385Lubią to
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Oglądałyście wczoraj "Koronę królów " ? Trochę nudny. No. Jaki kraj, taka "Gra o tron"
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Muszę coś poogarniać, niestety.
P.S. Pamiętacie ?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
A ja dziś kolędę miałam i to fajną Dziwiłam się co tak wcześnie , ale ksiądz mówił, że my zawsze na końcu , to w tym roku - na początku.
Pogadaliśmy.
Do dietowania się zmusiłam. Ale ćwiczyć nie mogę 9.01. mam kontrolę oka...kurde po mojemu to NIC a NIC się w nim nie zmieniło. Może te muchy,kropki są mniejsze - nie wiem.Zobaczę co powie szpecjalista od patrzałek.
Maniu - masz recht .Dość tych świąt ! No popatrz do Ciebie się waga uśmiechnęła nawet po świętach ...a ja nie muszę się ważyć ..
Anoola- no siatka superowa ! Zdolna Kruszynka
Tyle miałam popisać i wątek mi telefon ...urwał. Może se jeszcze przypomnę....Korona królów ...no niestety - czegoś więcej się spodziewałam. Narazisko !
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Witam poświątecznie i po noworocznie...jestem w domku na chwilkę.
Jutro wyjadę do Świnoujścia pobyć z wnuczką bo córka z zięciem mają wyjazd na pogrzeb w zielonogórskie.
Yoanko...jestem za spotkaniem...zależy tylko w jakim miesiącu co by mi nie kolidowało z moją pracą!
A ja się pochwalę,że waga w porządku nawet 1 kg mniej ,pozbyłam się pomimo świąt!
Ale to też zasługa moich ćwiczeń..co prawda nie regularnych ale jednak czasami się zmobilizuję!
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
A ja zaraz po napisaniu postów dostałam dreszczy, spociłam się i zaczęło mnie boleć WSZYSTKO. Gardło chyba najbardziej. Ale z myśleniem u mnie kiepsko, jutro NIE MAM dyżuru, tylko do piętnastej pracuję. Mam nadzieję, że wydobrzeję.
No to deklarować się !
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Bońcia, w zeszłym roku nie mogłaś, to może teraz zaproponuj miejsce i termin Może wszystkie będziemy mogły się dostosować. Oby.
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Dzis waga pokazała dwucyfrowke no to od razu humor lepszy a wredna blizniaczka mi gadała ze po szampanie wzrosnie .
Yoanka no to Ty tu nie choruj jeno diete ustawiaj i ganiaj talatajstwo rowno .EE korony nie ogladam bo omijam rezimowa tv , no włąsciwie to w szystkie omijam tylko ogrodowe programy ogladam .No ja bym sie deklarowała i ja tam dostosuje sie tyle zeby nie było ciepło na nasze spotkanie .A moze na Sky Way do piernikowa na spotkanie .
Optus ja to nie bardzo gadajaca przez telefon ale kumelka to spec od gadania a ze miałysmy juz dlugą przerwę w gadaniu bo juz na most nie chodzimy a tam zawsze była godzina marszu z gadaniem to sie tematow nazbierało .
No sama doszłas do tego dlaczego ja juz mam dosc swietowania , dzis podjechalismy z działki do miasta bo musiałam cos tam z telefonem załatwic no i nawet do sklepow nie chciało sie wejsc .
Dzis w nocy byla pełnia wiec przynajmniej woda nie bedzie sie zatrzymywac .
Anoola no jak Ci na te siatki roslinki pojda to bedziesz miała jak w raju .EE te bombki niby z ptaszkami ale jak mają Ci wiosne przypominac to juz niech wiszą ,My do poł miesiaca nic nie bedziemy zdejmowac bo 17 go mam kolede no a i lampki mi sie podobają i cieszą wiec co mam sie spieszyc .NO mundry doktor wie c o dobre dla Ciebie ale Ty jak moj slubny uparta i odporna na dobre rady .
Sagus no ciesze sie z wagi bo ja z moim metabolizmem a teraz z wrednymi tabletkami to jeno moge sie chlastac ze złosci a jak ruszyło to jakbym skrzydełek dostała.
Bonciu no Ty masz motywacje na odchudzanie bo nowy chłop to motylki w brzuchu i usmiech na twarzy
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Ha ha, ja juz w robocie kawusie popijam.
-
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Spotkanie w tym roku ? Zdaje się, że w stolicy mówiłyśmy o tym, o czym Mania wspomina.
Ale dla mnie - to sprawa otwarta. Muszą decydować te, co pracują - ja się do wszystkiego dostosuję.
Pendolino takie szybkie - to może Kraków zobaczymy ?
Maniu - gratulacje !!! Po świętach - podwójnie cieszy !
Ja żadnych rewelacji "sportowych" dzisiaj na sumieniu nie mam. Chciałam się zmusić do ćwiczeń - ale mi nie wyszło... może jutro. Bo w czwartek - to już normalna cotygodniowa gimnastyka będzie.
Yoanko - gdzieś to paskudztwo złapała ? Pewnie w aptece... Taki ładny spacer...
Koronę oglądałam wczoraj i dzisiaj. Uwielbiam filmy kostiumowe, więc byłam nastawiona na tak. Rozczarowanie duże.
Już nie chodzi mi o prawdę historyczną - chociaż zapowiadany był jako "historyczny". Mam wiele "ale", nie będę się tu publicznie czepiać.
I nie wiem, czy będę kolejne odcinki oglądać. Głos aktorki grającej Aldonę.... nie mogę.
Dzięki za stronkę z ćwiczeniami. Za chwilę się w nich "zagłębię" - może jak się tak napatrzę, to kilogramy same zlecą ?
Saguś - chciałabym jeszcze kiedyś mieć taka miła kolędę. U mnie będzie pewnie pod koniec miesiąca - bo sąsiednia wieś jest w tej chwili "obsługiwana" - a chciałabym mieć też już to z głowy.
Anulko - dzięki za pokazanie tych mocowań. Sprytny sposób wybrałaś, łatwy. Siatki też bardzo fajne.
Takie ptaszki - to mogą wisieć, dopóki Ci się nie znudzą ! Moje gwiazdy betlejemskie - trzeba zdjąć niedługo.
A doktorka słuchaj ! I na zegarek nie patrz. Na nowe sprzęty też nie !
Bońcia - Tobie to wiadomo, że kilogramy spadają. Przy takiej motywacji !!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum