby wojaże w planie były ?
    Pierwsze - mam nadzieje
    drugie - absolutnie nie. Po prostu straszą człowieka i chyba owczym pędem...
    Mania posta Ci zjadło za kare, za to że z telefonu lipe odwalasz!

    Cytat Zamieszczone przez Mania48 Zobacz posta
    Anoola pożyć dłużej możesz bo bez Ciebie nudno
    To sie doczekałam!!! Za kukiełkę tu robię????
    Bonusia wyżej o szczepiące i o niespaniu napisałam. Sama nie wiem czy dobrze zrobiłam ale zrobiłam!
    Jak masz za dużo ogórków to (dla mnie) poszatkuj, zakiś, do kangurowa wyślij , na zupe jak znalazł i lepsze niż te z puszki co ja tu z konieczności

  7. #16837
    Awatar Bonusia
    Bonusia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    18-01-2017
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,444

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Anusia oby dobrze się tym szczepieniem zakończyło...a powiedz,masz dwie dawki czy jedną?
    Ja się nie dam namówić..nawet za cenę siedzenia w domu!
    Bo do tego może dojść,że nam nie będzie wolno chodzić ...trudno..mam fajny dom to kilka lat mogę siedzieć!
    Czekamy na dreszcz ..a to tak długo nic nie padało..dobrze,że mamy swoją studnie.

  8. #16838
    Awatar Mania48
    Mania48 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    20-10-2010
    Mieszka w
    Toruń
    Posty
    2,627

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    To jak mi za karę zjada posty to trza mało klikać żeby żalu nie było, a dziś strajkuję bo działka dała mi w kość i późno wracaliśmy do chaty i nie mam już siły na klikanie,

  9. #16839
    Awatar opty55
    opty55 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    18-01-2017
    Posty
    3,975

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Ufff, dobrze Anulko, że astra już Cię nie prześladuje.
    Oby na darmo te bóle Cię nie trzymały, tylko dużo przeciwciał organizm w trakcie tej walki wytworzył.
    Idąc tym tokiem myślenia - skoro ja szczepionki w ogóle nie odczuwałam, to znaczy, że odporności nie nabyłam...
    Ale jak na razie mnóstwo ludzi na mojej drodze niedawno się przewinęło - i wszystko dobrze. Chociaż, jeszcze tydzień trzeba odczekać.
    Bonusiu - pewnie zmienisz zdanie, jak faktycznie takie restrykcje zostaną wprowadzone.
    Bo przecież - Praca ? Nie rozwiążesz tego inaczej.
    Maniu - pogoda Ci sprzyjała, to pewnie walki z roślinami uskuteczniałaś ?
    Ja skończyłam to co chciałam zrobić, a właściwie - to wolałam poleżeć na bujaku. Dość roboty.
    Jutro przegląd ciuchów i pakowanie, w niedzielę przerobię, to co jeszcze urośnie - i w poniedziałek rano żegnaj ogródku na długie trzy tygodnie....
    Powtarzam sobie - że będę korzystać z uroków lata i darowanego wolnego czasu. Będzie dobrze !!!

  10. #16840
    Awatar AnekSadek
    AnekSadek jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    12-12-2017
    Posty
    4,238

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Cytat Zamieszczone przez Bonusia Zobacz posta
    Ja się nie dam namówić..nawet za cenę siedzenia w domu!
    Bo do tego może dojść,że nam nie będzie wolno chodzić ...trudno..mam fajny dom to kilka lat mogę siedzieć!
    Bonusia ja też byłam przeciwna ale każdą decyzje trzeba ponownie rozpatrzeć. Nie mam zamiaru Ciebie do niczego namawiać bo to każdy sam musi podjąć decyzje. Fajnie, możesz siedzieć w domu ale jak Opty wspomniała - nie będziesz mogła chodzić do pracy, jeździć po towar. To tylko takie małe niedogodności. Bo o sanatorium czy urlopie nie wspomnę ale możesz również mieć zakaz odwiedzania wnuków a wnuki Ciebie. Pewnie, Polacy są znani z łamania przepisów ale jak złamiesz, sama sie zarazisz i podasz to najbliższym? Lub oni niechcący Tobie? To qurevstwo na wiek nie patrzy! Ja widze jak tu sie ślinią babcie a to chyba dopiero 4 tygodnie lockdown w Sydney. Jeszcze do końca sierpnia tak ma być lub dłużej... Nie tylko babcie dostają w głowe. Ja tez bym chciała żeby koleżanka Hania mogła przyjechać, czy chrześniak żeby zabrać przyczepkę kempingową czy jego rodzice żeby wpadli bo zawsze znajdzie sie jakaś śrubka do wkręcenia. Ok, masz Z ale wnuków on Ci nie zastąpi...
    A pomyśl o polio (paraliż dziecięcy) dur brzuszny, tyfus, gruźlica... Właśnie szczepionki (i chyba wcale nie AZ tak sprawdzone) zlikwidowały te choroby. Mam tu jednego znajomego na wózku jeździ. Ma 83 lata i powtarza żeby wtedy była szczepionka to do dziś bym chodził...
    Nigdy nikt nie będzie pewny czy podjął właściwą decyzje. Ja w dalszym ciągu "siedze na płocie". W podróż sie nie wybieram ale jeśli to ma zatrzymać to cholerstwo to cóż, ofiary zawsze być muszą!
    Wybacz mi przydługie wymądrzanie sie ale to raczej jest tłumaczenie samej sobie bo jak pisałam - nie jestem pewna swojej decyzji.

    Mania a w ucho chcesz?

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •