Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Optus te puzle to płyta z chyba 1000 układanek no to wgrałam sobie i teraz walcze z nimi no a jak sie wpadnie no to trwa i trwa .
wpierw układałam wieksze a dzis otworzyłam z takimi małymi bzdzikami ze ledwo ułozyłam.U nas dzis padał snieg i wiało paskudnie tak z e nawet nie szlo wyjsc z chaty i dopiero po południu byłam u kardiologa no i wyszłam z wizyty zadowolona bo rewelacyjne pdejscie do czlowieka , no oczywiscie mam schudnąć ale tak to powiedziane ze jeno motywacja wieksza a nie złość .
Małego kuruję ale jeszcze cos w nim siedzi ale zeby zostac w chacie i kurowac sie to ani gadac sie mozna bo jeno isc i isc
Anoola no szkoda ze Cie wnerwiłam i wkurzyłam ale szkoda ze Ci nie wyjasnia sprzedawca jak taka roslinka rosnie .Ale itak jestem z Ciebie dumna ze takie pikne kwiatki masz na patio a na drugi rok zakupisz jeszcze wiecej bo w koncu siostra blizniaczka moja jestes i nie ma to tamto musisz pokochac kwiatki.A ja za to bede głaskac Cie po glowce i nawet nie bede wyzywac hihi
No jakbym nie byla taka s tara glopa to moze jeszcze bym dumała o takiej wycieczce ale teraz z moja kondycja to najlepiej siedziec w domu ale doktor jednak zaleca mi zwiekszenie ruchu własnie po to by schudnąć . Doczytałam ze Opty pojedzie jak Yoanka tyz to moze i mnie by zabrały hehe jak dozyje hehe
Nutko no taka fucha babc ze trza chodzic na uroczystosci , ja sie ciesze z kwiatka co mi chłopaki kupiły z okazji tego swieta hihi co prawda ja nie babcia ale okazja kazda dobra na dostawanie kwiatkow .
Jutro mam kolęde , a wpierw spotkanie rodzicow w warsztatach i tak bede ganiac jak durak .
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Cześć Dziewczyny :mdr:
Właśnie jestem po kolacji dietetycznej i mnie SSIE :arf: I tak kombinuję, co by tu jeszcze . . .
Z kotem byliśmy na rtg, siedem zębów ma do usunięcia :arf: Podobno dobrze sobie radzą po ekstrakcjach, koty, nie zęby :clown: Na razie antybiotyk i w przyszłym tygodniu ECHO serca do znieczulenia. Wczoraj kot pierwszy raz jechał samochodem, Vet w sąsiednim budynku, hotel też, więc sierściuch zawsze był noszony, a tu z zębami na gościnne występy trzeba było kawałek pojechać. Bał się panicznie, wył, tłukł się , rozwalił transporter, pozrywał pazury do krwi . . . Jak był znieczulony, to mu te pazury przycięli. Jeszcze na ECHO samochodem hrabia pojedzie, ale wcześniej dostanie łagodnego uspokajacza :arf: I tak się bujamy ze stworzeniem :arf:
Jutro mam maraton, później sama do zębologa idę, nie może tak być, że kot będzie miał bardziej zadbaną paszczękę. Już i tak stratna jestem, bo ECHO serca nigdy nie miałam :cry:
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Mania, bułkę tartą rozsyp i ułóż Sobie rogalika :rofl:
Na Australię chcecie nalot zrobić ? Ja tam porządku pilnuję, teraz należy się Anoolce przyjechać :yes::yes::yes::yes::yes::yes::yes::yes:
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Antarktyda . . . Wymyśliła :beurk:
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
I obyś jak najdłużej nie musiała mieć niepotrzebnych badań !
A koty chyba nie lubią samochodu - moją też tylko raz wiozłam - podobne sensacje wyczyniała, no pazurów nie zdarła, ale jakie wycie w samochodzie było ! Nie zdawałam sobie sprawy - że kot może takie dźwięki wydawać !
Maniu - no wreszcie z wizyty jesteś zadowolona - ale piszesz tylko o podejściu lekarza, nie o wynikach tego badania. Ale skoro antypody Ci w głowie - to źle nie mogło być !
No Anulka - zlot się zapowiada ! Tylko Mania to chyba inny termin wybierze ? Bo dla niej 40 stopni - to raczej nic przyjemnego ? Nawet na shoppingi dla ochłody - krzywo patrzy !
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Mani dacie w łeb i się uspokoi. Bez przesady, nie było tak gorąco :mdr: A jak Was wnerwi, to hmmm..... Może Wam zginie gdzieś w centrum ogrodniczym, albo co . . .
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Cytat:
Zamieszczone przez
yoanna1964
Mani dacie w łeb i się uspokoi. .
Calkowicie popieram!
Czy zasluzy czy nie - dla zasady!
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Cytat:
Zamieszczone przez
opty55
Kwiatki jednoroczne, ale u nas. Skoro Anulka sadzi je pod koniec lata, to niemożliwe, żeby tylko do jesieni kwitły. Na pewno da się przechować przez zimę w garażu - i na wiosnę będą jak nowe !
Jedna madra! Oooo.
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Jakby one były wieloletnie, to by U NAS w mieszkaniu dałoby radę przetrzymać. Ale się nie da. Mania rację ma :-)
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Anoolka, przed ślubem wypada przyszłych teściów poznać, nie ma bata, trzeba przylecieć do Polski !