385Lubią to
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Yoanka o rany Ty to jestes spec od sprzetu a ja na durny piekarnik nie moge sie zdecydować,Optus mnie namawia a ja oporna okrutnie ale wiadomo jak dobry piekarnik to nie bedzie jak sie wykrecic z wypiekow .
OPtus a ja dzis nie tylko krwi upuscilam to dodatkowo zaliczyłam fryzjerke i wreszcie kudły obciete bo juz okrutnie nieporzadnie wygladałam ale siedzac w fotelu i ogladając sie w wielkim lustrze niestety humor sobie zepsułam bo cholibcia duzo lat mi przybyło
i po jakie licho takie lustra robią .
Anoola no nie dziwie sie ze humoru nie masz ,informuj co z Misią , ale przeciez Ty teraz dajesz bezpieczne tabletki na wszy.
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Cześć Dziewczyny !
Co dostałyście od Mikołaja ? Bo ja NIC. Widać, nie byłam grzeczna.
Maniu, jak nowy piekarnik, to nie ma zmiłuj. Pieć trzeba. Więc jeszcze przemyśl, bo Cię zamęczą . . .
Anoolka, jak Maleństwo ? Utuliłaś ? Już lepiej ?
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
U mnie dalej ponuro, jakaś deprecha mnie ogarnia. Może czas już na jakie prochy ?
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
P. S. Moja bratowa kupiła piekarnik PODWÓJNY. Może piec jednocześnie mięso i ciasto.
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Yoanka - ale cacko ! Mój apetyt na pizzę wyszedł poza wszelkie granice !!!
Wyobrażam sobie jakie wspaniałości wypiekasz !
Mam nadzieję - że za fotką urządzenia pójdą również cudne wypieki. Niech mi się klawiatura zaślini !
Podwójny piekarnik widziałam, a właściwie słyszałam o nim w programach, które ostatnio oglądam - o remontach.
Nie wiem co mnie tak wzięło w tym roku na oglądanie programów remontowych. Nawet ogrodnicze z nimi przegrywają....
Anulko - już wszystko dobrze ?
Wiesz co Mania ?
Ten pobyt w szpitalu odmienił Cię o 180 procent !
A lustra u fryzjera są po to, żeby podziwiać nową fryzurę, a nie szukać innych detali !!!
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Zyjemy...
Oby dwie niewyspane
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Optus co tam odmienił , moze mniej piskam i cała zmiana a gębula okrutnie stara.
Yoanka wiec mysle i cały czas przewaza opcja lenistwa -zly piekarnik nie ma pieczenia a na dodatek cholerny cukrzyk w chacie wiec tym bardziej nie mozna piec a kawał padliny w obecnym piekarniku sie upiecze .
Anoola no jak zyjesz to i git a ja tez niedospana bo dzis miałam ceramike od rana i na dodatek jakies durne zmiany w komunikacji wiec wiecej szłam niz jechałam ale to traktowałam jako motywacje do ruchu
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
No widzisz Maniu, musisz dbać o Cukrzyka, nie ma to tamto. Wolnowar lepiej kup do mięcha.
Optusiu, piecze super, 400 st, kamień, pizza dokładne w pięć minut. W niedzielę będą goście, specjalnie na pizzę.
Anoolka, na urlopie jesteście, możecie odsypiać, kiedy tylko chcecie. Suuuper !
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ostatnio staramy się nie kupować wędlin, robię taki klops, przyprawiony bardzo różnie, bardzo nam smakuje.
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
No tak, jakieś klopsy mam oglądać...
A na pizzę aż do niedzieli poczekam. Ale co tam, mam czas.
No - 400 stopni ! robi różnicę !!!
Penie trochę by potrwało, nim bym spalone sucharki przestała z urządzenia wyciągać. Więc może lepiej przy swoim piekarniku zostanę.
Niewyspana - to znaczy, że sensacje nocne były.
Ale ważne, że lepiej ?
Maniu - dobrze kombinujesz. Brak komunikacji ? No to spacerek !
Jak zdrowie "cukrzyka" ma być zagrożone, to już się przy nowej kuchence nie będę upierać.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum