385Lubią to
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Mania, no wiesz w kazdym raju szatan sie trafi!
A czemu nie pokazalas co T przytargał do domu???
Brzydka kruszunka!
Przyjechala Wendy, jak wroce to bede!
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Coś mnie wywala w poziom ale dzień miałam fajny bo jak jest ceramika to dla mnie super atrakcja,przyciągnęłam do domu donicę a robiłam ikebany do kwiatków.
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Nie będę włączać kompa, bo znalazłam coś ciekawego w tv.
A dzień bardzo niesprzyjający spacerom, tak że z postanowienia nic nie wyszło.
Ale aż taką fanką spacerów nie jestem żeby moknąć w nieprzyjemnej mżawce. Może jutro będzie ciekawiej.
Podchodziłam po ogrodzie - to może płuca ciut dotlenilam.
Taką mam nadzieję...
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
No zgadza się Opty, nieładnie się zachowują! Ale pogoda tez się bardzo nieładnie zachowuje!
E tam, te lampki mogą se ukraść bo mnie wkurzają. Takie to delikatne, ale wtedy na solar innych nie było.
A paskuda dalej nie pokazuje swoich dzieł... w ucho dostanie! Opty, masz bliżej! Trzaśnij w ucho!
No tak, jak masz trzasnąć jak nawet kompa nie włączyłaś! Ot leniwe stwory, chcą mi tytuł odebrać!
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
UUufff nie wiedzialam co sie dzieje a to wylogowało mnie .
Anoola a Ty w łeb chcesz ,młodka a mądruje i wyzywa .A jak tam gość nie marudził na nie prasowaną posciel hihi
Optus tez podjechałam na ogrod popatrzec czy stoi chatka , wielkich szkod nie było ale wiatr mnie denerwował okrutnie, a przy okazji musiałam leki odebrac i to był głowny powod wjscia z chaty .
A popołudniem posadziłam paprocie i juz na lata spokoj bo na bank przesadzania wiecej nie będzie.
Anoola no masz co ogladac .
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
No widzisz Anulka jaka Mania usłuchana ? Bez walenia w ucho się obyło !
A jak nie przepadam za niebieskim kolorem - to ta niebieskawa doniczka bardzo do mnie przemawia. Śliczna jest !
No i to białe "w kulki" też miło wygląda, też pewnie za doniczkę może robić.
Dobrze, że wiatr żadnych szkód Ci nie poczynił. Ale jak daszek teraz dobrze umocowany, to wiatry mogą hulać - a on bezpieczny !
U mnie wiało do popołudnia, ale ta jak mi się te wielkie tuje nie podobają - tak muszę oddać im to, że świetnie ogród przed wiatrem osłaniają.
Za nimi - jak z starą stodołą - tak się to kiedyś mówiło...
Zrobiłam sobie zupkę dyniową - wielki gar, będzie kilka obiadów, bo do słoików włożyłam. Wyszła naprawdę dobra - aż się sama zastanawiam czemu, bo nic nadzwyczajnego w niej nie ma... A ta hokkaido jest naprawdę rewelacyjna, gotuje się szybko, obierać nie trzeba, do rozkrojenia siekiera też zbyteczna.
W przyszłym roku chyba więcej zasieję, bo naprawdę warto.
A i pestki po wysuszeniu można pochrupać - same korzyści.
Oczywiście znów dzisiaj spaceru nie zaliczyłam. Zobaczymy - jakie "nowości" jutrzejszy dzień przyniesie....
Jak u Ciebie Anulka - pogoda ? Sporządniała ?
A goście - to chyba dopiero w okolicach świąt ? Czy czegoś nie doczytałam ?
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Mania gość nie marudził. Nawet była zdziwiona że ja takie głupie pomysły mam bo ona nie prasuje!
Nikiforek, mi chyba bardziej się ta brązowa doniczka-dzbanuszek podoba. I ta kulkowa też.
Wszystko jest śliczne ale patrze pod kątem co bym u siebie widziała jakbyś miała słać
Już zaczynam się denerwować o MÓJ lampion, w końcu już trzy miesiące płynie i płynie...
No ale widzisz Opty, walić nie było trzeba ale ciągle się trzeba upominać!
Widzisz, ja od lat chwale zupę z dyni. Zawsze jest dobra a tak jak mówisz - nic takiego w niej nie ma.
He he sporządniała ale podobno tylko na dziś, od jutra znowu gówna z nieba polecą
Moje niebieskie...
20211203_105455.jpg
20211203_105517.jpg
IMG_20211203_100728_01.jpg
A to ze środy, zanim podatkowa przyjechała to wpadli znajomi.
Znajoma w "moim" botaniku
20211201_133048.jpg
I z Misiaczkem, każdy sie do niej podlizuje
20211201_133134.jpg
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
i jeszcze ciekawostka... znaczy dekoracja.
Dopiłowałam się do końca. Kiedyś pokazałam jedna, zamówiłam żeby była w odwrotna stronę i jestem zadowolona
20211128_134714.jpg
Fotka wcześniej zrobiona, jak jeszcze padało hihihi
A teraz albo koszą trawę albo piorą... ja w tej drugiej grupie, ide wieszać
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Anulka - pięknie ten Twój "botanik" wygląda ! Nie dziwię się, że ludziki chcą się w nim focić ! Wszystko cudnie rośnie - i kwitnie...
A słodkiemu pluszakowi trudno się nie podlizywać - aż się prosi, żeby pogłaskać !
Moje niebo przyjazne nie było, nie mówiąc o tym, żeby się niebieściło !
Miałam szczere chęci zebrać cztery litery i iść, dopóki jeszcze nie padło. le tak niefortunnie podbierałam drewno z pryzmy - że mi się częściowo zawaliło.. No i nim się uporałam z jako takim ułożeniem - to już nie miałam ochoty na inne wyczyny.
I tak dni mijają - a ja na obiecankach lecę.
O rany !!! Naprawdę Mania będzie kolejną pakę wysyłać ?
Ha ! Nie dziwię się, że Ci się podobają jej wyroby. Ale najpierw niech lampion dopłynie...
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Anoola no na łeb Ci padło , zadnej paki juz nie wysyłam bo potem jeno marudzenie że za duzo masz , koniec i kropka no i chyba trza przestac wstawiac fotki z badziewiakami bo Ci głuppty po głowie łazą.
No widzisz tylko Ty taka masochistka ze Ci sie chciało prasowac a tego i tak nikt nie doceni i tylko szkoda roboty.
Optus no to narobiłas sobie dodatkowej roboty i zeby Ciebie znowu nie przewiało bo dzien nie był najmilszy. |A my zaliczylismy ten sklep z dywanami no i mam zamowione i w połowie tygodnia maja dostarczyć do chaty.No i skonczyłam recykling stolika , nawet niegłupio wyszło, i teraz sie zastanawiam czy moze ten zostawic na balkonie a balkonowy wywieżć bo mniej ciekawy .
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum