385Lubią to
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Yoana ,trzymam kciuki ,oby wszystko bylo dobrze ,bez bolu
Bońcia ,z Twoich postów bije optymizm ,oby jak najdlużej ,nalezy Ci sie po tych wszystkich stresach ,powodzenia
Maniu ,sliczne zwierzatko ,no ale że Ty leniwiec to nie wierze .....Kazdy ma prawo do odpoczynku i nic nie robienia
Ja tez tak czasem mam ,juz możemy sobie na to pozwolic
Karte Seniora jak co to mam hihihihi.
Sagus ,rozumiem Twoja radosć ze spotkania z córcia ,moja ukochana wnusia w tym tygodniu przyjedzie z Anglii to nas odwiedzi i wnuczek ktorego dawno nie widzialam zadzwonił i tez nas odwiedzi,teraz ma zlecenie na prace w naszym mieście.
Za chwile wybywam na zakupy,
Udanego dnia
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Ja nic nie dostałam, pewnie niegrzeczna byłam
Ale konsultację miałam, jestem też pozapisywana na różne zębologiczne działania. Nawet Wam pisać nie będę, bo i co mam smęcić i narzekać. Dobrze będzie i już. Za to zębidła PIĘKNE będę miała. Kiedyś. O, takie :
I jutro na nie zaczynam zarabiać, 24 + 7 godzin ciurkiem
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Mam ochotę na coś fajnego, zapraszam 
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Yoana ,bedzie dobrze nie ma innej opcji
Dzieki za poczestunek .
Mnie tez Mikolaj wyjątkowo nic nie przyniósł ,chyba tez podpadłam
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Dzięki Yoanka - wspaniałości wystawiłaś, na pewno coś dla siebie ściągnę.
A dla zaczynającej pracę
kawusia na dzień dobry

już taki świąteczny kubasek. Miłego przedostatniego dnia tygodnia !
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Dobrze, że chociaż Bonusia podarki zostawiła.
Co prawda butów zapomniałam wystawić - ale pewnie i tak nic w nich bym nie znalazła... Już dawno zgubił mój adres, to co się dziwić.
Za to z werwą do działania dzisiaj doopsko podniosłam i w garażu trochę uskromniłam. Kartony poukładałam do palenia, worek ze śmieciami przygotowałam. Pozbierałam też kołdry których nie używam - i wywiozę je w najbliższym czasie do schroniska dla piesków. Po co mają mi na strychu leżeć, przecież agroturystyki otwierać nie będę.
A potem jeszcze na rower wskoczyłam i 9 kilometrową pętlę przejechałam. Akurat się załapałam na ładna pogodę, bo jak wróciłam, to zaczął drobny deszczyk padać.
Czyli miałam dobry dzień jak Nutka - nic nie załatwiałam, ale i tak jestem zadowolona.
U nas karta seniora tylko dla mieszkańców miasta... a ja nie miasto.
Tyle - że nawet nie wiem, do jakich zniżek ona upoważnia.
Yoanko - dobrze, że terminy wyznaczone, dalej się potoczy. I szklanka nie będzie potrzebna.
No i nie wszystkie dyżury będziesz musiała na to przeznaczyć ! Na wyjazdy też coś zostanie.
Anulka - fajnie środę określiłaś
Pewnie gorączki stonkowej się spodziewałaś - dobrze, że "wsparcie" sobie urabiasz.
Uważasz, że ze mnie taki kolorowy ptaszor ?
Może jeszcze kiedyś da się powtórzyć ? Wszystkimi kończynami się nie zapieram.
Teraz główkuje - gdzie w tegoroczne się zaszyć. A jak na złość - długie są.
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Jeny czy to forum ma w nazwie odchudzanie ??????no ale jak pięćdziesieciolatek juz coraz mniej na forum to sześćdziesieciolatki mogą sie objadac 
Anoola nie badz sceptyk a moze Cie zaskocze i w nocy rok wejde z pikną cyferką
hehe jednak ja Ciebie znam wredote i wiem jak bys rozrabiała w naszych urzedach .
Leniwce cudne tylko ze na poczatku tak wygladaja a na starosc to mam jednego leniwca za sciana i zdecydowanie milutki juz nie jest .
A dzis była akcja sprzatania piwnicy i smietnik zapchany na maxa i nawet slubny nie piskał jak wsio wynosił , no i pozbylismy sie znowu z setki słoikow , koniec z wekowaniem .jak był ogrowarzywny to było co w kładac w słoiki a teraz jak kupowac i przerabiac to jakiem leniwcowa to juz mi sie nie chce .
No jak pralka taka zabytkowa to juz pewnie i na nią pora tyle ze kiedys lepsze sprzety robili niz teraz .
Sagus jakos mi juz mija te chychranie bo wzieam ACC i działa. A jakos mi w tym roku tez szybko jesien mineła i teraz tez mnie nie drazni bo zajec sporo to i c zas leci , dzis podjechalismy nakarmic ptaszki no i okazało sie ze sarenka mi boćwine czerwoną zjadła , ale wiecej strat nie zobaczyłam .Mamy na działkach chyba rodzinkę sarnią bo w tych nie uzytkowanych zachwaszczonych to maja swoje legowiska .
Optus te leniwce to mi gdzies na fejsie wylazły aze zaraz mi sie s lubny przypomniał i jego portret

typowy slubas hehehe
EE no co bede ptaszkom ziarenek załowac jak one tyle radosci mi dają , ostatnio to chyba za 30 sikorek latało .No na kilka razy jeszcze starczy ale juz drugi worek uzywamy i jakbys mogła pomyslec bo zle by nie było .
Nutko mnie slubny na te karte seniora namawia ale jakos nie bardzo widze potrzebę bo nigdzie nie bywamy wiec po co .
A ja kiedys pisałam ze moj slubny to taki leniwiec trojpalczasty i własnie taki portret jego wstawiałam a jak on leniwiec to ja leniwcowa .
Bonciu no z moją grzecznoscią to roznie bywa ale woreczek sliwek w czekoladzie znalazłam w bucie .
Yoanka pewnie rezydencje sobie te dentysty wystawią taka z wodotryskami .
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Dobrze Maniu - najbliższa jazda samochodem - i kupuję cały worek.
Jak Ty taka rozrzutna - to już Twoja sprawa !
Idę do banku - bo jeszcze jeden rachunek czeka.
Dobrej nocy Kruszynki !
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Optus ja nie rozrzutna tylko lubie sikorki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum