Optus juz po ptokach ale dzis był zajety dzien bo wpierw montaz szafki a potem i tak musiałam zciagnac Okupanta bo trza było jednak szafke do sciany uczepic bo jednak wysoka to i nie stabilna .No i na dodatek na okrągło lakieruje te dechy i to jeszcze ze trzy dni takie bedą walki z lakierem .
Ale pogoda była superowa wiec na chwile pojechalismy nakarmic ptaszki a i chwile posiedzielismy na słoneczku , cudnie było .
Anoola no durno wymysliłam ze to tak nie łądnie co chwila Okupanta wołac jak firma mi zmontuje a i tak musiałam go wołac .No wiesz jak bedziesz na emeryturze to sama zobaczysz jakie krotkie dni sie robia i ile zaległosci sie ciagnie .A jak jeszcze jest sie taka maruda jak ja to az strach pomyslec ile jeszcze masz ogonow nie zrobionych .Teraz słoneczko piknie swieciło to mnie okna az wołały zeby je umyc .No to juz bedziesz dwie kobitki wozic na wycieczki , wesoło bedzie .No popieram te d.. pełną , zdecydowanie nie umiem celebrowac jedzonka , ale to z domu wyniosłam bo Rodzice a szczegolnie Dziadkowie po przejsciach na Syberii do kromki chleba mieli tyle szacunku i nigdy nie było wybrzydzania i tylko radosc ze jest co jesć .
Nutko i co u rodzinnej ???
Bonciu az miło czytac Twoje posty bo widac jaka robisz sie radosna , zdecydowanie Z poprawił Ci nastroj .