-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Liczyłam, że jakie żonkile w doniczce dostanę, a tu nic. I w kaktus trzeba było wetknąć :mdr:
Czekam na chłopa z ubezpieczenia samochodu, kwiecień wyjątkowo wydatkowy, i ubezpieczenie i przegląd samochodu. I może jeszcze podatek za rok, nie wiem, jeszcze mi księgowy nie wysłał PIT -u :arf:
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
A co Ty taka najedzona chyba ze salatka co Cie rozpiera
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
I o świętach...poczytam Was później...teraz nie ma w ogóle nastroju!!!
Dziś spotkanie z adwokatem jutro jedna ze spraw ale nie ta najważniejsza..kciuki proszę trzymać o 9.30 jutro!
Święta fajne choć za miedzą mój dom...ale było rodzinnie i spokojnie.
Jajka i jajo obejrzałam...cudności...zawsze mówiłam,że Mania wybitnie zdolna jest..a i kot mi znajomy!!:p
Anoolka widziałam zdjęcie pamięci Suzi...fajne miejsce Ją upamiętniające!
Pozdrawiam..jadę jednak do pracy bo w domu zwariuję!!!:cry:
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Aska nie placz, mnie tez finansowo kwiecien zgnoil.:cry:
A odnosnie fotki z kaktusem - pewnie mozna by inaczej, z innej strony cyknac ale jak jajca to co mloda mezatka moze miec na mysli? No co?
Nie to co upierdliwe staruszki :mdr:
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Jaka MŁODA :clown: Siedem lat stuknie w sierpniu. Kiedy zleciało ? :neutral: Chłop z PZU był i SKASOWAŁ :cry:
Teraz mogę się umyć i przebrać po pracy. I coś ze świątecznych zapasów przetrącić :mdr:
Bońcia - i kciuki będą i fluidy :love:
-
1 załącznik(ów)
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Te "buzki" sa super hihihi :mdr:
Załącznik 39218
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Naklejki termokurczliwe kupiłam na poczcie, jak odbierałam paczkę od Mani. Jakby nie patrzeć - też Mani zawdzięczam :love::love:
Zrobiłam sobie koktajl - szklanka wody, mała garść migdałów , banan i dwa plastry ananasa z puszki. Wyszedł aksamitny i przepyszny. Ale i tak hitem jest koktajl z pietruszki, szpinaku, cytryny i jabłka :mdr:
Teraz chyba komara przytnę . . .
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Hehehe - uśmiałam się z tego kaktusa - Mania ma racje :mdr::mdr: z JEDNYM się kojarzy :) I KOCIO jest !!! Jajca i wystrój cudny, ale kocio jest najpiękniejszy !!!!!!! Ehhh Yoanka nie rycz...mnie skasowali za "żywicielkę " (ciężarówkę )i to TAK, że szlag mnie trafił...do tego pod.od środków transportu ...prawie tyle samo - masakra - te miesiące marzec + kwiecień ....Niech idą w pierony. No....ja pod lodówką urzęduje :cry: - to znaczy sprzątam...Do brzucha :mdr: Ojej mi w Św. Wojciecha 23.04. pyknie...33 lata...Nie lubię tej cyferki:( Ale, ale 3 lata przed ślubem to wajs ? Też się liczy do "stażu" ...kaktusowego hehehehe :mdr:
Zima jak 100 koni. Będzie drogo - tyle słyszałam po drodze jak leciałam do Mamy. W górach 40 cm śniegu ..no losie- nawet nie chcę tego już widzieć , choćby nie wiem jak było pięknie. Nie TEN czas. :mad: Niech to szybko stopnieje ...a już na mur beton na long weekend majowy.
Bońcia:heart: - trzymam mocno kciuki - niech to się wreszcie skończy z pomyślmy dla Ciebie rozwiązaniem !!
Anoola - dzięki za fotki ...nie mam skype - spartolił się i nie chce mi się w nim grzebać. Ale można liczyć na Ciebie , że pokażesz fotki. Twoje jajca też fajowe - wesołe :)
Zimno ...spada temperatura - teraz jest -2 - pomarznie wszystko :( Z ubezpieczalni przyszły przysłowiowe grosze....Za tę kasiorę ja tego sufitu nawet nie ruszę . I nie nic nie mogę zrobić. WIĘC NIE RUSZAM .:bad::bad::bad:
-
1 załącznik(ów)
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Pewnie teraz przykryte grubą warstwą śniegu :(
Załącznik 39221
-
1 załącznik(ów)
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
i te "moje" przy mini potoczku też :(
Załącznik 39222
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
No i nie udalo sie mi wejsc z pracy, tylko poczytalam, a teraz pisac z tabletu to czysta meka
Anoolka dzieki za sliczne fotki, bardzo mi podoba sie wszystko, brak slow dla pochwal talentu Mani
Dekoracja okien superowa, okazuje sie Yoanka ma nie tylko kulinarne zdolnosci :)
Kocio szykarny, jeszcze pamietam jak szukalismy go przed wyjazdem ...hihi...zdolna bestyja :)
Boncia, kciuki potrzymam, oby tylko pomoglo, dobrze ze swieta mialas udane
Sagus, naprawde masz takie grosze z ubespieczenia? Ze nie da sie nawet sufitu uporzadkowac? I gdzie tu prawda echhh
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Saguś, u mnie w sumie 10 lat KAKTUSOWANIA :na:
Kwiecie piękne, może będzie odporne na tę naszą WIOSNĘ.
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Sagus, jakie wiosenne kwiatki, u nas jeszcze daleko do takich
niedawno zadzwonil tato i powiedzial, ze z dachu na wsi zjechal snieg i polamal wszystkie moje jeszcze nie rozkwitle tulipany
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Hehe ... z kaktusowaniem to u mnie juz 35 lat w tym roku na Boze narodzenie bedzie, ciekwe jak taki jubileusz nazywa sie?
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Szafka oczywiscie do montazu wiec ktory potrwa hoho , Okupant narazie jedna szuflada zmontował i na dodatek nie wiadomo czy dobrze ,oj dobry chłop z niego ale robota potrwa .ale pospiechu nie ma wiec spoko .
No ja dzis tez kasiore wytrzsnełam ze skarpety na podatek za bombki az mi serce łomotało z zalu ze tyle na zamrnowanie kasy , jak raz mi sie biznes trafił to jeszcze z fiskusem sie dzielic przyszło.
Hehe ja juz 44 rok tak kaktusuje to juz nawet nie bardzo pamietam o co chodzi .
Yoanka a co strusia potłukłas bo mnie najbardziej ciekawiło jak strus pokazany .
Sagus no pogoda w yjatkowo wredna jak w marcu w krotkich gaciach ludziki ganiali a teraz snieg wali no szkoda kwiatkow , u nas w prognozach tez snieg pokazują ze ma tu jeszcze sie pokazac co mnie zupełnie załamuje bo na działce pełnia kwitnienia .
Bonciu i jak mineło ???
Anoola a co mogła Yoanka wywalic ,badziewiaki straszne przecie , zawsze mowie z e ja taki amator i jak widze profesjonalne robotki to wpadam w kompleksy .No i dlatego ja Suzke tak lubiłam .
Optus no Ty masz duzo miejsca w łazience to mozna i ogromna umywalka a moja była juz zdemolowana od poczatku bo w odpływie zasilikonowali i to odpadło i obita juz przez małego.Tym razem zakupiłam taką prostokatną umywalke z szafką bo mi ta noga pod umywalka nie pasiła zdecydowanie .Tableta licze ze zabierasz i bedziesz klikac normalnie .
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Nazwy rocznic ślubu - Goda pytała o 35-tą
1 – papierowa
2 – bawełniana
3 – skórzana
4 – kwiatowa lub owocowa, rzadziej jedwabna
5 – drewniana
6 – cukrowa/ żelazna
7 – wełniana / miedziana
8 – spiżowa, brązowa lub blaszana
9 – gliniana / generalska
10 – cynowa lub aluminiowa
11 – stalowa
12 – płócienna, jedwabna lub lniana
13 – koronkowa
14 – kości słoniowej
15 – kryształowa lub szklana
20 – porcelanowa
25 – srebrna
30 – perłowa
35 – koralowa
40 – rubinowa
45 – szafirowa
50 – złota
55 – szmaragdowa lub platynowa
60 – diamentowa
65 – żelazna
70 – kamienna
75 – brylantowa
80 – dębowa
Tata mógł sobie darować taka złą informację o kwiatkach... szkoda.
Któregoś roku miałam tulipany o pełnych kwiatach, wyglądały jak piwonie, też takie wielkie. No i przyszedł sobie śnieżek, przysypał te wielkie kwiaty, które pod jego ciężarem - niestety poległy. A na następny rok - padły łupem nornic...
Prawie dwie godziny mi zeszło - nim się tu dostałam... Nie wiem co było przyczyną, ale kółko się kręciło i kręciło, niby internet był, ale co z tego, jak się nic nie otwierało.
Pewnie to wina tego śniegu, co to go tak dużo napadało... Na szczęście u mnie ani okruszynki, pogoda na tyle ładna, że do miasta na dwóch kółkach pojechałam. Na cztery nie miałam szans, bo "kopacze" rozkopali mi wjazd (pytali przedtem o zgodę) - więc nic innego nie pozostało.
Wjazd już w porządku, ale za to mam sprzęt na wjeździe ustawiony, jutro już się wyprowadzą dalej. Poza tym - nie przeszkadzają mi w niczym.
Maniu - mój tablet pajęczynami zarósł - i na pewno go z sobą nie będę zabierać.
Net będzie - to z komórki dam znać, a jak nie... to będziesz do mnie dzwonić, nie ?
(może być przeczenie - pytaniem ?)
Anulka - niezastąpiona jesteś w pokazywaniu fotek, dzięki. A firanki "na żywo" jeszcze ładniejsze niż na fotce !
Saguś, też lubię te leśne pierwiosnki, nawet sobie do ogródka "przeflancowałam" wiele lat temu jakąś kępkę. A teraz mam w wielu miejscach, bo one się niesamowicie rozsiewają.
Bońcia - potrzymam !
Yoanko - koktajle ? Czyli - odchudzanie poświąteczne ?
Czy na sanatoryjnym wikcie da się schudnąć ? Może... gdyby mi dostęp do kasy zamknęli.
Mam jeszcze opłaty do zrobienia - spadam do banku.
Dobrej nocy !
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Optus ja kce takich pierwiosnkow :mdr:
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Cytat:
Zamieszczone przez
yoanna1964
oj tak, oj tak!
Wczoraj glupia **** pomoglam jednemu przygotowac palete do wysylki. Podnioslam kilka kartonow 17 kg kazdy no i dzis plecki mi WYRAZNIE mowia ze mi tego nie wolno!
Ale tak to jest... nikt nie ma czasu a stonka placze...
Zal mi stonki to teraz ja moge sobie poplakac :cry:
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Co za zwariowany dzien! W pracy bylam juz o 7, (moze wczesniej wyjde) i do tej pory (10 rano) na wysokich obrotach! Ale mysle ze teraz dadza mi popisac…
Bonusia jak wroce z pracy to akurat bedzie TA godzina zeby usiasc, nic nie robic tylko trymac kciuki! &&
Wiesz, moze tam jest fajne miejsce dla Suzki ale w moim sercu ma zapewniony pobyt! Brakuje mi kruszynki :(.
Yoana to my razem mozemy celebowac. Ty siodma rocznice slubu a ja siodma rocznice dostania kluczy do Babajagowa.
Hmmm pietruszke mam, cytryne i jablka tyz, moze zdjec to moje ustrojstwo z szafki i dac jeszcze jedna szanse?
Sagus z kaktusa nie ma sie co smiac… ja teraz to moge tylko podawac staz BEZ kaktusowy.
Tam nie bylo moich jajcow, to wszystko Asine jaja! Z kaktusem na czele!
Goda a ja z domu najczesciej pisze na tablecie, juz sie przyzwyczailam i wcale mi to nie przeszkadza.
Oj, szkoda tulipankow…
Mania caly czas Ci zdroszcze tego Okupanta.
Za te BADZIEWAKI Ci w leb przyloze! Skoro tak uwazasz to nie wydawaj kasy na BADZIEWIAKI tylko wydaj na kurs nauki POPRAWNYCH badziewiakow.
I tak wiem ze to takie Twoje zebranie o pochwaly. :whip::whip:
Opty no co Ty? Tylko z Mania sie bedziesz na wyjezdzie kontaktowac? My od macochy? U mnie na tablecie klikalas to na wyjezdzie chociaz z nudow poklikasz a jako bagaz AZ taki ciezki nie jest i tyle miejsca nie zabiera.
-
1 załącznik(ów)
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Juz sie pogubilam kto ma niedziele a kto nie ....
Wstawac i koniec
Załącznik 39223
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Dziękuję ! [serce] Nieam niedzieli, tylko w tej robocie co to doby ciągnę, mam do piętnastej. Jutro gorzej, bo z jednej roboty do drugiej i wracam w sobotę :(
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Oooooo widze Manie, pewnie nasikala do lozka!
jaka ja dzis obolala i rzygac mi sie chce ale w ciazy chyba nie jestem, chyba ze od gadania o kaktusie....
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Te bole to kara za wyzywanie siostry blizniaczki a ze Ci na leb padlo zes nosila takie ciezary to inna sprawa
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
No masz! Tak wygladda ocieranie lez przez blizniaczke. Wredna jak sto piecdziesiat!
Jeszcze pol godziny, na zylecie przesiedze jak mawia Yoana...
W sumie to bije kase bo moglabym isc do domu, w koncu jestem swoim "derehturem" ale mna rzadzi kasa!
Zaraz mi ktos napisze ze jestem pazerna.
A to nie tak, po prostu zebralo mi sie troche wydatkow i zeby spac spokojnie trzeba na doopie dluzej posiedziec :winktongue:
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
I zadne noszenie, przekladalam z jednej palety na druga, mniej wiecej obie mialy ta sama wysokosc bo Rick tak ustawil.
A jednak staruszke pogielo!
Rano nasmarowalam sie konska mascia a moze to kon mnie koplal???? :rofl:
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Och Anoolka poczytałam ostatnie wpisy mało się nie zesikałam ze śmiechu...
Dobre dla mnie takie rozluźnienie,dziękil!!!!!!
Szykuje się na ,,wojnę"...zmykam
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Dobra, futrzaka nakarmie, siadam i trzymam &&
Bonusia i tak wesolo ruszaj do walki o swoje!
A blizniaczka pewnie dalej poszla w kimono i obudzi sie kolo poludnia....
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
No w zla godzina powiedzialas
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Masakra...nie stawił się na sprawę i odroczona na 4 lipca!
Teraz może szybciej się odbyć ta ważniejsza ma być 14 czerwca ale czy będzie??/
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Witam serdecznie.
Jeżeli chcecie schudnąć skutecznie, a przede wszystkim ZDROWO i bez konsekwencji zdrowotnych
To zapraszam do współpracy, jestem dyplomowanym specjalista ds. żywienia i chętnie pomogę ułożyć skuteczną i zdrową dietę
Wszystkich chętnych proszę o email na adres: eatfit@onet.pl , w emailu zwrotnym dostaniecie wszystkie szczegóły współpracy
Pozdrawiam
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
:mad: spisałam się jak głupa i wcięło mi posta ....nie zdążyłam nawet w mysz złapać bo mrygnął prąd.....i STALE jak pisze to pojawia sie okienko "CHCESZ OPUŚCIĆ STRONĘ / ZOSTAŃ NA STRONIE ".
Na dziś mam dość ! :mad:
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Dzien dobry:)
Maniu:) Dopiero teraz zobaczylam piekne dekoracje wstawione przez Anoolke:)
Przedtem zagladalam na poczte.
Jesli chodzi o mnie przysiadlam troche na przystanku mozliwe ze mnie przewialo,oprocz tego nosio sie troche siatek przed swieami,na szczescie czuje sie juz lepiej.
U nas w dalszym ciagu zimno,rano podreptalam do urzedu pobrac druki posiedze troche w papierach,w na poczatku przyszlego tygodnia planuje oddac.
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Anoolka:) Z przyjemnoscia patrzy sie na te dekoracje .
Ja tez mroze duzo rzeczy,ostatnio nawet rosol.
Zdarza sie ze gotuje mieso z przeznaczeniem ma farsz,pozostaly wywar pakuje w woreczki foliowe.
W moim domu zup nie jedza,a mnie one nie odpowiadaja z powodu soli.
Yoanka:) Chetnie pobawilabym sie z Twoim kociakiem.
Na chwile obecna nie moge miec u siebie mieszkam zbyt wsoko.
Odnosnie koktajlu moze skusze sie na taki na bazie jogurtu.
Strach bylo wejsc na wage po swietach :)
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Sagus:) Mnie tez czesto kasuja sie wpisy ,nie mam nawyku kopiowania.
Wyswietla sie "zamiesc szybka odpowiedz",i po pewnym czasie kasuje.
Boncia:) Mozna sobie wyobrazic ,jak duzo nerw stracilas przez ta sprawe.
Trzymaj sie pozdrawiam cieplutko.
Nutka:) Goda:) Opty:)
Zycze milego wieczoru i udanego dnia:)
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Bonusia - no to , TO będzie się wlokło niestety...no bo jeśli nie będzie się stawiał na rozprawy ...to będą odraczać. Mam nadzieję , że w drugiej sprawie pójdzie szybciej. !
Opty - napisz jeszcze gdzie jedziesz...zapamiętałam, że do Ino... , ino żem zapomniałam co dalej :( Oj te pierwiosnki to cała moja radocha - jest ich tam mnóstwo - są śliczne , szkoda tylko, że tak krótko. Rocznice schowałam, w sumie nie wiem po co , skoro i tak te ważne juz przeszły a ja przegapiłam:(
Maniu - jeśli poszłaś do wyrka to mądrze zrobiłaś ! U mnie wieje i ziąb okrutny , dobrze, że to białe goowno przestało lecieć. Też mnie poniewiera , ale pod pledzik nie pójdę. Musiałam Dziecko swoje wysłać na USG - po tym upadku w lutym...No tak Go to boli w nocy , że ja już tego nie wytrzymuję :( . Boli to bardzo delikatnie napisane. Najmocniejsze prochy i maści poszły w ruch i nic nie pomaga...Mocniejszych już nie ma :( .Ciekawe co mu wylezie w wyniku - czekam ...i na wszelki wypadek szukam ortopedy .
Nutka- Dziołszka - gdzieś Ty się zapodziała ?
Anoolka- a Ty co ...pomóc chciałaś ? W pesel se zajrzyj. Mam nadzieję , że Ci ta maść pomogła i na drugi raz taka wyrywna do przenoszenia tak ciężkich paczek wyrywna nie będziesz. No widzisz - źle polukałam na fotkę...myślałam , że to Twoje jajca.
Goda- no musisz mi uwierzyć....grosiki wypłacili a zrobić nic się nie da. Może jeszcze droga sądowa została - ale juz ich widzę jak stawiają się na rozprawy. Szkoda kwiatuszków - tak mi żal Waszej pracy - jak natura po swojemu zadziała i zniszczy na swój sposób.
Spadam w papiery...coś mam ich dużo ...a każdą fakturkę trza wklepać, policzyć wrrr , ale na chacie zawsze to lepiej, niż za biurkiem w pracy....tyle że ja za darmochę :(
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Bonusiu no nerwow ten były to Ci napsuje , az dziw bo jak ma juz druga kobiete to po co to dokuczanie .
Megi ja juz sie boje wiekszego dzwigania bo potem krzywa chodze i juz bardzo uwazam na jakies podnoszenia czy schylania sie bo wiem czym to sie konczy .
Anoola no z wiekiem coraz bardziej upierdliwa sie robisz hihi co mam kursa robic jak to moja zabawa a nie produkcja i jak mowie ze badziewiaki to badziewiaki.Okupant jest niesamowity bo bardzo dokladny i długo mu trwa robota i ta szafka ze zlewem pewnie stanie w przyszłym tygodniu ale bedzie wszystko perfekcyjnie zrobione , w koncu gdzie sie mam spieszyc .A on robi a przy okazji pogada sie .
Optus no to juz sie ciesze na te pierwiosnki , Monty ma ich pełno w ogrodzie hihi
A Ty masz dobry telefon to klikaj i nie ma to tamto .
A ja jutro mam pulmunologa i bym zapomniała o terminie tylko ze mi przypomnieli bo zmienili adres ,ot skleroza a przy okazji moze mego kochanego Doktorka zalicze bo leki sie koncza a i troche problemow mam do obgadania .No to dizs szybko trza do wyra bo jutro nie pospie dłuzej co mnie od razu martwi bo ostatnio pozioma pozycja bardzo mi sie podoba .
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Ale jestem ślamazarna... kiedyś takie "zbieranie się" o wiele mniej czasu mi zajmowało. No ale wreszcie ogarnęłam wszystko - i teraz żebym tylko nie zaspała. Tym bardziej - że dzisiejszą noc od trzeciej z radiem spędziłam, a potem z sudoku - bo zasnąć się zupełnie nie dawało.
Saguś - to Oaza.
Anulko - meta pewna, bo ciągle ta sama. Już ja wolę nie eksperymentować z innymi.
A gadać będę z Manią - bo ona ma rozmowy za darmochę - więc wiadomo, kto dzwoni !
Nie, tableta nie wezmę, on ma już wiele latek, bardzo słabiutki technicznie - więcej nerwów kosztuje nawiązanie połączenia niż to warte.
Twój jest dużo nowszy - nie ma co porównywać.
Ale myślę, że z telefonu da się wejść na stronkę.
Bońcia - to drań !!! Współczuję !
Yoanko... te Twoje maratony ! Niech Ci jak najszybciej miną !
Topikowa kawa dla obolałego futrzaka
(_)O, (_)O, (_)O,
Słonecznego i cieplejszego piątku !
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Wczoraj lyknelam mersyndol i jak niemowle przed tv zasnelam, kciuki musialam chyba puscic skoro Bonusi sie nie udalo (co za fajfus z tego faceta)…. Ale zabulicie za papugi!!!
Sagus ja tez czesto jak wklejam posta to mam ta wiadomosc. Co robie? Kopiuje w myszke i otwieram nasepne okno ktore pozwala mi sprawdzic czy sie wkleilo czy nie. Jak nie to z muszki wklejam w nowe okno a poprzednie zamykam. No wiesz, przezorny zawsze ubezpieczony. Ale jak prad znika to nie dobrze. Pewnie przydaloby sie wszystkie kable wymienic bo pewnie od czasu jak wybudowali budynek nie zmieniane.
No juz naszczekalam teflonowi ze niech na mnie nie liczy ze niech se te klipsy w doope wsadzi i sam pomaga jak taki wyrywny. Ja juz skonczylam z obietnicami w strone stonki… Ale wiesz jak jest, czasami do jakies stonki masz miekki punkt i robisz co mozesz zeby im pomoc bo to niektore sie obudza jak juz sie pali!
Piszesz ze Ty za darmoche w papierach grzebiesz? No przeciez slubasek miche Ci za prace daje :clown:
Megi tez lubie ogladac cudze dekoracje. U mnie dalej kroluja jajca (Mani) i palma wielkanocna. Jakos nic mi sie nie chce ale teraz na weekend pochowam… mysle z epochowam.
No przeciez soli do zupy dasz tyle ile chcesz…
Mania a w leb i tak dostaniesz! Jak nie na tym siecie to pozniej i tak Cie znajde , z pod ziemi wykopie a znajde… bo jak sama bede… a nie, mnie maja rozsypac po plazy… ale nie martw sie, znajde Cie!
Ja oststnio z kurami zasypiam ale koguta to ja budze. Dzis Aniol z domu pracuje. Wyslal mi o 7:05 maila na ktorego zaraz odpowiedzialam. Smial sie czy zasikalam lozko ze tak wczesnie jestem. No i stwierdzil ze jak szybko przylalam to wczesniej moge isc do domu… jasne, kase musze zarabiac poza tym teraz szkoly maja wakacje (dzis sie konczy) i na drogach luzik wiec co se bede boczki odgniatac?
Opty dzieki za kawusie, wszystko wypite!
Oj, sufitowanie zaczynasz?
A masz skype w telefonie? Przeca to beplatne!
A futrzak juz taki obolaly nie jest. Mersyndolek, brany rzadko zawsze pomaga!