Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Ależ wczoraj byłam impreza!!
W drodze do domu po pracy zobaczyłam,że na wsi coś się szykuje..a to było pieczenie ziemniak jak powiedzieli nam sąsiedzi....no i tak bliżej północy wyciągnęli nas na wieś..niedaleko zresztą od nas.
A tam ..był grill...bufet...stoły do biesiady i DJ...ale sobie poszaleliśmy...poznałam kilka pań z KGW...,nawet nie wiedziałam,że istnieje!
Z sąsiadami było bardzo wesoło....miło spędziliśmy czas.
Dziś pogoda z zachmurzeniami..ale wykorzystaliśmy moment kiedy zaświeciło słoneczko i posiedzieliśmy na huśtawce i skubaliśmy swój słonecznik.
Aniusia ..tak mocno ,,zaimprowizowałaś"?
Widzisz...sama domagasz się od nas ,,zastawy"po imperatorowej jak któraś nic nie postawi...a sama też ,,nawaliłaś"!
No nie ,żebym była spragniona...bo miałam u siebie imprezkę!!
Optusiu byłaś dziś na spacerku...pogoda pozwoliła a może pohuśtałaś się z książką?
Maniu to Kicia już się do Was przyzwyczaiła,że przybiega jak jesteście na ogrodzie!
Dziś też ją odwiedziliście?
Ja mam pod opieką pieska syna...bo wyjechali sobie na urlopik.
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Byłam Bonusiu na spacerku. Zimno... wietrznie - niezbyt fajnie. No ale po lesie pochodziłam, różne "skarby" w oko wpadły - to miałam wieczór zajęty robotą... Ale już za mną - więc nie ma co wspominać.
Takie wiejskie imprezki są fajne, a jak jeszcze z muzyką - to tym bardziej.
KGW pewnie w każdej wsi jest, tylko nie zawsze się udziela. Kto wie - czy Cię ściągną do swego grona ?
Mnie już takie działalności nie interesują, starczy tego co było.
Faktycznie - Anulka "fest" zaimprezowała !!!
Oby z bólem głowy nie wstała...
Może coś przeciwbólowego przytachać ?
https://www.kwestiasmaku.com/sites/v...kiszone_01.jpg
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
1 załącznik(ów)
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Cytat:
Zamieszczone przez
Mania48
Ile można siedzieć i czekać na poczęstunek ,herezja
Najpierw popitka bo jak sie toruński piernik (stary) obudzi to zakrętu nie wyrobie...
Załącznik 47416
Zagrychy nie stawiam bo sie odchudzamy a zresztą tych ogóreczków żadna zagrycha nie pokona!!!
Wszystkim kruszynkom :love::love::love::love::love::love::love::love: za życzenia i kfiotuszki
Zaraz sąsiady na narady przyjdą bo jakoś dojść nie mogą...
1 załącznik(ów)
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
No to o air fryer… znaczy o dwóch.
W Aldi mieli dostać taki co koleżanka z niego zadowolona. Wzięłam Heather, psia koleżanka, i pojechałyśmy. Niestety nie dowieźli. Widziałam jeden w supermarkecie i jeden na poczcie bo przecież jak ja sie nastawie że coś kupuje to po trupach!!!! Pocztowa marka znana mi. Ale troche duży. Pinda na poczcie nie chciała wyjąć z kartonu i pokazać to poszłyśmy do supermarket. Stał na półce, już złamany podobał sie ale nie było nigdzie całego w kartonie… no to wróciłyśmy na poczte i kupiłam ten z poczty.
Załącznik 47417
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Opty dziękuję za Suzke…
Maniu Tobie za piwonie…
Bonusi za piękny bukiet…
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Cytat:
Zamieszczone przez
Bonusia
Aniusia ..tak mocno ,,zaimprowizowałaś"?
Widzisz...sama domagasz się od nas ,,zastawy"po imperatorowej jak któraś nic nie postawi...a sama też ,,nawaliłaś"!
No nie ,żebym była spragniona...
Bonusia bo ja już mam taką upierdliwa nature http://emotikona.pl/emotikony/pic/037.gif
3 załącznik(ów)
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Nie byłabym sobą gdybym na necie nie sprawdziła gdzie maja ten oven z Kmart.
Okazało sie ze maja w mojej wsi. No to dzwonie I GRZECZNIE mowie czego dzwonie.. ze komputer pokazuje, ja byłam i nie było... panienka mówi ze tak, są ale kartony stoją gdzie indziej… No kazałam na pewno sprawdzić i jeden dla mnie odłożyć. Kiedy bede? Za chwile! No i wsiadłam pojechałam, kupiłam drugi
Załącznik 47418
Załącznik 47419
Załącznik 47420
W tym o dzień nowszym już tez robiłam kure i warzywka. Jestem bardzo zadowolona.
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
A już miałam wyrzuty sumienia, że Wy się tak tutaj odchudzacie ! Ale już mi przeszło.
Jak mówi mężowidło - kochanego ciała nigdy za wiele !
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Chciałam Wam dać fotkę śniadanka, ale nie wgrywa, nie wiem, dlaczego. Pójdzie na messengera, falafele, pieczony bakłażan, kiszone cytrynki, ser w typie fety. Do picia mus z melona. Teraz idziemy to wszystko SPALAĆ !