Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Przecież to nie dla mnie, to co mnie w niepewności trzymasz ?
Dobrze że Godzie o sieczkarni napisała, bo ja zapomniałam.
Już sprawdziłam program, w niedziele rano zaczyna się seria siódma, na pewno nie żal mi będzie wstawać.
Spadam do wyrka, lista się skończyła, poczytam może - jeśli nie zasnę.
Miłej soboty wszystkim Kruszynkom.
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Cytat:
Zamieszczone przez
Mania48
EE licha słabizna juz jestes łapy nie rozbujasz :p
Chcesz sie przekonac? U ciebie na zime lezie wiec mozesz dzialeczke zostawic i do mnie wpasc.
Chwasciorow duzo, turystki moga powiedziec, bedziesz mala co robic.
A na zyczenie lanie, z roznujana reka moze byc codziennie!
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Optus przecie w niedziele jeszcze jest seria 8 koncowe odcinki tego co było w czwartek , gdzie Ty widziałas serie 7
A w niedziele o 10,45 są najpiekniejsze przydomowe ogrodki , niezle są , ten program prowadzi Alan Titchmarsh
Anoola przecie ja leniwiec trojpalczasty i ostatnio najlepiej mi w poziomie a lanie to mozesz mi sprawic ale w piernikowie :p
http://www.national-geographic.pl/me...3486193d4.jpeg
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
No Goda poszukuje bo chyba jednak oby dwie z Ajsa potrzebujemy maluszka. Mysle ze na swieta ostrzej pomysle bo bede miala wiecej wolnego to by sie maluszek zadomowil. Ja potrafie z wielu rzeczy zrezygnowac jesli o pieski chodzi. Teraz coraz mniej przebywam poza domem, do roboty mus ale poza tym coraz mniej.
U mnie juz popadalo. Podobno dobrze popadalo!
Bonusia ja sie boje zlozyc papiery a juz czas najwyzszy na zalatwienie pewnej sprawy z tym zwiazanej. No bo jestem piorun baba i moze jak mi cos za 5 miesiecy strzeli to pracodawcy powiem zeby se wiesz gdzie, ta robote wsadzili. Znowu mam nowego naczelnego. Niby ok facet ale cos za bardzo sie wtraca… Ze niby on teraz bedzie zatwierdzal wyplaty. Ja mam tylko wszystko uporzadkowac. No dobra ale to musi byc skonczone kolo 9 rano…. Ale co mnie to bedzie obchodzilo? Jak mu ludzie zrobia strajk o brak kasy na czas w banku to zobaczy. Duzo ludzi zyje od wyplaty do wyplaty, duzo z nich zaraz w zebach niosa za czynsz a agenty od wynajmu sie nie patyczkuja. Zreszta oni, no te managery, sie tak czesto zmieniaja….
Opty, cacy sniadanko, masz racje, budzik nie potrzebny! Narobilas mi apetytu na jajko na miekko…
Jakie pada? Za oknem juz slonce, kangurowa nie znasz? Nawet pogoda nie moze sie dlugo gniewac :glasses:
Nie, nie bede sie wycofywac. Los zadecyduje czy mam byc mac!
No wlasnie, tej od maratonow to chyba ktos paluszki polamal!:whip:
Mania nie swietuj za bardzo! Codziennie bys tylko swietowala! Leniwcu!
No tak, po wizycie na cmentarzu mozesz nie miec humoru, bic nie bede….
2 załącznik(ów)
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Załącznik 40741
Załącznik 40742
ide sie zalac w trupa....
Dlaczego? Zebym jutro nie byla w stanie wsiasc za kierownice....
A dlaczego?
TRZYMALAM, PRZYTULALAM, CALOWALAM GLOWKI.....
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Pisałam ze mnie przeziebienie tylko troche lamie .....To mnie calkowicie położylo .Wstalam przeczytalam co u Was słychać i jestem mokra od potu .
Za chwilkę znowu do wyra .Może jutro sie podnose ,trzeba na przyjeciu chociaż sie pokazać .
Anoolko ,rozdrapujesz rany .....czas i tylko czas będzie lekiem....:(
Udanego weekendu Kruszynki:love:
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Cytat:
Zamieszczone przez
Nuta65
Anoolko ,rozdrapujesz rany .....czas i tylko czas będzie lekiem....:(
Ale ja jestem gotowa. Boje sie tylko jakby Ajsa zareagowala.
Dawniej, jak nosila zabawki to mowilam ze bedzie dobra mama....
Wiesz, ze ona dalej ma zabawke ktora kupilam kupujac Ajse?
Zabawka byla tam gdzie pieski wiec pachniala rodzenstwem dlatego kupilam.
Moze te dwie pomoglyby i mi i Ajsie? Nigdy sie nie dowiem... a szkoda.
Chociaz.... ;)
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Anoolko ,trzymam kciuki .Jak jestes gotowa to musi sie udać.Takie mam przeczucie .
Jej tez będzie weselej ,takie malenstwa sa slodkie ,az sam jestem ciekawa ,jak się zachowa.....
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Cześć Dziewczyny ! Zostałam w Grodzie, bo coś nie wyraźna jestem. Z kręgosłupem. Nie wiem, nie znam się na tym , ale chwile usiadłam i już cała ręka mi zdrętwiała. Neurolog dopiero w listopadzie...Zabiegi - chyba nic nie pomogły, chociaż kolano trochę się uspokoiło. I tak w kółko. Odnaleźć jakoś się nie mogę , bo to sobota a ja rzadko w Grodzie w soboty bywam. NIC nie zrobiłam....ale to kompletnie NIC. A roboty mam sporo- ale to nie z lenistwa , boli mnie cały "krzyż" ...a "korzonki" to nie są. Nawet nie tłumacze rentgena z prześwietlenia.Nie chcę. A jak grzebię po necie to jestem bardziej chora ....niż mi się zdaje.Szkoda czasu. Chuść trzeba...ALE SAMA ?
Anoolka...- JA nie mogę - jakie cudaczki - no jak piszesz żeś gotowa to zabieraj do chaty !:heart: Ajska przywyknie i tyż będzie miała zajęcie. Jejuniu pisz co postanowiłaś bo ja spać nie będę - i komp włączony będzie. Trzymam kciuki !!!!!!!
Wgrałam nową przeglądarkę - i NIC odszukać nie mogę. No stara KONSERWA ze mnie się robi...Jak się do czegoś przyzwyczaję i mi dobrze służy to nijak się przestawić nie mogę na insze. Dopiero jak zaimportowałam zakładki z Mozilli to się trochę odnalazłam.
Rodziawiałam gębę jak zwykle na Mani produkcję....Ta miska jest CUDNA .Masz Ty talent Kobito i świętą cierpliwość :):)
I Opty zapracowana ...jakbym miała to teraz zrobić w górach o czym piszesz - nie dałabym rady:(:( A pogoda..."piździernikowa" ale spoko. Mglisto, ociupina słonka..i dni podobne jeden do drugiego. Dziś moja siorka ma urodziny (rocznik Anoolki) +imieniny - no i zrobiłyśmy małą imprezę u Mamuś z szampanem ...ale nijak usiedzieć nie mogłam:( Więc długo nie zabawiłam , nie chciałam przed Mamą robić "scen" ....dałam spox.
Idę zmontować jakąś obiado - kolację , bo Ślubas już dzwonił , że wraca głodny jak nieboskie stworzenie.
Od poniedziałku znowu zabiegi...., płatne to na NFZ zapisy w styczniu na lipiec/sierpień 2018.
Bonusiu, Megi, Nutko, Yoankoooooo :heart:
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
O Goduni zapomniałam :clown: